• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy ćwierćfinał rozstrzygnęły karne

Marta
13 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Hokeiści Energi Stoczniowiec w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off nie ucieszyli trzech tysięcy kibiców w hali "Olivia". Gdańszczanie w regulaminowym czasie i po dogrywce zremisowali z Zagłębiem Sosnowiec 3:3 (1:1, 1:1, 1:1), ale w karnych przegrali 1:2. Drugi mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbędzie się w Gdańsku w sobotę o godzinie 18.00.



Bramki:
1:0 Łopuski as. Rzeszutko (10.24)
1:1 Antonović as. T. da Costa (10.50)
2:1 Skutchan (25.29)
2:2 Bernat as. Antonovic (30.09)
2:3 Ślusarczyk as. Biela (46.00)
3:3 Furo (52.29)

Karne:
0-0 Hurtaj, 0-0 Lezo, 0-0 Vitek, 0-1 T.Da Costa, 1-1 Furo, 1-2 Vazan.

ENERGA STOCZNIOWIEC:Odrobny; Skrzypkowski - Smeja, Wróbel - Benasiewicz, Rompkowski - Bigos, Lesniak - Sowiński; Skutchan - Hurtaj - Vitek, Urbanowicz - Zachariasz - Furo, Jankowski - Rzeszutko - Łopuski, Poziomkowski - Strużyk - Ziółkowski.

ZAGŁĘBIE:Jaworski; Marcińczak - Wilczek, Kuc - Duszak, Banaszczak - Piotrowski, Pawlak - Podlipni; Bernat - T.da Costa - Antonović, Vazan - Lezo - Jaros, Ślusarczyk - Biela - Hruby, M.Kozłowski - T.Kozłowski - G.da Costa.

Kibice oceniają

Pierwsza tercja była ciekawym widowiskiem, choć obydwie drużyny starały sie przede wszystkim nie popełnić błędu nie zabrakło jednak ostrych spięć pod bramką

Gdańszczanie objęli prowadzenie w 11 minucie po koronkowej akcji Jarosława Rzeszutki z Mikołajem Łopuskim. Rzeszutko zamarkował, że będzie objeżdżał bramkę, jednak w ostatniej chwili oddał krążek do kolegi z zespołu, który zmieścił krążek między bramkarzem Zagłębia a słupkiem.

Gdańszcanie cieszyli się jednak z prowadzenia zaledwie 26 sekund. Przemysława Odrobnego pokonał po kontrze Radim Antonović .

w drugiej części meczu obydwie ekipy również zdobyły po jednej bramce i podobnie jak w inauguracyjnej tercji pierwsi gola strzelili gospodarze.

W 26 minucie na listę strzelców po długiej przerwie spowodowanej kontuzją wpisał się Roman skutchan. Gdański napastnik sprytnym strzałem umieścił krążek w bramce pod parkanami golkipera gości.

Niestety goście po raz drugi w meczu goscie wyrównali. Gdanski bramkarz przegrał w 31 minucie pojedynek sam na sam z Tobiaszem Bernatem.

Gdańszczanie mieli jeszcze kilka szans na odzyskanie prowadzenia, kilka razy byli tego bardzo bliscy. Tuż po stracie bramki Skutchanowi zabrakło precyzji przy strzale z bliska zaś pod koniec tercji swoich szans nie wykorzystali Rzeszutko, Wojciech Jankowski i Łopuski.'

w trzeciej tercji scenariusz wydarzeń był nieco odmienny. To goście wyszli na prowadzenie, mieli przy tym trochę szczęścia, gdyż krążek po strzale Artura Ślusarczyka odbił się od nogi Bartłomieja Wróbla tak niefortunnie, że wpadł do bramki pomiędzy parkanami Odrobnego.

Gdańszczanie przez długie minuty nie mogli strzelić trzeciego gola, wreszcie w 53 minucie Milan Furo otrzymał podanie niemal na linii środkowej popędził na bramkę Jaworskiego, wyczekał do końca byłego bramkarza reprezentacji i umieścił krążek w bramce.

Gdańszczanie do końca tercji starali się zdobyć rozstrzygającą bramkę, jednak po raz czwarty nie zdołali pokonać golkipera gości, niestety nie wykorzystali nawet gry w przewadze w ostatniej minucie trzeciej tercji.

Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wyniku musiały zadecydować rzuty karne. W tej swoistej loterii gdańszczanie znów nie mieli szczęścia i pierwszy mecz ćwierćfinałowy rozstrzygnęli na swoją korzyść goście.

Playoff

Ćwierćfinały

Wojas Podhale 2
TKH Nesta Toruń 0
GKS Tychy 1
Akuna Naprzód Janów 1
Comarch Cracovia 2
JKH GKS Jastrzębie 0
Energa Stoczniowiec 1
Pol-Aqua Zagłębie 1

Półfinały

Finał



Pozostałe wyniki pierwszych meczów play-off: Wojas Podhale Nowy Targ - TKH Nesta Toruń 3:0 (1:0, 0:0, 2:0), Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:0 (1:0, 0:0, 1:0), GKS Tychy - Akuna Naprzód Janów 6:3 (2:1, 3:0, 1:2).
Marta

Kluby sportowe

Opinie (91) 5 zablokowanych

  • Marta (2)

    czy grzechu warta ?

    • 13 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • http://www.joemonster.org/impreza/60/Walentynkowa_Gdanska_Bitwa_Poduszkowa_(twoja)_

      • 1 0

  • 1-0

    • 6 1

  • o której grają?

    • 1 4

  • 1:1; 11 minuta

    • 2 2

  • skorupa

    11. Najpierw bramka dla Stoczniowca - Rzeszutko wjechał za bramkę i podał przy pierwszym słupku krążek na przedpole do Łopuskiego, który umieścił go w siatce ; chwilę później wyrównanie - Antonović uderzył w parkany Odrobnego tak szczęśliwie -że krążek zmierzający do bramki zmienił tor lotu - i wpadł do siatki

    • 3 0

  • 2-1

    2-1

    • 4 1

  • 2 1 dla stoczni

    • 4 1

  • 2-2 :(

    • 3 2

  • To co w tym Gdańsku się dzieje, głowa mała... (1)

    Drużyna hokejowa z Chwaszczyna nigdy nie dała sobie ani jednej bramki strzelić, bo jej po prostu nie ma. Ani drużyny ani tym bardziej bramki. Po prostu skandal.

    • 5 1

    • marek

      rozpędź sie i udeż z całej siły głową w ściane to może Ci przejdzie !

      • 2 0

  • 2:3 :((

    • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane