- 1 Lwy Północy apelują do władz Lechii (88 opinii)
- 2 Bałtyk pokonał wicelidera. Aż 7 goli (64 opinie)
- 3 Gedania odrobiła straty do lidera (19 opinii)
- 4 W Arce takie błędy nie wypadają (2 opinie)
- 5 Ogniwo przerwało serię i pokonało mistrza (3 opinie)
- 6 Żużel. "Prawdziwa jazda się zaczyna" (48 opinii)
Piłkarze Lechii Gdańsk obronili trenera. Marcin Kaczmarek: Wspólna walka do końca
Lechia Gdańsk
- To mnie cieszy, że zespół swoją grą, postawą, ale też takimi gestami, zadeklarował chęć walki wspólnej do końca dla Lechii Gdańsk - tak Marcin Kaczmarek podsumował zachowanie piłkarzy, którzy po strzeleniu trzeciego gola podbiegli wspólnie cieszyć się ze sztabem trenerskim. - Jeśli po trzech porażkach wygrywa się 4:0, to czuć pewnego rodzaju satysfakcję, ale jest pragmatykiem do bólu. Zdaje sobie sprawę że to zwycięstwo nic nam nie da, jeżeli za tydzień czy w następnych kolejkach nie będziemy punktować - dodał szkoleniowiec po sukcesie nad Miedzią Legnica.
Łatwiej o tytuł króla strzelców niż nowy kontrakt w Lechii Gdańsk? Przeczytaj, co na to Łukasz Zwoliński
- Trener Lechii Gdańsk otrzymał wsparcie piłkarzy
- Marcin Kaczmarek: Zespół poszedł razem w jednym kierunku
- Piłkarze Lechii Gdańsk pokazali charakter i serce
- Szczęście i obrona przed stałymi fragmentami gry
- 10 finałów przed Lechią Gdańsk
Trener Lechii Gdańsk otrzymał wsparcie piłkarzy
Nie ma żadnej wątpliwości. Piłkarze Lechii Gdańsk murem stanęli za Marcinem Kaczmarek. To była odpowiedź na ciągnące się od dwóch tygodniu, od przegranej z Radomiakiem Radom 1:3 spekulacje o zmianie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Zespół obronił dotychczasowego trenera.
Lechia Gdańsk - Miedź Legnica 4:0 - przeczytaj relację, zobacz foto i video oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
- To jest jasny sygnał od zespołu, że chce iść w jednym kierunku, że jest razem. To udowodniliśmy nie tylko postawą na boisku, ale właśnie takimi reakcjami, zachowaniem jak po trzecim golu. To jest bardzo budujące. Natomiast to wszystko trzeba przełożyć teraz na taką pracę codzienną w tygodniu i na następny mecz. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed kolejnymi równie ważnymi spotkaniami. Zawsze w piłce bardzo duże znaczenie będą miały: głowa i mental. W momencie kiedy zespół poczuje się dobrze i pewnie na boisku, reagować będzie w taki sposób. W tym momencie dostaliśmy pozytywnego kopa, dobrej energii i to było widoczne. Chciałbym, że tak zawsze drużyna reagowała, natomiast nie zawsze są takie okoliczności - ocenił Marcin Kaczmarek.
Marcin Kaczmarek: Zespół poszedł razem w jednym kierunku
Lechia Gdańsk na wygraną czekała od 29 stycznia. Między sukcesami nad Wisłą Płock (1:0) a Miedzią (4:0) było pięć meczów bez wygranej, w tym trzy ostatnie przegrane.
Sprawdź, jak trener, ale i kibice mobilizowali przed meczem Lechia Gdańsk - Miedź Legnica
- Wszyscy wiedzieliśmy, jaka jest sytuacja. Dla mnie odpowiedzią na to wszystko, co się działo, była taka praca codzienna. Myślę że w tym tygodniu w klubie wykonaliśmy bardzo dużo pracy takiej nad głowami, nad tym, żeby ten zespół poszedł razem w jednym kierunku, nie poddawał się. I tym meczu to udowodnił. Jeśli po trzech porażkach wygrywa się 4:0, to czuć pewnego rodzaju satysfakcję, ale tylko z tego dnia. Jest pragmatykiem do bólu. Zdaje sobie sprawę, że to zwycięstwo nic nam nie da, jeżeli za tydzień czy w następnych kolejkach nie będziemy punktować - dodał szkoleniowiec Lechii.
Piłkarze Lechii Gdańsk pokazali charakter i serce
Lechia Gdańsk na mecz z Miedzią Legnica wyszła w ofensywnym ustawieniu. Szkoleniowiec w "11" pomieścił zawodników, o których upominali się kibice choćby w opiniach pod artykułami na Trojmiasto.pl: Marco Terrazzino, Bassekou Diabate i Kevina Friesenbichlera. Było możliwe, gdyż zrezygnowano z jednego defensywnego pomocnika, a Austriak przesunięty został na lewe skrzydło.
Flavio Paixao i Dusan Kuciak razem. Czy ten patent znów zadziała w Lechii Gdańsk?
- Ciężar gatunkowy tego meczu był bardzo wysoki. Tym bardziej cieszę się, że to Lechia wytrzymała ciśnienie. Mieliśmy różne momenty w szatni, również w tych ostatnich tygodniach, szczególnie gdzie to się wszystko zupełnie nie kleiło. Ważne było, aby zespół pokazał że wspólnie chcemy tworzyć całość. To jest dla mnie bardzo istotne, bo bez tego nie byłoby szans, abyśmy myśleli o czymkolwiek więcej. Gdybyśmy my szli w innym kierunku, a zespół w innym, no to by ta współpraca w ogóle nie miała sensu. Cieszy mnie, że zespół swoją grą postawą, ale też takimi gestami, zadeklarował chęć walki wspólnej do końca dla Lechii. Dużo determinacji, dużo zaangażowania i jedności w zespole, i też w końcu trochę jakości. Strzeliliśmy bardzo ładne bramki, co mnie cieszy. Dziękuję zespołowi za to, że pokazał dużo charakteru i serca, tego co jest w piłce bardzo istotne - podkreślił trener biało-zielonych.
Szczęście i obrona przed stałymi fragmentami gry
Pod wodzą trenera Kaczmarka Lechia wygrała szósty mecz w ekstraklasie, w tym piąty, w którym nie straciła gola. To jeszcze bardziej podkreśla znaczenie gry na zero z tyłu dla wyników biało-zielonych. Przy niektórych groźnych stałych fragmentach gry gości, dopisało też szczęście.
Dołącz do debaty o obecnej sytuacji i przyszłości Lechii Gdańsk. Prześlij swoją opinię. Przeczytaj, co sądzi były pracownik klubu
- Stałe fragmenty gry to kwestia koncentracji. Nie da się też wszystkiego wybronić. Szczęście zawsze w piłce jest potrzebne. Tak było, jest i będzie. To jest taki pierwiastek, który czasami może zadecydować o pewnych sytuacjach. To wszystko co mamy w plecaku, ten cały bagaż doświadczeń ostatnich dni, ostatnich tygodni, dlatego powiedziałem, że to Lechia wytrzymała ciśnienie. Ta pierwsza bramka oczywiście była szalenie istotna. Zgadzam się, że do przerwy było sporo nerwowości, niedokładności, zresztą z dwóch stron. Później jak zdobyliśmy bramkę już było zdecydowanie lepiej, spokojniej. Nie będę opowiadał, że po pierwszej połowie byłem szczęśliwy z tego jak graliśmy, czy jak ten mecz przebiegał. Cały czas jest nad czym pracować, ale tej chwili nie zabierajmy zespołowi tej chwili radości. Mam nadzieję, że przekuje się ona w taką pozytywne energię, w większą wiarę w to co ta drużyna robi i potrafi. - przyznał szkoleniowiec.
10 finałów przed Lechią Gdańsk
Dopiero na koniec sobotnich meczów 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy dowiemy się, czy Lechia Gdańsk już wyszła ze strefy spadkowej, czy nadal tkwi na jednym z trzech ostatnich miejsc. Jednak bez względu na to, nadal swój los, utrzymanie w ekstraklasie ma w swoich rękach i nogach.
Lechia Gdańsk postawiła na psychoanalizę i nadal tkwi w tymczasowości. Jaka decyzja w sprawie trenera?
- Powiedziałem to w szatni. Mam nadzieję, że na bazie tego zwycięstwa zbudujemy coś, co pozwoli nam regularnie punktować. To jest początek drogi, bo przed nami jeszcze 10 spotkań, 10 finałów. Trzeba przygotować się jak najlepiej do meczu z Wartą. To jest mecz, który dał nam 3 punkty oraz wiarę w to, że ten zespół może być zjednoczony, skonsolidowany i iść w tym kierunku pod nazwą utrzymanie w ekstraklasie. Mam nadzieję, że tak będzie. To musimy podkreślać w następnych meczach. To jest dla mnie sprawa oczywista. Naprawdę dalej nasza sytuacja nie jest komfortowa, wręcz przeciwnie musimy cały czas walczyć o to, żeby tę ligę uratować, ale takie momenty na pewno konsolidują ten zespół - podsumował Marcin Kaczmarek.
Typowanie wyników
Jak typowano
39% | 119 typowań | Warta Poznań | |
24% | 74 typowania | REMIS | |
37% | 111 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 24 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 24 | 18 | 4 | 2 | 47:15 | 58 |
2 | Legia Warszawa | 24 | 14 | 7 | 3 | 37:26 | 49 |
3 | Lech Poznań | 24 | 11 | 7 | 6 | 32:22 | 40 |
4 | Pogoń Szczecin | 24 | 11 | 6 | 7 | 37:35 | 39 |
5 | Widzew Łódź | 24 | 10 | 7 | 7 | 30:26 | 37 |
6 | Warta Poznań | 24 | 9 | 7 | 8 | 28:23 | 34 |
7 | Cracovia | 24 | 9 | 7 | 8 | 27:20 | 34 |
8 | Wisła Płock | 24 | 9 | 5 | 10 | 32:31 | 32 |
9 | Radomiak Radom | 24 | 9 | 5 | 10 | 26:27 | 32 |
10 | Stal Mielec | 24 | 8 | 5 | 11 | 26:30 | 29 |
11 | Śląsk Wrocław | 24 | 7 | 8 | 9 | 24:33 | 29 |
12 | Zagłębie Lubin | 24 | 8 | 5 | 11 | 22:34 | 29 |
13 | Jagiellonia Białystok | 24 | 6 | 10 | 8 | 33:32 | 28 |
14 | Piast Gliwice | 24 | 7 | 6 | 11 | 26:27 | 27 |
15 | Korona Kielce | 24 | 7 | 5 | 12 | 27:37 | 26 |
16 | LECHIA GDAŃSK | 24 | 7 | 4 | 13 | 25:40 | 25 |
17 | Górnik Zabrze | 24 | 6 | 7 | 11 | 29:36 | 25 |
18 | Miedź Legnica | 24 | 4 | 7 | 13 | 25:39 | 19 |
Z PKO BP Ekstraklasa zdegradowane zostaną trzy ostatnie drużyny.
Wyniki 24 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Miedź Legnica 4:0 (0:0)
- Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 4:1 (1:0)
- Korona Kielce - Radomiak Radom 2:1 (1:1)
- Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
- Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 2:1 (2:1)
- Warta Poznań - Cracovia 0:0
- Piast Gliwice - Lech Poznań 1:1 (0:0)
- Legia Warszawa - Stal Mielec 2:0 (0:0)
- Wisła Płock - Widzew Łódź 1:1 (1:0)
Opinie wybrane
-
2023-03-11 18:21
Do końca! Słowo klucz. Do tego trzeba zostawić serducho na boisku.
- 9 0
-
2023-03-11 16:32
Uwierzę w te deklaracje trenera jak zobaczę Diabate i Terrazzino w wyjściowym składzie, a jego pupili typu-Gajos czy (3)
Bo z reguły było tak że jak taki Terazzino zagrał b.dobry mecz to w nagrodę następne mecze przesiadywał na ławie. To samo dotyczy Diabate . Wczoraj w oczy raziło że taki perspektywiczny i zdolny piłkarz nie jest zgrany z drużyną, gra na wyczucie, chaotycznie i widać brak rytmu meczowego. Podobnie z Terrazino.Ma papiery na granie ,inteligentny i traktowanie go jak zapchajdzury to sprawa z pogranicza zachowań irracjonalnych .
- 32 5
-
2023-03-11 20:11
Diabate ma potencjał, ale nie powinien grać na pozycji nr 10 jako rozgrywający. Tym bardziej, że nie są z nim zgrani.
On powinien grać na skrzydle, albo jako wysunięty napastnik (ale to miejsce jest póki co zarezerwowane dla Zwolaka)
- 4 0
-
2023-03-12 14:02
Diabate przez półtora roku ani razu nie trafił w bramkę w meczach ekstraklapy. Ma problemy z komunikacją na boisku bo nie uczy się nawet podstaw języka. Żaden z trenerów na niego nie stawiał bo jest po prostu leniwy i cienki.
- 1 2
-
2023-03-12 14:15
Nic nie rozumiesz
Nie trener układa skład
- 1 1
-
2023-03-11 22:32
Oglądałem mecz Jagiellonia - Górnik oraz Korona - Radomiak. Niestety nie mam dobrych wieści... (5)
Te drużyny, które walczą z nami o utrzymanie prezentują zupełnie inny poziom piłkarski i motoryczny. Widać, że w porównaniu do nas są dobrze przygotowani motorycznie, zasuwają, są agresywni na każdym centymetrze boiska i dosłownie "gryzą" murawę. Po prostu gołym okiem widać, że im bardzo zależy na utrzymaniu, bo nie ma dla nich straconych piłek.
Te drużyny, które walczą z nami o utrzymanie prezentują zupełnie inny poziom piłkarski i motoryczny. Widać, że w porównaniu do nas są dobrze przygotowani motorycznie, zasuwają, są agresywni na każdym centymetrze boiska i dosłownie "gryzą" murawę. Po prostu gołym okiem widać, że im bardzo zależy na utrzymaniu, bo nie ma dla nich straconych piłek. Kreują również sporo sytuacji, próbują strzelać z dystansu... A my? Przypomnijmy sobie pierwszą połowę z Miedzią i spory fragment drugiej, gdzie Miedź miała kilka sytuacji. Przypomnijmy sobie wcześniejsze mecze...
Kibicuję Lechii od 30 lat, ale no słabo to widzę... Jesteśmy źle przygotowani fizycznie do tej rundy za sprawą Kaczmarka i jego otoczenia. Jeśli do tego dodamy bardzo asekuracyjną taktykę i brak chęci do ataku i strzelania goli, to efekt końcowy może być dla nas dramatem. Brak wzmocnień również mocno odbije się nam czkawką...- 30 5
-
2023-03-12 00:50
Nie chcę, ale muszę, takie są realia. (4)
Niestety nie sposób jest się z tym podsumowaniem nie zgodzić i również oceniam potencjal tej ekipy- na te chwilę na kiepski. A może im się zachce chcieć grać w piłkę... ? Może wola walki powroci i pokażą umiejętności na tyle, by się utrzymać w tej ekstra lidze ?
- 4 1
-
2023-03-12 01:37
Jeśli Kaczmarek będzie wystawiał w miarę podobny skład do meczu z Miedzią z Terrazino, Diabate czy Durmusem... (2)
....bez Gajosa czy Sezonienko w składzie i wpoi im do głów, że mają nie dopuszczać do pola karnego i walczyć agresywnie w środku pola (zamiast ustawiania autobusu przed polem karnym i dopiero w tej strefie atak na przeciwnika), to jest jakaś szansa. Bardzo przydałby się teraz waleczny i ambitny Conrado na skrzydle + Durmus na drugiej flance i agresywny i dobrze się ustawiający De Kamps do czyszczenia w środku pola zamiast Kubickiego.
- 7 0
-
2023-03-12 07:30
co ty chcesz od Kubickiego (1)
gdyby nie on Durmus nie strzeliłby gola na 2:0
i Miedz mogłaby dojsc na 1;1
oceniaj to co było na boisku, a nie po swoich uprzedzeniach
jak pamiętam de kampsa na boisku to zbierał tylko żółte kartki nie pamiętam żadnej asysty gola .... a i z tym czyszczeniem rożnie ponadto gość nie grał z 4 miesiące to myślisz jak wyglada fizycznie?- 0 2
-
2023-03-12 16:54
Kubickiemu wyszła asysta do Durmusa - super.
Natomiast ja patrzę przez pryzmat całego meczu, a nie tylko jednego bardzo udanego zagrania. De Kamps jak wszedł w zeszłym roku niemalże z marszu do zespołu, mimo niepełnego przygotowania fizycznego robił różnicę i było widać dużą kulturę w jego grze. Zbierał żółte kartki, bo właśnie ma taki agresywny styl gry, że nie pozwala przeciwnikowi
Natomiast ja patrzę przez pryzmat całego meczu, a nie tylko jednego bardzo udanego zagrania. De Kamps jak wszedł w zeszłym roku niemalże z marszu do zespołu, mimo niepełnego przygotowania fizycznego robił różnicę i było widać dużą kulturę w jego grze. Zbierał żółte kartki, bo właśnie ma taki agresywny styl gry, że nie pozwala przeciwnikowi swobodnie rozgrywać i poprawiać sobie piłkę przy nodze, w przeciwieństwie do Kubickiego, gdzie na jego pozycji takie zachowanie jest niewybaczalne, bo przeciwnicy kreują zbyt dużo sytuacji mając tyle swobody w środku pola.
- 0 0
-
2023-03-12 11:30
stray dziadom nie zależy, kontrakty im się kończą i mają Lechie gdzieś.. a mandziara i żelem to dalsze szkodniki
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.