- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (69 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (61 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (5 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (4 opinie)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (146 opinii)
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
23 kwietnia 2024
(59 opinii)Piąte miejsce gdynianek na półmetku Euroligi
VBW Arka Gdynia
Meczem w Hiszpanii zakończyły pierwszą rundę rozgrywek w grupie B Euroligi koszykarki Lotosu. Gdynianki rywalizowały z Rivasem Ecopolis. Stawką pojedynku było czwarte miejsce na półmetku. O przebiegu spotkania informowaliśmy na bieżąco. Niestety, mistrzynie Polski przegrały 65:70 (22:19, 15:17, 14:20, 14:14)
.RIVAS: Valdemoro 22 (3x3), Bonner 16 (1), Aguilar 11 (3), Cruz 7 (1), Nichols oraz Paris 5, Gimeno 4, Liljestrand 4, Herrera 1, Bermejo Moreno.
LOTOS: Bjelica 17 (1), Wright 17, Irving 10, Mieloszyńska 5 (1), Kaczmarska 2 - Babkina 9 (1), Tomiałowicz 3 (1), Jujka 2, Misiuk.
Kibice oceniają
Inauguracyjne 35 sekund wystarczyło Dewannie Bonner, aby zdobyć pięć punktów i otworzyć mecz wynikiem 5:0. Najpierw Amerykanka punktowała z wolnych po faulu Milki Bjelicy, a po chwili poprawiła "trójką", gdy piłkę straciła Magdalena Kaczmarska.
Gdynianki wzmocniły obronę i okazało się, że rywalki z każdą minutą coraz bardziej się gubią. Gospodynie w inauguracyjnej kwarcie fatalnie rzucały zwłaszcza za dwa punkty, gdyż do celu trafiły zaledwie 4 z 14 rzutów! Ponadto przydarzyło im się aż siedem strat.
Natomiast w Lotosie wielką partię rozgrywała Bjelica. Serbka w pierwszych 10 minutach zdobyła aż 14 punktów, w próbach za dwa i wolnych nie pomyliła się ani razu, do tego dołożyła dwie zbiórki!
W 7. minucie po dwóch udanych akcjach naszego centra gdynianki dogoniły remis (12:12), a gdy zaczynała się 9. minuta Sandora Irving zdobyła dla Lotosu pierwsze tego dnia prowadzenie (16:14). Ona też ustaliła wynik inauguracyjnej kwarty na 22:19 dla mistrzyń Polski.
Na początku drugiej odsłony nasz zespół dał się zaskoczyć "trójką" Amayi Valdemoro, ale od 24:24 znów wszedł na wysokie obroty. W 13. minucie po udanych wolnych Eleny Babkiny, akcjach Irving i Moniki Wright oraz "trójce" nadal niesamowitej Bjelicy gdynianki odskoczyły na 33:24! Rivas nadal pudłował spod kosza, nie mogąc w tym elemencie osiągnąć nawet 30-procentowej skuteczności.
Gospodynie wróciły do gry, gdy zaczęły przeważać na tablicach. W zbiórkach prowadziły 21:14, a rezultat na niespełna dwie minuty przed przerwą sprowadziły do 31:35. Trener Dariusz Raczyński poprosił o czas. Szybko wprowadził na parkiet ponownie Bjelicę, która odpoczywała na ławce od 17. minuty.
Niestety, Milka złapała trzeci faul. Wkrótce potem tyle samo przewinień pojawiło się na koncie Wright. Rywalki po czterech wolnych z rzędu (Courtney Paris, Valdemoro) zdobyły punkt kontaktowy (34:35). Z tą nikłą przewagą Lotos zszedł również na przerwę, prowadząc 37:36. Szkoda, że pod względem strat gdynianki dogoniły zespół hiszpański (po 10), a na własnej tablicy pozwoliły rywalkom zebrać aż 9 piłek!
W 22. minucie Wright trafiła na 41:38. "Trójką" odpowiedziała Elisa Aguilar. W 23. minucie Bjelica złapała czwarty faul, a Bonner po wolnych odzyskała prowadzenie dla gospodyń (43:41). W trzeciej kwarcie to właśnie ta Amerykanka dała się najmocniej Lotosowi we znaki. W 26. minucie poprawiła ona indywidualny dorobek do 17 punktów, a Rivas odskoczył na 47:43.
Od 24. minuty nie było już na parkiecie Bjelicy, która "spadła" z parkietu po piątym faulu! Serbka tego dnia była bezbłędna w ofensywie, rzucając celnie 6 raz za 2, raz za trzy i 2 razy z wolnych, do tego miała po trzy zbiórki i asysty.
Gospodynie uciekły na 53:48. Na niespełna dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty nadzieję przywróciła "trójka" Olivii Tomiałowicz. Niestety, Valdemoro już po raz czwarty tego dnia przymierzyła celnie zza łuku i Rivas przed ostatnią częścią pojedynku prowadził 56:51.
Czwartą kwartę "trójką" otworzyła Daria Mieloszyńska. Jednak na sześć minut przed końcem trener Raczyński musiał wziąć czas, bo straty wzrosły do 56:61.
Przerwa nic nie dała. Po powrocie do gry Lotos dał się zaskoczyć aż dwukrotnie "trójkami" Aguilarze. Pozostała walka o jak najniższą porażkę, bo wyniki bezpośrednich meczów też mogą liczyć się w ogólnych rozrachunku w kontekście awansu do drugiej rundy Euroligi.
Z 58:67 Wright i Babkina sprowadziły wynik do 65:67 na 84 sekundy przed końcem. W kolejnej akcji Monika musiała faulować, co było jej czwartym przewinieniem. Bonner trafiła tylko jednego z dwóch wolnych.
Niestety, piłkę zebrała Valdemoro i była to 15 ofensywna zbiórka zespołu Rivas tego dnia! Co prawda koszykarka gospodarzy nie trafiła rzutem, ale w odpowiedzi nie udała się też próba Darii Mieloszyńskiej. Był jeszcze czas dla Lotosu i kolejny faul. Jednak na 17 sekund przed ostatnią syreną ręka nie zadrżała Aguilerze.
Pozostałe wyniki 5. kolejki i tabela grupy B Euroligi:
Euroleasing Sopron - Gospić Croatia 82:68 (25:20, 18:20, 15:18, 24:10), UMMC Jekaterinburg - Fenerbahce Stambuł 67:73 (16:24, 19:14, 20:20, 12:15).
1. Fenerbahce Stambuł 5 5 0 469:397 10
2. UMMC Jekaterinburg 5 4 1 390:323 9
3. Euroleasing Sopron 5 3 2 379:356 8
4. Rivas Ecopolis 5 2 3 350:389 7
5. LOTOS GDYNIA 5 1 4 368:427 6
6. Gospić Croatia 5 0 5 396:460 5
Kluby sportowe
Opinie (28) 2 zablokowane
-
2010-11-25 21:30
wracają do normy
- 1 8
-
2010-11-25 21:45
bez zmian (1)
Przewidywalny wynik!!! Tylko naiwnym wydawało sie, że wygrają_ha, ha, ha.
- 2 10
-
2010-11-25 21:46
Tylko LOTOS GDYNIA!!!
- 2 2
-
2010-11-25 21:45
Było bardzo blisko (3)
Szkoda, ale nic straconego, jedziemy do Sopronu wesprzeć dziewczyny!!!
- 9 2
-
2010-11-25 21:59
jedz,jedz krzyz ci na droge (1)
- 2 3
-
2010-11-25 22:49
Dziękuję bucu
- 0 0
-
2010-11-25 22:03
:D
ekipa wyjadowa lotos gdynia?
buahahahaha- 1 4
-
2010-11-25 21:52
buhahaha :D
extra
- 1 5
-
2010-11-25 21:58
spoko,norma za rok nie bedzie juz Lotosu i Mietka ave!!!
- 2 9
-
2010-11-25 22:03
teraz wygrać w rewanżu i na Chorwacji i jest awans
Dobra gra dziewczyny!!!
- 6 3
-
2010-11-25 22:12
Mietek to potrafi !
Początek był niezły ale 5 pkt jest do odrobienia.Ciągle nie ma centra.
- 5 2
-
2010-11-25 22:32
dobra gra dziwczyny mowia dziadki lesne awans jest blisko bo Lotosu juz nie ma haha (1)
- 3 7
-
2010-11-25 22:52
Zmień płytę bo robi się to już nudne
Rozumiem, że masz kompleksy i jedyne co ci w życiu wychodzi to narzekanie ale ogarnij się!!!!
- 3 3
-
2010-11-25 22:33
dziadzie gramy dalej prawda?
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.