- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (119 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (46 opinii)
- 3 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (5 opinii)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (62 opinie)
- 5 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (93 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Derby Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 19 maja z kibicami gości. Godzina do ustalenia
19 kwietnia 2024
(119 opinii)Piotr Nowak w Lechii do 2019 roku
Lechia Gdańsk
Po pucharowej porażce z Puszczą Niepołomice władze Lechii Gdańsk dały jasny sygnał, że wciąż ufają Piotrowi Nowakowi. Szkoleniowiec przedłużył kontrakt z klubem do 30 czerwca 2019 roku. - Cieszę się z udzielonego mi zaufania i zrobię wszystko, żeby wszyscy dobrze życzący Lechii byli z mojej pracy zadowoleni - mówi trener biało-zielonych. Jego podopieczni już w sobotę o godz. 18 zmierzą się u siebie z Ruchem Chorzów.
- Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy. Drużyna pod wodzą Piotra Nowaka zrobiła postęp i liczymy na dalszy jej rozwój. Dlatego decyzja o przedłużeniu kontraktu była logiczna, a trenerowi życzymy jak największych sukcesów - podkreśla prezes Adam Mandziara na oficjalnej stronie klubu.
Przypomnijmy, że obecny szkoleniowiec Lechii swoją funkcję sprawuje od stycznia tego roku.
- Do Gdańska trafiłem z myślą stworzenia dobrej drużyny. Małymi krokami idziemy do przodu, gramy o wysokie cele i nadal będziemy podążać obraną drogą. Cieszę się z udzielonego mi zaufania, zrobię wszystko, żeby wszyscy dobrze życzący Lechii byli z mojej pracy zadowoleni - podsumował Nowak.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ PUSZCZA - LECHIA 1:1 KARNE 4-2. OCEŃ PIŁKARZY ZA WYSTĘP W NIEPOŁOMICACH
Dzień wcześniej trudno było usłyszeć racjonalne wytłumaczenie porażki Lechii z Puszczą Niepołomice, czyli zespołem, który przed niewiele ponad rokiem gdańszczanie również w Pucharze Polski rozbili 5:1. Gdy spojrzeć na aktualne tabele ligowe, te drużyny dzieli różnica dwóch klas rozgrywkowych, a w nich aż 37 miejsc.
- Był to ciężki mecz. Na pewno podeszliśmy do niego na 100 procent. Rywal bardzo dobrze się bronił i ustawiał. Dlatego tych sytuacji nie mieliśmy zbyt dużo. Nie pozostaje nam nic innego, jak skupić się na lidze, by tam punktować - mówił na gorąco po spotkaniu Damian Podleśny przed kamerami Polsat Sport.
Niespełna dobę po spotkaniu z trójmiejskimi dziennikarzami spotkał się trener Nowak, choć w środę po 18 klub rozesłał komunikat, że trener jest chory. Godzinę później potwierdził jednak obecność pierwszego trenera na konferencji.
- Nie mam zasady, by od razu po porażkach rugać piłkarzy czy też chwalić i fetować zwycięstwa. Muszę to przetrawić. Mieliśmy przejść do następnej rundy i patrząc na przebieg spotkania uważaliśmy, że nic nam nie powinno zagrozić. Może Steven Vitoria powinien się trochę inaczej zachować, ale uważam, że sędzia podjął zbyt pochopną decyzję, dyktując przeciwko nam karnego. Już w sobotę czeka nas mecz z Ruchem Chorzów, na którym teraz musimy się koncentrować - podkreślał szkoleniowiec.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU Z SIERPNIA UBIEGŁEGO ROKU, W KTÓRYM LECHIA WYGRAŁA Z PUSZCZĄ 5:1
W Niepołomicach miała miejsce nie tylko najbardziej dotkliwa porażka Lechii za kadencji trenera Nowaka, ale jest to także największy blamaż od pięciu lat i przegranej w Pucharze Polski z III-ligową Limanovią 0:1.
- Jak na polskie warunki w Lechii są duże nazwiska, ale to przecież tylko ludzie. Nie mamy tak długiej ławki rezerwowych co rywale. Graliśmy praktycznie taką samą "11" jak w lidze. Ale byliśmy dobrze przygotowani taktycznie, wytrzymaliśmy kondycyjnie i daliśmy z siebie 100, a nawet 110 procent. Postawiliśmy się faworytowi. Może graliśmy troszkę nerwowo, ale jednak pewnie w obronie. Wyrównaliśmy, a potem dociągnęliśmy do rzutów karnych, które zawsze są loterią - tak o powodach wygranej Puszczy przed telewizyjnymi kamerami mówił Maciej Domański.
Po tak bolesnej porażce musi wrócić kwestia stylu gry preferowanego w tym sezonie przez Lechię. W ekstraklasie był on często przykrywany dobrymi wynikami, w myśl zasady, że zwycięzców się nie sądzi. Trener Nowak przyznaje, że na inne elementy teraz kładzie nacisk niż było to wiosną.
- Wtedy goniliśmy ósemkę. Musieliśmy ryzykować, stawić na ofensywę i szukać wygranych za wszelką cenę. Dla oka fajnie to wyglądało, ale przecież też nadziewaliśmy się na kontry. Dużo strzelaliśmy, ale też sporo traciliśmy. Teraz chcemy grać mądrze, bez piłkarskiego harakiri. Musicie to zrozumieć, że czasami jest ciężko kreować akcję za akcją. Trzeba to wszystko bardziej wyważyć i zbalansować, jeśli chodzi o obronę i atak - tłumaczy szkoleniowiec.
20.09.2011 LECHIA WYELIMINOWANA Z PUCHARU POLSKI PRZEZ III-LIGOWCA
W Niepołomicach do "11" wpisał on aż 8 piłkarzy, którzy byli poza podstawowym składem w niedzielnym meczu z Lechem. Z tych, którzy dostali szansę, na dobrym poziomie zdaniem trenera zagrali Milen Gamakow i Aleksandar Kovacević, czyli... defensywni pomocnicy. To także pokazuje, dlaczego już Lechii nie ma w pucharze.
W sobotnim meczu z Ruchem Chorzów do gdańskiej ofensywy powinni wrócić Grzegorz Kuświk i Sławomir Peszko. Pod znakiem zapytania stoi gra Simeona Sławczewa, który narzeka na dolegliwości kostki, ale pod nieobecność Bułgara na jego pozycje może wejść Michał Chrapek, który dał dobrą zmianę przeciwko Lechowi.
- Nasza filozofia się nie zmienia, ale trzeba reagować na to co się dzieje. Mówił już o tym wcześniej Kuba Wawrzyniak. W przeszłości, gdy przeciwnik miał piłkę - panikowaliśmy. Teraz nam to nie przeszkadza. Staliśmy się bardziej odpowiedzialni jako zespół. Gramy bardziej racjonalnie, wyrachowanie i efektywnie. Oczywiście chcemy do tego dołożyć też skuteczność i efektowność, ale nie gubiąc tego co już wypracowaliśmy - przekonuje Piotr Nowak.
GRAJĄC POWAŻNIE LECHIA MIAŁA NA BOISKU POKAZAĆ, ŻE TE DRUŻYNY DZIELĄ DWIE KLASY W LIGOWEJ HIERARCHII
Typowanie wyników
Jak typowano
89% | 359 typowań | LECHIA GDAŃSK | |
8% | 33 typowania | REMIS | |
3% | 12 typowań | Ruch Chorzów |
Kluby sportowe
Opinie (160) 6 zablokowanych
-
2016-09-22 20:21
A słowa przepraszam, jak nie ma, tak nie ma.
- 24 0
-
2016-09-22 20:38
Nie czytam muszę zwymiotowac
- 12 0
-
2016-09-22 20:39
OJ przepraszam zapomniałem napisać ze tych kopacz nawyzywalem na forum sorry ale na bluzki zasłużyli PRZEPRASZAM ALE NERWY PUSZCZAJĄ bo tyle lat chodziłem na Traugutta 3 liga 2 liga tyle lat ale grali bez takiej kasy stadionu i takiej frekwencji a tu kuzwa teraz Z LIMANOVIÀ BATY Z PUSZCZA BATY to może tera z WICHREM KOBYŁKA czy kij wie z kim przegraja
- 14 1
-
2016-09-22 20:40
Podleśny milcz, co robisz przy rzutach karnych, skaczesz jak małpa bez powodu, gdzie twój trener?
- 12 5
-
2016-09-22 20:40
Widziałem dzisiaj Nowaka
Chodzi w kasku.
- 9 1
-
2016-09-22 20:46
To jakie teraz cele bo puchary ...poleciały? (2)
- 12 1
-
2016-09-22 21:41
Już od dawna czekają cele. Na Kurkowej.
- 1 0
-
2016-09-23 08:23
Spadek
- 0 0
-
2016-09-22 20:48
Odpuszczanie (1)
Podstawowy błąd w taktyce trenera Nowaka to odpuszczanie przeciwnikowi - jak zdobędą bramkę to cofają sie na swoją połowę , zamiast walczyć ,zdobywać nastepne bramki. tym sposobem Lechia przegrała już wiele meczów. NAJLEPSZĄ OBRONĄ JEST ATAK
- 17 1
-
2016-09-23 06:46
Trener nazywa to graniem racjonalnym. Jak mamy 1:0 to Czestochowa i może dowieziemy.
- 2 0
-
2016-09-22 20:56
WSTYD (1)
Tak myślałem.Przetrawić porażkę,liczy się Ruch... itd. Pier.....lenie!!!! Wstyd i hańba. Najemnicy.
- 20 0
-
2016-09-23 06:47
Na derbach im Puszczę przypomną, jestem pewien.
- 3 0
-
2016-09-22 21:10
Bardzo prawdopodobne i realne Bytovia -Arka na Energa Arenie...Pewne info
- 9 0
-
2016-09-22 21:20
Taktyka na mecz z Ruchem
Przewiduję żelazny skład, oczywiście ze Stolarskim. Będzie 2865 podań między obrońcami i 1642 podania do bramkarza, a co? Po co grać do przodu, jak można bezpiecznie popykać na tyłach? Później jedno, dwa podania i... strata i już przeciwnik jest na naszej połowie. Trzeba wracać. I tak 1285 razy w meczu. Jeszcze kilka rajdów po obu stronach, wrzutka i... piłka ląduje na aucie po drugiej stronie, albo w trybunach za bramką. Znowu trzeba wracać i za chwilę kotłuje się pod naszą bramką. I tak dalej i tak dalej. Czy mecze w tym sezonie tak nie wyglądają ?
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.