- Okres przygotowawczy oceniam w miarę pozytywnie. Nie było większych urazów, poza Maciejem Jankowskim, który złamał mały palec u nogi. Jesteśmy w dużej przebudowie. Dlatego początek zapewne będzie trudny, ponieważ potrzebujemy czasu na zgranie - mówi Zbigniew Smółka, trener Arki Gdynia. 14 lipca żółto-niebieskich czeka pierwszy oficjalny mecz. Zmierzą się z Legią w Warszawie w obronie zdobytego przed rokiem Superpucharu Polski.
Zbigniew Smółka: W miarę pozytywnie. Nie było większych urazów, poza Maciejem Jankowskim, który złamał mały palec u nogi. Poza tym mieliśmy jakieś drobne mikrourazy. Po okresie przygotowawczym jednak zniknęły więc wszystko wygląda dobrze. Na pewno sparingpartnerzy postawili wysoko poprzeczkę, zwłaszcza ten ostatni. Poziom meczu był zbliżony do spotkania mistrzowskiego. Dzięki temu dostaliśmy do analizy dużo dobrego materiału.
Po ostatnim sparingu nie był pan jednak zadowolony - chodziło o wynik, czy raczej o styl gry?
Nie byłem zadowolony z wyniku, ale z drugiej strony cieszyłem się, ża zagraliśmy z wymagającym rywalem. Myślę, że zaprezentował on porównywalną piłkę do tej, którą pokaże Legia Warszawa w Superpucharze Polski. Rywale byli bardzo skuteczni i w optymalnym składzie strzelili nam trzy bramki. Z drugiej strony my także mieliśmy dogodne do zdobycia bramek okazje. Po starciu z Dynamem wiemy, że musimy poprawić zachowania w defensywie Wtedy będziemy mogli prowadzić wyrównaną grę z takimi przeciwnikami.
W Arce pojawiło się 11 nowych piłkarzy. Można powiedzieć, że wziął się pan mocno za przemeblowanie składu.
Od momentu jak pojawiłem się w Arce, to odeszło z nich 15 zawodników, z czego 3-4 po mojej decyzji. A to sprawiło, że przy minimalnym odchudzeniu kadry musiało przyjść 10 piłkarzy. Poza tym, nie powinniśmy liczyć młodych, którzy jeszcze nie są w pełni gotowi do gry. Nie zmienia to jednak faktu, że na każdą pozycję chciałbym mieć po dwóch równorzędnych graczy. I do tego zmierzaliśmy. Dzisiaj jesteśmy zadowoleni ze składu, choć część z piłkarzy doszła do nas późno. Zostawiliśmy jedno wolne miejsce w kadrze. Pod koniec sierpnia zobaczymy, czy pozyskamy jeszcze skrzydłowego, czy też zostaniemy z obecną kadrą.
Goran Cvijanović, Nabil Aankour, Luka Marić - będą potrzebowali czasu, aby nadrobić zaległości treningowe, czy są gotowi do gry?
Początek mikrocyklu przed Superpucharem Polski oznaczał dla nich badania motoryczne i wydolnościowe. Nabil trenował cały czas z drużyną, ale u Gorana i Luki sprawa wygląda nico inaczej. Na pewno musza nadrobić elementy taktyczne. Ale my cały czas przygotowujemy się pod kątem ekstraklasy, dlatego mam nadzieję, że te dwa tygodnie wystarczą, abyśmy wszyscy byli gotowi na wyjazdowy mecz z Wisłą Kraków. Poza tym, jeśli nawet wspomniana trójka będzie gotowa na 60 czy 45 minut gry, to i tak warto z niej skorzystać, ponieważ są to klasowi piłkarze.
A z młodych piłkarzy, którzy trenowali razem z drużyną, jak Mariusz Sławek, Michał Molenda czy Jan Łoś - któryś jest gotowy na ekstraklasę?
Trzeba pamiętać o tym, że proces treningowy w pierwszej drużynie jest inny niż w zespołach młodzieżowych. Dlatego też na początku wyglądali fajnie, ale później słabli i nieco znikali z pola widzenia. Janek Łoś już jednak doszedł do siebie i pokazuje się ponownie z dobrej strony. Także myślę, że pozostali młodzi gracze za kilka tygodni dojdą do siebie.
Piłkarze podkreślają, że było dużo gry z piłką. Czy tak będzie wyglądała nowa Arka?
Każdy trener ma pomysł na grę. Uważam, że nawet ciężki trening motoryczny powinien być z piłkami, aby w jakiś sposób odciążyć głowy zawodników. Dzięki temu uzyskujemy efekty biegowe, ale piłkarz nie odczuwa tego mentalnie. Oczywiście nasza gra będzie zależała od przeciwnika, dlatego musimy być przygotowani na kilka wariantów i potrafić z nich korzystać. Szkoleniowcy zazwyczaj chcą wyeksponować dobre rzeczy, a schować te złe. Kilku zawodników musi popracować nad sobą, ponieważ pojawili się na przygotowaniach z nadwagą. Do tego kilku piłkarzy, jak chociażby Adam Danch, nie grało zbyt wiele w poprzednim sezonie, a to także odbija się na ich dyspozycji.
Cele Arki na nowy sezon zmieniają się, czy nadal będzie to walka o utrzymanie?
Zespół i zarząd - wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy w dużej przebudowie. Dlatego początek zapewne będzie trudny, ponieważ potrzebujemy czasu na zgranie. Cele Arki na pewno się nie zmieniają. Jest to spokojne utrzymanie się w ekstraklasie. A wszystko, co uda się ugrać więcej będzie dużym sukcesem. Na razie po prostu skupiamy się na każdym kolejnym meczu.
RUCHY KADROWE ARKI GDYNIA PRZED SEZONEM 2018/19 Przyszli:
Luka Marić (paszport: Chorwacja, pozycją: środkowy obrońca, poprzedni klub: Dynamo Bukareszt, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2019 z opcją przedłużenia)
Nabil Aankour (Maroko/Francja, ofensywny pomocnik, Korona Kielce, transfer definitywny, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2020 z opcją przedłużenia),
Goran Cvijanović (Słowenia, pomocnik, Korona Kielce, wolny transfer, kontrakt w Arce Gdynia do 30.06.2020)
Marcin Staniszewski (bramkarz, Puszcza Niepołomice, transfer definitywny za około 150 tys. zł, 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny rok),
Robert Sulewski (obrońca, Zagłębie Sosnowiec, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny rok)
Christian Maghoma (paszport Demokratyczna Republika Kongo/Anglia, obrońca, Tottenham Hotspur, Anglia, wolny transfer, 30.06.2021)
Krzysztof Kapelan (trener przygotowani motorycznego, Stal Mielec, 30.06.2019)
Michał Janota (pomocnik, Stal Mielec, wolny transfer, kontrakt w Arce do 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
Aleksandyr Kolew (Bułgaria/Belgia, Sandecja Nowy Sącz, transfer definitywny za 100 tys. euro, 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
Oskar Repka (obrońca, Karlsruhe, Niemcy, kontrakt w Arce 30.06.2020 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
Karol Danielak (obrońca/skrzydłowy, Chrobry Głogów, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia o kolejny sezon)
Adrian Klimczak (obrońca, powrót z wypożyczenia do Olimpii Grudziądz, 30.06.2020)
Zbigniew Smółka (pierwszy trener, poprzedni klub Stal Mielec, 30.06.2019 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)
Przedłużyli kontrakty: Michał Nalepa (pomocnik, do 30.06.2020 z opcją przedłużenia na kolejny sezon), Luka Zarandia (pomocnik, 30.06.2020), Damian Zbozień (obrońca, 30.06.2020 z opcją na kolejny sezon), Dawid Sołdecki (obrońca/pomocnik, 30.06.2020), Pavels Steinbors (bramkarz, 30.06.2020 z opcją na kolejny sezon), Maciej Jankowski (napastnik, 30.06.2019), Andrij Bogdanow (Ukraina, pomocnik, 30.06.2019), Adam Marciniak (obrońca/pomocnik, 30.06.2019)
Mogą przyjść: Mariusz Sławek (obrońca/pomocnik), Kacper Krzepisz (bramkarz), Michał Molenda (bramkarz) - wszyscy z zespołu juniorów
Odeszli:
Mateusz Węsierski (napastnik, Garbarnia Kraków, wypożycznie do 30.06.2019)
nasza rodzima ekstraklasa z roku na rok jest coraz słabsza. Zobaczycie, jakie "wspaniałe" wyniki osiągną polskie zespoły w eliminacjach do europejskich pucharów :-)
5 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-10 16:48
A1 (1)
A1
A1
5 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-10 17:01
Pudło
5 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-10 18:17
Czy chlor peszko będzie kapitanem lehji ?
5 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-10 18:29
Trudny sezon przed nami (1)
Pewnie w tym roku odpuścimy PP
mactus
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-11 02:21
...i ekstraklase.
Trenejro i sklad papy
5 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-11 10:04
Enigma (1)
Wlascicielowi I pomocnikom udalo sie rozgonic zespol budowany przez 3 lata I ktory cos znaczyl na pilkarskiej mapie Polski. Nikt nie twierdzil ze to zespol na miare mistrza ale poprawiac I wzmacniac to nie to samo Co rozgonic! Sa nowi ludzie I do gry I do dzielenia kasy. Jest trener tez nowy. Jeszcze miesiac temu pelen optymizmu I wiary w siebie I zapewnienia działaczy. Pomogl w demolce ale po miesiacu zaczyna oczkami mrugac. Mgla opada. Ci za mlodzi,ci za slabi,tych brakuje,na kazda pozycje chce miec dwoch. Czyli niby mysli normalnie ale madry po szkodzie? Ma tez instynk samozachowawczy ktory kaze mu wyrazac coraz ostrozniejsze deklaracje I osady(utrzymanie,budowa). Alibi tez gotowe: brak czas na zagranie. Jest tez prosba o cierpliwosc it'd. Wszystko juz przerabialismy ale Teraz po tych zawirowaniach strach sie bac! To nowy zespol(swiadomie nie pisze druzyna). Czy lepsza? Oby! Czy perspektywiczna? Oby! Jedna wielka niewiadoma! Jedno jest pewne- ARKA to jest potega! ARKA to MY
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
