• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pacesas: Obyśmy się spotkali w finale!

Marta, jag.
23 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
David Logan (z piłką) wraz z Qyntelem Woddsem poprowadzili gospodarzy do zwycięstwa w derbach Trójmiasta. David Logan (z piłką) wraz z Qyntelem Woddsem poprowadzili gospodarzy do zwycięstwa w derbach Trójmiasta.

Asseco Prokom okazało się lepsze w derby Trójmiasta od beniaminka z Sopotu, choć ekipa Karlisa Muiznieksa wysoko zawiesiła lokalnym rywalom poprzeczkę. Gdynianie, mimo że przegrywali do przerwy, ostatecznie pokonali Trefla 84:78 (25:20, 22:30, 25:10, 12:18). Kluczowymi koszykarze w zwycięskiej ekipie byli Qyntel WoodsDavid Logan, którzy zdobyli blisko 60 punktów!



ASSECO PROKOM: Woods 32 (5x3), Logan 24 (5), Burrell 9 (1), Ewing 6, Hrycaniuk oraz Sow 6, Brazelton 5 (1), Łapeta 2, Kostrzewski, Seweryn, Jagla, Szczotka.

TREFL: Kitzinger 22 (4), Kuzminskas 15, Hawkins 9 (1), Kowalczuk 8 (2), Kinnard 3 (1) oraz Kadziulis 10 (2), Ratajczak 11, Kietliński, Malesa.



To było prawdziwe święto koszykówki w Trójmieście. Trybuny hali w Gdyni wypełniły się niemal do ostatniego miejsca. Z powodzeniem mogło być na widowni około 3800 osób. Klub zrobił ukłon dla kibiców Arki i pierwszych z nich, którzy przeszli z piłkarskiego stadionu do hali weszło na kolejny mecz za darmo.

Doping prowadziły tzw. młyny obu klubów. Gospodarze zadbali też o oprawę spotkania. Poza klubowymi cheerleaderkami, zaprezentowała się grupa taneczna z Ukrainy. A na parkiecie było... żółto-czarno, bo w tym pierwszym kolorze trykotów grali miejscowi, a w drugim goście.

W drugiej połowie na trybunach zasiadł nawet najlepszy polski tenisista w historii, Wojciech Fibak, który wszedł spóźniony do hali wraz z Ryszardem Krauze. Co ciekawe po pojawienia się szefa Prokomu miejscowi zagrali najlepszą kwartę tego dnia, w której zapewnili sobie zwycięstwo.

Ale po kolei. Pierwsze punkty w meczu zdobył Qyntel Woods. Za chwilę jednak "trójkami" odpowiedzieli Cliff HawkinsIwo Kitzinger, wyprowadzając Trefla na prowadzenie 6:2. Sopocianie utrzymywali przewagę do 10:7.

Dopiero w 5 minucie po rzucie za trzy Davida Logana i akcji Woodsa gospodarze odzyskali inicjatywę (12:10), choć na trybunach natomiast wyraźnie prowadzili w dopingu kibice Trefla. Mimo to po dwóch rzutach za trzy punkty Logana, Asseco Prokom uciekło na 20:12. Reprezentant Polski z Ameryki w tej kwarcie zdobył aż 11 punktów.

W ostatniej minucie pierwszej kwarty goście doprowadzili do stanu 20:18, ale "trójkę" szybką odpowiedział Woods. Sopocianie przegrali tę odsłonę, gdyż nie potrafili zrobić pożytku z posiadania piłki i z tego, że znajdowali się w dogodnych pozycjach rzutowych.

Na początku drugiej kwarty samotną walkę z sopocianami podjął Woods, ale za to jaka to była walka. Z 11 punktów gdynian Amerykanin zdobył 9 i w 13. minucie Asseco prowadziło 36:25. Czy to już po meczu - zastanawiali się kibice.

Nic z tych rzeczy. Trener Muiznieks znalazł na ławce Gintarasa KadziulisaŁukasza Ratajczaka. Im dobrze była znana atmosfera derbów, gdyż grali w nich już w sezonie 2006/07 wówczas po gdyńskiej stronie, w Kagerze. Ten ostatni w ostatniej sekundzie spudłował spod kosza i tym same ówcześni mistrzowie wygrali na parkiecie beniaminka 83:81.

Sopocianie chcieli chyba wziąć przykład z drużyny z Oldenburga, nastawili się bowiem na rzucanie "trójek". Do przerwy trafili 7 z 10 prób zza łuku! Bezbłędny był Kitzinger, trafiając cztery razy.

Po dwóch takich rzutach Kadziulisa straty stopniały do 34:38, a kontaktowy punkt zdobył Hawkins na 38:39. Ratajczak trafił trzy kolejne rzuty za dwa, a udane akcje Kitzinger dały prowadzenie Treflowi 45:43, a potem 48:45. Z trzema punktami przewagi sopocianie zeszli też na przerwę (50:47). Kitzinger zdobył przez 20 minut 16 punktów, Woods zaś 19. Kibiców gości ogarnęła euforia. W przerwie wywiesili transparent "Gdynia prawie jak mistrz".

Asseco Prokom miało kłopoty, bo tego dnia Tomas Pacesas nie miał długo żadnego pożytku rzutowego z rezerwowych. Dopiero w ostatniej kwarcie "ławka" dała gdynianom nieco punktów, ale wówczas losy gry były rozstrzygnięte. Wówczas gdy ważył się wynik, odpowiedzialność za sukces musieli wziąć na swoje barki Woods i Logan. Wywiązali się z tego zadania wyśmienicie.

Drugą połowę rozpoczął pojedynek w rzutach za 3 punkty Woodsa i Pawła Kowalczuka. W 23 minucie po rzucie wolnym Ronalda Burella gdynianie doprowadzili do remisu (53:53), a po 5 punktach z rzędu Logana wyszli na prowadzenie 58:53.

Gdynianie nie pozwolili już sobie na zwolnienie tempa gry, większe doświadczenie sprawiło, że ich akcje były składniejsze. Beniaminek PLK natomiast znów, po okresie lepszej skuteczności "zapomniał" jak zdobywa się punkty i w 29. minucie przewaga gospodarzy wynosiła już 14 punktów (72:58).

Sopocianom trzeba oddać, że jeszcze podjęli walkę w ostatniej kwarcie. Weszli w nią z 12-punktową stratą, ale w 36. minucie sprowadzili wynik 71:76 po rzucie za trzy punkty Lewrance'a Kinnarda. Na więcej nie pozwolili Logan z Woodsem, którzy trafiali z każdej pozycji.

Na 90 sekund przed końcem meczu Asseco Prokom prowadziło 84:73 i nawet "trójka" Pawła Kowalczuka nie mogła odmienić losów meczu. - Gratuluję zespołowi Asseco Prokomu i trenerowi Pacesasowi świetnego meczu. Ja muszę pochwalić swój zespół za dobrą, twardą walkę przez całe 40 minut. Szczególnie dobrze zagraliśmy w drugiej i czwartej kwarcie, które wygraliśmy. Niestety, dla nas losy meczu rozstrzygnęły się w trzeciej kwarcie - ocenił trener Muiznieks.

- Cieszę się z pierwszego zwycięstwa w tej hali, w nowym sezonie, mam nadzieję, że wreszcie przełamaliśmy złą passę. Martwi mnie, że w kolejnym meczu przegrywamy zbiórki mimo, że posiadamy nad rywalami przewagę wzrostu. Trefl to naprawdę dobra drużyna i z każdym meczem będą grali lepiej. Kibice powinni się cieszyć, że mają w Trójmieście dwie dobre drużyny koszykarskie. Znam się z trenerem Muiznieksem i życzę mu jak najlepiej, obyśmy się spotkali w finale - powiedział trener Pacesas.

Tabela po 4 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Asseco Prokom Gdynia 4 4 0 371:290 8
2 Anwil Włocławek 4 4 0 362:315 8
3 PGE Turów Zgorzelec 4 3 1 323:257 7
4 AZS Koszalin 4 3 1 311:292 7
5 Sokołów Znicz Jarosław 4 3 1 272:285 7
6 Polpharma Starogard Gd. 4 2 2 282:272 6
7 Energa Czarni Słupsk 4 2 2 293:290 6
8 PBG Basket Poznań 4 2 2 324:322 6
9 Trefl Sopot 4 2 2 282:280 6
10 Kotwica Kołobrzeg 4 1 3 311:316 5
11 Polonia Azbud Warszawa 4 1 3 289:325 5
12 Stal Stalowa Wola 4 1 3 275:328 5
13 Sportino Inowrocław 4 0 4 280:332 4
14 Polonia 2011 Warszawa 4 0 4 300:371 4
Tabela wprowadzona: 2009-10-26


Pozostałe wyniki 4. kolejki:
Anwil Włocławek - Sportino Inowrocław 82:60 (23:16, 14:17, 20:16, 25:11); Znicz Jarosław - Polpharma Starogard Gdański 68:65 (17:20, 16:6, 18:19, 17:20); Stal Stalowa Wola - Polonia 2011 Warszawa 84:78 (25:24, 24:13, 13:22, 22:19); PGE Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań 76:62 (22:19, 20:12, 15:16, 19:15); Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 78:68 (19:16, 23:16, 20:18, 16:18); Kotwica Kołobrzeg - Polonia Azbud Warszawa 89:91 (23:15, 22:20, 18:25, 18:21, 8:10).
Marta, jag.

Opinie (183) ponad 10 zablokowanych

  • opinia (4)

    Chodze od wielu lat na mecze koszykówki w Trójmieście i nie tylko.
    Widziałem wczoraj ciekawą grę obu drużyn i bez względu na wynik cieszy mnie,
    że mamy 2 dobre drużyny i chciałbym takiego też finału ligi.

    Co do nastroju na trybunach hmm mam wiele uwag do kibiców których była prawie pełna hala, które
    chciałbym żeby niebyły odczytane jako agresywny atak lecz raczej jako porady co
    zrobic by bylo lepiej

    Od wielu lat najlepsza drużyna w Polsce ma najsłabszy klub kibica tak bylo
    w Sopocie tak jest i w Gdyni skandowanie Let's go Prokom , Defense i nazwy
    zespołu to jedyny znany im repertuar tego co mozna krzyczec choc wprowadzili
    wczoraj coś nowego poraz pierwszy co brzmialo jak Asseco do domu ;P
    dopiero pozniej zrozumialem że to mialo chyba być Asseco do boju ;)
    Nie ma pracy bębnów a ciagle gwizdanie gdy przeciwnik jest przy piłce jest nie tylko męczące ale i żenujące
    Przyjdźcie kiedyś na Lotos może nie ma tam takiej frekfencji ale jest doping niemal taki jak za czasów Kagera w Gdyni

    o wiele lepiej się bawili i kibicowali kiboce Trefla choć posadzenie ich na najgorszych miejscach uważam za nietakt ze strony klubu z Gdyni (mimo że to moje miasto i być może powinienem ich tylko popierać a nie krytykować) to jednak chciałbym by nie powodowali niepotrzebnych napięć i nie wywieszali prowokujących transparentów
    Trójmiasto stolicą koszykówki i niech tak zostanie i niech koszkówka wolna bedzie od agresji, przemocy i niechęci wśród kibiców tak jak na meczach Arki z Lechią

    • 17 5

    • (1)

      Jak ktoś nie drze ryja, to znaczy że nie jest kibicem?

      • 0 1

      • Anu

        Ależ skąd nie chodziło mi o kibiców którzy chcą przyjść popatrzeć być może poklaskać itd

        Tylko o kibiców wspierających swoj zespól głośnym dopingiem zachęcających i prowadzących resztę hali zamiast tego nieudacznika z mikrofonem któremu nawet komisarz zawodów zwrócił uwagę

        • 1 0

    • nowe stare krzyki-doping (1)

      hej, hej, żółto-czarni, hej, hej

      słyszałaś Anu?

      • 2 1

      • siedziałem daleko od was i docierało tylko hej hej ;) widziałem podskoki i dobrą zabawę szkoda incydentu z transparentem i mam nadzieje że wiecej zaczepek już nie będzie gratuluje postawy zarówno kibiców jak i zawodników do których mam wielki sentyment do zobaczzenia

        • 1 1

  • (6)

    Co do meczu:
    mecz dobry w Prokomie świetny Woods, dobry Logan. Bardzo słabo Polacy: Hrycaniuk i Łapeta- zero zastawiania i zbórek, nawet spod kosza przeciwnika nie moga trafić.
    Trefl fajny zespół- świetny Kuzminskas, dobrze Kitzinger.
    Moim zdaniem jednak Prokom kontrolował ten mecz.
    Co do kibicowania.
    atmosfera na koszykówkę męską w Gdyni dopiero się tworzy i ten sezon pewnie będzie taki niemrawy. Od przyszłego roku więcej ludzi się przekona i bedzie uczestniczyć w dopingu.
    Kibice Trefla fajnie- brawo - minus za transparent prowokujący. Co do kibiców Arki, którzy ruszyli w stronę Trefla to nie widziałem, ale jeśli tak było to idiotyzm i sorry za to.
    Aczkolwiek przy mnie siedziało kilku16-17 latków kibicujących Treflowi w koszulakch, którzy też byli agresywni i popjali sobie piwko.
    Takie najeżdżanie na siebie nie buduje atmosfery wokół koszykówki i nie chce żeby stało się tak jak we Włocławku, że kibice bedą bandytami.
    Myslę, że to były pierwsze takie derby i już w Sopocie zapomnimy o tych podziałach. A trflowi życzę awancu do Play OFF

    • 13 2

    • do kibica koszykówki (1)

      nie nazywaj siebie kibicem koszykówki, jeśli analizujesz mecz i wytykasz - minus za transparent prowokujący - to dlaczego nie powiesz nic o prowokacji na znacznie szerszą skale - billboardy, samochodziki, komentator itp. "Mistrz jest tylko jeden" i "6 tytułów Asseco Prokom Gdynia" skąd - pytam grzecznie???????

      Przyjdź i zobacz jak to cywilizowanie zrobił Trefl na hali 100-lecia Sopotu. Zobacz pod sufit, gdzie są wywieszone nazwy drużyn, które ostatnio zdobywały mistrzowskie tytuły i Puchary Polski!!!!!!!

      • 2 3

      • A ilu jest mistrzów? Dwóch?
        Trzeba było nie sprzedawać klubu Rychowi za 2 mln i nie tworzyć sobie nowego, tylko zachować stary klub u siebie ze wszystkimi tytułami.
        Podziękuj Karnolowi, że sprzedał Twój klub.

        • 2 0

    • (2)

      "atmosfera na koszykówkę męską w Gdyni dopiero się tworzy"
      Atmosfera, mój drogi kibicu, to już była, na meczach Kagera. Ten klub atmosfery nie ma, ale ma za to poparcie Rycha i Szczurzastego.

      • 5 3

      • To jak raz już była, to nie może się tworzyć na nowo?

        • 2 0

      • cienko było na Kagerze bo 1 sezon w PLK i zwinięcie "floty"

        • 2 0

    • Gdynia = Włocławek

      • 2 3

  • CZEKAM NA FINAŁ PROKOM kontra TREFL (1)

    ALE będzie ACTION

    • 9 1

    • Marzenia. Warto je mieć.

      • 2 0

  • TREFL - 2 mln, PACCEO PROKOM - 15 mln zł (4)

    :)))

    • 8 4

    • I TU I TU PIENIĄDZE RYCHA (3)

      RYCHU MA GEST

      • 4 2

      • Bzdura (2)

        Opłacił tylko "dziką kartę".

        • 5 0

        • Gdyby nie to, byście grali w III lidze :)

          • 2 0

        • dziką korta i wykupil udzialy miasta czyli zosyawil okolo 2mln. Pozdro

          • 3 0

  • drużyna z duchem (4)

    widać że Wierzbicki potrafi lepiej zbudować zespół, którego chce się oglądać, podziwiać i kochać.
    Trefl pokazuje że oprócz pieniędzy liczy się charakter, walka i zdrowa atmosfera.
    Sopot jest miejscem Wielkiej Koszykówki bez względu na wynik tam jest aura sprzyjająca, tam są tradycje, tam są wierni kibice, tam jest Treflik.
    Dzięki Trefl za ten mecz super być waszym fanem na zawsze.

    • 21 2

    • tylko skąd kasa (3)

      WSZYSTKO SIĘ ZGADZA TYLKO SKĄD WEŹMIECIE KASĘ W NASTEPNYM SEZONIE, PRZECIEZ TREFL TO ZESPÓŁ JEDNORAZOWY ZA KASĘ R.K.
      A CO DALEJ, KTO TO SFINANSUJE? SPÓJRZCIE NA SIATKARZY TREFLA, JAK SPADLI MAJĄC DUŻY BUDŻET I CO DALEJ...?

      • 2 6

      • (1)

        Jak się włączy Hestia plus kilka mniejszych sopockich firm, to spokojnie drużyna przetrwa. A jak z Asseco Prokomu wycofa się Asseco, to klub upadnie i nikt go nie podźwignie. Bo Szczurek nie jest fanem kosza - patrz: los Kagera - tylko fanem Rycha Krauzego. Jak Krauze kasę weźmie, to klub w dwa tygodnie przestanie istnieć.

        • 9 2

        • To właśnie sopocka drużyna gra w tym sezonie za pieniądze od Krauzego, nie gdyńska.

          • 1 0

      • no i z czego się cieszysz

        • 2 2

  • Trefl brawo!!! (2)

    Zespół podbudował się psychicznie - może walczyć z najlepszymi w lidze.
    Prokom bez rewelacji , zgodnie z oczekiwaniami wygrał. Musiał wygrać.
    Co by zrobił trener Pacesas przy odrobinę gorszej dyspozycji Woodsa( 32 pkt !!!) ?

    • 10 2

    • (1)

      wiecej pilek w ataku dostawal by Logan ;D...pacek to kiepski trener, w przeciwienstwie do trenera Trefla, ktory trenuje druzyne 2-3 miesiace, a byl bliski wygranej ! "GDYNIA prwie mistrz polski ....."

      • 0 1

      • Trefl "prawie" wygrał.

        • 0 0

  • Kiedyś... (4)

    Kiedyś było porządnie. W Sopocie był Prokom Trefl. W Gdyni był Kager. Obie drużyny miały swoich kibiców. Obie drużyny zwalczały wpływy kiboli ze stadionów. Ale przez kasę wszystko się posypało - Szczurek nie chciał dać na Kagera, wolał dogadać się z Rychem i przechwycić Asseco Prokom. Stracili wszyscy, a najbardziej koszykówka i kibice...

    A teraz nowy APG zaprasza arkowców na mecze, jest ferment, nie ma dopingu. A Trefl z kolei też nie ma tak dużej frekwencji w Sopocie na meczach. Ech, jak łatwo wszystko zniszczyć.

    • 30 0

    • A jak był PZPR to było super. Jedna partia, wspólne cele, żadnego fermentu.

      • 1 0

    • 100% poparcia.

      • 3 1

    • prawda (1)

      • 6 1

      • prawda

        • 4 1

  • (1)

    Gdynia prawie jak mistrz - prawie robi wielką różnicę :]

    • 17 5

    • Jakież to oryginale.

      • 1 0

  • (13)

    Szkoda, że oceniacie gdyńskich kibiców tylko przez pryzmat Arkowców, którzy się niewłaściwie zachowali. W Gdyni jest dużo prawdziwych fanów koszykówki, którzy wcześniej jeździli do Sopotu. Mogliśmy mieć wspólną trójmiejską mistrzowska drużynę a tu się nawiązała taka rywalizacja między miastami/kibicami. szkoda... BRAWO dla fanów Trefla za doping! Prawdziwy duch walki w Was jest. Potraficie wesprzeć drużynę na boisku.

    • 20 2

    • Kochani kibice z gdyni (4)

      Nie dziwcie się zaistniałej sytuacji. Jakbyście się czuli, gdyby to wasz klub przenieśli do innego miasta, nie pytająć was o zdanie?? Jakbyście się czuli, jakbyście przyjechali do Sopotu na mecz, a prezydent by przywitał gdyśnkich kibiców "Witajcie sopoccy kibice" - tak jak organizatorzy witają kibiców w Gdyni (ignoranjca i bufonada!!!), zapominająć, że równiez kibice z Gdańska i z Sopotu są na trybunach. Od tego ich podkreślania "gdyńskiego", ilości tytułów i "mistrz jest tylko jeden" to aż się normalnemu czlowiekowi rzygac chce! Nie dziwcie się, że nie jesteśmy chętni do wielbienia APG, choć ja osobiście, mimo, że sympatią nie pajam, jestem daleki od nienawiści - nie ma co przeginać także w drugą, złą stronę. Ale pan szczurek nie kuma, że jak się zaprasza kibiców arki na kosza, to będą burdy, przepychanki, a nie sportowa atmosfera! Dziś na meczu siedziałem koło ludzi kibicującym asseco - oni krzyczęli Prokom, ja Trefl i było ok. Ale jak widzę gówniarzy z arki "ubranych" w nienawiść do wszystkich, to po prostu ręcę opadają i odchodzi ochota do jakiejkolwiek sympatii z klubem, z którym sympatyzują małoletni bandyci. Dziś ci bandyci dali już mały popis swojego zachowania. Sopot był idealnym ogniwem Trójmiejskiej koszykówki, a teraz mamy dwie przeciwne grypy. I po cholere to wszystko??? Cały trud 15-letniej koszykarskiej tradycji Trefla poszła na marne!! Całe jednoczenie Trójmaista poszło na marne!!! Żal ściaska oglądać to żenujące przedstawienie... Chocby Trefl grał w trzeciej lidze, dalej będę im kibicował. Trefl Sopot = tradycja i sportowa atmosfera!

      • 15 1

      • Dlaczego uważasz, że jeden klub jest lepszy niż dwa? Ja tak nie uważam.

        Cieszę się, że są dwie drużyny. Kibiców żadnej nie brakuje.

        Meczów więcej. Jest w czym wybierać.

        Dlaczego ludziom się wydaje, że jak sami coś lubią to inni powinni lubić to samo?

        Poza tym mijasz się z prawdą, gdyż na meczu z Treflem organizatorzy serdecznie witali kibiców z Sopotu i całego Trójmiasta, co najmniej dwukrotnie.

        • 1 0

      • Mi też jest żal ! (2)

        z twojej wypowiedzi wynika,że kibice assseco prokomu gdynia są zadowoleni z całej sytuacji i wcale nie jest im żal! To była też moja ukochana drużyna co nie upoważnia mnie do obrażania innych! Tak samo nadal nie mogę pogodzić się z tym, że nas podzielono (kibiców). Jeszcze pare miesięcy temu z niektórymi ludźmi cieszyłam się z mistrzostwa Polski Asseco Prokomu a teraz stoimy po przeciwnych stronach. I według mnie to właśnie kibice trefla zachowują się niekulturalnie i nieodpowiednio. Chodzi mi tu m.in o transparent i odwrócenie się tyłem do parkietu w trakcie prezentacji Prokomu. Najchętnej stała bym w jedym sektorze z kibicami Trefla i Asseco, ale najwyraźniej ludzie wolą się nawzajem przezywać. Pozdrawiam !

        • 4 4

        • - (1)

          A dla mnie jest niezrozumiałe, że kibice klubu X z dnia na dzień zamieniają miłość do wciąż tego samego klubu na nienawiść. Że burackopiłkarskie podziały miejskie (jak Kargul z Pawlakiem) przenoszą się na szczyty władz i do dyscyplin, uznawanych za inny poziom kultury. Jako kibic Prokomu od lat nie robi mi żadnej (podkreślam żadnej) "ideologicznej" różnicy, czy gra on w hali de facto szkolnej w Sopocie, w starym baraku w Gdańsku Oliwie, w nowoczesnej lecz niewielkiej na niektóre mecze hali w Gdyni czy supernowoczesnej, połowicznie położonej w Gdańsku.

          Żenadą jest tworzenie sztucznych podziałów (a tu ukłony się należą zwłaszcza władzom wszystkich trzech), teksty o kupczeniu (popatrzmy logicznie - przeniesienie połowy drużyny do Gdańska to by kupczenie nie było, do Gdyni już tak; kupno dzikiej karty to skąd, nic z pieniędzmi nie ma do czynienia). Nie mówiąc już o wpuszczaniu przez organizatorów kibiców zupełnie innego sportu, w tym sporej liczby kibiców z małej nazwy i cudzysłowie.

          Z takim podejściem sportowym, samorządowym i gospodarczym będziecie ludzie oglądać z końca tabel/rankingów nie tylko podmioty warszawskie, śląskie czy poznańskie, lecz także łódzkie, a z czasem pewnie i szczecińskie...

          • 4 0

          • zrozumcie jedną rzecz. Ja do kibiców asseco nic nie mam - choć niektórzy patrzyli na mnie mocno z podełba, gdy na derbach kibicowałem Treflowi. Ale to właśnie niestety ludzie rządzący i sponsorzy podzielili nas zwykłych kibiców i to w sposób tak głupi, że nie trzeba byc specem od marketingu, żeby to pojąć. Już to pisałem na forum i nie chce się powtarzać:
            - po pierwsze - na meczach euroligi spiker mówi: "witajcie gdyńscy kibice" - czyli w skrócie mówi: kibice z Gdańska i Sopotu mamy was w dupie! Przecież to jakiś absurd, sporo ludzi z Gdańska i Sopotu jeżdzi na Euroligę
            - po drugie - kampania asseco - wpawianie wszystkim, że "mistrz jest tylko jeden" i że gdynia ma sześć tytułów - żygac mi się chce od tych billboardów! Skoro oba kluby ustaliły, że oba zespoły mogą sobie przypisywać te tytuły (Trefl oprócz ostatniego) to skoro cos ustalają, to dlaczego teraz wszystkim na chama udawadniają, że jest inaczej?? Paranoja!! Trefl promuje się inaczej - "jestesmy Waszą drużyną od 15 lat"
            - po trzecie - oficjalne zapraszanie kibiców arki, nazwanie klubu arka, utozsamianie się z arką itp - automatycznie odcinają się od kibiców z gdańska i podejmują bardzo duże ryzyko, że zamiast normalnych ludzi przyjda małoletni debile/bandyci tak jak przyszli na derby. I nie ważne czy przyjdzie ich 2 tysiace, czy 100 osób - wystarczy 15 osobowa grupa, żeby rozpieprzyć atmosferę koszykarską.
            Kończąc swoją myśl - już pomijam fakt, o którym piszę od dawna, że mnie po prostu boli fakt (i wiele innych osób), że chodzę na Trefla od 3 ligi, a nagle pojawia się informacja w mediach o przenosinach do gdyni! Jak mam kochać klub, który swoimi decyzjami na każdym kroku pokazuje mi, że mnie oraz moich znajomych z Gdańska i Sopotu ma głęboko w dupie??? No nie dziwcie się, że mimo pełnej kultury i tolerancji z jaką podchodzę, mimo, że graja na boisku Ci sami zawodnicy co poprzednio - sorry, ale do sympatii jest mi daleko!! Naszczęście do nienawiści jest jeszcze dalej. Pozdro dla wszystkich prawdziwych kibiców koszykówki. Trefl Sopot!

            • 3 0

    • (1)

      niestety problem z arkowcami bedziecie mieli, dziś tylko pokazali drobny przykład swojego zachowania

      • 6 1

      • Martw się swoimi problemami.

        • 1 0

    • wiesz jakoś jestem pewien tego (2)

      że jak się Wy zjawicie w Sopocie to nikt na Was nie wyskoczy. Więc się nam nie dziw. A takich akcji będzie u Was coraz więcej bo będzie więcej arkowców, bo:
      asseco = arka
      Masz watpliwości zobacz na paragon od biletu. Więc też jesteś kibicem arki tyle że koszykarskiej. Byłem widziałem i wiem że to grupka d.ebili wyskoczyła, alejednak na Waszej hali, a jakiegoś specjalnego potępienia nie widziałem, nawet ochrona pozwoliła im stać obok fanów Trefla, a powinni im kazać wrócić na swoje miejsce.

      • 11 1

      • Pozwolili im stać obok fanów Trefla. Toż to woła o pomstę do nieba! Przecież powinni tego zabronić.

        • 0 0

      • no właśnie! ale to kibice Arki nie Prokomu !

        • 0 2

    • (2)

      Dużo gdyńskich fanów koszykówki, to chodziło na Vikinga/Kagera. To była gdyńska drużyna, nie podkupiony klub z Sopotu jak teraz.

      • 10 1

      • Jasne. Przejęta z Rumi.

        • 1 0

      • Aż się łezka w oku kręci za tymi czasami. Ale tak to jest setki szczurów zagryzły Popiela, jeden Szczurek poderżnął gardło Vikingowi.

        • 3 0

  • lepiej pochwalcie sie arkowcy... (1)

    .... jak wasi kibice wywieszaja flage ---- do gory nogami zenada

    • 8 3

    • Flaga miała nogi?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
87% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
12% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 28 59 82.1%
2 Marek Węgrzynowski 29 54 72.4%
3 Piotr Matusiak 29 53 75.9%
4 Rafał Kowalczyk 29 52 79.3%
5 Artur Dargacz 29 52 79.3%

Ostatnie wyniki Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa

Najbliższy mecz Trefla

King Szczecin
90% TREFL Sopot
0% REMIS
10% King Szczecin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Ostatnie wyniki Trefla

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane