- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Lechia: Próba destabilizacji klubu (7 opinii) LIVE!
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (54 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (7 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (73 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Tymińska pogrzebała szanse na medal MŚ
Karolina Tymińska od szóstego miejsca rozpoczęła start w siedmioboju podczas mistrzostw świata w Moskwie. W biegu na 100 metrów przez płotki lekkoatletka SKLA uzyskała wynik 13.48. Niestety, w dwóch następnych konkurencjach - skoku wzwyż oraz pchnięciu kulą - poniosła duże straty, a szanse medalowe uciekły bezpowrotnie, choć sopocianka podciągnęła się w klasyfikacji po biegu na 200 metrów. Poniedziałek w Moskwie był jednak dla Polski udany, bo złoty medal w rzucie młotem wywalczył Paweł Fajdek z KS Agros Zamość.
Karolina Tymińska po kiepskim starcie w niedzielę Anny Rogowskiej była praktycznie ostatnią trójmiejską nadzieją na włączenie się do walki o podium mistrzostw świata.
ROGOWSKA W ELIMINACJACH NIE ZALICZYŁA ŻADNEJ WYSOKOŚCI
Zawodniczka SKLA jest wieloboistką, która bazuje na konkurencjach szybkościowych i biegowych, a w konkurencjach technicznych stara się jak najmniej tracić do rywalek. Dlatego tak ważne w jej wykonaniu inauguracja, gdyż 7-bój tradycyjnie rozpoczyna się od 100 metrów przez płotki.
Dwa lata na temu na mistrzostwach świata w koreańskim Daegu Tymińska wystartowała świetnie. Wynikiem 13.12 ustanowiła rekord życiowy, a potem podążyła po "życiówkę" także w siedmioboju (6544 punktów) i czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji.
Powtórzenie tego rezultaty dałoby sopociance pierwsze miejsce w Moskwie. Zwyciężyła bowiem Brianne Theisen Eaton z Kanady w czasie 13.17.
TYMIŃSKA CZWARTA W MISTRZOSTWACH ŚWIATA 2011
W poniedziałkowy poranek Karolina została zakwalifikowana do najsilniejszej, czwartej grupy, która kończyła rywalizację w tym boju 33 zawodniczek. Sopocianka nie zbliżyła się do rezultatu z 2011 roku, gdyż w tym roku tak szybko już nie biega.
W najlepszym starcie w Kladnie miała 13.47. W Moskwie uzyskała 13.48. Ten rezultat dał podopiecznej Michała Modelskiego piąte miejsce w serii i szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej.
Następnie wieloboistki przeniosły się na skok wzwyż. To konkurencja, obok oszczepu, za którą Tymińska najbardziej nie przepada. Jej rekord życiowy to 1.78, a został ustanowiony dwa lata temu w Sopocie.
TYMIŃSKA Z REKORDEM ŻYCIOWYM W GRAND PRIX IM. SIDŁY
W Moskwie Karolina w pierwszych podejściach pokonała 1.62 i 1.65, a 1.68 zaliczyła w trzeciej próbie. Konkurs zakończyła trzema strąceniami na 1.71. Tym samym w tym boju zajęła 29. pozycję i poniosła wielkie straty. Dla porównania najlepsza w tej konkurencji Nafissatou Thiam z Belgii skoczyła 1.92 m. W klasyfikacji generalnej Tymińska spadła z 6. aż na 21. miejsce.
Słabo spisała się również Karolina w pchnięciu kulą. Poprzestała na 13.74 m, choć w karierze pchała już ponad 15 metrów, a w klasyfikacji generalnej awansowała tylko o jedną lokatę. Najlepsza w tym boju - Julia Maechtig (Niemcy) uzyskała 15.48.
W ostatniej z rozgrywanych w poniedziałek konkurencji - biegu na 200 m - Karolina uzyskała czas 24.13, piąty w całej stawce, ale i o 0,74 gorszy od rekordu życiowego uzyskanego na igrzyskach w Pekinie.
Po czterech konkurencjach Tymińska plasuje się na 12. miejscu. Od strefy medalowej dzieli ją ponad 200 punktów. Starty praktycznie nie do odrobienia, gdyż sopocianka we wtorek wystartuje w skoku w dal i w biegu na 800 metrów, które są jej mocnymi konkurencjami, ale zapewne straty poniesie w oszczepie.
1. Ganna Melnichenko (Ukraina) 3912 punktów
2. Dafne Schipers (Holandia) 3837
3. Sharon Day (USA) 3836
4. Brianne Theisen Eaton (Kanada) 3810
5. Eliska Klucinova (Czechy) 3739
6. Katarina Johnson-Thompson (W.Brytania) 3739
7. Antoinette Nana Djimou Ida (Francja) 3733
----------
12. Karolina Tymińska (Polska) 3628
Choć rywalizacja w Moskwie nie przynosi sukcesów reprezentantów Trójmiasta, to poniedziałkowe zmagania zaowocowały złotym medalem dla biało-czerwonego. Paweł Fajdek sensacyjnie zwyciężył w rzucie młotem.
24-letni podopieczny Czesława Cybulskiego już w pierwszej kolejce znokautował rywali wynikiem 81.97 bijąc swój życiowy rekord o 62 centymetry. Został najmłodszym młociarzem w historii, który zdobył złoto w historii mistrzostw świata.
Co więcej, jego drugi najlepszy rezultat w Moskwie, a więc 80.92 z drugiego podejścia, wciąż było lepszym wynikiem niż 80.30, które dało wicemistrzowski tytuł Węgrowi Krisztianowi Parsowi. Po brąz sięgnął Czech Lukas Melich (79.36).
Na 9. pozycji rywalizację ukończył mistrz świata z 2001 i 2005 roku oraz wicemistrz z 2009 roku, a także mistrz olimpijski z Sydney - Szymon Ziółkowski (76.25).
Kluby sportowe
Opinie (3) 1 zablokowana
-
2013-08-12 09:32
..Pani Rogowska ... och były czasy
.. teraz proponuje zajać sie raczej czymś innym, z twarzą zakończyć karierę.
- 9 0
-
2013-08-12 21:57
moja kobita duzo lepiej skacze na tyczce, niż ta rogowska
a jakie ma rezultaty
- 1 1
-
2013-08-13 10:20
Niby wszystko OK.....
...ale już na tym zdjęciu widać błąd jaki popełnia Pani Karolina podczas skoku wzwyż. Gdyby nie ten nieszczęsny skok wzwyż.....na pewno zdobywałaby medale, i to regularnie. Potrzeba tylko trochę skromności trenera i zwrócenie się o pomoc do doświadczonego trenera lub trenerki. A co do Ani Rogowskiej....moim zdaniem to tylko jednoroczny wypadek przy pracy, nieudany sezon związany ze zmianami w treningu technicznym..no i się pogubiła dziewczyna, ale wróci!!!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.