- 1 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (22 opinie)
- 2 Derby mają być 19.05 z udziałem gości (26 opinii)
- 3 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (47 opinii)
- 5 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 6 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (21 opinii)
Derby Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 19 maja z udziałem gości. Godzina do ustalenia
19 kwietnia 2024
(26 opinii)Piotr Stokowiec: Lechia Gdańsk odzyskuje równowagę
Lechia Gdańsk
- To był dla nas ważny moment. Myślę, że pomoże nam odzyskać równowagę - mówi trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec po wyjazdowej wygranej z Piastem Gliwice. Znów sprawdził się scenariusz, że biało-zieloni wygrywają, gdy biegają więcej od rywali. - Szacunek dla chłopaków, bo to było wybiegane, wywalczone oraz w pełni zasłużone zwycięstwo. Denerwuje mnie tylko, że nie udało się zachować czystego konta - mówi bramkarz Dusan Kuciak.
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 1:2. Przeczytaj relację, wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Zaledwie jedno ligowe zwycięstwo w sześciu meczach ciążyło piłkarzom Lechii Gdańsk. W sobotę przełamali się w dobrym stylu. Po golach Sławomira Peszki i Żarko Udovicicia. Nie tylko przerwali passę trzech kolejnych zwycięstw mistrzów Polski, ale i przerwali ponad roczną serię meczów Piasta bez porażki na własnym boisku.
- Cieszę się ogromnie, bo dla nas to był ważny moment. Myślę, że pomoże nam to odzyskać równowagę i grać na takim poziomie, jak w ostatnich meczach, w których brakowało tylko trzech punktów - powiedział po meczu trener Piotr Stokowiec.
- Myślę, że mecz mógł się podobać. Było dużo jakości, było dużo sytuacji, czyli tego co w piłce jest najważniejsze. Było także trochę kontrowersji i dużo walki, determinacji i dramaturgii do ostatnich minut, bo ten wynik powodował napięcie. Pierwsza połowa była lepsza piłkarsko, było więcej jakości z obu stron. Druga była trochę bardziej wolicjonalna. Jedna drużyna nie miała nic do stracenia i te proporcje między defensywą a ofensywą zostały zachwiane - ocenił szkoleniowiec Lechii.
Lechię komplementowali po spotkaniu nie tylko dziennikarze i kibice, ale i Waldemar Fornalik. Szkoleniowiec mistrzów Polski już drugi raz w tym sezonie musiał uznać wyższość gdańszczan, którzy w lipcu triumfowali w Gliwicach w meczu o Superpuchar Polski.
- W poprzednich ligowych spotkaniach mierzyliśmy się z gorzej dysponowanymi zespołami. Lechia jest drużyną o naprawdę wysokich umiejętnościach i potencjale piłkarskim. Graliśmy z nią jak równy z równym. To był ciekawy mecz, w którym dochodziło do wielu sytuacji podbramkowych. Na pewno boli nas ta porażka. Nie dopisało nam szczęście. Pierwszą bramkę straciliśmy po rykoszecie. W drugiej sytuacji piłka idealnie odbiła się od słupka wprost pod nogi Żarko Udovicicia. My z kolei mieliśmy swoje sytuacje, które powinniśmy wykorzystać - stwierdził były selekcjoner reprezentacji Polski.
Dusan Kuciak o Mc Donald's , PlayStation i nie tylko. Przeczytaj wywiad czytelników Trojmiasto.pl z Ligowcem Lipca
Gdańszczanie najedli się trochę strachu w końcówce spotkania, gdy kontaktową bramkę z rzutu karnego zdobył dla Piasta Jorge Felix po zagraniu ręką przez Michała Nalepę.
- Przy stanie 2:0 dla nas trochę się cofnęliśmy, zamiast skończyć ten mecz, zdobywając trzeciego dola. Niepotrzebnie zrobiło się trochę nerwowo - przyznał Dusan Kuciak.
RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY S.A. Z MECZU PIAST - LECHIA (.PDF)
SPRAWDŹ, ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU PIAST - LECHIA (.PDF)
Bramkarz biało-zielonych był jednym z bohaterów spotkania popisując się kilkoma ważnymi interwencjami. Słowak cały czas czeka jednak na zachowanie czystego konta. W tym sezonie udało się to zrobić tylko dwa razy, w dwóch pierwszych kolejkach ekstraklasy, po raz ostatni 28 lipca przeciwko Wiśle Kraków. Potwierdziło się to, co sygnalizowaliśmy przed meczem w Gliwicach - gdy Lechia biega w tym sezonie więcej niż rywal, wygrywa. Tak było i tym razem, gdy biało-zieloni zaliczyli nieznacznie większy kilometraż (113,72 km przy 113,04 km Piasta).
- Ja bym nie przesadzał z tymi ocenami, bo od tego jestem, by coś obronić na tej bramce. Wynik trochę mnie denerwuje, bo wierzyłem że dziś zagramy na zero z tyłu. Szacunek dla chłopaków, bo to było wybiegane, wywalczone oraz w pełni zasłużone zwycięstwo. Uważam, że cała drużyna może być dziś zadowolona - powiedział Kuciak.
Dlaczego piłkarze Lechii Gdańsk biegają mniej? Zobacz statystki
Czy przełamanie w Gliwicach sprawi, że teraz Lechia rzuci się w pości za ścisłą czołówką? Trudno wyrokować, bo przyszło ono tuż przed przerwą reprezentacyjną. Kolejne spotkanie biało-zieloni zagrają dopiero 14 września u siebie z Lechem Poznań.
- Mogło być więcej tych zwycięstw, ale musimy zachować spokój. Nie przesadzajmy, że jest tak źle. Za nami dopiero początek sezonu. Może w poprzednich spotkaniach zabrakło nam czegoś, by przechylić je na naszą korzyść, bo tam były remisy. To jest już jednak historia - stwierdził Dusan.
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Śląsk Wrocław | 7 | 4 | 3 | 0 | 10:5 | 15 |
2 | Jagiellonia Białystok | 7 | 4 | 2 | 1 | 14:7 | 14 |
3 | Pogoń Szczecin | 7 | 4 | 2 | 1 | 8:4 | 14 |
4 | Cracovia | 7 | 4 | 1 | 2 | 12:8 | 13 |
5 | Legia Warszawa | 6 | 4 | 1 | 1 | 10:6 | 13 |
6 | Lech Poznań | 7 | 3 | 2 | 2 | 12:9 | 11 |
7 | Piast Gliwice | 7 | 3 | 2 | 2 | 8:5 | 11 |
8 | Wisła Kraków | 7 | 3 | 1 | 3 | 11:7 | 10 |
9 | Górnik Zabrze | 7 | 3 | 1 | 3 | 7:6 | 10 |
9 | Lechia Gdańsk | 7 | 2 | 4 | 1 | 7:6 | 10 |
11 | Wisła Płock | 6 | 2 | 1 | 3 | 6:10 | 7 |
12 | Raków Częstochowa | 7 | 2 | 0 | 5 | 7:12 | 6 |
13 | Zagłębie Lubin | 7 | 1 | 2 | 4 | 7:12 | 5 |
14 | Arka Gdynia | 7 | 1 | 2 | 4 | 3:11 | 5 |
15 | ŁKS Łódź | 7 | 1 | 1 | 5 | 6:13 | 4 |
16 | Korona Kielce | 7 | 1 | 1 | 5 | 3:10 | 4 |
Wyniki 7 kolejki
- Piast Gliwice - LECHIA GDAŃSK 1:2 (0:0)
- ARKA GDYNIA - Górnik Zabrze 1:0 (0:0)
- Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
- Wisła Płock - ŁKS Łódź 2:1 (1:1)
- Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 4:2 (2:2)
- Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:1 (1:1)
- Lech Poznań - Cracovia 1:2 (0:1)
- Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3:1 (2:0)
Kluby sportowe
Opinie (109) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-02 18:29
Teraz w przerwie sparring zeby nie zgubic rytmu meczowego (1)
- 0 0
-
2019-09-02 19:06
Słowak Mihalik blisko klubu.
- 0 0
-
2019-09-02 19:26
Lech Poznań, Legia wygrywają z ogórkami z Częstochowy, Lechia nonszalancka czy raczej bezsilna z Rakowem...
a jak po ostatnim meczu sprawy się mają. wypady ofensywnych czy z lewa czy z prawa i dośrodkowania (do kogo?) paliły jedno po drugim. dopiero kolejne zbiegniecie Peszki do środka, chytry strzał i podskakująca piłka wpada do bramki. Sobiech z jakąś niezrozumiałą trudnością przyspieszający, oddaje słabiutki strzał w słupek, piłka cudem odbija się na drugą stronę bramki i Udowicić zalicza trafienie. koncepcja coacha - ofensywni dośrodkowują precyzyjnie do środka a tam nie ma nikogo tylko ze trzech Lechistów czyhających na piłkę wsadźmy miedzy bajki. oba gole zostały strzelone jakby na przekór dośrodkowaniom. i ta wspaniała obrona. okrążona Lechia straszy, czyli zawodnik podbiega do przeciwnika z piłką na dwa metry i potem się cofa, w międzyczasie przeciwnik kieruje piłkę w inny sektor, zacieśnia pętlę i coraz trudniej postraszyć. ale mamy Kuciaka. tak absurdalnej obrony, absurdalnego straszenia nie widziałem w meczach z Broendby czy Legii z Rangersami. Rangers jak atakował, czy wyrywał piłkę, to jedynie wióry leciały. pan panie Piotrze nie rozumie co znaczy prawdziwy doskok, wyrywanie piłki, prawdziwa nieustępliwość w grze. mieszanie kontrataku już na polu przeciwnika. proponuje pan za to piłkę archaiczną, skrzydłowi podają do środka, obrona straszy, cały zespół jest wolniejszy od jakiegokolwiek przeciwnika. Lechia łapie równowagę po przegranej z ogórkami? a to ciekawe. przed nami kolejne mecze. obyśmy nie stracili równowagi jak na skórce od banana...
- 4 1
-
2019-09-02 20:21
nastepny mecz lechii -przegrany bo stochowiec nie wygral od lat z lechem-lechia zatrzyma sie w maju na miejscu 8 w tabeli
- 1 1
-
2019-09-02 22:36
Wielka Lechia
Nikt nie potrafi tak zrobić PZPN jak Lechia zamiast spadku do trzeciej ligi kupiła sobie pierwszą ligę. Do księgi Guinessa powinien taki wpis trafić.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.