- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (26 opinii) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (200 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (24 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
- 6 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
Po raz drugi w tym sezonie gimnastyczki artystyczne walczyć będą o punkty do klasyfikacji Pucharu Polski. Po Gdyni przyszedł czas na Wrocław. Jednak zmiana miejsca zapewne nie wpłynie na układ sił, zwłaszcza w konkurencji juniorek. W pierwszych zawodach gimnastyczki UKS Jantar i SGA obsadziły podium w komplecie oraz zajęły sześć miejsc w pierwszej siódemce!
- Jest to bardzo ważny sprawdzian, ostatni na krajowych planszach przed mistrzostwami Polski. W juniorkach tylko kataklizm, którego się nie spodziewam, mógłby pozbawić gdyniankę zwycięstwa. Z kolei w seniorkach wszystko może się zdarzyć. Treningi podjęła ubiegłoroczna mistrzyni Magdalena Markowska, ale nie wiadomo, czy osiągnęła już formę, która uprawnia do startu w zawodach. Wśród seniorek honoru Gdyni bronić będzie jedynie Katarzyna Pałasz, gdyż Joanna Zander zakończyła karierę - mówi Maria Mrozińska, trenerka SGA i reprezentacji Polski.
Do klasyfikacji Pucharu Polski zalicza się cztery starty. Kolejne odbędą się po wakacjach w Gdyni (wrzesień) i Brzegu Dolnym (październik). Zawody są pomyślane jako sprawdzian dla zawodniczek kadry narodowej.
Przypomnijmy, że w inaugurujących zawodach Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) wygrała wśród juniorek wielobój i wszystkie finały z przyborami (obręcz, piłka, maczugi, wstążka). We wszystkich tych konkurencjach drugie miejsce zajmowała Aleksandra Szutenberg, kończąc zmagania z pięcioma drugimi lokatami, a trzecią pozycją dzieliły się Agata Kasyna i Martyna Dąbkowska (wszystkie SGA Gdynia). W wieloboju seniorek szósta była Katarzyna Pałasz. Zawodniczka Jantara w wieloboju zajęła szóstą pozycję, a wygrała Klaudia Rynkowska (Energetyk Poznań).
- Jest to bardzo ważny sprawdzian, ostatni na krajowych planszach przed mistrzostwami Polski. W juniorkach tylko kataklizm, którego się nie spodziewam, mógłby pozbawić gdyniankę zwycięstwa. Z kolei w seniorkach wszystko może się zdarzyć. Treningi podjęła ubiegłoroczna mistrzyni Magdalena Markowska, ale nie wiadomo, czy osiągnęła już formę, która uprawnia do startu w zawodach. Wśród seniorek honoru Gdyni bronić będzie jedynie Katarzyna Pałasz, gdyż Joanna Zander zakończyła karierę - mówi Maria Mrozińska, trenerka SGA i reprezentacji Polski.
Do klasyfikacji Pucharu Polski zalicza się cztery starty. Kolejne odbędą się po wakacjach w Gdyni (wrzesień) i Brzegu Dolnym (październik). Zawody są pomyślane jako sprawdzian dla zawodniczek kadry narodowej.
Przypomnijmy, że w inaugurujących zawodach Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) wygrała wśród juniorek wielobój i wszystkie finały z przyborami (obręcz, piłka, maczugi, wstążka). We wszystkich tych konkurencjach drugie miejsce zajmowała Aleksandra Szutenberg, kończąc zmagania z pięcioma drugimi lokatami, a trzecią pozycją dzieliły się Agata Kasyna i Martyna Dąbkowska (wszystkie SGA Gdynia). W wieloboju seniorek szósta była Katarzyna Pałasz. Zawodniczka Jantara w wieloboju zajęła szóstą pozycję, a wygrała Klaudia Rynkowska (Energetyk Poznań).
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2005-06-03 18:42
beznadzieja
ja osobiście nienawidze dąbkowskiej moim zdaniem jest to chodząca paniusia jej siostra która jest w prokomie cheerladerka i jej matka tylko szastają hajsem na prawo i lewo bo maja go w piz..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.