Sport
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Sport
Dodaj raport
Sport Aktualności
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Wielki turniej tenisowy ma powrócić do Sopotu

mad
11 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Opinie (16)
W 2011 roku największymi gwiazdami sopockiego turnieju byli debliści: Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg. W 2011 roku największymi gwiazdami sopockiego turnieju byli debliści: Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg.

W 2011 roku największymi gwiazdami sopockiego turnieju byli debliści: Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg.

fot. Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl

W sierpniu na sopockie korty ma powrócić międzynarodowy turniej tenisowy mężczyzn. Podobnie jak ostatni, sprzed trzech lat, będzie miał rangę challengera, z pulą nagród w wysokości 150000 dolarów. Główny sponsor imprezy, ani dokłada data nie są jeszcze znane. Właścicielem turnieju chce być jednak miasto Sopot.



Czy wielki turniej tenisowy powinien powrócić do Sopotu?

Występy w Sopocie takich tenisistów klasy Rafaela Nadala, Guillermo Corii, Mariano Puerty czy Carlosa Moyi, którzy w przeszłości gościli na kortach Sopockiego Klubu Tenisowego, to wciąż marzenie wielu fanów tego sportu nie tylko w Trójmieście, ale i w Polsce.

W kurorcie zdążyli już nie raz zasmakować wielkiego tenisa, dlatego też niemal co roku pojawia się temat nawiązania do np. 2007 roku, gdy podczas turnieju ATP w Sopocie zaprezentowało się dwóch zawodników z czołowej dziesiątki listy światowej.

FRANCUZ WYGRAŁ OSTATNI TURNIEJ W SOPOCIE

- Dlatego już w sierpniu tego roku do Sopotu powraca wielki tenis. Na początek będzie to turniej rangi challenger, z pulą nagród wartości 150000 dolarów. W ciągu trzech lat chcielibyśmy dojść do turnieju ATP 250, a za pięć lat - ATP 500 - zadeklarował po zakończeniu lekkoatletycznych, halowych mistrzostw świata prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. Ma to przede wszystkim podtrzymać zainteresowanie mediów miastem.

Na razie jednak nie jest znana ani data, ani sponsor zawodów, bez którego one się nie odbędą. Dokładny komunikat ma być podany niebawem.

Plany są niemal identyczne jak trzy lata temu, gdy w Sopocie odbył się BNP Paribas Polish Open, w randze challenger o takiej samej puli nagród, jak w turnieju planowanym na sierpień. Na specjalnie odnowionych na tę okazję kortach nad Zatoką Gdańską pojawił się wówczas tylko jeden tenisista z czołowej setki rankingu - Lukas Rosol, który bardzo szybko pożegnał się z turniejem.

Po zmaganiach wszyscy oficjele byli jednak zachwyceni dramaturgią meczów, organizacją i przepowiadali, że w 2012 roku w Sopocie zagości turniej rangi ATP. Kilka miesięcy później okazało się, że główny sponsor nie będzie już wspierał zmagań, głównie ze względu na niekorzystny, lipcowy termin. Stwierdzono, że mało kto chciałby grać na nawierzchni ziemnej, gdy niemal w tym samym czasie odbywają się wielkie turnieje trawiaste. Zapewniano jednak, że w 2013 międzynarodowe zmagania tenisistów powrócą do Sopotu. Niestety tych planów również nie udało się zrealizować. Wtedy jednak, przy okazji turnieju juniorów deklarowano organizację w 2014 challengera.

W tym roku termin jest typowy dla turniejów na nawierzchniach twardych. Problem w tym, że gdyby chciano w nim zorganizować za prę lat zmagania rangi ATP, to trzeba by konkurować z zawodami w Ameryce Północnej. W sierpniu odbywają się tam dwa ATP 1000 - w Toronto oraz Cincinnati, ATP 250 w Winston Salem oraz przede wszystkim turniej Wielkiego Szlema - US Open. A o wolny termin w kalendarzu ATP jest bardzo ciężko.

Organizacja turnieju w 2011 roku pochłonęła ponad 1,5 mln. zł. Obecnie potrzeba podobnej sumy, a do kontynuacji zmagań o wyższej randze jeszcze większej. Dlatego też o przyszłości turnieju będzie można powiedzieć coś więcej po poznaniu głównego sponsora imprezy. Przy poprzednich sopockich turniejach jednym z nich była firma Prokom. Obecnie nie ma co na nią liczyć. Sponsor, którego ma zaprezentować Sopot nie będzie jednak właścicielem turnieju, gdyż nim chce pozostać miasto.
mad

Kluby sportowe

Zobacz także

więcej artykułów

Opinie (16) 1 zablokowana

  • 2014-03-11 12:08

    nie pierwsza to już taka zapowiedź. no ale oby tym razem coś z tego wyszło.

    przy okazji może warto byłoby przenieść turniej na czerwiec - zachaczało by to wtedy o okres rozgrywania turniejów na kortach ziemych a przy okazji "wydłuzało" sezon turystyczny w sopocie. w lipcu i tak jest tu pełno odwiedzających...

    10 lat

    • 13 2

  • 2014-03-11 13:17

    "Przy poprzednich sopockich turniejach jednym z nich była firma Prokom "

    To były czasy

    10 lat

    • 18 3

  • 2014-03-11 14:38

    Nowy kort tenisowy w Sopocie na kilkanaście tysięcy osób , skocznie narciarskie i trasy biegowe na światowym poziomie , wreszczcie tor formuły w Gdańsku , i jedna z najpiekniejszych dzielnic w Polsce i Europie -Budyniów .Lubię to !

    Mbcxdfbg

    10 lat

    • 7 0

  • 2014-03-11 15:23

    korty ziemne - to turniej powinien być w maju lub na początku czerwca

    10 lat

    • 5 1

  • 2014-03-11 16:21

    Taaaaaaaa,wybory w maju to zaczynamy obiecanki

    w ubiegłym roku z wielkim szumem mieliśmy w Gdańsku ligę KHL,obecnie w Sopocie turniej tenisowy,aż się boję co włodarze miast ogłoszą w przyszłym roku.

    fan

    10 lat

    • 6 1

  • 2014-03-11 17:25

    W Sopocie można, w Gdyni można a w Gdańsku od lat wszystko leży. (1)

    Jak to jest, że w Sopocie i w Gdyni co rocznie odbywa się mnóstwo dużych, sportowych imprez a w Gdańsku od lat wszystko leży i sport upada co raz niżej ?

    Oburzony

    10 lat

    • 3 7

    • 2014-03-11 19:16

      prosta odp

      bo to gdańsk ja się z niego wyprowadziłem do Gdyni

      k

      10 lat

      • 0 3

  • 2014-03-11 18:14

    Wybory nastepne a stadion ogniwa jaki byl taki jest obietnice kampania wyborcza

    pl

    10 lat

    • 3 0

  • 2014-03-11 18:17

    Zdecydowanie lepszym terminem byłby czerwiec, dłuższy sezon i lepsza frekwencja zawodników (1)

    W ten sposób można dużo wcześniej rozpocząć sezon i jednocześnie napędzić turystów już od samego początku czerwca. W lipcu i sierpniu i tak będzie od groma atrakcji przyciągających turystów i nie tylko.

    10 lat

    • 3 0

    • 2014-03-14 01:13

      w czerwcu masz wimbledon chyba że w 2 tygodniu turnieju byłby challenger to wtedy nawet zawodnicy z 30-40 miejsca rankingu mogą przylecieć

      10 lat

      • 0 0

  • 2014-03-11 18:18

    SKT

    niech coś im wyjdzie w tym klubie w końcu bo na razie to cienizna od wielu lat.

    yo

    10 lat

    • 4 0

  • 2014-03-11 18:30

    Dżinie...

    ... ale ja wcale nie prosiłem o wielkiego tenisa :-)

    Ed Bundy

    10 lat

    • 3 1

1
2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tenis ziemny

Gdańska Gala Sportu Młodzieżowego. Niemal 200 laureatów podzieliło 167 tys. złotych

200 sportowców dostało 167 tys. zł

22 marca 2024 (13 opinii)

Sopocka Gala Sportu 2023. Dominacja kobiet. Mniej kategorii, trudniej o tytuł

Gala Sportu zdominowana przez kobiety

22 lutego 2024 (12 opinii)

XXI Gdańska Gala Sportu. Pełna lista nagrodzonych, skromniejsza pula nagród

Mniejsza pula nagród na Gali Sportu

12 grudnia 2023 (5 opinii)

Sport Talent. Oriana Gniewkowska, czyli tenisistka inna niż pozostałe

Jak w sporcie uniknąć depresji i wypalenia?

27 czerwca 2023 (3 opinie)

więcej (4)

Relacje LIVE

wszystkie relacje

Okiem eksperta

WŁODZIMIERZ ŻEMOJTEL
WŁODZIMIERZ ŻEMOJTEL
17 kwietnia 2024 (30 opinii)

Szanse awansu Arki Gdynia w tym momencie oceniłbym na 90 proc. Nie wyobrażam sobie zmarnować tej szansy, jaka się przed nami pojawiła. Myślę, że największą różnicę w porównaniu do poprzednich sezonów w I lidze zrobił nam Wojciech Łobodziński. Docierają do mnie sygnały, że trener ma świetne relacje z drużyną. Razem chcą tworzyć zespół, któremu przyświeca jasny cel.
więcej opinii eksperckich

Najczęściej czytane

Sprawdź jeszcze