- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (29 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (153 opinie)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (80 opinii)
- 6 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (4 opinie)
Polska - Albania jednak nie dla Gdańska. Fernando Santos nie przesądził
Polski Związek Piłki Nożnej dał PGE Narodowemu dwa tygodnie więcej czasu niż pierwotnie przewidywał. Nic nie dało wystawne przyjęcie Fernando Santosa w Trójmieście, gdyż to nie selekcjoner przesądzał o wyborze. Mecz Polska - Albania w ramach eliminacji mistrzostw Europy 2024 odbędzie się 27 marca na stadionie w Warszawie, a nie w Gdańsku. Decyzję w piątek, 24 lutego podjął Cezary Kulesza, prezes PZPN.
Przypomnij sobie, dlaczego Gdańsk mógł przejąć mecz Polska - Albania
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że zaplanowany na 27 marca br. mecz eliminacji mistrzostw Europy Polska - Albania, zostanie rozegrany na PGE Narodowym. W Warszawie odbędzie się również całe marcowe zgrupowanie drużyny narodowej.
- Bardzo zależało nam, aby zagrać w domu reprezentacji Polski, czyli na PGE Narodowym. Ten obiekt jest dla nas szczęśliwy, to właśnie na nim awansowaliśmy na mistrzostwa Europy w 2016 czy 2020 roku, a także na mistrzostwa świata 2018. W Warszawie chcieliśmy również toczyć boje o Euro 2024. Operator stadionu zapewniał nas, że ten obiekt będzie w pełni bezpieczny i gotowy do użytku na marcowy mecz z Albanią. Zwlekaliśmy jednak z podjęciem decyzji do momentu, aż odbędą się ostatnie kontrole i zostaną nam przedstawione stosowne dokumenty, które to potwierdzą. Bezpieczeństwo jest bowiem dla nas najważniejsze - powiedział Cezary Kulesza, prezes PZPN.
Biało-czerwoni eliminacje EURO 2024 rozpoczną 24 marca o godzinie 20:45 meczem z Czechami w Pradze. Trzy dni później podopieczni Fernando Santosa zmierzą się z Albanią. Spotkanie na PGE Narodowym również rozpocznie się o godzinie 20:45.
Przeczytaj relację, zobacz zdjęcia i video z meczu, który Fernando Santos oglądał w Gdańsku
Przypomnijmy, że do organizacji tego meczu kandydował również Gdańsk. Co więcej, jeśli decyzja podejmowana byłaby we wcześniej przewidzianym terminie, to jest do 10 lutego, to ten mecz nie mógłby odbyć się w Warszawie.
Dlatego m.in. selekcjoner Fernando Satos wybrał się do Trójmiasta, gdzie spotkało go wystawne powitanie. Portugalczyk otrzymał m.in. od władz Gdańska bursztynowe spinki do mankietów, o czym informował w social mediach wiceprezydent miasta - Piotr Borawski.
Ponadto trener oglądał mecz Lechii Gdańsk z Widzewem Łódź, a przede wszystkim sprawdzał, czy obiekty przy ul. Traugutta w Gdańsk oraz w Gdyni przy ul. Olimpijskiej nadają się na bazę treningową, a jeden z sopockich hoteli na bazę pobytową podczas ewentualnego zgrupowania.
Okazało się, że to jednak nie selekcjoner, a eksperci oceniający stan dachu na PGE Narodowym, mają decydujący głos w kwestii lokalizacji meczu. Co prawda władze PGE Narodowego dopiero na poniedziałek, 27 lutego zwołały konferencje prasową dotyczącą - jak to określono - "organizacji wydarzeń całostadionowych w 2023 roku", ale już w piątek, 24 lutego PZPN wskazał, że gra odbędzie się w Warszawie.
"W 2023 roku w Domu Reprezentacji Polski zaplanowane są wszystkie mecze eliminacyjne do Euro 2024.(...) W konferencji prasowej wezmą udział także członkowie zespołu eksperckiego, którzy od kilku miesięcy, wspólnie z pracownikami operatora PGE Narodowego, dokładają wszelkich starań, by wszystkie wydarzenia całostadionowe mogły odbyć się w roku 2023 zgodnie z planem" - czytamy w komunikacie władz operatora stadionu.
W konferencji udział zapowiedzieli m.in.: dr hab. inż. Krzysztof Żółtowski, profesor Politechniki Gdańskiej, prof. dr hab. inż. Edmund Tasak, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie oraz dr inż. Lechosław Tuz, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie
Opinie wybrane
-
2023-02-24 15:24
Szkoda stadionu w gdańsku (3)
Były takie ambitne plany. Mecze reprezentacji, mecze Lechii w europejskich pucharach, koncerty światowych gwiazd. Stadion będzie na siebie zarabiał. I co? Wyszło jak zwykle. Oprócz kopaniny ekstraklasowej nic ciekawego na stadionie się nie dzieje, a stadion generuje koszty. A kto za to wszystko zapłaci? My za to zapłacimy, mieszkańcy Gdańska.
- 34 3
-
2023-02-24 21:47
Oprócz kopaniny ekstraklasowej... (1)
strach pomyśleć jak to będzie kopanina 3-ligowa
- 4 1
-
2023-02-25 07:54
To nie artykul o arce.
- 1 3
-
2023-02-24 15:38
Mało meczy
W zasadzie na tym stadionie było tylko kilka spotkań - cztery na Euro plus towarzyski z Niemcami. Reszta to parodia futbolu
- 9 1
-
2023-02-24 22:06
(3)
Wiadomo że Warszawka nie odpuści meczu. A dach jak jest zepsuty tak jest
- 10 1
-
2023-02-25 14:04
Kasa wzniejsza niż bezpieczeństwo
- 0 1
-
2023-02-25 10:01
(1)
Grajcie u nas bo mamy Polsat stadion, spinki i panienki w Sopocie. Ło matko! Oni nie chcom spisek!
- 3 1
-
2023-02-25 12:24
Zatoke sztuki zlikwidowali
To juz nie chcą
- 1 1
-
2023-02-24 23:37
Panie Tusk jak żyć?Stadion swieci pustkami (3)
Dlaczego mecze Polski nie są organizowane losowo albo po kolei,co to Warszawka nie może przyjechać Pendolino do Gdańska?Wroclawia?Poznania?Mecze maja odbywać się rotacyjnie,po to są te stadiony.
- 12 5
-
2023-02-25 14:10
Z układem nie wygrasz
- 1 1
-
2023-02-25 12:26
Adamowicz chciał stadion
To niech Ola teraz się martwi i daje rocznie 20 mln na utrzymanie złotego nocnika
- 4 2
-
2023-02-25 08:48
A co m Tusk do tego ?
Pytaj Horałę lub chudego węża
- 2 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.