- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Asystent trenera Lechii może grać w B klasie
Lechia Gdańsk
Piłkarze, którzy nie znaleźli się w kadrze na zgrupowanie Lechii Gdańsk, biorą udział w łączonych zajęciach z młodzieżą na obiektach przy Traugutta i rozglądają się za nowymi klubami. Damian Podleśny łączony jest z I-ligowym Górnikiem Łęczna. Jednym z trenerów, którzy prowadzą zajęcia, jest Piotr Wiśniewski, asystent Adama Owena. Rozmawialiśmy z nim zanim jeszcze nim zapadła decyzja, że nie pojedzie z resztą sztabu szkoleniowego do Turcji. - Powoli oswajam się z tym, że już nie gram w piłkę. Obecna praca to inna para kaloszy. Zdarza się, że przeszkadzają mi u innych zachowania, które kiedyś sam praktykowałem - śmieje się były Ligowiec Roku 2014 w Trójmieście, który nie wyklucza, że wiosną pojawi się na boiskach B klasy.
KANDYDAT NA LIGOWCA ROKU 2017 DUSAN KUCIAK: NIGDZIE SIĘ NIE WYBIERAM. PRZECZYTAJ WYWIAD.
Rafał Sumowski: Blisko pół roku temu zakończył pan piłkarską karierę. Jeszcze niedawno nie widział pan siebie w roli szkoleniowca, dziś pracuje pan w sztabie Lechii. Oswoił się pan już z tą zmianą?
Piotr Wiśniewski: Początki były bardzo trudne, ale powoli się oswajam z tym, że już nie gram w piłkę. Brakuje mi gry w meczach, ale z drugiej strony cały czas jestem przy drużynie. Kiedy na treningu brakuje zawodnika z miłą chęcią wchodzę i biorę udział w ćwiczeniach taktycznych. Myślę, że jestem zadowolony z miejsca, w którym obecnie jestem.
Jakie pierwsze różnice w postrzeganiu piłki rzuciły się panu w oczy po zmianie perspektywy z zawodnika na szkoleniowca?
To zupełnie inna para kaloszy. Zdarzało się, że jako zawodnik marudziłem pod nosem i narzekałem na pewne rzeczy. Teraz odbieram to inaczej. Bywa, że przeszkadzają mi dokładnie te zachowania piłkarzy, które sam praktykowałem. Czasem słyszałem od trenerów "dawaj Wiśnia, nie marudź", a dziś tak samo staram się pozytywnie mobilizować chłopaków.
ANGIELSKIE MEDIA ŁĄCZĄ REPREZENTANTA WALII Z LECHIĄ. KLUB ZAPRZECZA
Czego nauczył się pan pracując przy trenerach Piotrze Nowaku i Adamie Owenie?
Bez wątpienia wspólną cechą obu tych szkoleniowców jest pozytywne myślenie. Nawet jeżeli rozmawiamy o zawodniku, który coś zrobił źle taktycznie, przekaz do niego jest mobilizujący. Nie ma krzyczenia bez sensu. Z każdym piłkarzem trzeba rozmawiać i każdy z nich powinien czuć się ważny, nawet jeśli gra mało czy popełnia błędy. Nie może być tak, że jest sześciu czy jedenastu zawodników i cała reszta. Jako piłkarz też preferowałem trenerów, którzy są nastawieni przyjaźnie i wszystkich traktują równo. Bez względu na to czy byłem zawodnikiem pierwszej jedenastki czy rezerwowym.
Na treningach piłkarze wciąż traktują pana jako kolegę z drużyny czy już bardziej jako szkoleniowca?
Nie da się wymazać tych wszystkich lat w Lechii, a minęło dopiero pół roku od zakończenia kariery. Nie ukrywam, że często dają mi poczuć się jakbym wciąż był jednym z nich. Absolutnie mi to nie przeszkadza, że traktują mnie jako kolegę. To by było sztuczne, gdyby z dnia na dzień stało się inaczej. Musi upłynąć więcej czasu.
BYŁY REPREZENTANT SZKOCJI W SZTABIE ADAMA OWENA
Ma pan konkretne plany co do rozwoju kariery trenerskiej?
Mam, ale nie chcę o nich teraz głośno mówić. Na razie chce się uczyć w Lechii. Jestem bardzo zadowolony z pracy, którą mam. Podpatrywanie Adama Owena czy Maćka Kalkowskiego jest dla mnie bardzo cenne. Zobaczymy co będzie później.
Jest jakiś konkretny szkoleniowiec, na którym najmocniej chciałby się pan wzorować?
Na pewno ci z topowych europejskich lig i zespołów. Trudno mi mówić, że chciałbym być jak któryś z nich, bo nie miałem okazji z nimi pracować. Na pewno warto jednak śledzić ich poczynania.
LECHIA SKREŚLIŁA SZEŚCIU PIŁKARZY. M.IN. WOLSKIEGO I KUŚWIKA
CZY PATRYK LIPSKI ZASTĄPI RAFAŁA WOLSKIEGO? ZAGŁOSUJ, PRZECZYTAJ CO MÓWI PIŁKARZ O SWOJEJ GRZE W LECHII
Piotr Wiśniewski jako pierwszy trener Lechii Gdańsk w ekstraklasie. Marzy się panu taki scenariusz za kilka lat?
Aż tak daleko w przyszłość jeszcze nie wybiegam.
Widać, że nie brakuje panu ruchu. Rygor treningowy pewnie już nie ten, ale gołym okiem widać, że cały czas jest pan w świetnej formie fizycznej.
Minęło dopiero pół roku, z czasem będzie pewnie gorzej, ale regularnie trenuję, aby waga nie szła do góry. Mam nadzieję, że uda się jak najdłużej. Pracuję sporo na siłowni, biegam i uczestniczę w treningach Lechii. To mi wystarcza.
Mówi pan, że odpuścił ligowe granie, ale nie do końca. Do rozgrywek B klasy zgłosiła pana Akademia Sportowa Pomorze.
Tomek Dawidowski zapytał mnie czy nie chciałbym pograć amatorsko, bez "spiny". Jestem chętny, więc jeśli znajdę czas, na pewno z nimi zagram.
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 366 typowań | LECHIA Gdańsk | |
16% | 95 typowań | REMIS | |
21% | 119 typowań | Wisła Kraków |
Kluby sportowe
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2018-01-17 12:58
Wiśnia (1)
Prawdziwy Lechista, wzór do naśladowania. Wszystkiego dobrego Panie Piotrze.
- 70 7
-
2018-01-17 19:26
Trzymam kciuki za pana Piotrze,zyczliwy kibic Lechijki
- 6 1
-
2018-01-17 13:06
Wiśnia szacunek od kibiców lechii.
- 58 6
-
2018-01-17 13:22
Ba
Czyli tak lechijka bo będzie degradacja do B w najlepszym wypadku do 1 ligi.
- 8 15
-
2018-01-17 13:28
Przydałby się w Bałtyku.Mega doświadczenie z sercem do walki
- 19 5
-
2018-01-17 13:41
Prawdziwa legenda a nie przyszywana jak Mila czy Bieniuk! (1)
- 39 7
-
2018-01-17 16:03
A tak żeście "piali"z zachwytu jak Mila przyszedł ze Śląska
- 8 2
-
2018-01-17 13:46
Wisnia szacunek. Wygląda na to, ze w Lechii nie bedzie miejsca na lawce dla trenerow ....
- 11 2
-
2018-01-17 14:14
O tak, na piłkarzy, którzy za swoją pracę zarabiają paredziesiat tysiecy miesiecznie nie mozna krzyczeć. Nawet jesli przez cały sezon niektórzy nie potrafią nawet prosto piłki kopnąć. Należy im sie przytulenie i bony sodexo. Właśnie dlatego grają w tym sezonie tak jak grają.
- 19 2
-
2018-01-17 14:17
Lechia tez może grać w B klasie.
Klub jest zadłużony po uszy. Jak kasa się skończy to tradycyjne klub ogłosi się upadłość i zaczynamy od B klasy.
- 12 5
-
2018-01-17 14:19
wszyscy
tam skończą
- 7 3
-
2018-01-17 14:24
Dzik Dawidowski....
Pamietamy....było śmiechu
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.