• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bałtyk lepszy na wyjeździe od rezerw Pogoni

mad, ras.
26 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 19:08 (26 kwietnia 2014)
Najnowszy artykuł na ten temat Bałtyk skończył sezon III ligi z 4. lokatą
Roland Kazubowski powinien w meczu z Pogonią dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Na szczęście to, co nie udało się napastnikowi Bałtyku, uczynił obrońca, Mateusz Pilch. Roland Kazubowski powinien w meczu z Pogonią dwukrotnie wpisać się na listę strzelców. Na szczęście to, co nie udało się napastnikowi Bałtyku, uczynił obrońca, Mateusz Pilch.

Piłkarze Bałtyku Gdynia zaliczyli czwarty mecz bez porażki w III lidze. Po dwóch bramkach debiutującego w podstawowym składzie Mateusza Pilcha pokonali na wyjeździe Pogoń II Szczecin 2:1 (1:1). Wysokiej porażki 0:4 (0:0) w Manowie przeciwko GKS doznała Polonia Gdańsk. Rezerwy gdańskiej Lechii przegrały w Koszalinie z Gwardią 1:3 (1:1). W niedzielę, o godz. 15, Arka II Gdynia podejmie Bałtyk Koszalin.



Pogoń II Szczecin - Bałtyk Gdynia 1:2 (1:1)
Bramki:
Kort 16 - Pilch 45, 87

BAŁTYK: Tułowiecki - Weber, Proena, Pilch, Cielecki - Dettlaff (77 Ziemak), Szamp, Rasmus (59 Piekarski), Krzemiński - Kazubowski, Krysiński (73 Jastrzębski)

17-letni Mateusz Pilch, który został bohaterem Bałtyku w Szczecinie, miał spotkanie rozpocząć... na ławce rezerwowych. Na rozgrzewce kontuzję łydki zgłosił jednak Marcin Pettke więc trener Marcin Martyniuk musiał dokonać zmiany. W jego miejsce wstawił Pilcha.

Bałtyk od pierwszej piłki przejął kontrolę nad meczem. Już w 2. min. w słupek trafił Roland Kazubowski. Napastnik miał w pierwszej połowie jeszcze jedną sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale także jej nie wykorzystał. Podobnie, dogodnych do strzelenia gola okazji, nie zamienili na bramki Marcin Dettllaff oraz Paweł Rasmus. W międzyczasie, po faulu tego ostatniego, za który otrzymał ósmą żółtą kartkę w sezonie, gospodarze dostali rzut wolny. Wykonał go Dawid Kort. Dochodzącej do bramki piłki nikt nie potrafił wybić z pola karnego, a ta wpadła do siatki.

- Powinniśmy w pierwszej połowie strzelić cztery bramki. Do tego dostaliśmy przypadkowe trafienie. Po nim mecz się nieco wyrównał, ale dalej byliśmy blisko pola karnego Pogoni - uważa Martyniuk.

Bałtykowi udało się wyrównać tuż przed zakończeniem pierwszej części gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do Pilcha i po jego uderzeniu znalazła drogę do bramki.

- Po zmianie stron obie drużyny miały kilka sytuacji do podwyższenia wyniku. Mecz stał się jeszcze bardziej wyrównany. Na szczęście w naszej drużynie każdy zawodnik wnosił coś do gry, a to pozwoliło strzelić decydującego o zwycięstwie gola - dodaje Martyniuk.

W 87. min. Bałtyk wykonywał kolejny stały fragment gry. Dośrodkowanie Sławomira Ziemaka głową przedłużył Pilch, a golkiper gości po raz kolejny wyciągał piłkę z siatki.


Gwardia Koszalin - Lechia II Gdańsk 3:1 (1:1)
Bramki: Słowiński 21, Wojciechowski 48, Sato 90 - Łazaj 19

LECHIA II: Szokaluk - Iwanowski (63 Kawa), Powszuk, Kamiński, Pazio - Łazaj, Czerwiński, Kopka (46 Kaszuba), Gołuński (73 Gierszewski), Jagiełło - Kugiel.

Kacper Łazaj w tym roku sezonie występuje wyłącznie w III lidze. W Koszalinie zaliczył trzecie trafienie w obecnych rozgrywkach. Kacper Łazaj w tym roku sezonie występuje wyłącznie w III lidze. W Koszalinie zaliczył trzecie trafienie w obecnych rozgrywkach.
Drugą z rzędu porażkę i piąty kolejny mecz bez zwycięstwa zanotowały rezerwy Lechii Gdańsk. W Koszalinie od pierwszych minut biało-zielonych zdecydowanie zaatakowała miejscowa Gwardia, ale to podopieczni Krzysztofa Wilka jako pierwszy wyszli na prowadzenie. W polu karnym po kozłującym podaniu Damiana Kugiela na długi słupek znakomicie uderzył Kacper Łazaj.

Zawodnik, który w minionym sezonie rozegrał 11 spotkań w ekstraklasie strzelając jedną bramkę, w tegorocznych rozgrywkach gra jedynie w III lidze. Gol zdobyty przeciwko Gwardii był jego trzecim trafieniem w osiemnastym meczu.

Niestety, na tym skończyły się zdobycze podopiecznych Krzysztofa Wilka. Chwilę później wyrównał Fabian Słowiński, który zanim trafił do Koszalina, występował w rezerwach gdyńskiej Arki. Napastnik dwukrotnie przełożył piłkę po podaniu w polu karnym i uderzył celnie na bramkę strzeżoną przez Pawła Szokaluka. W odpowiedzi Łazaj znakomicie obsłużył podaniem Aleksandra Jagiełło, ale jego strzał odbił się od jednego z obrońców.

Gospodarze objęli prowadzenie zaraz po przerwie po stałym fragmencie gry. Odchodzącą od bramki piłkę skierował głową do siatki Daniel Wojciechowski nie dając Szokalukowi najmniejszych szans na udaną interwencję. W drugiej połowie gdańszczanie mieli problem z wypracowaniem sobie sytuacji strzeleckiej i nie tylko nie zdołali wyrównać, ale stracili kolejnego gola.

- Niestety, zamiast dążyć do wyrównującej bramki, wdaliśmy się w kopaninę z bardziej doświadczonymi i silniejszymi fizycznie rywalami - przyznał kierownik gdańskich rezerw Robert Rybakowski.

Już w doliczonym czasie gry Kugiel "zapolował" na nogi jednego z rywali, z którym już wcześniej wdał się w spięcie. Napastnik Lechii II został od razu ukarany czerwoną kartką. Rzut wolny za to przewinienie bezpośrednio na bramkę zamienił Yuma Sato.

Rezerwy gdańskiego klubu wiosną wygrały zaledwie jedno z siedmiu spotkań i raz zanotowały remis. Po tych rezultatach, znacząco spadła w tabeli i choć jesień kończyła na 3. pozycji w grupie Bałtyckiej, obecnie musi bronić się przed spadkiem. Od 12 lokaty, która w tej chwili oznacza zagrożenie degradacją, dzielą biało-zielonych tylko 3 punkty.

GKS Manowo - Polonia Gdańsk 4:0 (0:0)
Bramki: Romańczyk 78, 85 Jakubowski 67, Rakowski 81 karny

POLONIA: Kamola - Kudan, Skowroński, Gornowicz (83 Turzeniecki), Zgliński - Cichocki (57 Wiącek), Szuba, Cejer, Borkowski (83 Kulas), Mikołajczak (79 Gierałtowski) - Piątkowski.

Choć Polonia Gdańsk praktycznie straciła szanse na utrzymanie w III lidze, trener Paweł Pagieła zapowiadał, że jego podopieczni chcą w jak najlepszym stylu pożegnać się z obecnymi rozgrywkami. Niestety, w wyjazdowym meczu z GKS Manowo gdańszczanie nawiązali walkę z rywalami tylko w pierwszej połowie.

Choć gospodarze już od początku spotkania prowadzili grę i przeważali w posiadaniu piłki, w 17 minucie to Polonia stanęła przed znakomitą okazją do objęcia prowadzenia. Debiutujący w wyjściowej jedenastce Robert Cichocki znalazł się w wyśmienitej sytuacji by zdobyć bramkę, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zdołał zablokować obrońca.

Kwadrans później groźnie uderzał Radosław Szuba, ale bramkarz gospodarzy zdołał złapać piłkę. GKS najlepszą sytuację strzelecką miał w 39 minucie, ale wówczas dobrze interweniował Patryk Kamola.

PAGIEŁA: ORGANIZMY MOICH ZAWODNIKÓW BUNTUJĄ SIĘ

Niestety, potwierdzenie znalazła teza trenera Pagieły, który na naszych łamach przyznał, iż jego zawodnikom brakuje sił. Wystarczyło, że po przerwie gospodarze zagrali bardziej zdecydowanie i praktycznie zamknęli Polonię na jej własnej połowie. GKS zrobił to samo, co przed tygodniem rezerwy Arki Gdynia w pierwszej połowie meczu w Gdańsku, ale był znacznie bardziej skuteczny.

Zdecydowane ataki przyniosły aż cztery bramki. Worek z bramkami otworzył się w 67 minucie, gdy z dystansu uderzył Piotr Jakubowski. Piłka zmierzała prosto w Kamolę, ale odbiła się od Przemysława Gornowicza i wpadła do bramki. Kolejne trafienie nie było już przypadkowe. Konrad Romańczyk przyjął piłkę na klatkę piersiową w polu karnym i mocnym uderzeniem podwyższył prowadzenie.

Trzeciego gola GKS zdobył po zagraniu ręką gdańszczan w polu karnym. Pewnym egzekutorem jedenastki był Paweł Rakowski. Polonia próbowała jeszcze powalczyć o honorową bramkę, ale jedyne celne strzały w wykonaniu Adama PiątkowskiegoPiotra Gierałtowskiego nie znalazły drogi do siatki. Na 5 minut przed końcem gry ostateczny cios zadał Polonii Romańczyk, które swoje drugie trafienie zanotował uderzając głową po dośrodkowaniu.

ARKA II POKONAŁA BAŁTYK KOSZALIN

Tabela po 24 kolejkach

Piłka nożna - III liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Kotwica Kołobrzeg 24 14 5 5 52:24 47
2 Gwardia Koszalin 24 12 5 7 27:18 41
3 Drawa Drawsko Pomorskie 24 12 4 8 38:28 40
4 Kaszubia Kościerzyna 24 11 7 6 37:30 40
5 Bałtyk Koszalin 24 10 9 5 40:20 39
6 Lechia II Gdańsk 24 10 5 9 48:41 35
7 Arka II Gdynia 24 10 5 9 33:26 35
8 Pogoń II Szczecin 24 10 5 9 44:42 35
9 Cartusia 24 10 4 10 31:30 34
10 Pomorze Potęgowo 24 10 4 10 34:43 34
11 GKS Manowo 24 9 6 9 30:30 33
12 Bałtyk Gdynia 24 8 8 8 30:29 32
13 Chemik Police 24 6 8 10 24:31 26
14 Energetyk Gryfino 24 4 8 12 18:34 20
15 Koral Dębnica 24 5 5 14 23:52 20
16 Polonia Gdańsk 24 4 6 14 17:48 18
Tabela wprowadzona: 2014-04-27

Wyniki 24 kolejki

  • Pogoń II Szczecin - BAŁTYK Gdynia 1:2 (1:1)
  • GKS Manowo - POLONIA Gdańsk 4:0 (0:0)
  • Gwardia Koszalin - LECHIA II Gdańsk 3:1 (1:1)
  • ARKA II Gdynia - Bałtyk Koszalin 1:0 (1:0)
  • Drawa Drawsko Pomorskie - Cartusia 0:1 (0:1)
  • Chemik Police - Koral Dębnica 0:0
  • Energetyk Gryfino - Kotwica Kołobrzeg 0:4 (0:2)
  • Pomorze Potęgowo - Kaszubia Kościerzyna 2:2
mad, ras.

Opinie (64) ponad 10 zablokowanych

  • Piekny wynik patrzac szczegolnie na sklad Pogoni

    Gralo w Pogoni kilku zawodników z doswiadczeniem wyniesionym z meczow ekstraklasy i reprezentacji np. Murawski były gracz Lecha Poznan

    • 34 2

  • BALTYK GDYNIA AMEN

    • 32 3

  • TYLKO BAŁTYK GDYNIA !!

    UTRZYMAMY SIĘ JAKOŚ !! TO JEST TERAZ NAJWAŻNIEJSZE !!
    Pozdrowienia dla wszystkich kibiców kopanej

    • 38 2

  • BRAVO ! BRAVO ! BRAVO ! Tak trzymać !

    • 34 3

  • Gwardia Koszalin - Do boju gwardziści!!!

    • 10 23

  • Był,będzie,jest, Bałtyk- S.K.S. (2)

    • 35 3

    • JUŻ NIEDŁUGO!! (1)

      • 2 15

      • A marzenia o ekstraklasie

        Prysna! Dzieki GKS!

        • 13 2

  • BRAVO BAŁTYK ! SUPER BELCHATÓW !

    • 21 5

  • Oby tak w każdym meczu Bałtyku :) !!!

    po te 2:1 czy wyżej !

    • 20 2

  • Bravo Bałtyczku!

    Super wynik Super sprawa! Utrzymamy sie! Dziekujemy!

    • 17 2

  • Brawa dla Marty za grę ofensywna od pierwszych minut (2)

    Marta jedzie na Pogon w autokarze brakuje doświadczonych graczy.A on mlodziez ustawia od pierwszej minuty na ogień. I co ? Pogon robi prawie w galoty.Nam Kadlubom szczescia w zyciu brakuje albo niewykorzystujemy sytuacji bo slupek bądź poprzeczka , bo miasto na ktore kazdy z nas placi podatki itd. (bo srednia wieku prawdziwego Kadluba to ponad 30-stka i kazdy z nas ma na utrzymaniu rodzinę wiec musi zapier..) a miasto ma nas głęboko. A co do ekipy zza miedzy to srednia wieku patrzac na trybuny i widzac mleko w kacikach ust to chlopcy ktorzy mleko wynosza ze szkoly i masci na pryszcze na recepty na co wszystko doklada miasto.My dzięki Orange Sport widzimy ich jak na widelcu.Ale szkoda co kolwiek robic bo mleko sie uleje .

    • 29 2

    • wyjdz na miasto z napisem bałtyk.... he he ..

      • 2 6

    • srednia wieku na Baltyku 30 lat to byla 15 lat temu

      A tego 'mleka' to nawet nie bede komentowal, interenet wszystko przyjmie. Gdyby nie było internetu to nie byłoby Baltyku.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
11% Górnik Łęczna
24% REMIS
65% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane