- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (24 opinie) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (150 opinii)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (63 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (80 opinii)
- 6 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (4 opinie)
Prezentacja przy Dworze Artusa
28 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
Lechia Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk
Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk. "Nieodpowiedzialna próba destabilizacji klubu"
Około tysiąca sympatyków Lechii przyszło we wtorkowe popołudnie pod gdański Dwór Artusa, aby uczestniczyć w przedsezonowej prezentacji biało-zielonych. Padały deklaracje, podziękowania byłym zawodnikom, przywitanie nowych graczy... W największym szoku był Sergejs Kożans. Łotysz przyznał dziennikarzom , że w jego kraju tyle osób nie przychodziło nawet na mecze ligowe.
Dwór Artusa wybrano nieprzypadkowo. Wszak to właśnie w tym miejscu nieco ponad rok temu świętowano powrót gdańszczan do najwyższej klasy rozgrywkowej. W prezentacji uczestniczyli piłkarze, sztab szkoleniowy, działacze, sponsorzy, przedstawiciele władz miasta, a także goście z Argentyny - przedstawiciele klubu Polonia FC Buenos Aires, którzy jutro o 11.00 zagrają z ekipą Młodej Ekstraklasy Lechii.
Prezentacja nieco się opóźniła, gdyż autokar z piłkarzami musiał przebijać się przez korki. Spotkanie otworzył zastępca prezydenta Gdańska, Maciej Lisicki - Nie można było nie przyjść na prezentację. Wierzę, że w tym sezonie osiągniemy wielki sukces - powiedział.
Z kolei Maciej Turnowiecki zadeklarował, że gdańscy piłkarze walczyć będą w tym sezonie o ósme miejsce w tabeli. - Liczę, że drużyna będzie grała z pasją, determinacją i do przodu. Naszym celem jest ósme miejsce w lidze. Liczę na dobry start już w piątkowym meczu z Arką - powiedział prezes Lechii.
Podczas uroczystości pożegnano trzech byłych piłkarzy gdańskiego klubu. Z tercetu Maciej Kalkowski, Piotr Cetnarowicz, Krzysztof Brede obecny był jedynie ten pierwszy, który teraz będzie pełnił funkcję trenera drugiego zespołu. - Cztery awanse, co roku coraz wyżej, czego chcieć więcej? - odpowiedział popularny "Kalka", poproszony o podzielenie refleksją, co najbardziej utkwiło mu w pamięci z czasów gry w Lechii.
Przed Dworem Artusa zaprezentował się też cały sztab szkoleniowy biało-zielonych. - Lechia będzie grała w każdym meczu o zwycięstwo z wiarą i zaangażowaniem, oczywiście z udziałem i przy wsparciu naszej wspaniałej publiczności. Sparingi nas wzmocniły, cieszę się, że w nich nie przegraliśmy jednak w piątek zaczyna się nowy rozdział - powiedział pierwszy trener gdańskiej ekipy Tomasz Kafarski.
Kibice chyba z największa niecierpliwością oczekiwali na prezentację nowych twarzy w pierwszym zespole. Jako pierwszy koszulkę Lechii otrzymał pomocnik Paweł Nowak, ostatnio występujący w Cracovii, wychowanek Wisły Kraków. Pomocnik przypomniał, że uczestniczył już w meczach derbowych, ale jeszcze nigdy takiego meczu ... nie wygrał. - Mam nadzieję, że smak zwycięstwa poznam w piątek - powiedział.
Łotysze Sergejs Kożans i Ivans Lukjanovs niezbyt dobrze jeszcze mówią po polsku, jednak byli pod wyraźnym wrażeniem prezentacji. Kożans powiedział po uroczystości dziennikarzom, że niekiedy mecze ligowe w jego rodzinnym kraju obserwuje mniejsza liczba widzów. Jako zawodnik pierwszego zespołu zaprezentowany został również Mateusz Łuczak, do tej pory grający w ekipie Młodej Ekstraklasy.
Później przyszedł czas na starych znajomych. Optymizmem tryskał Karol Piątek - Jestem dobrej myśli , w sparingach gra nam się układała. W lidze frycowe zapłaciliśmy już w minionym sezonie, myślę, że teraz nie będziemy już popełniać głupich błędów i szybko zapewnimy sobie utrzymanie - powiedział kapitan Lechii.
Marta