Flavio Paixao od ponad pół roku nie strzelił bramki, a od kwietnia nie zaliczył asysty, a przecież w Lechii Gdańsk odpowiada on za ofensywę. Piłkarz mówi w rozmowie z naszym portalem, że mam nadzieję przełamać w najbliższym czasie złą passę. Odnosi się także do słabego startu sezonu w wykonaniu biało-zielonych, plotkach o możliwym zwolnieniu trenera Piotra Nowaka czy o kończącym się po tym sezonie kontrakcie. Zdradza także, że w życiu kieruje się m.in. maksymą Bruce'a Lee.
NIE ŻYJE RYSZARD POLAK. PRZYPOMINAMY SYLWETKĘ CZOŁOWEGO PIŁKARZA LECHII LAT 80-TYCHMarcin Dajos: Za wami przerwa na reprezentacje. Czym się zajmowaliście w jej trakcie, stroną mentalną i wymazywaniem z głowy ostatnich wyników, czy skupialiście się tylko na futbolu?Flvio Paixao: Przede wszystkim zawsze musimy być gotowi na takie sytuacje jak teraz. Każdy piłkarz musi sobie radzić z presją i tym wszystkim, co się dzieje dookoła. Przerwa przydała się o tyle, że udało się nam odświeżyć umysły, spotkać się z rodziną. Przez ostatnich 8-9 dni trenowaliśmy na najwyższych obrotach i każdy był zadowolony z zajęć. Wznowimy rozgrywki z nową energią i to powinno nam wyjść tylko na dobre.
Po starcie rozgrywek poziom presji wzrósł do najwyższych rozmiarów?Tak jak mówiłem, zawsze musimy sobie z nią radzić, dlatego nie patrzymy na to. Poza tym, na początku sezonu presja nie może być na najwyższym poziomie, ponieważ przed nami jeszcze dużo grania. Oczywiście zaczęliśmy sezon bardzo źle i każdy z nas wie, że musi dać drużynie znacznie więcej. Ale jako zawodowy piłkarz musisz być gotowy na wszystko. Tak, czy jesteś na szczycie tabeli, czy na końcu, masz świadomość, że wszystko się może zdarzyć. Musimy patrzeć przed siebie, pracować i wiedzieć, że zwycięzcy nigdy się nie poddają i patrzą przed siebie.
Nie można nie zapytać o pana formę. Ostatnią bramkę strzelił pan 25 lutego, a asystę zaliczył pan 17 kwietnia. Co się dzieje?Po prostu gorszy moment. Każdy seryjny strzelec jeśli ma problem ze skutecznością jest na cenzurowanym. Takie rzeczy po prostu się zdarzają. Tak to jest w futbolu. Teraz muszę udowodnić swoją wartość i poprawić grę. Zawsze jak mam przerwę w strzelaniu przez trzy mecze, wszyscy pytają co się stało? Jestem na to gotowy, ponieważ gram i trenuje na najwyższym poziomie więc wiem, że uda się przełamać złą passę. Myślę pozytywnie, odrabiam pracę domową oglądając mecze z odtworzenia i analizując grę, dlatego musi być dobrze.
JAKA LECHIA PO PRZERWIE NA KADRĘ?Czyli strzelecka absencja nie ma nic wspólnego ze zmienianiem systemów gry, o których mówi trener Piotr Nowak?W tej sytuacji musisz funkcjonować tak, jak mówił Bruce Lee, o którym dużo czytam. Jego jedna z najsłynniejszych maksym brzmi "Bądź jak woda". Musimy zaadaptować się do każdej sytuacji. Na boisku chodzi o taktykę, której wymaga od nas trener. Można to także porównać do pierwszego dnia w nowej pracy.To ty musisz się do niej dostosować, a nie ona do ciebie. Jeśli trener daje nam nowy pomysł na grę, my musimy wcielić go w życie i tyle. Dlatego w każdym systemie widzę coś dobrego i wiem, że nic nie przychodzi łatwo. Każda zmiana ma nieść za sobą coś pozytywnego i tego się trzymamy.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
POWROTY DO LECHII CIESZĄ TRENERA PIOTRA NOWAKACzujecie, że gracie dla trenera Piotra Nowaka? Krąży wiele plotek, że po następnej porażce może on stracić pracę w Lechii.Robimy wszystko dla dobra drużyny i jeden stara się pomóc drugiemu. Od kiedy trener Nowak pojawił się w Lechii wykonał kawał dobrej roboty. Mówiłem już na początku sezonu, że w poprzednich rozgrywkach byliśmy blisko mistrzostwa Polski, więc teraz, gdy przegrywamy, mamy na sobie wiele par oczu. Taka jest piłka. W zespole wszyscy jesteśmy jednak skupieni na wykonywaniu naszej pracy, bo wiemy, na co nas stać z tym trenerem. Za jego kadencji, a wiem o niej sporo, ponieważ przyszedłem do klubu w tym samym czasie, Lechia awansowała na 5. miejsce w ekstraklasie, następnie była bliska pierwszego, ale skończyła na czwartym. To na prawdę dobre wyniki. Popatrzymy też na inne, wielkie drużyny - czasami zdarzają się im złe mecze na początku rozgrywek. Dlatego wszyscy musimy pomóc tak trenerowi, jak i klubowi, aby mówiono o nich dobrze. Taki jest nasz kierunek.
Jak ważny dla drużyny jest powrót Simeona Sławczewa? O rany, jestem bardzo wdzięczny prezesowi
Adamowi Mandziarze i trenerowi Piotrowi Nowakowi, że zdecydowano się ponownie wypożyczyć tego piłkarza. Rozmawialiśmy z Simeonem razem z Marco, Joao oraz Stevenem i wiemy, w jakiej jest formie. Jest to bardzo dobry ruch ze strony klubu. Myślę, że od razu da nam niezbędną energię w linii pomocy i sprawi, że nasza gra będzie lepsza. Jesteśmy szczęściarzami, że mamy takiego piłkarza jak on.
SIMEON SŁAWCZEW ZAPOWIADA PIERWSZĄ PIĄTKĘ W TYM ROKU
A co może powiedzieć pan o nowym nabytku Lechii, kolejnym Portugalczyku, Romario Balde czy Chorwacie Mato Milosu?
Romario jest napastnikiem, kolejnym ofensywnym piłkarzem po Joao Oliveirze. Natomiast Mato to obrońca. Najważniejszą pozycją jest jednak pomoc, dlatego też za najlepszy ruch uważam zakontraktowanie Simeona. A co do Romario, Joao i Mato, to są z nami krótko i staramy się pomóc im w adaptacji. Wnieśli trochę świeżość, nie mają problemu z komunikacją z drużyną, dlatego też atmosfera w trakcie ostatnich dwóch tygodni była świetna. Myślę, że są w stanie ulepszyć naszą grę.
ROMARIO Z LECHII WOLI BYĆ JAK RONALDO
Pomogą w rozgrywaniu większej liczby akcji, jak przy golu w meczu z Wisłą Kraków?
Miejmy nadzieję. Otrzymałem po niej wiele telefonów i wiadomości tekstowych, że świetnie zadziałało portugalskie trio. Pokazaliśmy dobrą współpracę i wszytko wyszło bardzo dobrze. Na szczęście wykonaliśmy ją w najważniejszym momencie meczu. Chcemy grać tak częściej i myślę, że przerwa na kadrę nam w tym pomoże.
CO DALEJ Z OFENSYWĄ LECHII? KOŃCZĄ SIĘ KONTRAKTY BRACI PAIXAO I KUŚWIKA
Jest pan w trakcie ostatniego roku kontraktu z Lechią. Gra pan o jego przedłużenie, czy jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym mówić?
Gram o zwycięstwa i o mistrzostwo dla Lechii. Kocham być w tej drużynie, żyć w Gdańsku. Od momentu, gdy tutaj przybyłem, dokonałem wielu niesamowitych rzeczy. Strzeliłem kilka ważnych bramek, które pomogły drużynie w rozwoju, w ostatnim sezonie dołożyłem do tego 11 trafień, a my prawie sięgnęliśmy po mistrzostwo. Teraz marzę o tym, abyśmy zostali w czołówce ligi. Jestem zwycięzcą i zawsze patrzę w górę tabeli.
Czyli jeśli pojawi się możliwość przedłużenia kontraktu z Lechią, zrobi to pan?
Zobaczymy, jest jeszcze trochę czasu. Ale tak jak mówiłem, czuję się tutaj szczęśliwy, mam wielu przyjaciół w Gdańsku, jak i w całym kraju. W końcu jestem pięć lat w Polsce, co oznacza, że podoba mi się tutaj. Mam nadzieję, że zasiądziemy do rozmów z klubem i chętnie wysłucham, co ma mi do zaoferowania.
Typowanie wyników
11 września 2017, godz. 18:00
3 pkt.
Piast Gliwice
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 24% |
135 typowań |
Piast Gliwice |
|
| 25% |
137 typowań |
REMIS |
|
| 51% |
280 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
