• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powrót "Bolka"

Marta
26 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Całe szczęście, że w rozgrywkach ligowym nastąpi teraz przerwa do 12 listopada. Gdańscy hokeiści przegrali bowiem trzy mecze w ciągu tygodnia. Dziś nie dali rady w wyjazdowych derbach Pomorza, ulegając TKH Neście Toruń 2:3 (1:1, 0:0, 1:2). Dobrą wiadomość związana jest jedynie z powrotem do gry Bartosza Leśniaka. Popularny "Bolek" z powodu urazu oka pauzował od lipca.



Bramki:
0:1 Maj (3.47)
1:1 Kubat as. Cychowski, Jastrzębski (5.59 w podwójnej przewadze)
1:2 Vitek as. Skutchan (40.39)
2:2 Marmurowicz (43.01 w przewadze)
3:2 Jastrzębski (46.55 w przewadze)

Kibice oceniają

STOCZNIOWIEC: Odrobny; Skrzypkowski - Leśniak, Maj - Benasiewicz, Smeja - Bigos; Skutchan - Hurtaj - Vitek, Urbanowicz - Zachariasz - Furo, Łopuski - Rzeszutko - Jankowski, Poziomkowski - Ziółkowski - Strużyk.

Mecz rozpoczął się dobrze dla podopiecznych Henryka Zabrockiego. 19-letni obrońca Dawid Maj otworzył wynik, pokonując już w 4. minucie Michała Plaskiewicza. Niestety, za chwilę aż dwóch "stoczniowców" znalazło się na ławce kar a okres gry z przewagą miejscowych golem zakończył Zoltan Kubat. W kolejnych minutach gospodarze raz po raz testowali umiejętności Przemysława Odrobnego, ale wynik nie uległ zmianie.

W drugiej tercji nie padły żadne bramki, choć jedna i druga drużyna nie próżnowały na lodzie. W gdańskich szeregach najbardziej było żal okazji Milana Furo, Mikołaja Łopuskiego, Petera Hurtaja i Macieja Urbanowicza.

Kapitalnie dla gości rozpoczęła się trzecia tercja. Już po kilkudziesięciu sekundach na prowadzenie Energę Stoczniowca wyprowadził Josef Vitek. Radość nie trwała długo. Kolejny okres gry w przewadze zamienili na bramkę hokeiści TKH. W 47. minucie, również w przewadze, po raz pierwszy w niedzielę gospodarze wyszli na prowadzenie.

Zawodnicy Zabrockiego rzucili się do ataku, do ostatnich sekund starali się odwrócić losy meczu, ponadto niemal przed dwie ostatnie minuty grali z przewagą, ale nic z tego nie wyszło.

Tabela po 20 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Energa Stoczniowiec 20 13 4 3 79-53 45
2 Pol-Aqua Zagłębie 19 12 4 3 72-49 40
3 Wojas Podhale 19 11 2 6 88-55 36
4 Akuna Naprzód Janów 20 9 5 6 75-69 35
5 Comarch Cracovia 17 9 3 5 72-45 33
6 GKS Tychy 19 9 1 9 69-52 29
7 JKH GKS Jastrzębie 20 8 2 10 63-58 28
8 KH Sanok 20 7 5 8 66-74 26
9 TKH Nesta Toruń 20 2 7 11 43-71 18
10 Bisset Polonia 20 0 1 19 24-125 1
Tabela wprowadzona: 2008-10-26
"Mieliśmy więcej z gry, oddaliśmy więcej strzałów, jednak bramkarz toruński bronił dziś jak w transie. Jego skutecznymi interwencjami można by bez trudu obdzielić dwa spotkania. Szkoda zwłaszcza drugiej tercji, w której zdecydowanie przeważaliśmy, a w której nie zdobyliśmy ani jednej bramki, niestety zawiodła skuteczność. Trzecia odsłona rozpoczęła się dla nas doskonale, od bramki Vitka. Później jednak dostaliśmy dwie kary, zupełnie z niczego, nie wiem dlaczego sędzia je podyktował i straciliśmy dwie bramki. Goniliśmy rywali do końca ale się nie udało. Ubolewam nad tym, że przegraliśmy zwłaszcza, że nie graliśmy wcale źle. Wierzę, że po przerwie zespół nabierze sił i znów zaczniemy wygrywać" - powiedział po meczu trener Henryk Zabrocki.

Przed hokeistami teraz ponad dwutygodniowa przerwa. Jest szansa aby wyleczyć urazy i zregenerować siły. Z drugiej strony wielu graczy "Stoczni" wyjeżdża na kadrę, gdyż powołania przyszły do reprezentacji juniorów, młodzieżowców i seniorów.

Pozostałe wyniki dwudziestej kolejki: Bisset Polonia Bytom - Wojas Podhale Nowy Targ 4:6 (1:1, 3:1, 0:4), KH Sanok - Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 6:1 (2:1, 3:0, 1:0), JKH GKS Jastrzębie - Akuna Naprzód Janów 2:4 (0:1, 0:1, 2:2)
Marta

Kluby sportowe

Opinie (57) 1 zablokowana

  • Szacunek dla trenera za wyniki zespołu w tym sezonie ale jego decyzje w ostatnich meczach trudno mi wytłumaczyć. Mecze u siebie są dla większości klubów najważniejsze (sponsor, kibice), a u nas testuje się bramkarza (pierwszy pełny mecz w sezonie) bo podobno Odrobny musi odpocząć; jeżeli tak to czy nie można było przenieść tego odpoczynku na Toruń i spokojnie wygrać z Naprzodem - wszyscy byli by zadowoleni i zawodnicy i kibice (a tak wszyscy byli wk...ni), inaczej . Co dawało wystawienie Bolka w Toruniu po kilku treningach - narażenie go na kontuzję bo normalnej gry na poziomie trudno teraz od niego oczekiwać, a przecież mamy teraz przerwę i chłop spokojnie mógł by się przygotować do następnych meczów.
    żeby tylko tych kilka meczy nie zniszczyło atmosfery panującej dotychczas w drużynie

    • 0 0

  • HEJ HEJA HEJA Stoczniowiec mistrzem hokeja!!!! 2008!

    • 0 0

  • nic nowego (1)

    zaczyna sie dziac to co sie dzieje w Stoczniowcu od kilku lat. Ile razy bylismy liderem czy w czolowce ligi po pierwszej czy drugiej serii? W tym sezonie Stoczniowiec jest liderem, bo liga jest duzo slabsza niz rok czy dwa temu. Cracovia nie gra nic ciekawego, Tychy tez bardzo slabo, bo przez dlugi czas nie grali na swoim lodzie, Podhale tez doluje. To co bylo do tej pory jest poprostu wynikiem przypadku, teraz wszystko zaczyna wracac do normy i jak dojdzie do rundy PO to bedzie jak zwykle, pierwsza runda i koniec sezonu. Ja nie widze mozliwosci i szans na jakikolwiek medal, nie mowiac o zlocie. Tychy i Cracovia dojda do formy w najopdowiedniejszym momencie sezonu i miedzy siebie podziela trofea. Nie sztuka jest wygrac 20 meczy na poczatku sezony, sztuka jest wygrac kilka ostatnich.

    • 0 0

    • i dlatego cały ten system rozgrywek jest do d

      nawet Polonia z jednym punktem na koncie może sie spiąć na te najwazniejsze mecze playoff i pokonać przeciwnika....

      • 0 0

  • A Ja i tak w Was wierzę : ))

    Kolejna przegrana boli... , trzeba przyznać , że dotychczas pokazaliście klasę , wielu nie spodziewało się takiej postawy Stoczni!!! Panowie przed Wami tochę przerwy... odpocznijcie , wykurujcie się i ..... do boju Kibice w Was wierzą, pokażcie,że na Wybrzeżu też potrafią grać w hokeja!!!! To dla Was!!!, nie dla innych,.. co mecz przychodzi około 2000 Kibiców !! Walczcie dla nich bo warto!!! W Gdańsku w tym sezonie powinien być medal..... zasłużyliście Panowie no niego, ale bez walki nikt Wam go nie da!!! Jesteście Wojownikami więć zostawiajcie serce na lodzie , a będziecie Idolami dla tych co chcą iść w Wasze ślady, myślę,że warto....tak więc do boju Stocznio!!!!

    • 0 0

  • (2)

    No to mammy coroczna zadyszkę. Ida jak burza, potem się zaczynają słabe mecze, a jak dochodzi do play off to juz jest katastrofa.

    • 0 0

    • jak co sezon od lat. Zaczynamy z wysokiego "C" a konczymy jak zwykle bez medalu i stylu.

      • 0 0

    • nigdy nie mieliśmy takiego sezonu więc zamknijcie się znawcy

      • 0 0

  • Hmmm, mam wrazenie ze byłem chyba na innym meczu niz Heniek Z (5)

    Mam wrażenie ze trener chcę się wybielić za nienajlepszy mecz przedc kibicami ktorzy nie mieli możliwości obejrzenia meczu na żywo. Ja widzialem- a ze nie jestem ani z Torunia ani z Gdańska to mogę mieć w miare obiektywne spojrzenie na przebieg spotkania. Z tą IIa tercją to prawda jest taka ze może i Stocznia miała tzw "optyczną przewagę" ale takich klarownych sytuacji to akurat niewiele. Większa część Iszej tercji to zdecydowna pzrewaga TKH- dostali 2 "prezenty" na akcje sam na sam i sporo mieli groźnych sytuacji z gry i krzywdą by nie było gdyby prowadzili min 3-1!! W ostatniej tercji dobre było ostanie 10 minut i tu rzeczywiście Plaster troche wybronił ale ja i tak twierdze ze wiecej bramkowych sytuacji w całym meczu wybronił Odrobny!! A jeśli Henio Z strasznie załuje dwoch strasznie niesprawiedliwych kar to niech się cieszy ze co najmniej 3 naprawdę zasłuzonych Stoczni nie odgwizdali- w tym jednej za źle zrobioną zmiane!

    • 0 0

    • (4)

      wszystko pięknie, tylko zapomniałeś dodać że jednak kibicujesz Toruniowi. To pewnie takie male przeoczenia z Twojej strony.

      • 0 0

      • rolo (2)

        faktycznie musiałeś być na innym meczu, bo ja widziałem całkiem coś innego niż twoje spostrzeżenia co do kar. I nie obchodzi pewnie nikogo, to czy jesteś stąd czy z tamtąd, bo to najmniej ważne, a pisząc tak chcesz najzwyczajniej ujść za obiektywnego, ale ci nie wyszło. Pech i żenła.

        • 0 0

        • (1)

          no to czyja kara z ktorej tercji była wg Ciebie niezasłuzona?

          • 0 0

          • np baranie, ŁOPUSKIEGO!

            • 0 0

      • moje kibicowanie Toruniowi sprowadzało sie do przeświadczenia ze mecz wygrała drużyna w tym dniu lepsza- może nie jakoś zdecydowanie ale wynik uważam za sprawiedliwy. Jak Toruń wygrał z Janowem- bo na tym meczu tez byłem- to miałem poczucie ze mieli niezasłuzonego fuksa. Byłes na tym meczu i masz inne spostzrezenia? Jesli tak- to podziel sie nimi! ...a kibicuje Podhalu!

        • 0 0

  • rolo tomasi - następny "znawca i obiektywny sprawiedliwy" (6)

    • 0 0

    • (5)

      ha! Kolejny ktory pewnie nie był na meczu i wierzy trenerowi ze Stocznia cały mecz cisnęła i za nic nie da sie logicznie wytłumaczyć jakim to cudem Torun strzelil ta jedna bramke wiecej...

      • 0 0

      • ehh znawco (4)

        akurat tak się składa, że żuczek był na meczu w Toronto.
        Ale wyręczę go i ci odpowiem (a też tam byłam);
        cudem to się udało Toruniowi nie stracić trzeciej bramki, a mecz był wyrównany, bez wskazania na żadną z tych drużyn. Toruń zrobił wszystko co tylko umiał, na więcej go stać nie było, za to w Stoczniowcu dziwić może forma, a raczej jej nagły odpływ, spowodowany zapewne zdziesiątkowaniem drużyny przez ostatnie kontuzje i brak skuteczności przy dokańczaniu akcji, a to jeden z powodów przegranych ostatnio dwóch meczy można tłumaczyć tylko brakiem sportowego farta. Tyle panie zrolowany.

        • 0 0

        • (3)

          cud to byl w pierwszej tercji ze TKH nie wtlukł min jeszcze 2 bramek- bo tyle dostał "prezentów". W tzreciej tercji tak samo miał Toruń z czego stzrelić co najmniej jeszcze jedna bramke! Zas co do farta- wystarczająco dużo miala go Stocznia u siebie z Podhalem, Tychami i Zagłebiem- 8 punktów to troche duzo jak na faktyczną róznice poziomow miedzy druzynami w tych meczach. 3pkt owszem nalezały sie za mezc z Tychami (choc Tychy zasluzyly w tym neczu na co najmniej 1 gola) ale juz z Podhalem i Sosnowcem mogło byc roznie.Szczególnie 2ga tercja w Podhalem- gdyby nie Odrobny to wlasnie Podhale moglo skasowac 3pkt bo cisneli w tej tercji na Stocznie zdecydowanie!! I zeby bylo jasne- wszystkie te mecze widzialem na zywo- plus Cracovie i pierwszy mecz w Toruniu!!

          • 0 0

          • CAłE SZCZęśCIE żE TO NIE TY DZIELISZ PUNKTY DRUżYNOM (1)

            • 0 0

            • całe szczęscie ze punkty przydzielają sobie hokeiści na lodowisku. było troche farta to było 8 punktów - skończył sie fart, skończyły się punkty.

              • 0 0

          • wielki specu

            to że widziałeś te mecze na żywo, to nie znaczy, że twoje spostrzeżenia są mądre.

            • 0 0

  • czegoś tu nie kumam

    ostatnie mecze czy to Naprzód, czy Toruń, to gramy na poziomie przeciwnika. Z całym szacunkiem do przeciwników, ale zaczęliśmy się zniżać do ich poziomu gry, gramy tylko tyle ile nam pozwalają i wygrywają o ten tyci kłaczek. Czyżby szczęście, było tak ślepe i poszło w chvj? Raczej nie, zwykła sprawa, zadyszka pewnie i obym się mylił, bo czy dobrze czy źle, to ja STOCZNIO kocham cię!

    • 0 0

  • sceptyk (1)

    tak czy siak zajma pewnie 3,4 miejsce...

    • 0 0

    • wystarczy trzecie :D

      i będę bił pianę :D

      • 0 0

  • Wygrywa ten, kto strzela (3)

    Po co się napinacie - każdy ma prawo do własnej oceny spotkania. Rolo pisze, że wg niego nie było tak wielkiej przewagi Stoczniowca jak się nam wydawało - i ma do tego prawo. Dlaczego go atakujecie - polemizujcie z nim merytorycznie, argumentami - a nie - huzia na Józia !!

    Co do kar - to sędzia nie odgwizdał bardzo wielu kar za ataki od tyłu kijem trzymanym oburącz - wydaje mi się, że z 10 takich kar dla gospodarzy powinno być bez dwóch zdań. W konsekwencji tego - i gości co najmniej 2 razy się odwdzięczyli podobnymi zagraniami.

    Rokicki nie odgwizdał oczywiście kary dla gości - gdy przy zmianie było 6 na lodzie - chociaż tutaj interpretacja nie jest taka jednoznaczna, jakby się wydawało - nie będę się mądrzył - polecam zajrzeć do przepisów.

    Za co dostał karę Łopuski - tego nie wie nie tylko sam ukarany (pytałem) - ale i sędzia (widz na trybunach) którego pytałem o interpretację tej sytuacji. Za co dostał trzecią karę Leśniak - tego również nie wie nikt.

    Aczkolwiek - żeby nie było napinek - TKH wygrało zasłużenie - strzeliło więcej bramek i miało świetnie dysponowanego Plastra. Natomiast napastnicy Stoczniowca muszą się oduczyć celowania w brzuch bramkarza - bo do obrony taki strzałów nie trzeba wielkich umiejętności. Chyba tego nikt nie liczy - ale wg mnie z 95% strzałów oddawanych przez gdańskich zawodników - to strzały w brzuch bramkarza.

    • 0 0

    • (2)

      O! Głos rozsądku! Rzadkie to zdarzenie tu na tym forum! dzieki! ;-)

      • 0 0

      • (1)

        Olind, jak nogi cięzkie to trudno dokładnie strzelić... wszystko z trudem przychodzi
        ale będzie dobrze:D

        • 0 0

        • to co, oni na piechotę szli do tego Toronto?

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane