• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy tenisiści stołowi dogonili lidera

Jacek Główczyński
10 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Gdańska ekipa na młodzieżowych mistrzostwach Polski w tenisie stołowym. Gdańska ekipa na młodzieżowych mistrzostwach Polski w tenisie stołowym.

Patryk Zatówka najpierw zwycięstwem otworzył mecz Lotto Superligi z Morlinami w Ostródzie, który tenisiści stołowi Unii AZS AWFiS Gdańsk wygrali 3:1, a następnie przeniósł się do Białegostoku, gdzie został młodzieżowym mistrzem Polski w deblu. Partnerował mu kolega klubowy Damian Kreft, który po singlu wraz z Tomaszem Tomaszukiem stanął na najniższym stopniu podium.



0-1 Michaił Paikow - Patryk Zatówka 0:3 (10:12, 4:11, 11:13)
1-1 Bartosz Such - Kaii Konishi 3:2 (11:9, 6:11, 8:11, 11:7, 12:10)
1-2 Robin Devos - Wang Yang 2:3 (12:10, 8:11, 13:11, 1:11, 3:11)
1-3 Paikow - Konishi 1:2 (11:9, 8:11, 14:16)


Końcowy wynik nie oddaje walki jaka rozegrała się przy stole w Ostródzie. Gospodarze chcieli włączyć się do walki o czwarte miejsce, uprawniającego po zakończeniu sezonu zasadniczego do gry w play-off i stąd tanio skóry nie sprzedali. Mimo że akademicy wysłali najmocniejszy skład, to ich liderzy mieli kłopoty.

Kaii Konishi przegrał pierwszą grę z byłym reprezentantem Polski i juniorskim mistrzem Europy Bartoszem Suchem na przewagi w piątym secie. Natomiast decydujący punkt, gdy przyszło grać do dwóch wygranych, wywalczył w trzeciej partii po jeszcze dłuższej grze na przewagi.

Także na maksymalnym dystansie zagrał Wang Yang. Chiński Słowak dwukrotnie przegrywał z Robinem Devosem sety na przewagi. Jednak od 1:2 zaczął grać koncertowo. W dwóch kolejnych setach oddał rywalowi łącznie tylko 4 punkty.

Po 18 kolejkach gdańska drużyna zrównała się punktami z liderem. 21 kwietnia o godzinie 18 ugości Dekorglass Działdowo u siebie. Ale nim dojdzie do meczu na szczycie, akademików czeka 14 kwietnia wyjazd do Bytomia, a przodownicy tabeli zagrają dzień wcześniej u siebie z Poltareksem Pogoń Lębork.

Pozostałe wyniki 18. kolejki
Dekorglass Działdowo - 3S Polonia Bytom 3:1, Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Dojlidy Białystok 1:3, Poltarex Pogoń Lębork - Palmiarnia Zielona Góra 1:3, Fibrain G2A AZS Politechnika Rzeszów - Energa-Manekin Toruń (przełożony na 19.04), Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz - Kolping Frac Jarosław (przełożony na 12.04)

Awansem z 20. kolejki:
Kolping Frac - Dojlidy 2:3

Tabela po 18 kolejkach
kolejno mecze punkty małe punkty

1. Dekorglass Działdowo 18 38 49:31
2. Unia AZS AWFiS Gdańsk 18 38 44:25
3. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 18 35 44:30
4. Dojlidy Białystok 19 29 38:36
5. Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 17 27 38:35
6. 3S Polonia Bytom 18 27 37:35
7. Morliny Ostróda 18 25 35:38
8. Palmiarnia Zielona Góra 18 25 34:38
9. Kolping Frac Jarosław 18 24 35:36
10. Fibrain G2A AZS Politechnika Rzeszów 17 24 35:40
11. Poltarex Pogoń Lębork 18 15 24:47
12. Energa-Manekin Toruń 17 14 23:45


W młodzieżowych mistrzostwach Polski gdański klub mógł wystawić pięciu zawodników: Zatówkę, Damiana Krefta, Tomasza Tomaszuka, Pawła Błąkałę oraz Mateusza Wozbanowicza. Ostatecznie do Białegostoku nie pojechał ten ostatni, gdyż się rozchorował.

Najbardziej zadowolony z tego kwartetu był Kreft. Dwukrotnie stanął na podium. Po deblu wraz z Patrykiem odebrał złoto. Akademicka para w finale pokonała Marka BadowskiegoJakuba Folwarskiego 3:1 (9:11, 11:5, 11:6, 11:6).

Ponadto Kreft zdobył brąz w singlu, a na najniższym stopniu podium towarzyszył mu Tomaszuk. Tomek sprawił niespodziankę w 1/8 finału, kiedy pokonał faworyzowanego Zatówkę 4:2, choć po dwóch setach przegrywał 0:2.

Warto podkreślić aż trzy srebrne medale Badowskiego. Jak informowaliśmy zawodnik Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz w nowym sezonie grać będzie w barwach gdańskiego klubu. W Białymstoku poza przegranym finałem w deblu z akademikami, uległ też grze o złoto w singlu z - Tomaszem Kotowski 3:4 (10:12, 11:9, 8:11, 10:12, 11:8, 11:8, 8:11) oraz w mikście w parze z Pauliną Knyszewską doznał porażki z Kotowskim i Natalią Bajor 1:3 (7:11, 11:7, 4:11, 6:11).

- My w turnieju mikstowym nie osiągnęliśmy dobrych wyników, ale być może było to związane z skonkretyzowaniem naszych celów sportowych. Jechaliśmy z nastawieniem na medale w singlu i deblu. Na pewno bardzo ciężko jest połączyć wszystkie te trzy konkurencje. W pierwszych dwóch dniach można wtedy zagrać około 15 meczów, co jest to bardzo wyczerpujące dla zawodników i w pewnym momencie musi się to odbić na ich postawie przy stole - podkreśla Bartosz Gajek, kierownik sekcji tenisa stołowego AZS AWFiS Gdańsk.

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • gratulacje

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane