- Muszę być fair w stosunku do wszystkich piłkarzy. Od początku podkreślam, że nasza "11" czy "18" zależy od tego jak kto prezentuje się na treningu. Piotrek zasłużył, by wejść, zagrać, dać z siebie co ma najlepsze - wyjaśnia Piotr Nowak. Trener Lechii Gdańsk tym razem zrobił zadość skandowaniu i śpiewam na trybunach. - Dziękuję za wielkie wsparcie tym wszystkim kibicom, którzy we mnie wierzyli, wspierali mnie i chcieli jeszcze zobaczyć na tym stadionie. Ja też marzyłem, aby móc jeszcze przed nimi zagrać - mówi nam Piotr Wiśniewski, występujący w biało-zielonych barwach nieprzerwanie od 2005 roku. Zaczynam, gdy klub był jeszcze w III lidze.
bezwzględnie tak, jeszcze rok może z powodzeniem pograć 51%
tylko, jeśli będą europejskie puchary, bo zasłużył za tyle lat, by w tym momemcie być w drużynie 10%
piłkarskiej już nie, ale w innym charakterze należy na pewno zatrzymać go w klubie30%
nie, jego czas minął i można go jedynie godnie pożegnać 9%
Jacek Główczyński: Gdy kończył pan zimowe sparingi z tytułem piłkarza z największą liczbą goli w Lechii, spodziewał się pan, że pierwsze minuty w ekstraklasie dostanie pan dopiero w jedenastym meczu wiosny?
Piotr Wiśniewski: Nie spodziewałem się. Jednak sparingi są po to, aby zobaczyć - kto jak gra, kto jak wygląda. W tych meczach w okresie przygotowawczym dobrze się czułem tak fizycznie jak i psychicznie. Też skuteczność była dobra, może z wyjątkiem jednego sparingu, gdzie miałem więcej sytuacji, a strzeliłem tylko jedną bramkę. Mimo że znam swoje miejsce w szeregu, wiem, że teraz są w Lechii bardzo dobrzy piłkarze, ale na jakąś małą szansę myślę, że zasługiwałem już wtedy. Po cichu liczyłem, że dostanę ją.
Piotr Nowak podkreśla, że o składzie decydują treningi. Czym w ostatnim tygodniu przekonał pan na zajęciach do siebie szkoleniowca?
Trenowałem tak samo. Może niepowodzenia ostatnich spotkań, sprawiły że były zmiany? Na pewno dziękuję za wielkie wsparcie tym wszystkim kibicom, którzy we mnie wierzyli, wspierali mnie i chcieli jeszcze zobaczyć na tym stadionie. Ja też marzyłem, aby móc jeszcze przed nimi zagrać. Bardzo na to czekałem.
Na boisko wszedł pan z konkretnymi zadaniami, czy usłyszał pan: "idź i graj"?
Miałem pomóc w defensywie i postarać się coś z przodu zrobić, przeprowadzić jakąś akcję, bo Termalica nas przycisnęła w końcówce. Mam nadzieję, że będzie to mecz przełomowy na przyszłość. Z mojej perspektywy uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie.
W ciągu kwadransa, który spędził pan na boisku, mógł pan zmienić coś w swojej hierarchii w Lechii?
To nie do mnie pytanie. Mam wyrzuty sumienia do siebie o jedną akcję. Każdy mi też mówi, że mogłem w niej zdecydować się na uderzenie. Wybrałem jednak podanie do Flavio Paixao, bo liczyłem, że on zagra wzdłuż bramki i będzie gol.
Ale liczy pan, że to nie był ostatni pański występ w Lechii?
Każdy sportowiec, piłkarz trenuje po to, by jak są zawody, mecz to uczestniczyć w tym święcie. Ja to bardzo przeżywam, bo w klubie jestem tyle lat. Wiem że coś się już kończy, ale jestem, ze wszystkimi tutaj bardzo zżyty, bo cały praktycznie dorosłe życie spędziłem w Lechii. Dlatego przez kolejny tydzień będę dalej pracować na treningach. Tak samo zresztą jak wcześniej. Bo zawsze czy to mecz, czy zajęcia daje z siebie tyle, na ile w danej chwili mnie stać.
W następnej kolejce mecz z Wisłą. Pamięta pan, że Lechia w lidze nie wygrała na wyjeździe z Wisłą od 27 sierpnia 2011 roku i 1:0 po golu... Wiśniewskiego?
Pamiętam ten mecz. Pamiętam też inny. Zremisowaliśmy 3:3, a w ostatniej minucie Rafał Janicki strzelił jeszcze w słupek.
Jaka jest pańska diagnoza ostatnich niepowodzeń Lechii na wyjazdach?
To nie jest tak, że Wiśniewski zbawi Lechię. Po prostu coś jest tam... Ale to nie mi wypowiadać się na te tematy. Są ludzie za to odpowiedzialni, nasz sztab, prezesi... My jesteśmy od grania i robienia tego co tutaj nam się nakreśli.
Pański kontrakt w Lechii kończy się 30 czerwca. Wie pan co będzie dalej?
Coś tam mam. Nie chcę na razie o tym mówić. Czas na to przyjdzie w czerwcu.
Nie chcę pan mówić, bo liczy pan, że jeszcze przyjdzie ciekawa oferta?
Chcę skoncentrować się na tych treningach. Jest wielka szansa, aby w Gdańsku w końcu był sukces, gdyż przez tyle lat powiedzmy wyniki były średnie. Teraz mamy niewiele straty. Kibice są spragnieni tytułu mistrzowskiego. To także marzenie moje i pozostałych chłopaków z drużyny.
* Przed rozgrywkami wiosennymi Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników.
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Trzymaj sie wisnia w krakowie cos strzelisz tym zdrajcom co z ruchem sie trzymaja
Kibic
6 lat
244
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 20:25
(1)
Wiśnia to jest gość ....Z A klasy do Ekstraklasy....Szacun....
LG Żukowo
6 lat
342
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 20:58
samsung zukowo
only
6 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 20:49
brswo Piotr !!!
Calym sercem jestem z Tobą ! Wierzę że jeszcze pokażesz klasę. Naprawdę jesteś piłkarzem przez duże P. Powodzenia Piotrze !
Marek
6 lat
291
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 21:00
Puchar Polski final juz jutro!!! (6)
Tylko Arka Gdynia!
zawsze nad wami
6 lat
137
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 21:14
juz czekamy na was Gdansk oliwa! (3)
zrobimy z wami to co ostatnio
6 lat
111
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 22:19
(2)
ty internetowy napinaczu możesz najwyżej majtki przebrać
6 lat
04
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 22:59
zaraz ci przebiore...
6 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-02 10:23
sledziu w swarazynie tez taki madry byles jak robiliscie akcje na nas?
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 23:01
chyba zawsze na bani...
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-02 15:20
LG
Nigdy nie spital... Sam !!!
6 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 21:22
Przez kwadrans Piotrek zrobił więcej niż flavio. Szkoda że nie uderzyłes z dystansu! Pozdrawiam
Cygan
6 lat
262
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 21:22
Szacun dla Piotra
Nie wszyscy wiedzą ale Wiśnia vel PW ma zieloną krew
zm
6 lat
173
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-01 22:32
Szkoda,
bo miał szanse na conajmniej dwa gole.
O.L
6 lat
82
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-02 00:09
Piotrek gadasz dobrze ale wiem, co czujesz. Syf i malaria. Czym Ty tak mu podpadłeś ?
Za to, że Nowak nie rotuje składem a zakochał się w tych kilkunastu piłkarzach, Lechia ma wielki obsuw w tabeli. Ale za to, że nie wystawił Piotra w derbach pokazał, że jest zerem i ma nas kibiców po prostu za nic. To dno, niezależnie od tego, czy piłkarze uratują mu posadę.
Stano
6 lat
117
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-02 04:03
TBG TLG
lech-arka 5:0
stolc szczoch srytko
6 lat
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-05-02 08:13
pozdrawiamy z pociagu SKGA. jest nas 15 tysiecy i jedziemy po PP (1)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
