- 1 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (3 opinie)
- 3 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (40 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (20 opinii)
- 5 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
Siatkarze mistrzami świata!
Trefl Gdańsk
Polscy siatkarze zostali mistrzami świata! W finale w Katowicach biało-czerwoni pokonali Brazylię 3:1 (18:25, 25:22, 25:23, 25:22). W składzie był przedstawiciel Lotosu Trefla Gdańsk, Mateusz Mika, który okazał się najlepiej punktującym tego pojedynku. Nasza reprezentacja tej rangi imprezę wygrała po raz drugi w historii. Poprzednio najlepsza była dokładnie 40 lat temu, w 1974 roku w Meksyku pod wodzą legendarnego Huberta Wagnera. Obecnie triumfowała pod kierunkiem Francuzów: Stephana Antigi i Philippe Blaina. Brąz zdobyli Niemcy, którzy pokonali... Francję 3:0 (25:21, 26:24, 25:23). MVP turnieju oraz najlepszym atakującym został Mariusz Wlazły.
POLSKA: Drzyzga, Winiarski 13 punktów, Nowakowski 10, Wlazły 14, Mika 22, Kłos 5, Zatorski (libero) oraz Kubiak, Zagumny, Konarski 2
BRAZYLIA: Bruno, Ricardo 18, Lucas 15, Wallece 18, Murilo 8, Sindei 7, Silva (libero) oraz Pedeira (libero), Leonardo 2, Fonteles, Raphael, Eder
Gdy pytaliśmy was o wynik finału, aż 72 procent naszych czytelników stawiało na zwycięstwo Polaków. Jednak 55 procent z was obstawiał sukces dopiero po tie-breaku. Biało-czerwoni zagrali jeszcze lepiej. Wygrali w czterech setach. Takie rozstrzygnięcie przewidział co piąty uczestnik naszej ankiety z soboty.
21 PROCENT NASZYCH CZYTELNIKÓW PRZEWIDZIAŁO WYNIK FINAŁU
Finał lepiej rozpoczęła Brazylia, która była mistrzem w trzech ostatnich turniejach, które odbywają się w cyklu czteroletnim. W 2006 roku, w Japonii w meczu o złoto ograła m.in. Polskę.
W Katowicach "Canarinhos" bardzo dobrze przyjmowali zagrywkę, a większość ataków kończyli w pierwsze tempo. Dlatego w inauguracyjnej partii systematycznie powiększali przewagę: 8:4, 13:8, 19:12...
Jednak w drugim secie biało-czerwoni podjęli rękawicę. Doskonale bronili i przyjmowali, a czym dłużej trwał mecz b- yli coraz bardziej skuteczni w ataku i kontrze.
Brazylijczycy zostali złamani po pierwszej przerwie technicznej. Z 8:7 gospodarze poprawili na 11:7, a potem prowadzili nawet 18:12.
Rywale przy zagrywce Bruno wyrównali na 18:18. Wówczas nasza reprezentacja sięgnęła po najbardziej rutynowanego w ekipie. 37-letni Paweł Zagumny wszedł do gry i miejsca na wystawie nie oddał już do końca meczu. A tego seta po ataku z drugiej linii dla biało-czerwonych zdobył Mateusz Mika.
W trzeciej odsłonie Polacy prowadzili, ale nieznacznie. Po dwóch udanych atakach z rzędu Miki było na przykład 11:9. Gdy sędziowie przyznali biało-czerwonym punkt na 24:22, Brazylijczycy odwołani się do challenge'u, a po nim wynik skorygowano na 23:23.
Jednak nasi nie "pękli". Piłkę setową zdobył Mika, a prowadzenie w meczu 2:1 zdobyliśmy po aucie Ricardo Lucarelli. Jednak nie tylko z tego powodu ze zdziwieniem przyjęliśmy, że w najlepszej "6" turnieju na pozycji przyjmujących znalazło się dwóch Brazylijczyków, a nie właśnie Mika.
Set czwarty był pełen nerwów i niespodziewanych zwrotów akcji. Brazylijczycy prowadzili już 20:17. Polacy wyrównali na 21:21, a potem podążyli po złoto. Mecz zakończył Wlazły.
Po zakończeniu turnieju otrzymał on tytuł MVP mistrzostw oraz miano najlepszego atakującego, a jednocześnie ogłosił, że na tym kończy przygodę z reprezentacją.
W najlepszej "6" rozgrywek z Polaków znalazł się także środkowy Karol Kłos.
Kluby sportowe
Opinie (88) 4 zablokowane
-
2014-09-22 09:31
Super chłopaki !
- 8 0
-
2014-09-22 09:38
Mistrzowie świata
Radość nie do opisania !!!!!! Dziękujemy za piękną grę i za wspaniałe wzruszenia !!!!
- 10 0
-
2014-09-22 09:47
Hmm...
Coś mnie ominęło? Kiedy Katowice przyłączono do Trójmiasta?
- 5 6
-
2014-09-22 11:04
Brawa dla Złotej Drużyny Antigi a teraz kilka słów o mundialu w Gdańsku
Kiedy w nocy wszedł na antenę Pan Tomasz Sieliwończyk szczena mi opadła.Najpierw pokazali jakiś mały brudny namiot ze stołami wrażenie coś jak na chmielakach w jakimś krasnymstawie.Potem redaktor stał nad Motławą z żurawiem w tle -pusto wszędzie głucho wszędzie i bełkotał coś o jakiś pabach gdzie się ponoć wszyscy rozeszli.Dwóch schwytanych na potrzeby wywiadu młodzieńców coś tam zagulgotało i uciekło-OGÓLNE WRAŻENIE WIEŚ I ŻENADA-tyle w temacie
- 8 1
-
2014-09-22 14:13
a co na to nasi bracia w wierze -Niemce ? , oni żyją w przekonaniu ,że to zawsze oni we wszystkim muszą być najlepsi i pierwsi
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.