- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (11 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Polonia Warbud - Prokom Trefl
20 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
(Nie)łatwe zadanie koszykarzy Arki Gdynia. Tydzień prawdy w walce o ligowy byt
Prokomu nie omijają kłopoty personalne. O dziwo, miały duży wpływ na scementowanie ekipy. Rzadko kiedy nasz zawodnik obruszy się na kolegę z drużyny, a jeśli już, to tylko w ferworze walki. Po meczu, gdy, emocje opadają, znów dają sobie rękę uciąć za kolegów. O tym, jak dobrze czują się w swoim towarzystwie, świadczy spektakularne zwycięstwo nad Lietuvosem Rytas Wilno, byłym liderem grupy F Pucharu ULEB.
Działacze klubu z ulicy Armii Krajowej nie przestają jednak szukać wzmocnień. - Robimy wszystko, by wzmocnić obwód. To jest wyścig z czasem. Chcielibyśmy by nowy zawodnik zagrał już w meczu z Anwilem Włocławek - mówi Jacek Jakubowski, dyrektor klubu.
Poważne rozmowy działacze prowadzą z dwójką Amerykanów - Marcusem Hattenem i Jermainem Boyette'em - jeden z nich będzie nowym rozgrywającym Prokomu Trefla Sopot. Obaj mają za sobą praktykę w klubach NBA i - jak twierdzą wtajemniczeni - mają też większe umiejętności od Lynna Greera, gwiazdy Idei Śląska Wrocław. Wybraniec, który będzie grał zarówno na pozycji playmakera, jak i rzucającego obrońcy, pojawi się nad polskim morzem zaraz po świętach. Prokom nadal szuka drugiego centra.
Polonia także ma za sobą spektakularny sukces. W środę pokonała w hali AWF Ural Great Perm, wicemistrza Rosji i lidera grupy C Ligi Europejskiej FIBA - 92:81. Tym sukcesem zatarła nie najlepsze wrażenie, jakie pozostawiła po sobie po meczu z Anwilem Włocławek (84:95) w ostatniej kolejce.
O Wojciechu Kamińskim coachu polonistów, wspomnoć musimy koniecznie. Były zawodnik sopockiego Trefla, mając 29 lat jest najmłodszym trenerem zespołu ekstraklasy w całej jej historii! Kamiński prowadził Polonię już w poprzednim sezonie, jednak szybko zatrudniono Dariusza Szczubiała, który akurat zakończył przygodę z reprezentacją Polski. Po porażkach z Notecią Inowrocław u siebie (96:105) i ze Startem w Lublinie (77:80) utytułowanemu Szczubiałowi podziękowano i wrócono do będącego na dorobku Kamińskiego. Dzisiaj bilans Kamińskiego w PLK i w Lidze Europejskiej jest identyczny: po 4 zwycięstwa i 2 porażki. - Aż siedmiu zawodników jest starszych od trenera, więc byłoby sztuczne, gdyby mówili do niego "proszę pana". Zwracają się do niego albo po imieniu, albo - coach - wyjaśnia Janusz Kołakowski, kierownik zespołu Polonii.
Zainteresowanie spotkaniem jest tak ogromne, że postanowiono na tę okazję wynająć Torwar (5 tysięcy miejsc). Bilety na koszykarski hit klub rozprowadza nawet w Teatrze Polskim. Do każdego zakupionego biletu na spektakl w teatrze dołączona zostanie wejściówka na mecz. Coś dla ciała i ducha.
Prokom Trefl Sopot - Polonia Warbud Warszawa
Twarzą w twarz
Rozgrywający
1. Tomas Pacesas 17/24 16/39 10/16 13 38 10,2
1. Eric Elliott 28/53 16/42 24/27 36 52 14,2
Rzucający obrońcy
2. Andrzej Pluta 22/39 14/33 20/24 15 15 11,8
2. Walter Jeklin 15/26 23/45 21/22 10 17 15,0
Skrzydłowi
3. Goran Jagodnik 57/84 13/34 23/32 44 17 19,6
3. Jeff Nordgaard 33/64 19/47 9/12 43 14 14,7
Silni skrzydłowi
4. Tomas Masiulis 20/34 5/12 15/30 56 15 7,8
4. Samir Lerić 29/45 0/0 47 2 9,7
Środkowi
5. Gintaras Einikis 31/47 2/6 8/13 30 8 9,5
5. Antonio Harvey 16/39 3/3 11/19 36 8 7,4
W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty, średnia punktów zdobywanych w meczu.
Statystyki po 9. kolejkach EBL (obie drużyny rozegrały po osiem spotkań).
Fachowym okiem
Tomas Pacesas, rozgrywający Prokomu: - Przeprawa z Lietuvosem była ciężka, jednak o zmęczeniu tym pojedynkiem nie będziemy już pamiętać. Mecz z Lietuvosem od spotkania z Polonią dzielią cztery dni, więc zdążymy się wyspać, zrelaksować, odpocząć. Nie ma się o co martwić. Polonia, to bardzo silna drużyna, ale do ogrania. Przecież nie będziemy teraz biadolić i bać się. Trzeba grać. Jest nas mało, ale to nie znaczy, że jesteśmy słabi.
Goran Jagodnik: - Praktycznie jest nas ośmiu do gry, ale... nie jest źle. Spędzamy więcej minut na parkiecie, przez co lepiej się rozumiemy. Gramy prawie w ciemno. Zawodnicy są pewni swego miejsca w składzie. Fajnie, że ostatni mecz roku zagram w stolicy Polski. Zawsze to podnosi prestiż takiego meczu. Moim rywalem pewnie będzie Jeff Nordgaard. Bardzo dobry zawodnik, ale jego gra nie stanowi dla mnie żadnej tajemnicy.
Walter Jeklin: - Na jednym z treningów skręciłem staw skokowy i nie grałem w ostatnich trzech meczach, jednak przeciwko Prokomowi na pewno wystąpię. To bardzo ważny mecz. Każdy w lidze wie jak silna jest drużyna z Sopotu. Liczę na komplet widzów na trybunach.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2003-12-21 14:31
Prokom lost 4 pkt. Tragiczna skuteczność za 3 pkt., aż 1 trafiony na 16 porażka
- 0 0
-
2003-12-21 14:44
Polonia W-wa - Prokom 78:75
:(
- 0 0
-
2003-12-21 15:53
Tragedia :(
Kto mi powie dla czego nie bylo Tomas Pacesas?Po drugie w 7 nie mozna wygrac meczu! wicemistrz polski z 3czy 4 juniorami!Chyba cos jest nie tak w tym roku z prokomem :( Moze i dobrze ze przegrali moze im to wyjdzie na dobre(prezesom).Pozdrowienia dla madara.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.