Piękna pogoda sprawiła, że spotkania trójmiejskich zespołów z kibicami okazały się wielkim sukcesem. Na PGE Stadionie Letnim w Gdańsku zaprezentowali się rugbiści Lechii, szczypiorniści Wybrzeża oraz piłkarki ręcznej Łączpolu. - Sport łączy a nie dzieli, więc jestem przekonany, że wspólne sukcesy naszych drużyn będą się wzajemnie napędzać - twierdzi skrzydłowy Damian Kostrzewa. Z kolei na polu golfowym w Tokarach ze swoimi sympatykami przywitały się szczypiornistki Vistalu Gdynia.
Po raz drugi z rzędu PGE Stadion Letni stał się areną prezentacji gdańskich zespołów, które cieszą się dużą sympatią kibiców. Do składu zeszłorocznej uroczystości, czyli szczypiornistów Wybrzeża oraz piłkarek ręcznych Łączpolu, tym razem dołączyli rugbiści wicemistrza Polski, RC Lechii.
- Dla nas była to pierwsza prezentacja po dłuższej przerwie, w której w dodatku uczestniczyliśmy z innymi zespołami. Wcześniej podobne uroczystości odbywały się w np. w centrum handlowym, ale trzeba przyznać, że na plaży atmosfera jest dużo przyjemniejsza. Kibice mogli poznać nas, porozmawiać, a także dowiedzieć się o nas paru ciekawostek. Mam nadzieję, że przełoży się to na frekwencje podczas meczów ligowych - mówi trener Paweł Lipkowski.Upalna pogoda sprawiła, że trybuny obiektu wypełniły się prawie do ostatniego miejsca. Kibice byli świadkami nie tylko samej prezentacji, ale również spotkań pokazowych. Najpierw grano w plażowego szczypiorniaka, by chwilę później zamienić piłkę na jajowatą.
- To bardzo fajna inicjatywa, która udowadnia, że zespoły reprezentujące Gdańsk potrafią ze sobą współpracować. Sport łączy a nie dzieli, więc jestem przekonany, że wspólne sukcesy naszych drużyn będą się wzajemnie napędzały i udowodnimy, że sport w naszym mieście stoi na najwyższym poziomie - mówi skrzydłowy Wybrzeża Gdańsk, Damian Kostrzewa. - Ważne jest to, że my jako trójmiejscy sportowcy powinniśmy trzymać się razem. Mieliśmy okazję lepiej się poznać i wspólnie zachęcić kibiców do zapełniania hal czy stadionów, na których gramy - dodaje rozgrywająca Łączpolu, Karolina Siódmiak.Gdańskie piłkarki ręczne jako pierwsze rozpoczną bój o ligowe punkty. Podopieczne
Edyty Majdzińskiej w sobotę o godz. 18 w hali AWFiS podejmą UKS PCM Kościerzyna. Następnie do gry wrócą szczypiorniści Wybrzeża, którzy na początek w Ergo Arenie zmierzą się z mistrzem Polski i triumfatorem Ligi Mistrzów - Vive Tauron Kielce.
W ten sam weekend na boisko wybiegną rugbiści Lechii. W pierwszej kolejce Pucharu Polski ekstraligi zagrają oni na swoim terenie z Juvenia Kraków. W biało-zielonych barwach wciąż występować będzie
Tomasz Rokicki, który był bliski wypożyczenia właśnie do drużyny z Małopolski.
W nieco innej scenerii swoją prezentację przeprowadził
Vistal Gdynia. Zdobywczynie Pucharu Polski z kibicami przywitały się na polu golfowym w Tokarach. Zanim na scenie pojawiły się drużyny: juniorek młodszych, juniorek i seniorek, obecni na uroczystości fani mogli wziąć udział w konkurach celności, zobaczyć występ kabaretowy
Szymona Jachimka i
Wojciecha Tremiszewskiego, a także zamienić kilka słów z zawodniczkami.
- Największą frajdę mamy z tego, że spotkania z najbardziej zagorzałymi kibicami na polu golfowym w Tokarach stają się tradycją. Mogliśmy zaprezentować wszystkie drużyny trenujące w naszym klubie. Robimy to dla naszych gości - mówi Marek Gutteter, prezes klubu.Podczas gali uhonorowano osoby, które pracują na rzecz naszego klubu, a także gorąco przywitano trio nowych zawodniczek gdyńskiego klubu:
Vitorię Macedo,
Martynę Borysławską oraz
Joannę Szarawagę.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie sezonu 2016/2017 szczypiornistki Vistalu rozegrają w najbliższą niedzielę o godz. 16 w Lubinie. Rywalem podopiecznych
Pawła Tetelewskiego będzie miejscowe Metraco Zagłębie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
