• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atom Trefl bez Szeluchiny do końca sezonu

mad
27 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Atom Trefl potwierdził informacje o groźnym urazie Julii Szeluchiny. Środkowa zerwała więzadło krzyżowe w kolanie i wypadła z gry do końca sezonu. W jej miejsce nie pojawi się w klubie nikt nowy. Po pierwsze dlatego, że okres transferowy skończył się wraz z początkiem rundy rewanżowej, a nawet gdyby trwał, to w klubie i tak wolą postawić na Justynę Łukasik.



Do urazu doszło w miniony wtorek, w meczu Ligi Mistrzyń z Eczacibasi. W trzecim secie starcia w Stambule Szeluchina w jednej z akcji, po wyskoku spadła na nogi na boisko. Niestety "uciekło" jej kolano, a siatkarka nie była w stanie opuścić placu gry o własnych siłach.

Już wtedy uraz zawodniczki wydawał się poważny. Po powrocie do kraju przeszła ona badania jednak klub zwlekał z ich upublicznieniem aż do dzisiaj. Nawet pomimo braku Szeluchiny w składzie podczas niedzielnego meczu z Beef Master Budowlanymi Łódź.

JULIA SZELUCHINA NOMINOWANA DO TYTUŁU LIGOWCA ROKU 2013 - ZAGŁOSUJ

- Odkąd wróciliśmy do Sopotu czekaliśmy na pełną diagnozę tego urazu, która ostatecznie wykazała zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie. Od razu zaczęliśmy przygotowywać Julię do zabiegu rekonstrukcji. Im szybciej go przejdzie, tym szybciej będziemy mogli rozpocząć rehabilitację - mówi doktor Aleksander Bielecki, fizjoterapeuta Atomu Trefla. Szeluchinę może czekać nawet 9 miesięcy przerwy.

ŚRODKOWA ATOMU TREFLA PO NAJLEPSZYM SEZONIE

W Atomie Treflu sytuacja z kontuzjami u środkowych pojawia się drugi sezon z rzędu. W poprzednich rozgrywkach z urazami zmagały się Sylwia WojcieskaDorota Pykosz. Wtedy świetnie zastąpiła je Justyna Łukasik, która swoją szansę otrzyma również teraz.

- Okno transferowe jest zamknięte, ale przede wszystkim mamy Justynę Łukasik, która przecież doskonale poradziła sobie w identycznej sytuacji w minionym sezonie. I w Stambule, i w ostatnim meczu z Budowlanymi zagrała dobre spotkania, więc jesteśmy dobrej myśli. Trzymamy bardzo mocno kciuki za Julię i jej szybki powrót do zdrowia - mówi prezes klubu, Roman Szczepan Kniter.

SOPOCIANKI POKONAŁY DRUŻYNĘ GRABOWSKIEGO

Pomysł na grę bez zawodniczki, która przed kontuzją średnio najczęściej w lidze zdobywa punkty blokiem na set (1,17) ma już trener mistrzyń Polski.

- Jest kilka ciekawych opcji, na jakie możemy się zdecydować. Jedną z nich jest na pewno Justyna, która w niedzielnym spotkaniu poradziła sobie bardzo dobrze. Mam jednak w głowie jeszcze kilka innych scenariuszy. Strata Julii to bardzo zła wiadomość i dla nas, i przede wszystkim dla niej, ale od tego tu jesteśmy, aby takie problemy rozwiązywać. Z tym również na pewno sobie poradzimy - mówi Teun Buijs.
mad

Kluby sportowe

Opinie (7) 1 zablokowana

  • Ale kicha. Szybkiego popwrotu do zdrowia!!!

    • 24 0

  • (1)

    No to klops.

    • 17 1

    • Mówi się, że może pauzować nawet 9 miesięcy.

      • 5 0

  • Atom będzie grał w play off-ach bez swego filara na środku.

    Łudziłem się, że wydobrzeje do play-offów. Tymczasem fatalna wiadomość o zerwanych wiązadłach w kolanie. To spore osłabienie zespołu. Życzę Julii aby zagrała w Atomie w następnym sezonie, w równie świetnej formie, nie gorszej niż w dotychczasowych meczach.

    • 19 2

  • Justyna nie dość ,że dobrze grasz to jeszcze jesteś ładna !

    • 16 12

  • Atom, Prezes, Trener (1)

    Dziwie się Prezesowni, że dał się wbić w takiego trenera drugiego garnituru. Trener powinien zająć się juniorkami i tam zmieniać styl gry, a nie uczyć gry dorosłe, ukształtowane już zawodniczki. To własnie on pownien czuć sie odpowiedzialny za kontuzje Julii. Nie raz eksploatował dziewczyny (wybraną 6) nawet pięć setów (słaniały się na nogach) bez żadnych rotacji w składzie gdzie posiada duże możliwości zamiany. Przecież otrzymał dużo pieniędzy na zakupy i co, NIC. Jak się obudzi to jest koniec meczu a ON zmienieł na zagrywkę jedną czy dwie zawodniczki. Kompletna porażka z takiego wyboru. Stosując takie podejście do składów na mecze, nauki gry w siatkówkę na treningach, część dziewczyn zapewne podziękuje za współprace w klubie - odejdzie. Panie Prezesie, wystarczy posiedzieć , popatrzeć, posłuchać a jak się Pan nie zna (nie musi Pan), zawsze można poprosic kogoś zaufanego znającego sią na siatkówce.

    • 11 2

    • Dokładnie, mamy fajny skład i gramy w kółko jedną szóstką.

      Ostatnio gdy w pierwszym meczu z Turczynkami zrobił zmianę to przez chwilę musieliśmy się zastanowić kto wszedł ;) bo już zdążyliśmy zapomnieć jak się nazywa ta dziewczyna ...

      A to była Molnar ;)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane