- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Gdy Szwoch strzeli gola, Arka zawsze wygrywa
16 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce nożnej. Nawet derby w CLJ tego nie tuszują
Mateusz Szwoch 59. występ w pierwszej drużynie Arki uczcił 7. golem, w dodatku rzadkiej urody. Co ciekawe, w tych meczach, w których bramki strzela pomocnik, żółto-niebiescy zawsze wygrywają. - Nie mam obaw, że zostanę na dobre w niższych ligach, bo znam swój potencjał i możliwości - podkreśla pomocnik, który w środę skończy 21 lat, a z dotychczasowym klubem kontraktem związany jest do 30 czerwca.
Mateusz Szwoch: Nie tylko trener czy koledzy, ale przede wszystkim sam od siebie wymagam większej liczby tych strzałów. Po każdym meczu analizuję sytuacje podbramkowe i wiem, że w niektórych z nich mogłem zdecydować się na inne rozwiązanie, szybciej strzelać na bramkę. Sam mam tego świadomość.
ARKA POKONAŁA WISŁĘ PO GOLU RZADKIEJ URODY MATEUSZA SZWOCHA
Takie piękne gole, jakie strzelił pan w piątek Wiśle Płock, czy w 1/8 finału Pucharu Polski Koronie Kielce zachęcają, aby częściej próbować?
Bramka z piątku na pewno była w ostatnim okresie moją najładniejszą, choć i ta z Koroną była niezła. Mogę obiecać, że i w kolejnych meczach będę próbował strzelać. Kto nie stara się uderzać, bramek nie zdobywa, a przecież one się najbardziej liczą w piłce nożnej.
ARKA ROZGROMIŁA KORONĘ. SZEŚĆ GOLI W GDYNI, NAJŁADNIEJSZY SZWOCHA
GOLE MATEUSZA SZWOCHA W PIERWSZEJ DRUŻYNIE ARKI
kolejno data, rozgrywki, rywal, wynik
22.09.2012 I liga ARKA - Sandecja Nowy Sącz 3:0
04.11.2012 I liga Stomil Olsztyn - ARKA 0:2
24.04.2013 I liga ARKA - Polonia Bytom 3:1
23.07.2013 Puchar Polski Pelikan Łowicz - ARKA 1:2
27.10.2013 I liga Puszcza Niepołomice - ARKA 2:5
05.11.2013 Puchar Polski ARKA - Korona Kielce 5:1
14.03.2014 I liga ARKA - Wisła Płock 2:1
Cel Arki na wiosnę jest jasny - awans do ekstraklasy. A jakie zamierzenia indywidualne wyznaczył sobie pan do zrealizowania?
Są dokładnie takie same jak całej drużyny. Liczy się przede wszystkim awans. Nie nastawiam się na konkretną liczbę goli, czy asyst. Jeśli czegoś od siebie oczekuję indywidualnie, to przede wszystkim tego, aby każdy mecz tej wiosny zagrać na dobrym poziomie. Przez ostatnie dwa lata miałem wzloty i upadki. Natomiast trenerzy czy obserwatorzy, gdy patrzą na danego zawodnika, to oceniają go właśnie przez pryzmat tego, jak prezentuje się przez dłuższy okres, a nie w jednym czy drugim nawet bardzo udanym meczu.
Czuję się pan obserwowany przez kluby ekstraklasy?
Nie. Jednak na pewno każdy profesjonalny klub prowadzi obserwacje. Jeśli ktoś ogląda Arkę, to widzi kto strzela bramki, czy się wyróżnia. To nie jest problem, aby obecnie zobaczyć skróty ze spotkań I ligi, czy nawet zapis video całego spotkania. Myślę, że jest sporo źródeł, aby dobrze poznać możliwości zawodnika, którym jakiś klub się interesuje.
Ta runda może być dla pana przełomowa? To tej wiosny rozstrzygnie się, czy trafi pan do ekstraklasy, czy na dłużej ugrzęźnie poza nią?
Nie mam obaw, że zostanę na dobre w niższych ligach, bo znam swój potencjał i możliwości. Dlatego nie stresuję się myślami, że jak nie wyjdzie teraz, to skończę w IV lidze... Staram się w ogóle nie myśleć, że w jakimś meczu mogę zagrać słabiej. Jestem pozytywnie nastawiony tak do gry jak i każdego treningu.
Gdy rozmawialiśmy w grudniu, mówił pan, że przyzwyczaja się pan do nowej pozycji, do gry za napastnikiem. Tymczasem wiosną może pan ponownie się wykazać w "starej roli", na środku rozegrania. To dobra zmiana?
Teraz mogę odgrywać większą rolę w rozgrywaniu akcji od tyłu. To mi pasuję. Jednak ta pozycja wiąże się również z tym, że trzeba popracować w defensywie. Należy też uważać, aby unikać głupich strat i nie narażać drużyny na kontry. Zabezpieczenie własnej bramki kosztuje sporo sił, czasem może ich już nie starczyć na ofensywę.
SZWOCH: PRZYZWYCZAJAM SIĘ DO NOWEJ POZYCJI
W meczu z Wisłą często rezygnowaliście z budowania akcji kilkunastoma podaniami, a stawialiście na długie przerzuty bezpośrednio do napastników. To pomysł na grę Arki na całą wiosnę?
Z góry nie mamy takiego założenia. Jednak jak widzimy, że jest ciężko skonstruować akcję podaniami od tyłu, to trzeba wykorzystywać dwóch znakomitych napastników, których mamy. Każda piłka do nich to prawdopodobieństwo, że bez większego zmęczenia i jak najszybciej znajdziemy się w sektorze boiska pod bramką rywali, a przecież o to chodzi.
Czyli zdobywanie punktów stało się obecnie w Arce ważniejsze niż ładna gra?
Nie mamy założenia, aby grać brzydko i zdobywać punkty. Jeżeli nie da się jednak grać pięknie i wygrywać, to trzeba postawić tylko na zwyciężanie. Wydaję mi się, że tak właśnie gramy. Pomaga nam też szczęście, bo bez niego trudno i sukcesy. Wiosną mamy już 6 punktów i trzeba się z tego cieszyć, bo to najważniejsze. A styl gry z pewnością się poprawi, gdyż za nami dopiero pierwsze ligowe mecze w tym roku.
Typowanie wyników
Jak typowano
85% | 493 typowania | ARKA Gdynia | |
9% | 52 typowania | REMIS | |
6% | 33 typowania | Miedź Legnica |