- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (71 opinii)
- 2 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (27 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (58 opinii)
- 4 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
Krzysztof Sobieraj: Arka jak Joshua
Arka Gdynia
Bokserska walka Anthony Joshua - Władimir Kliczko była inspiracją dla Krzysztofa Sobieraja do gry w finale Pucharu Polski. Tak jak na Wembley Brytyjczyk znokautował starego mistrza kategorii ciężkiej, choć wcześniej sam był liczony, tak trzy dni później Arka Gdynia na Stadionie Narodowym w dogrywce zaskoczyła murowanego faworyta, za jakiego uchodził Lech Poznań(2:1), mimo że przez większość meczu to rywal był stroną dominującą. - Coś pięknego. Dla takich chwil warto żyć. Ale teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości ligowej i obronić ekstraklasę - podkreśla obrońca żółto-niebieskich. W sobotę o godzinie 15:30 oficjalna prezentacja trofeum z udziałem kibiców nastąpi na historycznej "Górce" przy Ejsmonda.
ZOBACZ JAK KIBICE POWITALI PIŁKARZY ARKI W GDYNI, PRZECZYTAJ CO MÓWILI BOHATEROWIE PO WYJŚCIU Z AUTOKARU
Krzysztof Sobieraj: Właśnie Lech nas wtedy dopadł, przeżywaliśmy ciężki moment. Ale wyszliśmy z tego. Nie padliśmy na kolana, nie straciliśmy bramki. Tak jak Joshua się podniósł w walce z Kliczko, tak później i my znokautowaliśmy rywala.
Czyli Joshua był dla pana inspiracją przed finałem?
Dokładnie. Dla mnie bowiem Kliczko to jest marka. Mam ogromny szacunek dla tego sportowca. I to samo można odnieść do Lecha w polskiej piłce.
Joshua to nowa jakość w boksie, może być mistrzem przez długie lata. Czy Arkę stać, by stała się nową siłą w polskiej piłce?
Może nią być, jeżeli znajdzie się sponsor strategiczny....
Ryszard Krauze był na trybunach Stadionu Narodowego. Może wrócić do sponsorowania gdyńskiego klubu?
Osobiście się z nim przywitałem na trybunie honorowej. Wręczyłem pamiątkowy szalik. Zamieniliśmy kilka słów, ale bez żadnych konkretów odnośnie przyszłości.
ZOBACZ JAK KIBICE ARKI DOPINGOWALI PODCZAS FINAŁU PUCHARU POLSKI. DUŻO FILMÓW Z NARODOWEGO
Krzysztof Sobieraj, Miroslav Bożok i Rafał Siemaszko oraz trener Leszek Ojrzyński i prezes Wojciech Pertkiewicz byli w czwartek goszczeni przez wojewodę pomorskiego.
Dariusz Drelich wręczył żółto-niebieskim dyplom gratulacyjny oraz pamiątkową grafikę. Sam zaś otrzymał okolicznościowy szalik z meczu Arka - Lech oraz koszulkę upamiętniającą zdobycie Pucharu Polski.
Zapewne od wtorkowego wieczora przybyło panu przyjaciół?
Podchodzi z gratulacjami dużo ludzi. Są autentycznie szczęśliwi. Pewnie wierzyli w nas przed finałem, bo wypadało wierzyć, ale 80 procent zapewne nie spodziewało się, że wygramy. Sprawiliśmy ogromną niespodziankę. Tym większa jest radość.
ARKA - LECH 2:1: VIDEO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Wy wierzyliście?
Myślę, że było widać na boisku, iż wierzymy. Naprawdę każdy dał z siebie wszystko. Przecież tak naprawdę dla większości z nas była to jedyna taka szansa w życiu. W głowach tak to sobie układaliśmy, że jesteśmy w stanie pokonać Lecha. Tym bardziej, że to jest piłka. Wszystko może się wydarzyć. Mieliśmy troszkę szczęścia, ale udało się.
Fakt gry na Stadionie Narodowym jeszcze bardziej was "nakręcił"?
Na pewno duża publiczność, ranga tego spotkania, cała otoczka, fantastyczna oprawa dały dodatkowy efekt. Nie pozostało nic innego jak tylko wygrać. Zresztą w takich meczach nawet łatwiej się gra. "Nakręcenie" przychodzi samo. Wydarzyło się coś pięknego. Dla takich chwil warto żyć.
KRZYSZTOF SOBIERAJ: NIE ZADOWALAM SIĘ BYCIEM FINALISTĄ. SPRAWDŹ, CO JESZCZE MÓWIŁ OBROŃCA ARKI PRZED MECZEM Z LECHEM
MATEUSZ SZWOCH PRZED MECZEM W WYWIADZIE DLA NAS: DO WARSZAWY JEDZIEMY WYGRAĆ
Ustanowione zostały nowe rekordy w liczbie zblokowanych strzałów czy wykonanych wślizgów?
Nie wiem dokładnie, jakie to liczby, ale rzeczywiście mnóstwo tego było. Każdy z nas "jeździł na tyłku", robił wślizgi, blokował, gdy tylko była sytuacja stykowa. Po tym też było widać, że bardzo nam zależy, iż nikt nie odpuszcza.
Podobnym zaangażowaniem wykażecie się w ostatnich sześciu meczach ligowych, bo chyba niezbyt dobrze, by wyglądało, gdyby zdobywca Pucharu Polski musiał pożegnać się z ekstraklasą?
Mam nadzieję, że tak. Nic nie mogło nas tak naładować na przyszłość jak zdobycie pucharu. To będzie dodatkowy bodziec, który pozwoli nam w tych sześciu meczach dać z siebie wszystko i obronić ekstraklasę.
Uda się zapomnieć o tym co wydarzyło się we wtorek, nie zmęczą was oficjalne spotkania, które zaliczacie po powrocie do Gdyni i z pełną koncentracją wyjdziecie w poniedziałek na mecz z Cracovią?
Taki finał Pucharu Pucharu Polski chyba musi przez dłuższy czas siedzieć w głowie, nie da się tego od razu wyrzucić. Ale teraz trzeba się pozbierać, wrócić do szarej rzeczywistości ligowej i obronić ekstraklasę.
ZDOBYWCY DLA ARKI PUCHARU POLSKI W 1979 ROKU WIERZYLI W SWOICH NASTĘPCÓW. PRZECZYTAJ CO MÓWILI O WYDARZENIACH SPRZED 38 LAT ORAZ SPOTKANIU NA NARODOWYM JANUSZ KUPCEWICZ I CZESŁAW BOGUSZEWICZ
Ile punktów potrzebne jest do bezpiecznego miejsca w ekstraklasie?
Przed rundą finałową zakładem, że co najmniej 10. Jednak ciężko nad tym dywagować. Na wyjazdach podstawą jest nie przegrywać.
Na jak długo kibicom starczy tego po pucharowego entuzjazmu, jeśli w lidze nadal byście nie wygrywali?
Kibice dziś nam mówią, byśmy odpoczywali, a jeszcze niedawno krzyczeli, że mamy zapier... Jednak kibice mają prawo do huśtawek nastroju. Przychodzą na stadion, płacą za bilety, a tym samym w jakimś stopniu łożą także na utrzymanie klubu. Należy pamiętać, że to jest piłka, wszystko się może zdarzyć, wszystko się szybko zmienia. Dziś jest szczęście niebywałe.
W przyszłym sezonie Arka zagra w eliminacjach Ligi Europy. Już dziś warto myśleć o tym wyzwaniu, czy koncentrować się należy wyłącznie na dokończeniu z powodzeniem rozgrywek ekstraklasy?
Trzeba do tego podejść tak jak do finału Pucharu Polski. Wcześniej nie myśleliśmy o nim wcale. Tak naprawdę zaczęliśmy przygotowania do gry z Lechem na 3 dni przed spotkaniem. I tak samo należy czynić teraz. Nikt nie może teraz myśleć o europejskich pucharach, skoro najpierw musimy ligę obronić.
SYMULACJA WYNIKÓW W GRUPIE GRAJĄCEJ O MIEJSCA 9-16. SPRAWDŹ, KTO SPADNIE? ZAGŁOSUJ, ILE PUNKTÓW ZDOBĘDZIE ARKA
Typowanie wyników
Jak typowano
51% | 231 typowań | Cracovia | |
27% | 124 typowania | REMIS | |
22% | 98 typowań | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-04 20:17
Jestem w szoku ilu kibiców arki nagle się zrobiło
Dumni po zwycięstwie a po porażkach już sami wiecie
- 9 11
-
2017-05-04 20:20
(2)
Kto to wymyślił fetę na górce będzie 500 osób bo reszta nie wejdzie 38lat Gdyni czekała i sabie poczeka żeby zobaczyć puchar
- 6 6
-
2017-05-04 20:26
Nie marudz tylko przekazuj innym zeby tez byli
- 8 1
-
2017-05-04 21:11
Aby zobaczyć puchar
mogłeś pojechać do Wawy, albo wczoraj przyjść pod stadion! Jakby Tobie do domku piłkarze przynieśli zdobyte trofeum to wtedy byłbyś zadowolony?
- 8 2
-
2017-05-04 20:39
Uefa (1)
I po co napina na puchary. Polskę powinny reprezentować takie kluby jak lech, legia,wisla... Które coś mogą zwojowac arka powinna dostać ekstra premie i oddać miejsce pierwszej czwórce. Spadkowicz w europejskich pucharach brak kondycji w sezonie a co dopiero puchary. Sorry taka prawda
- 1 18
-
2017-05-04 21:40
Leze i placze ze smiechu.Tak bardzo cie to boli?Pogratulowalbys wygranej.Nawet jesli Arka odpadnie to co?Malo bylo druzyn w ostatnich latach ktore odpadaly z jakimis egotycznymi druzynami.Ogarnij sie!
- 13 2
-
2017-05-04 20:40
Joschua byl mitrzem IBF pas WBA SUPER i IBO byl wakujacy.
- 0 7
-
2017-05-04 20:44
(1)
Będzie 1 liga w Gdyni...Raczej napewno....
- 4 21
-
2017-05-04 21:42
Raczej napewno to bedzie 4 miejsce 7echi ;)
- 14 0
-
2017-05-04 20:46
no,tylko spokojnie,puchar to sukces ogromny,bez dwóch zdań,teraz pomyslcie by nie grac w 1 lidze
- 15 0
-
2017-05-04 21:01
Największym wygranym tego meczu jest SKGA (7)
Ile zarobili na kateringu, pamiatkach, zbiorkach? :)
- 8 12
-
2017-05-04 21:15
Nie Twoja sprawa (4)
nie masz zielonego pojęcia o organizacji wyjazdów, więc się nie udzielaj!
- 7 3
-
2017-05-04 21:30
Zapłaciłem więc się udzielam (3)
- 6 7
-
2017-05-04 21:37
Nie jechałem pociągiem , nie wiem jak tam mieliście ale
wiem, że Lech kasował więcej a oprawa słabsza, pamiątki gorsze i odległość mniejsza,
więc chyba nie jest źle.- 7 3
-
2017-05-04 22:03
Nikt tobie nie kazał
to był tylko i wyłącznie twój wybór.
- 8 2
-
2017-05-04 22:24
zapłaciłeś - tym się udzieliłeś
wystarczy
- 6 2
-
2017-05-05 01:51
sa wygranymi bo zorganizowali super wyjazd i olbrzymi szacunek dla nich (1)
wszystko perfekcyjnie dograne, swietne koszulki i szaliki w pociagach wesoła zabawa, bezpiecznie wygodnie szybko. zbiorki nei bylo a szkoda bo chcialem cos dzorzucic za ten show na trybnach, ekstra fajerwerki
- 10 2
-
2017-05-05 08:32
Dawid szalejesz znowu
- 1 4
-
2017-05-04 21:12
na kolejny fart znów poczekają 30 lat... (2)
- 4 17
-
2017-05-04 21:17
Widzę (1)
że bardzo boli,to dobrze,tak ma być!
- 9 0
-
2017-05-04 21:44
Mozemy czekac nawet 30 lat.A wy ile juz czekacie??
- 10 0
-
2017-05-04 21:21
Jestem zaskoczony , że pojechało ponad 12 000 sympatyków Arki (2)
myślałem, że 5000 no może 6000 pojedzie a tu proszę dwa razy tyle.
- 27 2
-
2017-05-05 07:37
z tymi 12 to przesadziles?
obejrzyj ile za bramka Arki wolnych miejsc a jak u Lecha te sektory nabite
- 1 13
-
2017-05-05 09:53
osoby z dolnych sektorów poszły na górę
szkoda, a na bocznych trybunach byli głównie sympatycy Arki
- 6 0
-
2017-05-04 21:50
moje trzy grosze (2)
Panowie. Koniec świętowania. Przed Wami swięty obowiązek ratowania ekstraklasy dla Gdyni. Tymczasem to co się dzieje jest niepokojące .Dzisiaj u wojewody, w sobotę na Górce Arkowca. A przeprszam kiedy przygotowania do meczu bardzo ważnego. Uratujcie ekstraklasę i potem cieszcie się podwójnie. Będzie dużo czasu Boję się by z tego wielkiego swietowania bez końca nie wyniknęla utrata ekstraklasy,. Potrzeba koncentracji a nie ucztowania. Nikt Wam nie odbiera sukcesu i zycze Wam jeszcze superpucharu Polski ale na razie w spoloju przygotujcie się do ostatniej prostej rozgrywek. Jest co ratować.
- 19 2
-
2017-05-04 21:59
Przypomę Ci
że piłkarze nie trenują po 12 godzin dziennie , a tylko po 1,5 - 2 godzin.
Tym bardziej po przedwczorajszym meczu z dogrywka nikt nie będzie ich zbytnio eksploatował . Muszą się zregenerować i zaliczą tylko lekkie treningi.
Także maja kiedy pojawić się tu i tam.- 9 0
-
2017-05-05 01:52
puchar wazniejszy niz liga, poza tym wystrczy wygrac 3 mecze i liga bedzie
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.