Piotr Tarnacki (Racing Club Gdańsk) po raz ósmy zdobył tytuł mistrza świata w klasie Micro. Trójmiejski żeglarz triumfował w 6 z 9 wyścigów regat, które odbyły się w Świnoujściu. W jego załodze byli: Bartosz Makała i Grzegorz Banaszczyk. Srebrne medale wywalczyła ekipa Yacht Club Sopot: Rafał Sawicki oraz Joanna i Krzysztof Mariańscy.
Micro jest uznawana za klasę najmniejszych jachtów morskich. Jednostki mają do 5,5 metra długości i 2,45 m szerokości. Ożaglowanie wynosi 18,5 m kw, a na kursach z wiatrem dochodzi spinaker o 19,6 m kw. W klasie, która powstała we Francji 1977 roku, Polacy od końca lat 80-tych poprzedniego wieku stanowią ścisłą światową czołówkę, a wśród najlepsi są żeglarze z Trójmiasta.
Piotr Tarnacki przejął schedę po poprzednich mistrzach takich jak:
Jarosław Kaczorowski,
Stanisław Sawko i
Przemysław Tarnacki, a następnie przebił ich pod względem tytułów mistrzowskich.
W Świnoujściu triumfował po raz ósmy. Poprzednio złote medale zdobywał w latach: 2004-08, 2011, 2013 i 2017.
- W regatach, rozgrywanych w ramach Świnoujście Sails Festival 2018, w formule open brało udział 25 załóg z 7 krajów. W trakcie pięciu dni regat zwyciężyliśmy w 6 z 9 wyścigów, w tym w długodystansowym - informuje żeglarze z 77 racing sailing team.
Wygrali oni zarówno w punktacji open jak i w dywizji proto, czyli najszybszych jachtów. Mistrzowską załogę poza Tarnackim tworzyli:
Bartosz Makała i
Grzegorz Banaszczyk. Żeglowali na jachcie Roca-Volvo. Do startu przygotowywał ich trener
Jerzy Chodubski.
- W październiku odbieram jacht Melges 20, który pozwoli nam na żeglugę praktycznie przez cały rok. A na Micro zamierza startować przez dwa najbliższe lata, na pewno do mistrzostw świata, które w 2020 roku odbędą się w Gdańsku - tak o swych żeglarskich planach mówił nam przed miesiącem Tarnacki, gdy zwyciężał w regatach Nord Cup oraz wyścigu o Bursztynowy Puchar Neptuna. PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK PRZEBIEGAŁA RYWALIZACJA W NORD CUPJuż wówczas Piotr podkreślał, że w gdańskich regatach doszło to rywalizacji o zwycięstwo, która zostanie powtórzona na mistrzostwach świata. I tak rzeczywiście się stało.
Najgroźniejszym rywalem był
Rafał Sawicki na jachcie Euro Shipping, reprezentujący Yacht Club Sopot. Załoga, w której byli
Joanna i Krzysztof Mariańscy zdobył srebro. Wygrywała trzy wyścigi, a do złota zabrakło jej 8 punktów.
Brąz zdobyła ekipa Rosjanina
Władimira Bażenowa.
Regaty były rozgrywane w trzech kategoriach: Proto, Racer i Cruiser. Dzięki takiemu podziałowi w każdej z ścigały się ze sobą jednostki dysponujące podobnym sprzętem. Tradycyjnie na czele punktacji open (osiem pierwszych miejsc) zalazły się jachty tego pierwszego typu.
Mistrzem Racer został
Bartosz Piotrowski, kierujący szczecińską załogą na jachcie LaBesto. Natomiast w Cruiser triumfował Włoch
Mateo Vanelli.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
