• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po trzech przegranych Stoczniowiec poza "szóstką"!

Krzysztof Klinkosz
15 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

To niewiarygodne! Hokeiści Energi Stoczniowca mieli w ostatnich pięciu dniach trzy mecze na zdobycie brakujących punktów do awansu do finałowej "szóstki" PLH. Niestety, gdańszczanie po przegranych w Oświęcimiu i Janowie nie poradzili sobie także na własnym lodowisku. Dzisiejsza przegrana z Pol-Aquą Zagłębiem Sosnowiec 5:7 (3:1, 0:2, 2:4) oznacza, że podopieczni Andrzeja Słowakiewicza w drugiej części sezonu będą musieli rywalizować nawet z I-ligowcami!



Bramki:
1:0 Rzeszutko as. Mateusz Rompkowski (9.07 w przewadze)
1:1 Bernat as. G.da Costa, Luka (11.10)
2:1 Vitek as. Rzeszutko (14.54)
3:1 Maciej Rompkowski as. B.Wróbel, Mateusz Rompkowski (15.55)
3:2 Koszarek as Luka, Różański (33.59)
3:3 Luka as. Koszarek, Różański (37.00)
3:4 Opatovsky as. Różański (41.00)
3:5 Luka as. Bernat (50.32)
4:5 Jankowski (55.57)
4:6 Ślusarczyk as. Dronia (57.22)
4:7 G.da Costa as. Luka, Bernat (57.41)
5:7 Vitek as. Skutchan (59.10)

ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny, Smeja - Kostecki, Skrzypkowski - Maciejewski, Mateusz Rompkowski - Maj oraz Benasiewicz, Skutchan - Rzeszutko - Vitek, B.Wróbel - M.Wróbel - Ziółkowski, Jankowski - Steber - Furo, Chmielewski - Maciej Rompkowski - Wróblewski.

ZAGŁĘBIE: Dzwonek, Banaszczaak - Galvas, Marcińczak - Gabryś, Duszak - Dronia, Luka - Podsiadło - Bernat Bychawski, Sarnik, Opatovsky, Różański - Koszarek - G.da Costa, Ślusarczyk - T.Kozłowski - M.Kozłowski.

Kibice oceniają



Gdańszczanie, choć mieli nóż na gardle i musieli wygrać korespondencyjny pojedynek z goniącym ich Naprzodem, nie rzucili się na rywali. Pierwsze minuty meczu to czujna gra obydwu zespołów, choć szybciej na atak zdecydowali się gracze z Sosnowca. Zagłębie kilka razy przedostało się pod bramkę Przemysława Odrobnego, ale gdański bramkarz wychodził z opresji obronną ręką.

Z upływem minut do głosu dochodzili gospodarze. Kiedy w 10. minucie na ławce kar usiadł Vladimir Luka, gdańszczanom wystraczyło zaledwie siedem sekund, aby otworzyć wyniku. Po wznowieniu gry Mateusz Rompkowski odegrał przed bramkę do Jarosława Rzeszutki, a ten tylko zmienił lot krążka, aby znalazł się on w siatce.

Podrażnione Zagłębie zaatakowało. W dużym zamieszaniu pod bramką gdańską najlepiej zachował się Tobiasz Bernat, który strzałem z kilku metrów wyrównał po niewiele dwóch minutach od gola "Stoczni".

Teraz to podopieczni Andrzeja Słowakiewicza wyraźnie przyspieszyli, spychając rywali do defensywy, na bramkę Zagłębia sunęły szybkie akcje gdańszczan.

Wreszcie w ciągu 61 sekund gdańszczanie strzelili dwie bramki. Najpierw po kontrze i strzale Rzeszutki odbity przez golkipera gości krążek trafił na kij Josefa Vitka, który nie miał problemu z umieszczeniem go w bramce.

Chwilę później podanie zza bramki wykorzystał Maciej Rompkowski i z bliska strzelił bramkę. Goście reklamowali spalonego w polu bramkowym, ale sędzia po analizie zapisu wideo bramkę uznał. Dwa gole w zapasie po inauguracyjnej tercji pozwalały wierzyć w awans "Stoczni" do najlepszej szóstki. Tym bardziej, że walczący z naszą drużyną na odległość Naprzód tylko remisował w Oświęcimiu.

Gdańszczanie najwyraźniej zaś uwierzyli, że tam są i spoczęli na laurach. Druga odsłona nie była już prowadzona w tak szybkim tempie jak pierwsza tercja. Gospodarze zbytnio uspokoili się korzystnym wynikiem, a rywale tylko na to czekali.

W 34. minucie goście rozgrywali wznowienie w tercji obronnej Energi Stoczniowca, po kilku podaniach sosnowiczanie, a konkretnie Tomasz Koszarek doprowadzili do kontaktu bramkowego. Cztery minuty później był już remis, gdyż Odrobnego pokonał Luka.

"Szóstka" zaczęła się wymykać, gdyż Naprzód objął prowadzenie w meczu z Unią, ale podział punktów po 60 minutach też nie byłby zły. Szkopuł w tym, że gdańszczanie rozpoczęli ostatnią tercję od fatalnej niekonsekwencji w obronie. Na Odrobnego "wyjechali" Jarosław Różański i Marek Opatovsky. Polak podał do swojego kolegi z zespołu i po 60 sekundach od wznowienia gry Zagłębie wyszło na prowadzenie!

Stoczniowiec nie miał już na co czekać. Musiał strzelać gole, aby w drugim etapie rozgrywek grać z najlepszymi. Niestety, biało-niebiescy zbyt chaotycznie, aby myśleć o odwróceniu wyniku. W 51. minucie stracili kolejną bramkę, a zdobył ją najlepszy na lodzie tego dnia - Luka.

Nieco nadziei w serca kibiców i samych hokeistów wlał Wojciech Jankowski. Doświadczony gdański zawodnik świetnie zauważył, że Tomasz Dzwonek odsłonił krótki róg, huknął spod niebieskiej i gospodarze przegrywali już tylko 4:5.

Do końca było cztery minuty i trzy sekundy. W hokeju to szmat czasu. Tylko szkoda, że zamiast walki o wyrównanie, w "Olivii" znów rządzili goście. W ciągu 19 sekund Zagłębie pozbawiło gdańszczan wszelkich złudzeń, zdobywając dwie bramki! Gol Vitka był jedynie na osłodę goryczy katastrofalnej serii przegranych z ostatniego tygodnia. Gwoździem do gdańskiej trumny było zwycięstwo Naprzodu w Oświęcimiu.

Tabela po 18 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 GKS Tychy 18 12 3 3 70:41 41
2 Comarch Cracovia 18 10 3 5 66:44 36
3 Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 18 10 3 5 86:70 35
4 Wojas Podhale Nowy Targ 18 9 4 5 61:49 32
5 JKH GKS Jastrzębie 18 9 1 8 65:52 28
6 Akuna Naprzód Janów 18 9 0 9 52:75 27
7 Energa Stoczniowiec Gdańsk 18 8 1 9 69:66 26
8 TKH Toruń 18 5 3 10 38:57 19
9 Aksam Unia Oświęcim 18 6 0 12 62:80 18
10 Ciarko KH Sanok 18 2 2 14 47:82 8
Tabela wprowadzona: 2009-11-15


Pozostałe wyniki spotkań 18 kolejki PLH: Aksam Unia Oświęcim - Akuna Naprzód Janów 3:6 (1:1, 2:3, 0:2), Wojas Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 3:1 (0:0, 2:0, 1:1), Coamrch Cracovia - Ciarko KH Sanok 8:3 (0:2, 4:1, 4:0), GS Tychy - TKH Nesta Toruń 4:1 (1:0, 1:1, 2:0).

Teraz przed hokeistami drugi etap sezonu zasadniczego. Dojdzie w nim do tak kontrowersyjnego połączenia PLH i pierwszej ligi. W grupie A zagrają drużyny z miejsc 1 - 6 PLH, w grupie B drużyny z miejsc 7-10 PLH i 1-2 pierwszej ligi.

Gdańszczanie zagrają w grupie B. Ich przeciwnikami będą - TKH Nesta Toruń, Aksam Unia Oświęcim, Ciarko KH Sanok oraz z pierwszej ligi KTH Krynica. W gronie tym miała się znaleźć również Polonia, ale bytomianie wycofali się z udziału w rozgrywkach.

W tym przypadku gdańszczanie pierwszy mecz II etapu rozegrają w piątek. Energa Stoczniowiec podejmie TKH Toruń, zaś w niedzielę czeka ją wyjazd do Oświęcimia.

Kluby sportowe

Opinie (208) ponad 20 zablokowanych

  • 3:5 Turbodymomen na bramce Stoczni :-(

    • 4 2

  • WALCZĄ 4:5

    • 0 0

  • BRAWA DLA PREZESA KOSTECKIEGO ZA COROCZNE OSLABIANIE TEJ DRUŻYNY

    • 13 2

  • OSZUSCIE CO SIE PODSZYWASZ NADAL 3:5 (4)

    • 0 1

    • spawdz sobie zanim zaczniesz wyzywac mnie. 4-5. 55 min. Jankowski (3)

      • 1 0

      • SORKI MASZ PIWO (2)

        • 0 1

        • DZIĘKI ODBIORE PRZED DEBRAMI POMORZA (1)

          • 0 1

          • OKI

            • 0 1

  • JESZCZE JEDEN! JESZCZE JEDEN!

    • 1 0

  • TERAZ 4:5 JANKOWSKI

    • 2 1

  • 4-6

    • 0 1

  • NO I PO RYBKACH

    • 0 1

  • DRUGA LIGA DRUGA LIGA RTS! (2)

    4-6

    • 2 1

    • rts moze tak ale w łodzi chlopaku;)

      • 1 0

    • nie ma w PL II ligi hokeja

      • 1 0

  • 4-7 BUAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAAHHA

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane