• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piłkarki ręczne Arki Gdynia zawiesiły treningi. Będzie nowe stowarzyszenie?

jag.
30 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Piłkarki ręczne Arki Gdynia zawiesiły treningi, ale są skłonne wrócić do zajęć, jeśli będą miały, gdzie mieszkać oraz otrzymają jakiekolwiek pieniądze i nadzieję na przyszłość. Piłkarki ręczne Arki Gdynia zawiesiły treningi, ale są skłonne wrócić do zajęć, jeśli będą miały, gdzie mieszkać oraz otrzymają jakiekolwiek pieniądze i nadzieję na przyszłość.

Piłkarki ręczne Arki Gdynia nie trenowały od ostatniego meczu ligowego, który rozegrały 24 października w Chorzowie. Czekają na decyzję, którą w środę mają ogłosić sportowe władze Gdyni. - Wydaje się, że tylko powołanie nowego stowarzyszenia, które będzie mogło otrzymać finansowanie od miasta, może uzdrowić sytuację. My możemy wrócić do zajęć w czwartek, ale by to miało sens, zawodniczki muszą mieć, gdzie mieszkać i coś dostać na życie - mówi nam Marcin Markuszewski, trener zespołu.



SYTUACJA PIŁKAREK RĘCZNA JEST DRAMATYCZNA. SPRAWDŹ, KTO TO MÓWI I DLACZEGO?

Z dużym opóźnieniem mecz najbliższej kolejki Arki Gdynia z UKS Kościerzyna został wyznaczony przez klub na niedzielę na godzinie 18:30. Jednak, czy do niego dojdzie, czy żeńska piłka ręczna przerwa w PGNiG Superlidze zależy od decyzji, którą w środę mają ogłosić sportowe władze Gdyni. Na razie formalnie nic nowego się nie wydarzyło. Nadal klub nie wpłacił 30 tysięcy złotych, by podtrzymać licencję na występy w elicie. Jednak trochę czasu jest, bo Komisja Ligi posiedzenie, na którym ma omawiać sytuację m.in. gdyńskiego klubu przewiduje na 8 listopada.

W poniedziałek Marcin Markuszewski, trener zespołu oraz Beata Kowalczyk, kapitan drużyny uczestniczyli w kolejnej turze rozmów.

- Spotkaliśmy się z prezydentem Gdyni, Wojciechem Szczurkiem, wiceprezydentem Markiem Stępą i dyrektorem GCS, Markiem Łucykiem w obecności Marka Guttetera, prezesa klubu i Marka Salomona, szefa rady klubowych sponsorów. Otrzymaliśmy deklarację, że miasto chce pomóc. Jednak żadnych konkretów na razie nie otrzymaliśmy - przyznaje szkoleniowiec.
PRZECZYTAJ LISTY, KTÓRE OPUBLIKOWAŁY SZCZYPIORNISTKI, ICH RODZICE ORAZ TRENERZY. JEDEN Z NICH SKIEROWANO DO MINISTRA SPORTU

Przypomnijmy, że w publikowanych przez nas listach ujawniono, że zawodniczki ostatnią wypłatę otrzymały w lipcu, a dotyczyła zobowiązań z marca. Natomiast byłe szczypiornistki należności wobec nich oszacowały na ponad 100 tys. zł. W ostatnim tygodniu niektóre z zawodniczek musiały opuścić zajmowane mieszkania, gdyż i za nie klub nie płacił.

- Jako cała drużyna po raz ostatni widzieliśmy się w czwarte rano, gdy wróciliśmy z meczu w Chorzowie. Treningi zostały zawieszone, aby zawodniczki mogły ograniczyć koszty własne. My możemy wrócić do zajęć w czwartek, ale by to miało sens, zawodniczki muszą mieć, gdzie mieszkać i coś dostać na życie. Tylko wtedy możemy próbować, by jeszcze jakość przetrwać 3-4 tygodnie i poczekać do poprawy sytuacji - deklaruje trener Markuszewski.
Jest pomysł, który pozwoliłby miastu przelać pieniądze z tytułu jesiennej promocji, które były szacowane na blisko 600 tys. zł, ale jego wdrożenie wymaga czasu.

- Wydaje się, że tylko powołanie nowego stowarzyszenia, które będzie mogło otrzymać finansowanie od miasta, może uzdrowić sytuację. Ten pomysł spotkał się wstępnie z akceptacją miasta. Ale to wymaga czasu i załatwienia spraw formalnych - dodaje szkoleniowiec.
Pamiętajmy, że w obecnym stowarzyszeniu działa nie tylko drużyna seniorek, ale także jest prowadzone szkolenie dzieci i młodzieży, na które miasta także przekazuje pieniądze z osobnej puli niż promocyjna. Tymczasem w ujawnionych listach i trenerzy młodzieży skarżyli się, że nie tylko nie dostają pieniędzy, ale nawet pracują bez podpisanych umów.

PRZECZYTAJ, CO MÓWI KOMISARZ ROZGRYWEK O SYTUACJI W ARCE

jag.

Kluby sportowe

Opinie (48) 5 zablokowanych

  • Początek końca wielkiej Arki? (2)

    To był z założenia zły, antysportowy pomysł

    • 54 12

    • przestań lamentować, Arka i miasto to jedyne co może uratować tę drużynę (1)

      niestety bez pieniędzy z Vistalu już dawno nie byłby żeńskiej piłki ręcznej w mieście

      • 3 7

      • arka? uratować? nie bądź śmieszny

        • 5 1

  • Rozwiazać

    W cholerę i będzie spokój

    • 24 14

  • czyli upadajacy zespol robi strajk idzie do UM i dostaje kase , po czym gra dalej .. to jest cyrk

    • 24 9

  • Wielka Arka (1)

    Solidaryzuje się z piłkarkami! Zadam pytanie rządzącym w Gdyni! Odtrąbiliście wielki sukces projektu „ wielka arka” a dziś zostawiliście dziewczyny na lodzie!!! Miasto Gdynia weźcie odpowiedzialność!! PR teraz przegrywacie!

    • 57 9

    • nie na lodzie

      miasto czeka, aż klub wypełni zobowiązania dopiero wtedy przeleją kolejną transzę, jeżeli nie było by umowy, to taki klubik to studnia bez dna.

      • 2 4

  • wielka arka

    zbyt duzo sekcji lepiej jedna a dumna obojetnie ktora wiadomo pilka nozna a dziewczyny pilka reczna chyba zbyt duzy ciezar Panie Szczurek reszta szacun starowiejska deptak zdrowia i energiiii zycze

    • 14 14

  • Powinni ten twór zaorać

    i nie kombinować

    • 21 8

  • Ciekawi mnie jedno...czy prezes i zarząd też sobie wstrzyma wynagrodzenia?? (1)

    Czy będą doić do momentu kiedy ostatni zgasi światło???

    • 35 0

    • Oni są do zmiany nie ma złudzeń

      • 6 0

  • To jak to jest? (1)

    Szczur siedzi z Markiem i nie zapyta gdzie kasa? Czy układy wchodzą w grę?
    A gdzie pan szef komisji sportu mister Kłodziński?
    Banda i nic więcej!!!!
    Wybory wygrane w d*pie was mamy!!!!!

    • 37 0

    • Układ Gdyński

      • 4 0

  • ot cała Arka

    • 31 4

  • Wielka hańba (1)

    • 33 0

    • i gigantyczny wstyd!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane