- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (19 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (19 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (2 opinie)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (34 opinie)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (14 opinii)
Piłkarki ręczne Arki Gdynia zawiesiły treningi. Będzie nowe stowarzyszenie?
Piłkarki ręczne Arki Gdynia nie trenowały od ostatniego meczu ligowego, który rozegrały 24 października w Chorzowie. Czekają na decyzję, którą w środę mają ogłosić sportowe władze Gdyni. - Wydaje się, że tylko powołanie nowego stowarzyszenia, które będzie mogło otrzymać finansowanie od miasta, może uzdrowić sytuację. My możemy wrócić do zajęć w czwartek, ale by to miało sens, zawodniczki muszą mieć, gdzie mieszkać i coś dostać na życie - mówi nam Marcin Markuszewski, trener zespołu.
SYTUACJA PIŁKAREK RĘCZNA JEST DRAMATYCZNA. SPRAWDŹ, KTO TO MÓWI I DLACZEGO?
Z dużym opóźnieniem mecz najbliższej kolejki Arki Gdynia z UKS Kościerzyna został wyznaczony przez klub na niedzielę na godzinie 18:30. Jednak, czy do niego dojdzie, czy żeńska piłka ręczna przerwa w PGNiG Superlidze zależy od decyzji, którą w środę mają ogłosić sportowe władze Gdyni. Na razie formalnie nic nowego się nie wydarzyło. Nadal klub nie wpłacił 30 tysięcy złotych, by podtrzymać licencję na występy w elicie. Jednak trochę czasu jest, bo Komisja Ligi posiedzenie, na którym ma omawiać sytuację m.in. gdyńskiego klubu przewiduje na 8 listopada.
W poniedziałek Marcin Markuszewski, trener zespołu oraz Beata Kowalczyk, kapitan drużyny uczestniczyli w kolejnej turze rozmów.
- Spotkaliśmy się z prezydentem Gdyni, Wojciechem Szczurkiem, wiceprezydentem Markiem Stępą i dyrektorem GCS, Markiem Łucykiem w obecności Marka Guttetera, prezesa klubu i Marka Salomona, szefa rady klubowych sponsorów. Otrzymaliśmy deklarację, że miasto chce pomóc. Jednak żadnych konkretów na razie nie otrzymaliśmy - przyznaje szkoleniowiec.
PRZECZYTAJ LISTY, KTÓRE OPUBLIKOWAŁY SZCZYPIORNISTKI, ICH RODZICE ORAZ TRENERZY. JEDEN Z NICH SKIEROWANO DO MINISTRA SPORTU
Przypomnijmy, że w publikowanych przez nas listach ujawniono, że zawodniczki ostatnią wypłatę otrzymały w lipcu, a dotyczyła zobowiązań z marca. Natomiast byłe szczypiornistki należności wobec nich oszacowały na ponad 100 tys. zł. W ostatnim tygodniu niektóre z zawodniczek musiały opuścić zajmowane mieszkania, gdyż i za nie klub nie płacił.
- Jako cała drużyna po raz ostatni widzieliśmy się w czwarte rano, gdy wróciliśmy z meczu w Chorzowie. Treningi zostały zawieszone, aby zawodniczki mogły ograniczyć koszty własne. My możemy wrócić do zajęć w czwartek, ale by to miało sens, zawodniczki muszą mieć, gdzie mieszkać i coś dostać na życie. Tylko wtedy możemy próbować, by jeszcze jakość przetrwać 3-4 tygodnie i poczekać do poprawy sytuacji - deklaruje trener Markuszewski.
Jest pomysł, który pozwoliłby miastu przelać pieniądze z tytułu jesiennej promocji, które były szacowane na blisko 600 tys. zł, ale jego wdrożenie wymaga czasu.
- Wydaje się, że tylko powołanie nowego stowarzyszenia, które będzie mogło otrzymać finansowanie od miasta, może uzdrowić sytuację. Ten pomysł spotkał się wstępnie z akceptacją miasta. Ale to wymaga czasu i załatwienia spraw formalnych - dodaje szkoleniowiec.
Pamiętajmy, że w obecnym stowarzyszeniu działa nie tylko drużyna seniorek, ale także jest prowadzone szkolenie dzieci i młodzieży, na które miasta także przekazuje pieniądze z osobnej puli niż promocyjna. Tymczasem w ujawnionych listach i trenerzy młodzieży skarżyli się, że nie tylko nie dostają pieniędzy, ale nawet pracują bez podpisanych umów.
PRZECZYTAJ, CO MÓWI KOMISARZ ROZGRYWEK O SYTUACJI W ARCE
Kluby sportowe
Opinie (48) 5 zablokowanych
-
2018-10-30 17:53
Początek końca wielkiej Arki? (2)
To był z założenia zły, antysportowy pomysł
- 54 12
-
2018-10-31 08:43
przestań lamentować, Arka i miasto to jedyne co może uratować tę drużynę (1)
niestety bez pieniędzy z Vistalu już dawno nie byłby żeńskiej piłki ręcznej w mieście
- 3 7
-
2018-10-31 11:25
arka? uratować? nie bądź śmieszny
- 5 1
-
2018-10-30 17:55
Rozwiazać
W cholerę i będzie spokój
- 24 14
-
2018-10-30 17:56
czyli upadajacy zespol robi strajk idzie do UM i dostaje kase , po czym gra dalej .. to jest cyrk
- 24 9
-
2018-10-30 17:57
Wielka Arka (1)
Solidaryzuje się z piłkarkami! Zadam pytanie rządzącym w Gdyni! Odtrąbiliście wielki sukces projektu „ wielka arka” a dziś zostawiliście dziewczyny na lodzie!!! Miasto Gdynia weźcie odpowiedzialność!! PR teraz przegrywacie!
- 57 9
-
2018-10-31 08:07
nie na lodzie
miasto czeka, aż klub wypełni zobowiązania dopiero wtedy przeleją kolejną transzę, jeżeli nie było by umowy, to taki klubik to studnia bez dna.
- 2 4
-
2018-10-30 18:02
wielka arka
zbyt duzo sekcji lepiej jedna a dumna obojetnie ktora wiadomo pilka nozna a dziewczyny pilka reczna chyba zbyt duzy ciezar Panie Szczurek reszta szacun starowiejska deptak zdrowia i energiiii zycze
- 14 14
-
2018-10-30 18:13
Powinni ten twór zaorać
i nie kombinować
- 21 8
-
2018-10-30 18:30
Ciekawi mnie jedno...czy prezes i zarząd też sobie wstrzyma wynagrodzenia?? (1)
Czy będą doić do momentu kiedy ostatni zgasi światło???
- 35 0
-
2018-10-30 20:37
Oni są do zmiany nie ma złudzeń
- 6 0
-
2018-10-30 18:44
To jak to jest? (1)
Szczur siedzi z Markiem i nie zapyta gdzie kasa? Czy układy wchodzą w grę?
A gdzie pan szef komisji sportu mister Kłodziński?
Banda i nic więcej!!!!
Wybory wygrane w d*pie was mamy!!!!!- 37 0
-
2018-10-30 20:37
Układ Gdyński
- 4 0
-
2018-10-30 19:01
ot cała Arka
- 31 4
-
2018-10-30 19:28
Wielka hańba (1)
- 33 0
-
2018-10-31 20:46
i gigantyczny wstyd!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.