Sport
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Sport
Dodaj raport

Lechia Gdańsk nie może stracić tego piłkarza. Dominik Piła: Nie będę grał bohatera

18 kwietnia 2024

(40 opinii)
Sport Aktualności piłka nożna
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Lechia z konieczności odmłodniała

jag.
29 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opinie (32)
aktualizacja: godz. 22:50 (29 kwietnia 2016)

Lechia Gdańsk

Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk nie może stracić tego piłkarza. Dominik Piła: Nie będę grał bohatera
W takiej liczbie jak w Poznaniu młodzi piłkarze mogli wcześniej wykazać się tylko w turnieju halowym Amber Cup. Tam obok siebie zagrali m.in. Adam Chrzanowski (nr 25) i Lukas Haraslin (17). W meczu z Lechem pierwszy zmienił drugiego na lewej obronie. W takiej liczbie jak w Poznaniu młodzi piłkarze mogli wcześniej wykazać się tylko w turnieju halowym Amber Cup. Tam obok siebie zagrali m.in. Adam Chrzanowski (nr 25) i Lukas Haraslin (17). W meczu z Lechem pierwszy zmienił drugiego na lewej obronie.

W takiej liczbie jak w Poznaniu młodzi piłkarze mogli wcześniej wykazać się tylko w turnieju halowym Amber Cup. Tam obok siebie zagrali m.in. Adam Chrzanowski (nr 25) i Lukas Haraslin (17). W meczu z Lechem pierwszy zmienił drugiego na lewej obronie.

fot. Łukasz Głowala/Trojmiasto.pl

Lechia w dwóch ostatnich meczach nie strzeliła gola i zdobyła tylko jeden punkt. Jej strata do 3. miejsca wzrosła do 4 punktów. Jednak występ w Poznaniu nie był stracony ze względów szkoleniowych. Piotr Nowak wystawił do gry aż pięciu piłkarzy z roczników 1996-99, a większość z nich wyróżniała się. Tyle młodzieży w tym sezonie nie widzieliśmy jeszcze w żadnym meczu biało-zielonych. - Remis to sprawiedliwy wynik. Teraz mamy czas na chwilę oddechu przed finiszem ligi - ocenia gdański szkoleniowiec. Kolejne spotkanie w ekstraklasie jego podopieczni rozegrają dopiero 7 maja, gdy na Letnicy stawi się Ruch Chorzów.



LECH - LECHIA 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ PIŁKARZY ZA GRĘ W POZNANIU

Ani Lech, ani Lechia w czwartkowy wieczór nie potrafiły strzelić gola i tym samym oddaliły się od miejsc dających grę w europejskich pucharach. Poznańska drużyna kolejną szansę otrzyma już 2 maja w finale Pucharu Polski.

- Zdobywanie bramek jest solą futbolu. Zabrakło nam skuteczności. Z tym mamy duży problem. Drużyna zostawiła mnóstwo zdrowia na boisku. W tej chwili skupiamy się już tylko wyłącznie na finale 2 maja, który na Stadionie Narodowym czeka nas z Legią Warszawa - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Jan Urban, trener Lecha.
Przypomnijmy, że zdobywca pucharu automatycznie zapewni sobie grę na międzynarodowej arenie. Jeśli następnie zajmie również miejsce w czołowej "3" to droga do europejskich pucharów otworzy się przez czwartą drużyną ekstraklasy w końcowej tabeli. Jeśli nie to Polskę w tych rozgrywkach reprezentować będą zdobywca trofeum i trzy najlepsze drużyny z ligi. Oczywiście mistrz bez względu na wszystko zagra w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, a pozostali trafią do eliminacji Ligi Europy.

ZMIENIŁY SIĘ PRZEPISY ODNOŚCIE FINALISTY PUCHARU POLSKI. DLATEGO NAWET O 4. MIEJSCE W EKSTRAKLASIE MOŻE DAĆ EUROPEJSKIE PUCHARY

- Sytuacji podbramkowych nie było zbyt wiele. Z przebiegu gry remis jest sprawiedliwy. Do przerwy mieliśmy trochę szczęścia, bo Lech miał sytuację, po której trafił w poprzeczkę. Mam trochę pretensji do zespołu za postawę do przerwy. W drugiej połowie graliśmy już lepiej i stworzyliśmy sobie kilka dogodnych okazji. Można żałować, że nie wykorzystaliśmy żadnej z nich, ale też trzeba uczciwie przyznać, że i Lech mógł zdobyć gola - ocenił Piotr Nowak.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU LECH - LECHIA (.PDF)

Z konieczności szkoleniowiec Lechii musiał odmłodzić on skład. Do podstawowej "11" wpisał: 19-letniego Vanję Milinkovicia-Savicia i niespełna 20-letniego Lukasa Haraslina, a po przerwie do gry posłał kolejnych dwóch piłkarzy rocznika 1996: Pawła Stolarskiego i Adama Buksę oraz zaledwie 17-letniego Adama Chrzanowskiego.

Tylu młodzieżowców w tym sezonie w jednym meczu biało-zielonych jeszcze nie grało. Co więcej serbski bramkarz był bohaterem spotkania, a Stolarski należał do wyróżniających się graczy w drugiej połowie. Zresztą do żadnego z tych graczy nie można mieć większych zastrzeżeń. Haraslin i Chrzanowski wywiązali się z zastępców kontuzjowanego Jakuba Wawrzyniaka. Dla obu nie była to nominalna pozycja, gdyż młodzieżowy reprezentant Słowacji jest skrzydłowym, a junior polskiej kadry do lat 17 gra głównie jako środkowy obrońca.

- Kuba zgłosił już w pierwszej połowie kłopoty z barkiem. Haraslin dobrze grał na lewej obronie, gdy starczało mu sił. Następnie wszedł Chrzanowski i też sobie poradził. Na pochwały zasłużył Vanja, który robi systematyczne postępy. Widać, że "żyje" w bramce, a zespół mu ufa. Także Stolarski i Buksa pokazali się z jak najlepszej strony - chwalił swoich młodzieżowców trener.
VANJA MILINKOVIĆ-SAVIĆ: ZYSKAŁEM PEWNOŚĆ SIEBIE

Dla Chrzanowskiego był to debiut w ekstraklasie. Wszedł na boisko w 78. minucie, choć początkowo wcale nie był przewidziany do gry.

- Było to dla mnie duże zaskoczenie. Do zmiany szykował się najpierw Daniel Łukasik, potem Martin Kobylański, ale ostatecznie wszedłem ja. Tremy wielkiej nie było, łydki nie zadrżały. Skupiłem się wyłącznie na grze. Myślę, że z występu mogę być zadowolony. Jednak lekkie uczucie niedosytu jest, gdyż nie udało się wygrać - mówił po spotkaniu Adam, który jest kapitanem reprezentacji Polski do lat 17.
O tym jak długo w takiej liczbie młodzieżowcy będą mogli wykazać się w Lechii, zdecydują kwestie zdrowotne takich graczy jak Wawrzyniaka, czy nieobecnego z powodu choroby już w Poznaniu Michała Chrapka. Na podreperowania zdrowia jest czas do 7 maja. W przypadku obrońcy pierwsze diagnozy mówią o 7-dniowym leczeniu.

- Kończymy ten krótki maraton z siedmioma punktami na koncie. Teraz mamy czas na chwilę oddechu przed finiszem ligi - podkreśla trener Nowak, którego drużyna od 16 do 30 kwietnia rozegrała aż cztery mecze.
TAK BYŁO JESZCZE MIESIĄC TEMU. W LECHII W REZERWACH, W REPREZENTACJACH BŁYSZCZĄ

Najpierw biało-zieloni rozbudzili wielkie nadzieje dwoma zwycięstwami, ale ostatnich, wyjazdowych kolejkach zdobyli już tylko punkt. Teraz proporcje gier u siebie i na wyjeździe się odwrócą.

- Z tego bezbramkowego remisu ani my, ani Lech nie może być zadowolony. Obie drużyny potrzebowały punktów, a zdobyliśmy tylko po jednym. Przed nami dwa kluczowe mecze u siebie. Liczę, że przy wsparciu naszych kibiców wygramy z Ruchem i Legią, a na koniec sezonu zajmiemy trzecie miejsce - zapewniał po spotkaniu z Lechem Sławomir Peszko, który w ekstraklasie zagrał w Poznaniu po raz pierwszy od 20 listopada 2010 roku, a w tamtym roku zdobył także z Lechem mistrzostwo Polski.

Tabela po 34 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 34 19 10 5 63:30 37
2 Piast Gliwice 34 19 9 6 57:40 37
3 Cracovia 34 14 10 10 60:47 30
4 Zagłębie Lubin 34 14 9 11 48:41 29
5 Pogoń Szczecin 34 11 17 6 39:35 27
6 Lechia Gdańsk 34 12 10 12 49:41 26
7 Lech Poznań 34 13 6 15 39:42 24
8 Ruch Chorzów 34 11 8 15 39:52 21
9 Korona Kielce 34 10 13 11 37:41 25
10 Wisła Kraków 34 10 14 10 55:41 25
11 Jagiellonia Białystok 34 12 6 16 43:59 25
12 Śląsk Wrocław 34 10 11 13 35:42 24
13 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 34 9 11 14 36:47 22
14 Górnik Łęczna 34 9 8 17 33:49 20
15 Górnik Zabrze 34 6 15 13 37:50 20
16 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 9 11 14 40:53 19

* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.

* Przed rundą wiosenną Lechia Gdańsk oraz Ruch Chorzów zostały ukarane odjęciem jednego punktu za opóźnienia związane z uregulowaniem zobowiązań finansowych

Tabela wprowadzona: 2016-05-01
aktualna tabela

Wyniki 34 kolejki

  • Grupa mistrzowska
  • Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 0:0
  • Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0 (2:0)
  • Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 (0:1)
  • Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
  • Grupa spadkowa
  • Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0)
  • Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2 (2:0)
  • Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 (1:1)
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

więcej artykułów

Opinie (32) 2 zablokowane

  • 2016-04-29 22:21

    Po dzisiejszej wygranej Cracowii, puchary możecie sobie naiwniacy definitywnie wybić z głowy. (1)

    7 lat

    • 12 6

    • 2016-04-30 13:43

      glupis

      ostatni mecz z cracowia bedzie o puchary zwyciestw Lechii da jej to ze wyprzedza cracovie 1 punktem,klania sie matematyka

      wolf

      7 lat

      • 3 3

  • 2016-04-29 23:04

    etam, wynik sprawiedliwy? kupa szczęścia, Lechia chua grała. Nowak ogólnie na plus, ale niech nie pier....li takich kacapołów.

    wtf

    7 lat

    • 9 6

  • 2016-04-30 06:45

    Znowu piach i padaka i co tu dużo gadać. Lipa.

    7 lat

    • 4 4

  • 2016-04-30 08:38

    Lechia musi generalnie odmłodzić swój skład (1)

    Nie miałbym nic przeciwko temu , żeby już teraz zwolnić Milę , Peszko i Krasica . W ich miejsce powinni grać w pierwszej drużynie Lechii młodsi zawodnicy . Niech wezmą przykład z Manchesteru United . 18-letni Marcus Rashford dostał szansę od trenera i w ciągu kilku tygodni stał się największą gwiazdą słynnego angielskiego klubu .

    Artur

    7 lat

    • 3 12

    • 2016-04-30 09:26

      Z tym Krasiciem to Cię poniosło

      7 lat

      • 8 4

  • 2016-04-30 09:53

    Gramy w osłabieniu.

    Mila , Peszko czy Janicki mogą odejść od zaraz, następców mają, Chrapek,Mak,Chrzanowski.
    Tylko kto kupi Milę teraz, chyba tylko Nawałka do szatni,Peszke trudno będzie upchnąć gdzieś poza Lechię, takich więcej jest np Łukasik.
    Póki co musimy grać z Peszką i Milą , czyli w osłabieniu na boisku i złym przykładem dla młodzieży w Lechii.

    Lechista

    7 lat

    • 2 0

  • 2016-04-30 12:15

    Miła - ławka. Peszko - trybuny. (1)

    Po sezonie peszko powinien odejść. Tylko kto go kupi?

    X

    7 lat

    • 4 0

    • 2016-04-30 12:15

      Nie miła tylko mila. T9

      7 lat

      • 0 0

  • 2016-04-30 13:55

    A po co nam trzecie miejsce i te puchary.

    Szczęśliwa ósemko i jest OK

    7 lat

    • 4 2

  • 2016-04-30 13:58

    Lukas Haraslin niech więcej czasu spędza na siłowni bo się odbija od przeciwników jak od ściany.

    Parę kilogramów mięśni więcej dobrze mu zrobi

    rachciach

    7 lat

    • 6 0

  • 2016-05-01 10:07

    KTO MI ODPOWIE

    Czy Peszko Mila Krasic Janicki Wawrzyniak Wojtkowiak Kuswik czy Haraslin to piłkarze z ekstraklasy czy tylko zgarniacze kasy? Przecież oni są piłkarski słabi jak kororowanki z biedronki ALE KASĘ BIORĄ TAKĄ ZE drużyna KS Przodkowo pewny awans by miała i 3 lata spokoju....

    Jasnowidz

    7 lat

    • 2 2

1
2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Górnik Łęczna
TYPUJ!
LECHIA Gdańsk
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
11% Górnik Łęczna
24% REMIS
65% LECHIA Gdańsk
LIVE! ARTYKUŁ

Wiadomości klubowe

Lechia Gdańsk nie może stracić tego piłkarza. Dominik Piła: Nie będę grał bohatera

Lechia nie może stracić tego piłkarza

18 kwietnia 2024 (40 opinii)

Adam Mandziara kontra Paulo Urfer. Kto odpowiada za kłopoty finansowe Lechii Gdańsk?

Mandziara - Urfer o finansach Lechii

17 kwietnia 2024 (123 opinie)

Lechia Gdańsk patrzy w przyszłość: sponsorzy, licencja, kontrakty, derby i inne

Urfer i konkrety ws. przyszłości Lechii

16 kwietnia 2024 (165 opinii)

więcej (409)

Ostatnie wyniki

LECHIA Gdańsk
3 : 1
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
14 kwietnia 2024, godz. 12:40
Gdańsk, Polsat Plus Arena Gdańsk
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
LIVE! ARTYKUŁ
GKS Katowice
1 : 0
LECHIA Gdańsk
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk
LIVE! ARTYKUŁ
pełny terminarz

Najlepiej oceniani

Lechia Gdańsk
WIĘCEJ

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%
pełna klasyfikacja

Relacje LIVE

wszystkie relacje

Najczęściej czytane