• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza porażka mistrzyń Polski w Superlidze

jag.
13 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Ana Petrinja zdobyła dla gdynianek 5 bramek, co było najlepszym wynikiem wśród podopiecznych Andrzeja Niewrzawy. Ana Petrinja zdobyła dla gdynianek 5 bramek, co było najlepszym wynikiem wśród podopiecznych Andrzeja Niewrzawy.

Blisko miesięczna przerwa w PGNiG Superlidze wybiła z uderzenia piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu. Gdynianki wyraźnie przegrały na wyjeździe z Ruchem Chorzów 22:30 (6:15). Co gorsza, na kolejny pojedynek podopieczne Andrzeja Niewrzawy muszą poczekać aż dwa tygodnie.



RUCH: Wąż, Montowska - Grzyb 9, Jasinowska 4, Lanuszny 4, Migała 7, Pekun 3, Pieniowska 3, Sucheta

VISTAL ŁĄCZPOL: Gapska, Kowalczyk - Zych 4, Petrinja 5, Sulżycka, Kulwińska 2, Krnić 1, Mateescu 3, Koniuszaniec 4, Andrzejewska 1, Pawłowska, Białek, Królikowska 1, Kozłowska 1.

Kibice oceniają



-To był mecz z serii tych, że nam nic nie wychodziło, a rywalkom udawało się wszystko. Największym mankamentem była skuteczność rzutowa. W dogodnych sytuacjach popełnialiśmy wszystkie możliwe błędy, łącznie ze spalonymi, przegranymi pojedynkami sam na sam, rzutach po słupkach czy trzema niewykorzystanymi karnymi - relacjonuje Adrian Struzik, drugi szkoleniowiec Vistalu Łączpolu.

Ruch prowadził od początku do końca. Najlepszymi zawodniczkami miejscowych były reprezentantki Polski: Kinga Grzyb, lepiej znana pod panieńskim nazwiskiem Polenz, która swego czasu była przymierzana do gdyńskiej drużyny oraz Monika Migała. Chorzowskie skrzydłowe zdobyły aż 16 bramek.

-Próbowaliśmy wszystkie, aby zmienić niekorzystny przebieg meczu. W defensywie wykorzystaliśmy kilka wariantów gry w obronie oraz 6-0 po nawet 4+2, zmienialiśmy bramkarki, ale nic nie dawało rezultatu - dodaje trener Struzik.

Dość powiedzieć, że tylko raz gdyniankom w tym pojedynku udało się dogonić bramkowy remis. W 8. minucie po akcji Patrycji Kulwińskiej było 4:4. Potem zaczęły się mnożyć wspomniane przez szkoleniowca błędy w ataku. Do przerwy Vistal Łączpol dołożył do swojego dorobku dwa trafienia, a sam zainkasował aż 11 bramek!

Po zmianie stron gra się wyrównała, ale Ruch pewnie pilnował przewagi. W 51. minucie chorzowianki miały już nawet 10 bramek w zapasie, gdyż prowadziły 25:15.

Na wyciągnięcie wnioski pierwszej porażki w tym sezonie na krajowych parkietach mistrzynie Polski mieć będą aż 15 dni. W związku z przełożeniem spotkania z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin na grudzień, gdynianki kolejne spotkanie w PGNiG Superlidze rozegrają dopiero 28 października w Lublinie.

Typowanie wyników

13 października 2012, godz. 16:00
2 pkt.
Ruch Chorzów
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Jak typowano

5% 18 typowań Ruch Chorzów
1% 3 typowania REMIS
94% 356 typowań VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia

Twoje dane



Tabela po 4 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 SPR Lublin 4 4 0 0 147:125 8
2 Vistal Łączpol Gdynia 4 3 0 1 115:100 6
3 Start Elbląg 4 3 0 1 111:101 6
4 KSS Kielce 4 2 1 1 119:120 5
5 Ruch Chorzów 4 2 0 2 115:105 4
6 KU AZS Politechnika Koszalińska 4 2 0 2 113:108 4
7 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 4 1 2 1 101:104 4
8 Pogoń Baltica Szczecin 4 1 1 2 92:92 3
9 KPR Jelenia Góra 4 1 1 2 116:122 3
10 Olimpia-Beskid Nowy Sącz 4 1 1 2 92:106 3
11 Aussie Sambor Tczew 4 1 0 3 100:120 2
12 Piotrcovia Piotrków Tryb. 4 0 0 4 98:116 0
Tabela wprowadzona: 2012-10-22


Pozostałe wyniki 4. kolejki:
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Pogoń Baltica Szczecin 22:22 (12:10), KSS Kielce - Piotrcovia 31:28 (12:13), Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg 21:18 (9:7), KU AZS Politechnika Koszalińska - Aussie Sambor Tczew 35:22 (18:11), SPR Lublin - KPR Jelenia Góra 42:35
(24:13).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (38)

  • głupoty piszecie (2)

    Zespół jest na miejsca I-IV a trener niestety niech sobie wyleje na głowę wiadro zimnej wody i zacznie naprawdę analizować te statystyki meczowe co mu niezły koleś robi.Poziom treningu też trzeba podnieść.Może przydałoby się posłuchać zawodniczek z dużym doświadczeniem, co z niejednego pieca chleb jadły? To nie wstyd Panie trenerze otworzyć się na zespół zamiast bajerować i udawać ze się wie wszystko. Jedziemy na wspólnym wózku!

    • 13 8

    • (1)

      Trener nikogo nie będzie słuchał, bo jest wszechwiedzący. Vistal od początku sezonu gra źle. I nie chodzi o wyniki, tylko o styl i koncepcję. W obronie jest chaos, ustawienie na dwójkach najwyższych jest delikatnie mówiąc mało popularnym rozwiązaniem. To jak grają bramkarki też woła o pomstę do nieba. I nikt mi nie powie, że nagle Kowalczyk i Gapska zapomniały jak się broni. Stoją przy słupku jak zamurowane, a bloku nie ma więc wszystko wpada z drugiej strony. Ofensywa chaos do kwadratu. Te dwie krzyżówki z wbiegającymi skrzydłowymi to naprawdę wszystko na co stać superbohatera Niewrzawę? Gdzie są dogrania do koła? Gdzie jest bombardierka na lewym rozegraniu?!? Co ze skrzydłami? Stoją i marzną! Żal i wstyd! Pierwszy kontakt z lepszą drużyną i katastrofa w pierwszej połowie. Trzy nierzucone karne na cztery to oznaka braku zaangażowania i profesjonalizmu. Może czas porzucić kręgle, wypady na golfa i zająć się tym za co bierze się pieniądze. Niestety zaciąg Rumuńsko-Czarnogórsko-Słoweński niszczy tą drużynę. Do tego dochodzą 'nietykalne' młodzieżówki i mamy obraz Vistalu Łączpolu. Obraz nędzy i rozpaczy.

      • 10 7

      • kolega kołowych czy skrzydłowych?

        • 5 4

  • Kolega piłki ręcznej! Nie mam żadnych sympatii indywidualnych, ale gra żeby była skuteczna musi być zróżnicowana. Jeśli rzuca się sześć bramek przez trzydzieści minut to chyba nie świadczy o dobrej grze w ataku. I nie można tłumaczyć tego tylko grą Wąż. Vistal pozbył się trzech czterech reżyserek gry (Siódmiak, Głowińska, Kobzar, Lipska) i czego się spodziewał? Że przeciętna Mateescu będzie umiała pociągnąć drużynę? Próba zrobienia z przeciętnej połówki ekspertki na wszystkich pozycjach zakończyła się fiaskiem. Nie ma środka, dobre wyjścia defensywne do niskich połówek, brak dograń do pierwszej linii i mamy efekt. Pamiętajcie, że mecze oglądają inni i będą wiedzieli jak zatrzymać Vistal!

    • 9 6

  • (4)

    Szkoda czasu na tego trenera!! Niestety od poczatku sezonu druzyna gra slabo i jak juz przede mna ktos napisal o nietykalnych juniorkach niewrzawy , one nie sa jeszcze tak ograne by grac cale mecze i decydowac o wyniku! Prosba do Zarządu: ZRÓBCIE COS Z TA DRUZYNĄ POKI NIE JEST ZA POZNO!!!

    • 10 1

    • Star jak ciężarówka...? (3)

      Jakie juniorki decydują o wyniku?człowieku!Popatrz na daty urodzenia tych co grają całe mecze?juniorki to tam trenują i uczą się przy starszych, bo taka ich rola, czasem któraś wyjdzie na boisko, żeby starsza mogła oddech złapać!A w tym zespole grają stare i doświadczone zawodniczki - kilka nawet z zagranicy!Ja myślę, że zrzucanie winy na trenera to mało obiektywna ocena, bo te Panie mają już spore doświadczenie ! Chyba nie zapomniały przez 3 miesiące jak się gra w piłkę ręczną?Wiec może oceńmy te nasze kadrowiczki (obecne i byłe..) i zagraniczne transfery a dajmy spokój młodym - ich czas dopiero nadejdzie....

      • 0 2

      • (2)

        Otóż na prawej połówce cały czas gra młoda - Zych albo Andrzejewska! Zawodniczki nie zapomniały jak się gra, ale stosują wytyczne trenera, które nie mają nic wspólnego z profesjonalną piłką ręczną.

        • 4 0

        • Zych i Andrzejewska to nie są juniorki! (1)

          Człowieku orientuj się trochę! .One skończyły wiek juniorki 2 lata temu!juniorka to 16-19 latka a Pani Zych i Andrzejewska są starsze.Z tego co mi wiadomo są z rocznika 1993 i 92 czyli mają 20-21 lat.
          W tym wieku już się gra w ekstraklasie a nie siedzi na ławce.A tak poza tym to kto tam jest lepszy na prawe rozegranie?

          • 0 0

          • Kolega się czepia słownictwa, Juniorka taka 16-19 nigdy nie będzie grała w ekstraklasie, chyba że jakieś małe epizody. Reprezentantki młodzieżówki czyli Zych i Andrzejewska są za słabe jak na drużynę, która ma grać o mistrza. Teraz już zrozumiałeś?
            Nie ma nikogo na prawe rozegranie, ale to odwieczny problem Vistalu. Nigdy nie było tam klasowej zawodniczki, bo znaleźć takową to jest sztuka i trzeba wyłożyć konkretne pieniążki.

            • 0 0

  • A KIEDY MECZ W GDYNI?! (1)

    kiedy dziewczyny graja cos u siebie?
    wedlug informacji tu na stronie to juz od miesiaca w gdyni nie graly..

    • 4 1

    • I jeszcze trochę nie pograją, bo na biegu trzeba robić prekwalifikacje do MŚ.

      • 1 1

  • powrót (2)

    Gdynia powraca w te niższe rejony tabeli. to nic nowego. jeszcze przed kilku laty miejsca w dolnej części to normalka.

    • 5 1

    • Jakoś nie przypominam sobie żeby Gdynia zbyt często gościła w dolnej części tabeli, tak dla przypomnienia kolego Jako.
      2007-2008 pierwszy rok w ekstraklasie, po rundzie zasadniczej czwarte miejsce, na koniec siódme
      2008-2009 czwarte miejsce
      2009-2010 trzecie miejsce
      2010-2011 trzecie miejsce
      2011-2012 pierwsze miejsce

      • 1 0

    • ty jesteś jakiś inny ?? w tamtym sezonie dziewczyny przegrały z Chorzowem na wyjeździe i zdobyły złoto jeden dwa czy trzy mecze przegrane nic nie znaczą

      • 1 0

  • 1 przegrany i juz tragedia??????????????? (1)

    Do końca sezonu daleko.Może jednak zaczekamy z oceną pracy trenera i zawodniczek do play off?

    • 1 3

    • Może jednak lepiej reagować, bo to jest pierwszy przegrany mecz, ale we wszystkich ligowych Vistal grał dramatycznie słabo. Uważam, że nie ma na co czekać, trzeba robić jakieś ruchy. Koniecznie trzeba trenera - fachowca.

      • 4 0

  • Spoko

    Trener się w końcu nauczy. Spokojnie. Od juniorek do seniorek daleka droga. W przyszłym sezonie będzie już ok. poczekajmy.

    • 1 3

  • Goscinski, Cieplinski i Orneborg też idealni nie byli......

    Trenera trzeba rozliczać za jego pracę ale zawodniczki też!Może nie ma w tym klubie odpowiedniej atmosfery lub motywacji?Grają sobie i już...

    • 1 0

  • Mecz z Lublinem już w sobotę

    Czy jeszcze na stanowisku trenera jest pan Niewrzawa jeśli tak to w sobotę kolejny wstyd. Zero stylu zero pomysłu na grę. Myślałem ,że będzie to szło powoli w dobrym kierunku ale pan trener jeszcze nie jest gotowy na prowadzenie drużyny na tym poziomie. Trochę go przerosło. Proszę niech pan już oszczędzi sobie i nam męczarni. To nie wstyd przyznać się ,że zadanie mnie przerosło bo czym dalej w las tym będzie coraz ciemniej i wszyscy na tym stracimy. A jeszcze jest szansa by do play off przygotować zespół na miare walki o medal.

    • 2 0

  • E-G wygrał

    Można wygrać z RUCHEM . Brawo

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

SPR Arka Gdynia

 

Prezes klubu:
Beata Nowińska

Wiceprezes klubu:
Stefan Zegarlicki

Historia:

wrzesień 2019 - zgłoszenie drużyny do rozgrywek II ligi oraz zmiana nazwy zespołów we wszystkich kategoriach wiekowych na SPR Arka Gdynia

listopad 2018 - przejęcie grup młodzieżowych od GTPR Gdynia, który zakończył działalność oraz dokończenie sezonu 2018/19 pod szyldem SPR Gdynia

Kontakt:
Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Gdynia
ul. Korzenna 5B/15​​​​​​​
81-587 Gdynia
 
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane