- 1 Co za mecz koszykarzy Arki. 233 punkty (32 opinie)
- 2 Tu Lechia potrzebuje wzmocnień (40 opinii)
- 3 Arka nie chce strzelać karnych z Lechem (27 opinii)
- 4 Debiut trójmiejskiej załogi w rajdzie Dakar (11 opinii)
- 5 Arka znów otrzyma pieniądze od miasta (71 opinii)
- 6 Jakiego juniora ma pozyskać Wybrzeże? (60 opinii)
Po przegranej ze Spartakiem pomogły rywalki
VBW Arka Gdynia
Nie było niespodzianki w Widnoje pod Moskwą. Spartak Moskiewski Region zagrał tak jak na trzykrotnego mistrza Euroligi przystało i jako jedyna drużyna ukończył eliminacje grupowe w tym sezonie z kompletem zwycięstw. Lotos przegrał 60:85 (13:32, 19:19, 15:15, 13:19). Jednak gdynianki awansowały do 1/8 finału Euroligi. Stało się tak po zwycięstwach Frisco Sika Brno i Fenerbahce Stambuł. Kolejnym rywalem mistrzyń Polski będzie... Spartak.
SPARTAK: Taurasi 17, Fowles 14, Petrović 10, Bird 10, McCarville 8, Karpunina 8, Jekabsone - Zogota 8, Korstin 4, Osipowa 4, Vieru 2, Miller 0, Lisina 0.
LOTOS: Matović 17, Phillips 13, Jujka 11, Wright 7, Halvarsson 6, Tomiałowicz 4, Mukosiej 2, Kaczmarska 0, Sosnowska 0, Urbaniak 0.
Kibice oceniają
Ekipa z Rosji rozpoczęła mecz od prowadzenia 3:0 po rzucie Diany Taurasi, celnym rzutem za dwa punkty odpowiedziała Marta Jujka , jednak później już z każdą minutą mistrzynie Polski traciły dystans. Jeszcze w trzeciej minucie było 9:4 dla Spartaka.
Trener Jacek Winnicki wziął czas a po powrocie do gry punkty zdobyła była koszykarka Spartaka Ivana Matović. Niestety koszykarki z Gdyni w kolejnych minutach zagrały nieskutecznie i dysponujące większym potencjałem mistrzynie Euroligi szybko osiągnęły znaczącą przewagę.
W 5 minucie było już 17:8 dla Spartaka a w 7 aż 26:10. Pierwszą kwartę gdynianki przegrały bardzo wysoko 13:32, choć tę odsłonę "trójką" zamknęła Erin Phillips.
Gdynianki przegrywały walkę na tablicach, częściej traciły piłki. Choć w drugiej kwarcie wynik otworzyła Tanasha Wright to jednak koszykarki z Gdyni tylko na chwilę powstrzymały rozpędzoną ekipę Spartaka. Po kwadransie gry gospodynie prowadziły 43:19!
Dopiero w końcówce pierwszej połowy zespół Spartaka zwolnił tempo rozgrywanych akcji i gdynianki zmniejszyły nieco straty. Po pięciu punktach z rzędu Jujki i Matović było 47:31 dla gospodyń.
Gdynianki nie potrafiły jednak w pełni wykorzystać przestoju mistrzyń Europy i dalej pudłowały w dogodnych sytuacjach, spod kosza, czy z rzutów wolnych. W efekcie pierwsza połowa zakończyła się taką samą różnicą punktową jak pierwsza kwarta. Na przerwę koszykarki schodziły przy prowadzeniu Spartaka 51:32.
W pierwszej połowie najskuteczniejszymi w ekipie z Gdyni były Erin Phillips 10 punktów i Matović 8 punktów. Dla Spartaka Moskiewski Region Sylvia Fowles zdobyła 12 puntów. Zespół z Rosji był ponad dwa razy skuteczniejszy od gdynianek w rzutach z gry. Lepiej też zbierał piłki (24:15).
Druga połowę gdynianki rozpoczęły od straty piłki, ale punkty Elżbiety Mukosiej i Phillips dały minimalne odrobienie strat (53:37 w 23 min.). Koszykarki Spartaka uznały jednak wówczas, że najwyższy czas pozbawić rywalki wszelkich złudzeń i momentalnie wyszły na 20-punktowe prowadzenie 59:39.
Mistrzynie Polski walczyły jednak dzielnie o wywiezienie z Rosji wyniku, który wstydu by im nie przyniósł, jeszcze raz zaatakowały i w 28 minucie doprowadziły do stanu 61:45 dla Spartaka. Ostatecznie po trzeciej, remisowej kwarcie, gospodynie prowadziły 66:47.
Różnica punktowa na poziomie kilkunastu "oczek" utrzymywała się w pierwszej części ostatniej kwarty, było 71:54 i 75:56, dopiero w 36 minucie gospodynie znów przekroczyły barierę 20 punktów różnicy (77:56).
Końcówka meczu należała już zdecydowanie do gospodyń, które najwyraźniej chciały zachować pasmo ponad 20-punktowych zwycięstw na własnym parkiecie. Mistrzynie Polski przegrały końcówkę spotkania 4:8 i cały mecz 60:85.
Trzeba było czekać trzy godziny na pomyślne wieści z innych parkietów. Drużyny będące w tabeli za Lotosem musiały przegrać. I tak się stało.
Zespół ze stolicy Moraw pokonał na własnym parkiecie Szeviep Szeged 69:61 (20:17, 16:22, 15:13, 18:9). W Stambule natomiast Fenerbahce wygrało z Tarbes Gespe Bigorre 82:69 (26:20, 15:18, 20:15, 21:16).
W pierwszej rundzie play-off przeciwnikiem gdynianek będzie ponownie Spartak Moskiewski Region. Rosyjska drużyna osiągnęła bowiem najlepszy bilans w eliminacjach grupowych, a gdynianki wśród 16 zespołów mają najsłabszy dorobek.
Końcowa tabela grupy D Euroligi:
kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty
1. Spartak 10 10 0 860:639 20
2. Fenerbahce Stambuł 10 7 3 762:748 17
3. Frisco Sika Brno 10 6 4 729:723 16
4. Lotos Gdynia 10 3 7 681:743 13
5. Tarbes GB 10 2 8 696:779 12
6. Szeviep Szeged 10 2 8 662:750 12
Kluby sportowe
Opinie (23) 6 zablokowanych
-
2010-01-20 15:59
no i bęcki (1)
tradycja zobowiązuje
- 9 24
-
2010-01-20 17:22
milcz betonie
- 11 2
-
2010-01-20 16:08
DO BOJU ARECZKO! (1)
POKAŻCIE ŻE NAJLEPSZĄ DRUŻYNĄ JEST ARECZKA!!!
a JAK PRZYJEDZIE wISŁA TO KIBICE ARECZKI URZĄDZĄ JEJ PIEKŁOoo!!- 15 31
-
2010-01-20 17:37
areczka jest jaka ?? bo chyba nie zrozumialem!! przeciez ten zespół to ostatnie dno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 3 8
-
2010-01-20 16:33
(1)
Czy to pogrom - można dyskutować. W Jekaterynburgu UGMK - TTT Ryga 92-53 (w zwycięskiej drużynie Agnieszka Bibrzycka :)
- 9 4
-
2010-01-20 16:53
jesli druzyna rzuca prawie 50% pukntow wiecej
to jest to pogrom...areczka musi liczyc na innych,jak zwykle, bo na siebie nie ma co
- 3 4
-
2010-01-20 17:02
ale pierwsza kwarta była OK (2)
potem coś sie popsuło...
- 3 7
-
2010-01-20 17:08
ty jestes popsuty
- 5 1
-
2010-01-20 17:14
Właśnie pierwsza była porażką, faktycznie ustawiła wynik, druga i trzecia remisowe.
- 2 3
-
2010-01-20 17:27
marek wytlumacz mu lepiej te cyferki 60:85 (13:32, 19:19, 15:15, 13:19).
pierwsze należą do Lotosu drugie do Spartaka
- 6 2
-
2010-01-20 17:32
(1)
lotos arka gdynia czy arka lotos gdynia o to jest pytanie
- 5 15
-
2010-01-20 17:39
jesli juz musi byc to oby to pierwsze
- 6 5
-
2010-01-20 19:33
to na tyle
z czym do ludzi .....!!
- 3 5
-
2010-01-20 20:01
Szeviep Szeged i Tarbes przegrały mamy top 16 :))
- 12 1
-
2010-01-20 20:21
no trudno bedzie sie trzeba zrewanżować !!!! Lotos Gdynia Lotos !!!
- 15 3
-
2010-01-20 20:23
(1)
Nie rozumiem zasad panujących w żeńskiej eurolidze.Powinno być jak u mężczyzn że są koszyki losujemy nowe grupy i gramy dalej w ten sposób gra byłaby ciekawsza i mogłoby dochodzić do ciekawszych rozstrzygnięć.Taki sposób jest bez sensu że zespół z najlepszymi statystykami ma z góry usłaną różami drogę do ósemki.Dopiero w ósemce powinny być takie rozstawienia.
- 14 1
-
2010-01-20 23:24
no kto trafi na arke lotos to ma droge usłaną różami-zgadzam się!!
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.