• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE Atom Trefl w finale Pucharu Polski

mad
2 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Maret Balkestein-Grothues skończyła w sobotę 10 z 18 ataków, miała pozytywne przyjęcie na poziomie 53 procent i została uznana najlepszą siatkarką meczu PGE Atomu Trefla z Polskim Cukrem Muszynianką. Maret Balkestein-Grothues skończyła w sobotę 10 z 18 ataków, miała pozytywne przyjęcie na poziomie 53 procent i została uznana najlepszą siatkarką meczu PGE Atomu Trefla z Polskim Cukrem Muszynianką.

Tylko w drugim secie półfinału Pucharu Polski PGE Atom Trefl miał małe problemy z Polskim Cukrem Muszynianką. Pomimo tego wygrał 3:0 (25:16, 25:21, 25:15). Najlepszą siatkarką uznano Maret Balkestein-Grothues. W niedzielę o godzinie 14:45 w Kaliszu sopocianki zmierzą się z Chemikiem Police. Będzie to powtórka finału sprzed roku, w którym drużyna Lorenzo Micelliego wygrała 3:2.



Polski Cukier Muszyninka: Milovits, Grejman 9 punktów, Pelc 4, Helić 5, Kurnikowska 8, Savić 8, Krzos (libero) oraz Szczygieł, Skrzypkowska 2, Hatala 6, Ciaszkiewicz-Lach, Śliwa (libero)

PGE ATOM TREFL: Radenković 4, Balkestein-Grothues 11, Tokarska 9, Zaroślińska 16, Kaczorowska 9, Efimienko 9, Durajczyk (libero) oraz Damaske, Łukasik 1, Miros 1, Cooper 2


Kibice oceniają



PGE Atom Trefl przed rokiem sięgnął po raz pierwszy w historii klubu po Puchar Polski. Zdobył go po zwycięstwie w fiale w Kędzierzynie-Koźlu nad Chemikiem Police. Przed półfinałowym starciem w Kaliszu wiedział, że może doprowadzić do powtórki sprzed roku. W pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski Chemik pokonał Budowlanych Łódź 3:1 (25:14, 25:19, 24:26, 25:23).

W 2015 ROKU PGE ATOM TREFL SIĘGNĄŁ PO PUCHAR POLSKI POKONUJĄC W FINALE CHEMIKA POLICE

Sopockie siatkarki zaczęły mecz z Muszynianką pewne swoich umiejętności. W końcu w sezonie zasadniczym Orlen Ligi dwukrotnie wygrywały z tym rywalem po 3:0. Najpierw prowadziły 2:0. Następnie przy dobrej grze Zuzanny Efimienko, Maret Balkestein-GrothuesKatarzyny Zaroślińskiej prowadziły 7:3 i 10:5. Po tak dobrym początku niespodziewanie miały problemy z blokiem rywalek i nagle straciły cztery punkty z rzędu. Grę falami oglądaliśmy do drugiej przerwy technicznej. Kiwka Zaroślińskiej i potężny atak Balkestein-Grothues sprawiły, że atomówki prowadziły na niej 16:13. Po, zagrywką popracowała Danica Radenković, dwa skuteczne ataki wyprowadziła Zaroślińska i PGE Atom Trefl prowadził 19:14. Do końca seta obrończynie pucharu pozwoliły rywalkom zdobyć jeszcze tylko dwa punkty.

Drugą partię rozpoczął punktowy blok Radenković, błąd popełniły Muszynianki, asa posłała Klaudia Kaczorowska i trener Bogdan Serwiński prosił o czas, gdyż jego zespół przegrywał 0:3. Podobnie jak set wcześniej atomówki prowadziły 7:3, ale tym razem już przed pierwszą przerwą techniczną dały się dojść na 7:6. Muszynianki uczyniły to pomimo kontuzji podstawowej atakującej Adeli Helić. Remis przyniósł blok na Mai Tokarskiej (9:9), a kiedy atak w aut po bloku posłała Natalia Kurnikowska Muszynianka objęła pierwsze prowadzenie, które ze moment podbiła dwiema zagrywkami na 14:11 Anna Grejman. Na więcej atomówki już nie pozwoliły. Do tego doszły rywalki na 16:16 po pierwszej w meczu kiwce Radenković i mocnym ataku Zaroślińskiej. Przy stanie 18:18 po raz pierwszy po kontuzji kolana pojawiła się na boisku Brittnee Cooper - pod siatkę oraz Justyna Łukasik na zagrywkę. Druga z nich posłała dobrą piłkę, którą rywalki przyjęły na drugą stronę, a Amerykanka wykończyła atak. PGE Atom Trefl prowadził 19:18. To samo wymienione siatkarki uczyniły po przerwie dla Serwińskiego, z tą różnicą, że Cooper uderzyła z piłki przechodzącej. A po bloku Zaroślińskiej było już 21:18. Gra rywalek zupełnie się rozsypała więc za chwilę mieliśmy trzeciego seta.

Dwa ataki z piłki przechodzącej Efimienko oraz autowe zbicie Kingi Hatali i atomówki prowadziły 4:2. Środkowa PGE Atomu Trefla do pierwszej przerwy technicznej jeszcze raz zdobyła w ten sposób punkt, plus dołożyła dobrą zagrywkę na 8:4. Tym razem sopocianki grały pewnie, świetnie w obronie spisywały się Agata Durajczyk i Balkestein-Grothues. Trener Serwiński w momencie gdy jego drużyna przegrywała 6:12 zaczął wpuszczać rezerwowe. Sopocianki zamurowały rywalki pod siatką i spokojnym krokiem weszły do finału Pucharu Polski.

Typowanie wyników

2 kwietnia 2016, godz. 18:00
Kalisz
3 pkt.
Polski Cukier Muszynianka
PGE ATOM TREFL Sopot

Jak typowano

7% 25 typowań Polski Cukier Muszynianka
93% 317 typowań PGE ATOM TREFL Sopot

Twoje dane

mad

Kluby sportowe

Opinie (10)

  • Brawo dziewczyny (1)

    Wygrajcie wreszcie Puchar Polski.

    • 3 11

    • Wreszcie? Obudź się :)
      Atomówki bronią Pucharu.

      • 16 1

  • Super zagrały dziś nasze dziewczyny :) Rywalki bez szans.
    Powodzenia jutro !

    • 9 2

  • Dobry mecz (1)

    Gratki dla naszych atomówek. Jeden z lepszych meczy w tym sezonie. Zagrajcie tak jutro a Puchar zostanie w sopocie

    • 9 3

    • mecz meczowi nierówny, raz na wozie raz pod wozem

      • 2 3

  • Jeżeli dziewczyny zagrają tak jak dzisiaj na luzie ,to jutro z Chemikiem można powalczyć o wygraną (może będzie mega trudno,ale nasze dziewczyny są w stanie wykonać to zadanie) ,a następnie 11 kwietnia można spokojnie ograć Impelki .

    • 9 3

  • (2)

    Chemika prowadzi koleś z liceum?
    Bo z wyglądu i zachowania więcej bym mu nie dał ;)

    • 11 1

    • etykietowanie (1)

      A ja po Twoim wpisie wnioskuję, że jesteś kolesiem z gimbazy. Bo ja za styl więcej bym nie dał!

      • 3 3

      • Masz nikłe pojęcie o gimnazjalistach.

        • 0 0

  • Dziewczyny, jesteście kapitalne!
    Puchar nasz!

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane