• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze zwycięstwo u siebie w TOP-16

Krzysztof Klinkosz
28 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Koszykarscy mistrzowie Polski dopiero w czwartym podejściu do TOP-16 Euroligi potrafili wygrać mecz na własnym parkiecie. Ale za to uczynili to w wielkim stylu. Asseco Prokom rozbił legendarny Żalgiris Kowno 89:65 (25:18, 20:18, 22:16, 22:13). Tym samym gdynianie zostali pierwszym liderem grupy G, gdyż w drugim spotkaniu CSKA Moskwa wygrało z Unicają Malaga "tylko" 86:78.



ASSECO PROKOM: Logan 20, Burrell 13, Hrycaniuk 4, Harrington 0, Szczotka 0 - Ewing 16, Zamojski 11, Varda 9, Seweryn 8, Woods 6, Hrycaniuk 4, Jagla 2.

ŻALGIRIS Salenga 15, Begić 8, Kalnietis 7, Pocius 3, Brown 2 - Delas 14, Capin 7, Vene 4, Milaknis 3, Juskievicius 2, Vasiliauskas 0, Butkievicius 0.

Kibice oceniają



Mecz świetnie otworzył David Logan wyprowadzając mistrzów Polski na prowadzenie, wprawdzie za moment Dainius Salenga po "trójce" dał minimalne prowadzenie gościom, ale przecież reprezentant Polski równiez potrafi trafiać zza linii 6,25 m. Uczynił to i gdynianie wyszli na prowadzenie 5:3.

Gospodarze na początku pierwszej odsłony sprawiali zdecydowanie lepsze wrażenie od rywali, byli skuteczniejsi pod koszem i dokładniejsi w rozgrywaniu akcji, w 6 minucie prowadzili 13:7 nawet mimo tego, że ich as atutowy Qyntel Woods obserwował mecz z ławki.

Już kilkanaście sekund po wejściu na parkiet Woods zdobył swoje pierwsze punkty z wolnych. Asseco prowadziło wówczas 17:7, na parkiecie pojawił się też eks-gracz Żalgirisu Ratko Varda.

Salenga po raz drugi w meczu trafił za trzy punkty i gospodarze prowadzili 17:10, wówczas Varda trafił wolne i było 19:10. Litwini postanowili gonić gospodarzy dzięki rzutom za trzy punkty. Salenga zbyt łatwo zdobywał sobie dogodne pozycje na parkiecie i w 8 minucie znów trafił z dystansu (19:13).

Varda odpowiedział na to trafienie punktami, jednak to goście byli skuteczniejsi w końcówce kwarty. Wyprowadzali szybkie kontry po zbiórkach na bronionej tablicy i w 10 minucie było już tylko 22:18 dla gospodarzy. "Trójka" Daniela Ewinga w ostatnich sekundach pierwszej części pozwoliła jednak mistrzom Polski "odskoczyć" nieco od rywali.

Drugą kwartę punktami otworzyli Litwini i zrobiło się 25:20 dla gospodarzy, później jednak efektowna akcja Woodsa i "trójka" rekonwalescenta Przemysława Zamojskiego sprawiły, że gdynianie znów prowadzili 10 punktami (30:20).

Te 5 punktów z rzędu wyraźnie ożywiło gospodarzy, którzy znów zaczęli grać składniej. W 14 minucie wyszli na najwyższe jak dotychczas prowadzenie w meczu 34:23.

Minutę później Woods wyprowadził gdyński zespół na prowadzenie 38:25, goście odpowiedzieli akcją 2+1 ale po stracie piłki przez Żalgiris i szybkiej kontrze Logana było 41:28 dla gospodarzy.

W drugiej połowie drugiej kwarty gdynianie, podobnie jak to miało miejsce w pierwszej odsłonie, mieli słabszą skuteczność. Tym razem jednak Litwini nie potrafili tego odpowiednio wykorzystać, wyraźnie niwelując straty.

Tymczasem gdynianie po rzucie Ronniego Burella wyszli na prowadzenie 45:32 w 20 min. W końcówce kwarty punkty zdobył jednak Marcus Brown i mistrzowie Polski prowadzili 45:36 choć mogli i powinni wypracować sobie nieco większą przewagę do przerwy. Po 20 minutach gry Logan miał na swoim koncie 17 punktów zaś Varda i Woods po 6. W ekipie z Kowna 11 "oczek" było autorstwa Salengi.

Najskuteczniejszy, do przerwy, gracz gości, zdobył na początku drugiej połowy punkty dla Żalgirisu (45:38). Później jednak nastąpił okres świetnej gry gospodarzy. Najpierw "trójkę" trafił Łukasz Seweryn później atakującego rywala "czapą" powstrzymał Adam Hrycaniuk a po punktach tego samego zawodnika w 23 minucie gospodarze prowadzili 53:38.

Po okresie nieco chaotycznej gry z jednej i drugiej strony ponownie dał o sobie znać Logan. Po jego rzucie za trzy punkty gospodarze prowadzili 56:38 w 25 min. meczu. Trener Żalgirisu próbował powstrzymać gospodarzy i ustawić swój zespół biorąc przerwy na żądanie jednak nic z tego nie wychodziło. Po jednej z takich przerw dwójkowa akcja Logan - Burell i punkty tego drugiego dały 20-punktowe prowadzenie gospodarzy (58:38 w 25 min.).

Goście odpowiedzieli celnymi rzutami, jednak sił wystarczyło im zaledwie na kilka akcji. Gdynianie, którzy grali w czwartek bardziej zespołowo, w 28 minucie po rzucie Burrella znów prowadzili 20-punktami (62:42). W końcówce kwarty znów do walki zerwali się Litwini i zniwelowali nieco straty i po 30 minutach gdynianie prowadzili 67:52.

Gdynianie na początku ostatniej odsłony kontrolowali przebieg meczu, na punkty rywali odpowiadali własnymi trafieniami, a że byli nieco skuteczniejsi toteż w 33 minucie prowadzili 72:54. Oprócz gry zespołowej mogła podobać się w tym czasie gra mistrzów Polski na tablicach gdzie nie było straconych piłek.

W 34 minucie po "trójce" Seweryna gdynianie przekroczyli barierę 20 punktów różnicy i prowadzili 77:56. Dwie minuty później przypomniał o sobie Zamojski, po jego "trojce" gospodarze prowadzili 83:59.

W ostatnich minutach meczu, mimo iż zwycięstwo gdynian wydawało się być przesądzonym gospodarze nie zamierzali odpuszczać rywalom, atakowali do końca a w 38 min. po wolnym Vardy było 86:63.

Gdynianie do końca zażarcie walczyli na bronionej tablicy, to przyniosło efekty, Litwinom mimo starań nie udało się zniwelować choć minimalnie strat a mistrzowie Polski wygrali 89:65.

- Gratuluję zespołowi Asseco Prokomu świetnego meczu, byli od nas lepsi pod każdym względem. Nie do zatrzymania był Logan. My z kolei nie trafialiśmy z dogodnych pozycji. Nikt nie lubi przegrywać, my mamy jednak młody zespół a taki mecz jak dzisiaj to z pewnością dobra lekcja na przyszłość - powiedział po meczu trener Żalgirisu Ramunas Butautas.

- Każdy mecz ma swoją historię, każdy jest inny. Dziś Żalgiris nie pokazał nam swojego prawdziwego oblicza, to groźna drużyna ale dziś zagrali osłabieni kontuzjami. Już dzisiaj wiem, że rewanż w Kownie będzie niezwykle trudny. Zwycięstwo cieszy, jednak dostrzegam również w naszej grze pewnie niedociągnięcia zwłaszcza jeśli chodzi o zbiórki i straty - powiedział po meczu trener Pacesas.

Szkoleniowiec Asseco Prokomu okazał się tym samym lepszy od ... Dariusa Maskoliunasa, który teraz jest drugim trenerem Żalgirisu. Przed laty ci panowie zdobywali tytuły dla Prokomu Trefla. Wysokie zwycięstwo dało też mistrzom Polski pozycję lidera swojej grupy po pierwszej kolejce spotkań.


Tabela Grupy G
kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty:
1. Asseco Prokom 1 1 0 89:65 2
2. CSKA Moskwa 1 1 0 86:78 2
3. Unicaja 1 0 1 78:86 1
4. Żalgiris 1 0 1 65:89 1

Opinie (146) ponad 20 zablokowanych

  • Iliu naszych na chali ? (9)

    • 9 47

    • chodzi o chale gdzie pasą sie owce?

      • 16 3

    • boze ile jeszcze tacy idioci beda chodzic na tym swiecie.. (2)

      • 21 2

      • (1)

        TAK DŁUGO JAK ARKA BEDZIE ISTNIAŁA

        • 15 15

        • arka przetrwa, wazne zebys ty zdechl idioto.

          • 7 5

    • 5000

      • 3 5

    • marna prowokacja betonie!

      • 3 3

    • Tylko ktos z Gdyni mógł napisać HALA przez ch ..ehehaha (1)

      żenua

      • 1 4

      • tylko ktos z gdanska

        mogl uwierzyc za ta marna prowokacja to nie dzielo jakiegos bezmozga z btonem zamiast mozgu

        • 3 1

    • koszykówka

      czasami lubie poczytać komantarze ale te sa wybitne, zaczac trzeba od tego ze, aktualnie klub nazywa sie Asseco Prokom Gdynia(i oby tak zostalo) a nie arka po 2 widac juz psudokibicow co nie maja pojecia o koszykowce a pisza ilu naszych :/
      Mieszkam w Gdyni i ciesze sie takim poziomem koszykowi, aczkolwiek mocno szanuje klub z sopotu(wczesniej nie chodzilem na mecze trefla w Sopocie) ale podoba mi sie ze mimo wszytsko dalej maja swoja kochana druzyne i oddanych kibicow. Niestety nasz prezydent chce wszystko nazwac arka przykra sprawa poniewaz nie rozumie jak moze zapominec o tradycji barwach to swietosc dla kibicow obecnych klubow.
      A konczac oby nasze Prokom wygrywal dalej napewno bede dalej chodzil i kibicowal ASSECO PROKOM GDYNIA

      • 1 0

  • (1)

    a co to jest "chala"
    masz na mysli "chała"
    czy halę?

    • 24 4

    • CHYBA QPA

      • 4 1

  • CHODZI PEWNIE O PSEUDOKIBICÓW. A ZRESZTĄ ARKA DZ....

    • 9 17

  • Chyba raczej

    Hali!tzn Halinie :D

    • 3 5

  • do boju Arko (5)

    cale Trojmiasto trzyma kciuki za koszykarska Arke

    • 27 28

    • (4)

      mów za siebie ja tez jestem z sopotu wiernym ideałom wierny treflowi sopot bo to jest klub z tradycjami

      • 11 9

      • taaaka tradycja ze łohohoho. wez sie nie osmieszaj. Tradycje to ma real madryt. a nie trefl. ani asseco. (3)

        • 9 13

        • (2)

          15 lat to nie tradycja?

          • 8 5

          • obejrzyj Misia tam się dowiesz co to tradycja :))) (1)

            • 10 3

            • juz widziałem

              tradycja to się urodzila w gdańsku w związkach zawodowych - tak zasadniczo :))

              • 0 1

  • Arka, Prokom (2)

    musimy wspierac te 2 perelki na koszykarskiej mapie Polski
    badzmy dumni, ze Trojmiasto ma 2 druzyny w czolowce!
    teraz doszly 2 druzyny w ekstraklasie
    mamy rugby
    Stocznia, Wybrzeze tez w wysokich klasach rozgrywkowych
    pomorski sport nie jest taki zly

    • 41 10

    • BRAWO!! (1)

      Brawa i ukłony dla tego Pana...w końcu ktoś pisze sensownie. Ja też kibicuje obu naszym trójmiejskim drużynom koszykarskim!

      • 3 2

      • ja też ...

        Prokomowi i Lotosowi :)

        • 2 1

  • Żalgiris!!!! (1)

    • 6 35

    • żalgirls

      • 0 1

  • Prokom Sopot (1)

    Prokom był tylko jeden, ten w Sopocie.

    • 30 33

    • masz racje prokom byl i jest tylko jeden, bodajrze ul stefana batorego, Gdynia, wczesniej na ulicy slaskiej.

      • 8 6

  • Naprzód Areczko!

    Żółto-niebieskie to barwy arcy-królewskie!

    • 24 30

  • Tylko Arka Gdynia! (4)

    Jest koszykarska Champions League, będzie też piłkarska! Zauważyliście, że David Logan jest bardzo podobny do Bartka Ławy?

    • 24 29

    • (1)

      no jest do SZCZURKA

      • 8 1

      • przestan pic:)

        lawa jzu tylko pol roku bedize gral Arce. wspomnisz moje slowa

        • 1 2

    • to sie popisałeś porównaniem (1)

      :/ szkoda gadać

      • 3 0

      • Co?

        Arka w europejskich piłkarskich pucharach hahahahahhahahahahahahahhahahhahhahahaahhahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahaah

        a to się obśmiałem z rana

        • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
88% Icon Sea Czarni Słupsk
0% REMIS
12% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 28 59 82.1%
2 Marek Węgrzynowski 29 54 72.4%
3 Piotr Matusiak 29 53 75.9%
4 Rafał Kowalczyk 29 52 79.3%
5 Artur Dargacz 29 52 79.3%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 29 22 7 2494:2242 51
2 Trefl Sopot 29 21 8 2478:2287 50
3 King Szczecin 29 18 11 2603:2442 47
4 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 29 18 11 2515:2357 47
5 Legia Warszawa 29 18 11 2475:2381 47
6 PGE Spójnia Stargard 29 16 13 2386:2263 45
7 Polski Cukier Start Lublin 29 16 13 2628:2595 45
8 WKS Śląsk Wrocław 29 16 13 2295:2390 45
9 MKS Dąbrowa Górnicza 29 15 14 2777:2682 44
10 Dziki Warszawa 29 15 14 2277:2315 44
11 Arriva Polski Cukier Toruń 29 13 16 2358:2429 42
12 Icon Sea Czarni Słupsk 29 13 16 2239:2313 42
13 Tauron GTK Gliwice 29 9 20 2504:2619 38
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 29 9 20 2370:2660 38
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 29 8 21 2408:2611 37
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 29 5 24 2334:2555 34
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 29 kolejki

  • MKS Dąbrowa Górnicza - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 107:86 (22:16, 27:20, 33:19, 25:31)
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 79:82 (23:27, 22:11, 18:27, 16:17)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 96:93 (27:27, 29:16, 24:22, 16:28)
  • PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 (27:15, 24:25, 21:13, 22:19)
  • Legia Warszawa - Anwil Włocławek 96:87 (23:26, 25:14, 28:29, 20:18)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - Dziki Warszawa 59:66 (9:25, 10:13, 23:15, 17:13)
  • Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - Tauron GTK Gliwice 71:96 (15:20, 24:33, 15:25, 17:18)
  • Arriva Polski Cukier Toruń - King Szczecin 92:88 (31:22, 13:26, 24:17, 24:23)

Ostatnie wyniki Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa

Najczęściej czytane