• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza lewa dla "Pasów"

jag.
24 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Hokeiści Energi Stoczniowiec przegrali pierwszy mecz play-off w serii do czterech zwycięstw. Gdańszczanie ulegli na wyjeździe Cracovii Comarch 2:4 (0:0, 1:4, 1:0). Poniżej prezentujemy zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku. W środę drużyny zmierzą się w Krakowie o drugą lewę w tym swoistym szlemie. Początek gry o godzinie 19.15.



Bramki:
1:0 Piotrowski Michał - Kowalówka - Drzewiecki 21:53
1:1 Vitek - Hurtaj 23:08 (przewaga)
2:1 Mihálik - Pasiut 28:08 (przewaga)
3:1 D.Laszkiewicz - Słaboń - L.Laszkiewicz 33:45
4:1 Mihalik - L.Laszkiewicz 36:18
4:2 Vitek 40:30

CRACOVIA: Radziszewski; Csorich - Bondarevs; Škorvánek - Dudaš; Dulęba - Noworyta; Wajda - Kłys; L.Laszkiewicz - Słaboń - D.Laszkiewicz; Verčík - Mihálik - Radwański; Piotrowski - Kowalówka - Drzewiecki; Witowski - Pasiut - Rutkowski.

ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny; Smeja - Leśniak; Wróbel - Benasiewicz; Rompkowski - Bigos; Skutchan - Hurtaj - Vitek; Urbanowicz - Zachariasz - Furo; Ziółkowski - Rzeszutko - Skrzypkowski; Sowiński - Poziomkowski - Strużyk.

Kibice oceniają

0' po raz pierwszy w tym sezonie mamy na lodzie czterech sędziów, w tym dwóch głównych! Tak będzie już we wszystkich meczach, do finału włącznie.
0' siła ofensywna "Stoczni" bardzo osłabiona. Nie grają kontuzjowani Mikołaj Łopuski i Wojciech Jankowski. Z konieczności do trzeciego ataku dokoptowani zostali Tomasz Ziółkowski i... obrońca Paweł Skrzypkowski. Gdańszczanie grać będą na trzy pary obrońców oraz cztery ataki. Rywale mają pełne cztery piątki.
0' gdańszczanie wyjdą na lód po dziesięciogodzinnej podróży, do Krakowa z Gdańska wyruszyli o szóstej rano.

PIERWSZA TERCJA
1' groźny strzał Josefa Vitka, ale niecelny
4' strzelał Leszek Laszkiewicz, ale szczęśliwa interwencja Przemysława Odrobnego
6' Csorich uderzenie z dystansu, pewnie odbija Odrobny, w odpowiedzi kontra Skutchana.
7' zza niebieskiej linii strzał Mateusza Rompkowskiego, łapie Radziszewski.
7' znów zza niebieskiej linii, tym razem maciej Urbanowicz, ale znów chwyta krążek bramkarz Cracovii.
8' strzał Kowalówki, broni Odrobny
8' po wygraniu wznowienia od razu uderzył Csorich. Odrobny pewnie łapie.
9' kontra Skutchana, ale strzał nad poprzeczką.
12' pierwsze wykluczenie. Na ławce kar Jarosław Kłys. Stoczniowiec dwie minuty w przewadze!
13' po zamku strzał mocny Pawła Benasiewicza, ale niecelny
14' koniec przewagi liczebnej Stoczniowca, nie została ona zamieniona na gola.
14' błąd Radziszewskiego, który opuścił bramkę, ale Stocznia z tego nie skorzystała.
16' niewiele się dzieje na lodzie, częste gwizdki sędziów.
17' na indywidualną akcję zdecydował się Pasiut, który przejechał niemal całe lodowisko i oddał dobry strzał, czujny Odrobny dobrze interweniuje.
18' akcja Cracovii przerwana bo zderzyli się Słaboń z L.Laszkiewiczem i był spalony!
18' pierwsza kara dla Stoczni. Na dwie minuty za atak kijem wykluczony Skutchan.
18' strzelał z bliska Słaboń, na szczęście niecelne uderzenie.
19' gdańszczanie nie wykorzystali dwóch szans na wyjście z kontrą
20' Odrobny broni strzał Skorvanka
20' koniec kary, 33 sekundy do zakończenia pierwszej tercji
20' 0:0 po pierwszej tercji! W tej odsłonie Stoczniowiec dobrze się bronił, a Cracovia nie miała żadnego pomysłu na sforsowanie gdańskiej defensywy. Mało ciekawego działo się na tafli.

DRUGA TERCJA
21' rozpoczęła się druga tercja
21' Hurtaj na nieznacznym spalonym, a byłby sam na sam z bramkarzem.
22' 1:0 dla Cracovii. Akcja trzeciego ataku. Rozpoczął ją wychowanek... Stoczniowca, Filip Drzewiecki. Podał do Sebastiana Kowalówki, a ten wyłożył do Michała Piotrowskiego, który uderzał już niemal na pustą bramkę.
23' kara dla Csoricha. "Stocznia" po raz drugi w przewadze
24' 1:1 wyrównanie Josefa Vitka!. Zaledwie 18 sekund gry w przewadze przyniosło gdańszczanom gola!
28' kara dla Rompkowskiego, Stocznia w osłabieniu.
29' 2:1 dla Cracovii. Gospodarze wykorzystali liczebną przewagę. Lot krążka po strzale Grzegorza Pasiuta zmienił Josef Mihálik i to jemu zapisano gola.
30' kolejne wykluczenie Stoczniowca. Tym razem na ławce kar Piotr Poziomkowski
31' coraz mniej gdańszczan na lodzie. Stocznia zagra przez blisko 40 sekund 3 na 5, bo na ławce kar jest też Maciej Urbanowicz
32' koniec kar Poziomkowskiego, teraz 4 na 5, po zamieszaniu podbramkowym krążek ostatecznie u Odrobnego.
33' Stoczniowiec w komplecie!
34' 3:1 dla Cracovii. Z pozoru niegroźny strzał Daniela Laszkiewicza ląduje w siatce. Błąd popełnił Odrobny.
35' teraz Stoczniowiec zagra w przewadze, wykluczony na 2 minuty został Mihalik.
37' 4:1 dla Cracovii. Bramka kuriozum. Wróbel z Bigosem zaspali, a Mihalik wyjechał wprost z boksu kar i popędził sam na sam z Odrobnym, a następnie poprawił wynik.
40' słupek ratuje Stoczniowca po strzale Piotrowskiego!
Druga tercja zakończona przy prowadzeniu gospodarzy 4:1. - Narzuciliśmy swój styl gry i widać było jak rywali opuszczają siły. W ostatniej tercji nie będziemy już forsować tempa, a będziemy bronić wyniku - powiedział przed kamerami TVP Sport Daniel Laszkiewicz.

TRZECIA TERCJA
41' Stoczniowiec zmniejszył straty do 2:4. Kapitalna solowa akcja Vitka i gol już w 30 sekundzie tercji!
42' kara dla Tobiasa Bigosa, dość pochopna i krzywdząca gdańskiego obrońcę
42' w osłabieniu atak Milana Furo. Radziszewski broni strzał Słowaka.
44' Stoczniowiec w komplecie, dobry strzał Jarosława Rzeszutko. Broni Radziszewski.
45' widać, że gdańszczanie jeszcze nie kapitulują, bo trener Zabrocki "skrócił skład do trzech ataków, a w miejsce Ziółkowskiego do trzeciego napadu wszedł Strużyk.
50' Odrobny bronił strzał Piotrkowskiego, ale zadanie miał ułtawione, bo napastnika Cracovii faulował Rompkowski. Mateusz został wykluczony z gry na dwie minuty.
51' Stoczniowiec musi bronić się przez 52 sekundy 3 na 5, bo karę dostał również Furo.
52' dobry strzał Pasiuta, ale nad bramką, koniec kary Rompkowskiego.
53' Stoczniowiec w komplecie!
54' Tym razem gdańszczanie przez dwie minuty zagrają w przewadze, po faulu na Rzeszutce wykluczono Wajdę.
54' Cracovia mimo osłabienia wyszła kontrą 2 na 1. Na szczęście Mihalik przestrzelił.
55' przepadła szansa na kontaktowego gola. Skutchan nie trafił w krążek dwa metry od bramki, choć właściwie była ona już pusta. Co gorsza Roman sfaulował jeszcze Kłysa i wylądował na ławce kar.
55' skończyła się kara Cracovii. Przez 75 sekund gospodarze w przewadze.
57' Stoczniowiec w komplecie.
58' niewiele zabrakło, aby Skutchan przejął krążek i wjechał do tercji przeciwnika przed obrońcami.
59' broni Odrobny, ale i wykluczenie Furo. Już do końca meczu Stoczniowiec grać będzie w osłabieniu.
Koniec meczu. Cracovia wygrała 4:2
Sukces gospodarzy był w pełni zasłużony. "Pasy" wyraźnie mieli lepszy bilans w strzałach (59:27) oraz w strzałach celnych (40:18).

Playoff

Ćwierćfinały

Wojas Podhale 3
TKH Nesta Toruń 0
GKS Tychy 3
Akuna Naprzód Janów 1
Comarch Cracovia 3
JKH GKS Jastrzębie 0
STOCZNIOWIEC 3
Pol-Aqua Zagłębie 2

Półfinały

Wojas Podhale 1
GKS Tychy 0
Comarch Cracovia 1
STOCZNIOWIEC 0

Finał



W drugiej parze półfinałowej Wojas Podhale Nowy Targ pokonał na inaugurację u siebie GKS Tychy 5:2 (1:0, 2:1, 2:1).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (111) ponad 20 zablokowanych

  • nareszcie dobra relacja od dawna na tym portalu

    • 1 0

  • komentatorzy komentowali jak do krakowskiej regionalnej telewizji zapomnieli ze mozna ich ogladac w Polsce To ma być obiektywność!?

    • 7 0

  • Posypala sie obrona w 2 tercji, a szkoda... (1)

    to co nasi wyprawiali w 2 tercji wola o pomste do nieba. I nie mozna tego tlumaczyc zmeczeniem bo 3 tercje grali calkiem calkiem. Vitek jak zwykle super star! Przelomowy moment... chyba puszczony kanal po strzale Laszkiewicza przez Przemka. Gdyby nie ta druga tercja... PS. Mam nadzieje ze bydlo pilkarskie nie zrobi boruty na hali!!!

    • 2 0

    • Jeszcze trzeba wspomniec jak "super star" 3 razy probowal wybic krazek z naszej tercji i zawsze trafial w zawodnika cracovii :)

      • 0 0

  • trener

    trenerze asystencie w takim meczu grasz na 3 piątki i 3 pary obrońców !!! puknij się w głowe , zajedziesz tych chłopaków , a gdzie młoda krew - siedzi w domu debilu , chyba że ty masz gówno do gadania , otwórz oczy wróbel panienka boi sie gry kontaktowej a smeja już chyba największa oferma w całym pzhl. Prosze postaw się czasami panu prezesowi.

    • 2 4

  • STOCZNIA MA PRZYSTĘPOWAC DO MECZU WYPOCZĘTA !!!

    ...a ja znowu usłyszę " bo drużyna chciała jechać w dniu meczu ". A o taktyce ,składzie też sami decydują ? Niedługo zamiast kawałów o Szkotach będą o naszym klubie.

    • 4 2

  • (2)

    i jak zwykle po przegranej pelno tutaj piknikowych malkontentow,,czy ktos z was ogladal mecz, widzial jak chlopcy walczyli.? i znowu na siodmym meczu Olivia bedzie pelna,,od ludzi pytajacych a dlaczego sedzie gwizdze spalonego ? przeciez nikogo ni ebylo w polu karnym,,,,tym panom juz dziekujemy...

    • 7 0

    • (1)

      Walczyli ale 10 h podróży zrobiło swoje ...

      Następne mecze wygramy i w finale będziemy świętować zwycięstwo nad Podhalem !

      • 2 0

      • Tyle ze, jezeli jakims cudem dojdziemy do finalu, w Nowym Targu bedziemy grali o jeden mecz wiecej niz u siebie, czyli znowu 10h podrozy zrobi swoje i bedzie w plecy

        • 0 0

  • (2)

    Panie prezesie my chcielibyśmy, ze względów oszczędnościowych ( OCZYWIŚCIE ), na noc jechać do domu a nie spać gdzieś w hotelu . Przecież zdążymy obrócić z powrotem do jutrzejszego meczu . BARDZO PROSIMY NIECH NAM PAN POZWOLI, NASZ DOBRODUSZNY I WSPANIAŁOMYŚLNY TATO A I PRZY OKAZJI ZNOWU PAN PARĘ ZŁOTYCH PRZYTNIE !!!

    • 2 1

    • rozsadek zapytaj moze sportowcow

      • 0 1

    • a na benzyne kto da?

      • 0 0

  • (1)

    Pełna hala to może być,,,tylko w marzeniach,,,i jak będą niższe ceny biletów...

    • 0 4

    • pazerniaki alez was nikt ni e zparasza ,,niech przyjda tylko ci co chodza od poczatku,,,czy wygrywasz czy nie j ai tak kochan Cie

      • 1 0

  • Vitek !

    Przepiękna brameczka !

    Oby jak najwięcej takich !

    • 6 0

  • NASI BIAŁO-NIEBIESCY ! TERAZ PORZĄDNIE SIĘ WYSPAĆ A JUTRO PRZEJECHAĆ SIĘ PO TYM NIEWYRAŻNYM , PASIASTYM LAJKONIKU !!! W SUMIE NIE BYŁO TAK ŻLE JAK NA PO 5-meczowym MARATONIE Z SOSNOWCEM A NAPEWNO BYŁOBY JESZCE LEPIEJ GDYBY NIE TA PODRÓŻ TUŻ PRZED MECZEM. WIERZYMY , ŻE WRÓCICIE NA SOBOTĘ DO OLIVII Z 1-1 !!! DZISIAJ - WYNIK GORSZY OD GRY !

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane