• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska Hokej Liga ze Słowacją i Węgrami? Lotos PKH Gdańsk: Wykluczone

Rafał Sumowski
18 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wciąż jest zbyt wiele niewiadomych, aby podjąć wiążące decyzje co do kształtu rozgrywek Polskiej Hokej Ligi w przyszłym sezonie. Rozważane są jednak różne warianty, włącznie ze stworzeniem rozgrywek z zespołami z innych krajów. W Gdańsku na pewno nie zgodzą się na taką opcję. Wciąż jest zbyt wiele niewiadomych, aby podjąć wiążące decyzje co do kształtu rozgrywek Polskiej Hokej Ligi w przyszłym sezonie. Rozważane są jednak różne warianty, włącznie ze stworzeniem rozgrywek z zespołami z innych krajów. W Gdańsku na pewno nie zgodzą się na taką opcję.

Polska Hokej Liga szykuje scenariusze na sezon 2020/21. Na pewno będzie mniej meczów, a spotkania mogą odbywać się bez kibiców. Jeśli kryzys ekonomiczny sprawi, że zbyt wiele drużyn nie będzie mogło przystąpić do rozgrywek, możliwe jest stworzenie ligi międzynarodowej na przykład ze Słowacją i Węgrami. - Wykluczam udział we wspólnej lidze. Koszty podróży byłyby dla nas nie do udźwignięcia - mówi pełnomocnik zarządu Lotos PKH Gdańsk Bartosz Purzyński.



Władze Polskiej Hokej Ligi są już po konsultacjach z prezesami klubów w sprawie startu rozgrywek w sezonie 2020/21 oraz ich kształtu.

- Robimy wszystko, aby liga były ciekawa i atrakcyjna dla kibiców. Niestety ze względu na panującą sytuację i związaną z nią niepewność, nie jesteśmy w stanie na razie podejmować wiążących decyzji - mówi Mirosław Minkina, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.

Lotos PKH Gdańsk. Ranking czytelników. Tomas Fucik najlepszy, Szymon Marzec drugi



Wiadomo już, że nawet jeśli liga wystartuje planowo, czyli we wrześniu, mecze najpewniej odbywać się będą bez kibiców. W tym wypadku szczegółowego dopracowania będzie wymagał plan związany z transmisją meczów w systemie pay-per-view i podziałem wpływów z relacji.

W redukcji kosztów dla klubów ma pomóc też zmniejszenie liczby meczów. Zasadnicza część sezonu ma być zmniejszona z pięciu do czterech rund, a więc o dziewięć spotkań mniej.

To wszystko jednak przy założeniu, że wszystkie drużyny, który brały udział w poprzednich rozgrywkach, za wyjątkiem wycofanego Naprzodu Janów, zgłoszą gotowość do gry. W tej chwili największe wątpliwości dotyczą startu Unii Oświęcim oraz Podhala Nowy Targ.

- W PHL oraz w klubie nastawiamy się na cięcie i tak już maksymalnie zoptymalizowanych kosztów. Tak naprawdę największy wpływ na funkcjonowanie klubów i ligi będą miały decyzje w samorządach oraz spółkach skarbu państwa, które są największymi sponsorami klubów hokejowych. Cięcia środków na sport oraz promocje będą na pewno, pytanie jak duże - mówi Bartosz Purzyński, pełnomocnik zarządu Lotosu PKH Gdańsk, który jest w o tyle dobrej sytuacji, że ma zapewnienie tytularnego sponsora o dalszej chęci współpracy.

Grupa Lotos nie zostawi hokeistów. Co z miastem i mniejszymi sponsorami?



Rozważany jest także najczarniejszy scenariusz, w którym gotowość do startu w lidze zgłosi zaledwie cztery do sześciu zespołów. Tu ratunkiem ma być powołanie wspólnych rozgrywek ze Słowacją i Węgrami, względnie Litwą, Białorusią czy Ukrainą.

W tym przypadku wątpliwości budzi jednak kwestia otwarcia granic po pandemii. Poza tym to rozwiązanie byłoby wyjątkowo niekorzystne dla klubów z północy Polski, czyli Gdańska i Torunia.

- Wykluczam udział Lotos PKH Gdańsk we wspólnej lidze ze Słowakami oraz Węgrami. Koszty podróży byłyby dla nas nie do udźwignięcia. Nie bez znaczenia byłby również sam czas jazdy, który powodowałby, że zawodnicy nie byliby w stanie regenerować się i odpowiednio trenować miedzy meczami. Przypomnę, ze w Gdańsku mieliśmy już ligę bałtycką. Nie cieszyła się ona wielkim zainteresowaniem. Kibiców pasjonuje przede wszystkim rywalizacja krajowa. Na ten moment sytuacja jest kompletnie nieprzewidywalna. Dopóki nie zapadną ważne rządowe decyzje, trudno cokolwiek zaplanować - mówi Purzyński.

Kluby sportowe

Opinie (50) 4 zablokowane

  • Nie widzę przeciwskazań... (5)

    Pod jednym warunkiem, zaprosić również łotyszy, litwinów i estończyków.
    Co na to spółdzielnia śląska!? ;-)

    • 66 4

    • (2)

      A ja widzę.. kasa kasa i jeszcze raz KASA. Nie stać nas na takie koszty nie mówiąc o wyczerpaniu fizycznym zawodników. Jak dla mnie pomysł nietrafiony i nierealny.

      • 12 6

      • (1)

        To był sarkazm

        • 9 1

        • No to zwracam honor, nie pachniało sarkazmem :)

          • 3 3

    • Łotyszów warto zaprosić a Litwinów i Estończyków to nie za bardzo!

      • 4 0

    • Czyli układ śląski trzyma łapę nad kształtem ligi. Gdzie Ci co krzyczeli podczas sezonu, że nie ma na żadnego układu? Od zawsze chcą się pozbyć Gdańska i Torunia z ligi.

      • 4 5

  • Jak jest Lotos to powinniśmy grać w lidze szwedzkiej a do walki o tytuł MP włączyć się na etapie FF

    • 9 8

  • (4)

    Prezes purzyński ma nie wiele do powiedzenia poniewaz nie jest prezesem A pełnomocnikiem. Sorki ale liga z słowakami i wengrami brzmi ciekawie

    • 13 36

    • Ty akurat do powiedzenie masz jeszcze mniej. Płacić sporo za wyjazdy żeby można sobie to jeszcze obejrzeć za 15 zl w średniej jakości to marnowanie i wyrzucanie kasy klubu a przede wszystkim sponsora.

      • 15 3

    • A ty miales swoje 5 minut i co spi#%$*^les

      • 5 5

    • a co to za kraj wengry ???? bo jakoś nie w temacie jestem ekspercie level hard.

      • 16 0

    • Nie, nie brzmi.

      • 6 2

  • ligi zagraniczne niemożliwe

    granice będą zamknięte przez długi czas

    • 6 8

  • Pomysł z księżyca, ale oczywiście nasze rodaki ze Śląska wolą jeździć na Słowację niż do Gdańska, sad but true.

    • 32 0

  • Podepnijmy się do ligi szwedzkiej (7)

    II liga zapewne na poziomie naszej I ligi, jak nie lepiej. Problem w tym, czy nas zachęcą.

    • 28 3

    • (6)

      Szwecja to bardzo dobry pomysł.... popieram!

      • 13 1

      • A kasę na to kto wyłoży? (5)

        Obajtek?

        • 9 0

        • (4)

          Bardziej pytanie czy Szwecja leży w kręgu zainteresowań Lotosu.

          • 5 0

          • Trzeba tylko sprawdzić z jaką czstotliwoscia kursują promy (3)

            A później dalej autokarem

            • 5 4

            • Gdyby już, to godzinę leci się samolotem. W każdym bądź razie pomysł na granie w lidze szwedzkiej jest raczej nie do zrealizowania.

              • 4 1

            • (1)

              Kluby Szwedzkie już przebierają nożkami żeby zobaczyć te wspaniałe szatnie i profesjonalnie przygotowaną tafle przez Marka.

              • 21 0

              • Haha, słowa "atut własnej hali" nabrałyby głębszego znaczenia.

                • 4 0

  • Póki co to tylko spekulacje. (1)

    Kto wie czy w ogóle będą możliwe imprezy masowe.
    Bo grać bez publiki to byłby nonsens.
    To nie kopana, że jakaś tv rzuci milionami i można grać nawet bez widzów, bo ci sobie obejrzą w domach.

    Obawiam się że nadchodzący sezon może być bardzo okrojony, z inauguracją np. dopiero w grudniu.
    20 kolejek + krótki play off. I oby wystartowało chociaż z 8 drużyn.

    • 6 2

    • Sorry ale spekulacje to mamy tutaj na forum, a te pomysły są od (niby) poważnych ludzi z pzhl i klubów.

      • 4 2

  • (4)

    a jakieś pierwsze przecieki o naszym składzie (a raczej co z tego pozostało) , może coś , ktoś ?

    • 2 2

    • (2)

      Katowice i Cracovia wielu już pogoniło, także są do wzięcia. No i tradycyjnie Wronka bez klubu, także Prezesi do roboty ;)

      • 2 2

      • (1)

        może kolejni nasi zaczną wracać bo z tego co czytam to też im się kontrakty pokończyły

        • 4 2

        • tych naszych już prawie nie ma w Polsce

          • 0 0

    • Przeciek to masz w domu kulfonie. Zapytaj pełnomocnika

      • 6 6

  • (2)

    Do normalnej roboty i liga półamatorska ( na wyjazdy zwolnienia )
    Nie ma siana to nie ma co kombinować i się głowić - kto chętny będzie grał.

    • 8 8

    • Cypis nie bądź taki Bolo! Takich półmózgów jak wy to na tym forum nigdy nie zabraknie!!

      • 9 3

    • i tak udawali zawodostwo.

      • 2 6

  • Bez złudzeń (2)

    Jeżeli ktoś sądzi, że drużyny z południa przejmą się protestami naszej Stoczni, to bardzo się rozczaruje... Czyżby koniec hokeja w Gdańsku?

    • 5 20

    • Nikt chyba złudzeń nie ma, ale jaki koniec? Dopóki jest hala z lodowiskiem, parę zaangażowanych osób i ponad tysiąc kibiców co mecz, to ja tu końca nie widzę. Sponsor też trzyma klasę na razie. Problem jest inny: zakaz imprez masowych, ale to dotknie wszystkich, więc "koniec" może być wszędzie. Oby tak nie było, dużo zdrowia dla wszystkich i widzimy się w tym roku na Olivii!

      • 11 1

    • Może się przejmują a może nie, gorzej jak śląskim zespołom jeszcze się spodoba u Czechów i Słowaków i nie bedą chciały wrócić? Co wtedy zrobi PZHL?.

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane