Reprezentacja Polski po raz pierwszy na Stadionie Energa Gdańsk zagra o punkty w Lidze Narodów. 11 października, w niedzielę o godzinie 20:45 rywalem będą Włosi. - Na pewno się rozwijamy. Jesteśmy w stanie wygrywać z najlepszymi - zapewnia Jerzy Brzęczek. Selekcjoner do dyspozycji ma już Roberta Lewandowskiego, który nie grał w kadrze od listopada ubiegłego roku. Natomiast obroną ponownie ma pokierować Kamil Glik, mając u boku jednego z niedawnych debiutantów. Na trybunach dostępnych będzie 25 procent miejsc.
Reprezentacja Polski zagra na Stadionie Energa Gdańsk już po raz dziewiąty, ale po raz pierwszy nie będzie to mecz towarzyski, a spotkanie o punkty w Lidze Narodów. Przypomnijmy, że biało-czerwoni są w najwyższej dywizji tych rozgrywek.
Zwycięzca każdej z czterech grup awansuje do turnieju finałowego, a wśród ewentualnych gospodarzy wymieniana jest także Polska. Trzeba uważać, by nie zająć ostatniego miejsca, gdyż to będzie oznaczało degradację z grona najlepszych 16 drużyn Ligi Narodów.
Przed 2 laty właśnie od tych rozgrywek i meczu wyjazdowego z Włochami zaczynał przygodę z reprezentacją Polski w roli selekcjonera Jerzy Brzęczek. Skończyło się w Bolonii remisem 1:1. W rewanżu, w Chorzowie Włosi wygrali 1:0.
- Wywiązaliśmy się z zadań, które przede mną zostały postawione. Awansowaliśmy do finałów mistrzostw Europy, a drugi cel, wprowadzanie do kadry młodych i nowych zawodników, jest realizowany - podkreśla trener biało-czerwonych. Przed niedzielnym meczem zarówno Jerzy Brzęczek jak i Roberto Mancini wprowadzili dużo do swoich kadr optymizmu. Mimo że składu zostały odmłodzone to w towarzyskich meczach Polska pokonała Finlandię 5:1, a Włosi rozbili Mołdawię 6:0.
Wszyscy członkowie kadry zawodniczej i szkoleniowej przeszli testy na obecność koronowirusa przed meczem z Włochami. Wyniki badań są negatywne. Można zatem zestawić skład ze wszystkich piłkarzy obecnych na zgrupowaniu, z wyjątkiem Macieja Rybusa, który nadal przebywa w izolacji. Przypomnijmy, że m.in. na jego miejsce dodatkowo powołany został Rafał Pietrzak, lewy obrońca Lechii Gdańsk. Na tej pozycji jest również Arkadiusz Reca, który na zgrupowaniu zmagał się z kontuzją, ale w sobotę wyszedł na trening.
- Po mistrzostwach świata było troszeczkę przemeblowań w składzie, ale zachowaliśmy szkielet drużyny, złożony ze starszych zawodników, aby przygotowali oni następne pokolenie do przejęcia odpowiedzialności za kadrę. Patrząc na stronę mentalną i atmosferę w zespole, jestem spokojny. To nasza siła. W porównaniu z wrześniowymi meczami znacznie lepiej wyglądamy pod względem fizycznym. Na pewno się rozwijamy. Może nie jest to tak spektakularny, dynamiczny i szybki rozwój jak robią Włosi, ale idziemy do przodu. Zdajemy sobie sprawę z mankamentów, z pracy, którą trzeba wykonać, ale jesteśmy już na takim etapie, że jesteśmy w stanie wygrywać z najlepszymi - zapewnia trener Brzęczek.
Reprezentacja Polski trenowała na Stadionie Energa Gdańsk
Powrót Roberta Lewandowskiego
Po raz pierwszy w tym roku w drużynie narodowej zagra Rober Lewandowski, do którego wróci też kapitańska opaska.
- Bardzo ważne jest rozkładanie sił. Nie jestem pewny czy w dwóch spotkaniach zagram po 90 minut. Minęło wiele miesięcy od mojego ostatniego występu w reprezentacji, więc radość z tego, że mogę wrócić, jest jeszcze większa. Stęskniłem się za kadrą i chłopakami. Jeśli chodzi o moją sytuację zdrowotną, to rzeczy, które przeszkadzały już mam za sobą. Czeka nas zupełnie inne spotkanie niż z Finlandią. Włosi to jedna z najlepszych drużyn w Europie. Na pewno nie będziemy mieli tyle swobody, co w ostatnim spotkaniu. Najważniejsze, żeby skupić się na tym, co mamy grać. Trzeba wyprowadzać piłkę, "pressować" rywala. Takie doświadczenie tylko może nam pomóc. W przyszłym roku zaczynamy eliminacje w marcu, zagramy też z silnymi rywalami na mistrzostwa Europy. Bardzo dobrze, że możemy sprawdzić się w meczu z Włochami - ocenił Lewandowski, który trenuje z kadrą od czwartku.
Jakie ustawienie, kto w bramce?
Skład, który zagrał z Finlandią, mimo wygranej 5:1, zostanie gruntownie przemeblowany. Na środku obrony trzeba znaleźć partnera dla Kamila Glika, gdyż Jan Bednarek pauzuje za kartki.
- Na Włochów na pewno coś przygotowaliśmy i może sprawić im sporo problemów, mimo że jest to drużyna bardzo mocna, jeden z głównych faworytów najbliższych mistrzostw Europy. W kadrze nikt nie jest przez przypadek, czy za ładny wygląd. Na powołania trzeba zasłużyć. Sebastian Walukiewicz i Paweł Bochniewicz z Finlandią dostali po 45 minut. Bez względu, który z nich zagra, ja staram się im podpowiadać tak na boisku, jak i poza nim. Za rok, dwa, czy trzy to oni będą decydowali o sile reprezentacji. Dlatego robię wszystko, aby już teraz dobrze się w niej czuli - deklaruje Glik. Tradycyjnie jednym z dylematów jest, czy zagrać z dwoma, czy jednym napastnikiem oraz na kogo postawić w bramce. Selekcjoner zdradził jedno z rozwiązań.
- Z Włochami w bramce zagra Łukasz Fabiański, a z Bośnią i Hercegowiną Wojciech Szczęsny. W marcu ogłoszę, który bramkarz będzie numerem jeden w mistrzostwach Europy. Natomiast nie będę zdradzał, czy zagramy z dwoma napastnikami, czy z napastnikiem i ofensywnym pomocnikiem. Jednak bez względu na ustawienie, będziemy przygotowani na walkę. Będzie to drużyna agresywna, która dobrze się zaprezentuje - zapewnia Jerzy Brzęczek.
Jak dojechać na stadion?
Nic nie zmienia się, jeśli chodzi o frekwencję. Do dyspozycji dostępnych będzie 25 procent miejsc na trybunach, to jest około 10 tysięcy. Bilety sprzedawane były wyłącznie internetowo na stronie PZPN laczynaspilka.pl.
Podobnie jak na ligowe, tak i na prezentacyjne mecze w Gdańsku, od września nie kursują kolejki SKM, stacji do Gdańsk Główny-Gdańsk Stadion Expo. Nic nie zmieni się w tym względzie i w niedzielę. Natomiast można dojechać do przystanku "Politechnika SKM" i następnie dojście pieszo do stadionu.
Głównym środkiem transportu na dojazd do stadionu będą pojazdy gdańskiej komunikacji miejskiej. Osoby posiadające bilet na mecz będą mogły bezpłatnie korzystać z komunikacji ZTM Gdańsk od godz. 16 11 października do godz. 2 dnia następnego.
Od godz. 18 do 20:30 zostanie uruchomiona linia tramwajowa nr 7 na trasie Łostowice Świętokrzyska-Chełm-Brama Wyżynna - Dworzec Główny - Stadion - Nowy Port z częstotliwością co 10 minut, a w tej samym okresie zwiększona zostanie częstotliwość kursów linii autobusowej 158 na trasie Wrzeszcz PKP - Zaspa- Czarny Dwór - Płażyńskiego - Stadion - Stogi do co 10
Po zakończeniu meczu (ok. 22:30) z przystanków przy stadionie odjadą tramwaje linii 7 do Łostowic Świętokrzyskiej przez Dworzec Główny - Chełm oraz tramwaje linii 12 do pętli Ujeścisko przez Dworzec Główny - Siedlce - Piecki-Migowo, z przystanku specjalnego "Uczniowska" (zlokalizowanego przy budynku Uczniowska 23) odjadą autobusy linii 148 do Żabianki SKM przez Przymorze i 158 do Wrzeszcza PKP przez Zaspę, z przystanku "Stadion Energa Gdańsk 03" (na wysokości bursztynowych wiat tramwajowych przy ul. Marynarski Polskiej) odjadą autobusy linii 158 do Stogów.
Gdzie zaparkować?
Ci którzy wybiorą dojazd samochodem prywatny do dyspozycji będą mieli parking płatne i bezpłatne. Te pierwsze znajdują się bezpośrednio przy Stadionie Energa Gdańsk (karty parkingowe zakupione online dostępne na stronie bilety.laczynaspilka.pl.) oraz przy Międzynarodowych Targach Gdańskich (parkometry).
Pod stadion dopuszczone zostaną jedynie pojazdy z kartę parkingową umieszczoną w widocznym miejscu (za przednią szybą samochodu lub zawieszoną na lusterku). Od godz. 18 tylko oni będą mogli wjechać na ul. Żaglową od ul. Marynarki Polskiej oraz na ulicę Pokoleń Lechii Gdańsk od strony wiaduktu oraz Letnicy.
Natomiast bezpłatne parkingi na czas meczu uruchomione zostaną w ciągu ul. Marynarki Polskiej i Al. Płażyńskiego.
polska przegra bo byle kto wystapi przeciwko wlochom-i wtedy trzeba myslec o zwolnieniu trenera
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 20:08
tak to jest
widze kolejny mecz przegrany przez represzentacje polski-jak widze ze lewandowski gra a on obija sie na boisku to mecz przegrany bendzie
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 10:43
Jerzy Brzęczek: Jesteśmy w stanie wygrywać z najlepszymi (1)
Czyż potrzeba lepszego dowodu, jak groźną chorobą jest COVID-19?
zgred
3 lata
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 19:47
Zrezygnujcie jeszcze
Z bezwartościowych testów a wygracie z pandemią której nie ma, nieudacznicy.
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 19:46
Bez Peszki to już nie ta reprezentacja
Brak Sławka to już się nawet nie chce oglądać tego cyrku jeszcze ta psełdo gwiazda wraca Lewandowski masakra
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 19:44
Covidianin
Brzęczęk dzisiaj zabrzęczy ale ze złości...
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 19:28
a gdzie lalkowy Pietrzak jest tak dobry że go nawet w rezerwach nie ma.Brzeczek daj se spokój z kadrą jak ty na rezerwie czymasz Turbo Grosika i grasz z jednym napastnikiem
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-10 20:39
Jesteście w stanie wygrywać z najlepszymi? To pokażcie charakter. (1)
Od słów do czynów. Nawet jeśli jutro przegracie - po zaciętej walce - niewielu będzie miało pretensje.
domzal
3 lata
351
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 18:57
jak zwykle pobiegają 20 minut i opadną z sił
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 05:48
Czekamy na wyniki testów (3)
Za kilka dni będzie spory wysyp koronawirusa wśród stłoczonych na korytarzach i być może widowni kibiców. Ale mecz oczywiście musi się odbyć z tysiącami ludzi na widowni.
Jaja
3 lata
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 18:35
Już nie strasz
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 11:17
(1)
I przez takich pajaców później wszyscy muszą nosić maski na ulicy na otwartej przestrzeni.
3 lata
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 12:11
niestety
Raczej przez takich pajaców, jak ty.
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-10-11 17:41
Look7
Śmiem wątpić. Włochy zweryfikują jego słowa. Zresztą teraz mamy taką sytuację na świecie, że każdy one wygrać z każdym przez Civid. Zależy która drużyna mocniej się zagazuje przed meczem. Tej wcześniej odetnie prąd.
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
