• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ambitne plany hokeistów Stoczniowca

Rafał Sumowski
17 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Po awansie do Polskiej Hokej Ligi nastroje w Gdańsku panują wyśmienite. Dopiero teraz zaczynają się jednak schody. By w przyszłości zbudować czołową drużynę w kraju, najpierw trzeba zebrać środki, które w ogóle pozwolą na start w elicie. Po awansie do Polskiej Hokej Ligi nastroje w Gdańsku panują wyśmienite. Dopiero teraz zaczynają się jednak schody. By w przyszłości zbudować czołową drużynę w kraju, najpierw trzeba zebrać środki, które w ogóle pozwolą na start w elicie.

Budżet w wysokości 2 milionów złotych to absolutne minimum, aby gdańscy hokeiści mogli zagrać w przyszłym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. MH Automatyka Stoczniowiec 2014 zamierza namówić do powrotu kolejnych zawodników wychowanych nad morzem. Zespół ma zostać zbudowany tak, by utrzymał się w elicie, ale cele na kolejne lata są znacznie bardziej ambitne. - W ciągu 3 do 5 lat chcemy zacząć dominować w Polskiej Hokej Lidze. Mecze moglibyśmy grać w Ergo Arenie przy pełnych trybunach. Jesteśmy dopiero na początku drogi. Czeka nas sporo pracy w rozmowach ze sponsorami, ale czasu mamy dużo. Naszym głównym atutem są przede wszystkim kibice - mówi prezes Bartosz Purzyński.



Czy hokeiści Stoczniowca staną się czołowym polskim zespołem w najbliższych latach?

Rafał Sumowski: Ile pieniędzy potrzebują gdańscy hokeiści by zagrać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce?

Bartosz Purzyński: Nie znamy jeszcze kształtu rozgrywek w sezonie 2016/17 i uwarunkowań w jakich przyjdzie nam działać. Wstępnie można jednak powiedzieć, że absolutne minimum potrzebna na start w profesjonalnych rozgrywkach to 2 miliony zł. Potrzebujemy pieniędzy na wynagrodzenia dla zawodników, opiekę nad nimi, opłacenie sztabu szkoleniowego, wyjazdy. Jesteśmy poważnymi ludźmi i nie może być mowy o jakiejkolwiek niewypłacalności. Tak jak wspomniałem, 2 miliony to minimum, jeśli uda się zebrać większy budżet, będziemy mierzyć wyżej.

Jak ocenia pan szansę, że uda wam się zebrać odpowiednie środki? Czy prowadzicie rozmowy z dotychczasowymi i potencjalnymi sponsorami?

Jeszcze nie mieliśmy okazji do takich rozmów, dajemy sobie chwilę, aby nacieszyć się awansem. Mamy dużo czasu do przyszłego sezonu. To chyba jedyna dobra rzecz jaka wynika z tak krótkich rozgrywek I ligi. Chciałbym podziękować tym, którzy przyczynili się do odbudowy gdańskiego hokeja. To nie byłoby możliwe, gdyby nie fakt, że mogliśmy liczyć na ludzi stąd, związanych ze Stoczniowcem. Kto inny zgodziłby się grać za darmo? Teraz zawodnicy będą mogli u nas zarobić i wierzę, że znajdziemy firmy, które chętnie ich wesprą.

GDAŃSCY HOKEIŚCI AWANSOWALI DO EKSTRAKLASY. RELACJA, ZDJĘCIA I WIDEO

Na meczu który dał wam awans obecni byli przedstawiciele miasta Gdańska. Zapełniona Hala Olivia chyba zrobiła na nich spore wrażenie?

Tak, byli pod dużym wrażeniem. Nie ukrywamy, że kibice są naszym największym kapitałem. To silny argument w rozmowach ze sponsorami. Jeśli chodzi o struktury sponsorskie, cenne będzie dla nas każde wsparcie - większe i mniejsze. Na pewno bezpieczniejsze i bardziej realne będzie oparcie się na grupie mniejszych podmiotów, ale kto wie, może uda nam się nakłonić do współpracy większe firmy.

Chyba trudno sobie wyobrazić, by taki potencjał kibicowski został ponownie zmarnowany?

To byłaby porażka dla całego polskiego hokeja. Wiemy jednak, że jeśli nie wykorzystamy tego potencjału własnymi siłami, nikt nam nie pomoże. Nie liczymy na nikogo innego oprócz nas samych. Musimy stanąć na wysokości zadania. Na szczęście ostatni mecz sezonu dał nam olbrzymi zastrzyk pozytywnej energii.

Zakładając, że uda się wam spiąć budżet, jaką macie strategię dla Stoczniowca 2014?

Chcemy zbudować zalążek drużyny, która w przyszłości będzie sięgać po najwyższe laury. W pierwszym sezonie ważne będzie dla nas utrzymanie. Natomiast w ciągu 3 do 5 lat chcemy zacząć dominować w lidze. Chcemy ściągnąć tu kolejnych wychowanków gdańskiego hokeja, którzy obecnie grają w elicie, wzmocnić się wartościowymi obcokrajowcami, a dodatkowo umożliwiać grę w pierwszej drużynie naszym juniorom. W Centralnej Lidze Juniorów mamy 20 chłopaków. Ten zespół sporo kosztuje, ale bardzo zależy nam by mieć na przyszłość swoich zawodników. Tylko tak można zbudować klub z prawdziwego zdarzenia.

TOMASZ WITKOWSKI BRONI BRAMKI STOCZNIOWCA, A ZARABIA JAKO BARMAN

Jest szansa, by już na przyszły sezon wrócili zawodnicy pokroju Adama Bagińskiego, Jarosława Rzeszutko czy Mateusza Rompkowskiego?

Nie wykluczamy żadnych nazwisk. Wysyłamy jasny sygnał: zbieramy kasę i budujemy drużynę, abyście mogli wrócić do Gdańska. Wszelkie powroty to oczywiście kwestia finansów, sztabu szkoleniowego i naszych działań. Myślę, że pokazaliśmy, iż jesteśmy klubem godnym zaufania. Wywiązujemy się z tego, co deklarujemy. To też jest jakiś nasz kapitał.

Zamierzacie przedłużyć współpracę z trenerem Walentym Ziętarą? A może do zespołu wrócą Krzysztof Lehmann i Janusz Bochiński?

Z trenerem Ziętarą umówiliśmy się, że pomoże nam awansować. Z tego zadania wywiązał się wzorowo, w co zresztą nie wątpiliśmy. Na tym etapie nasza współpraca dobiegła końca, ale na pewno będziemy rozmawiać z tym doświadczonym szkoleniowcem. Zobaczymy jaki będzie kształt sztabu szkoleniowego. Niezależnie od tego kto będzie głównym trenerem, na pewno będziemy chcieli, aby pracował z nim trener z Gdańska, który będzie mógł rozwijać swój warsztat.

Stoczniowiec grający za 2-3 lata w Ergo Arenie przy 10-tysięcznej publiczności - to tylko marzenie czy cel do zrealizowania?

To jest jak najbardziej realna wizja. Gdybyśmy przez 3 lata przyzwyczaili kibiców do tego, że jest w Trójmieście hokejowa drużyna w najwyższej klasie rozgrywkowej, która osiąga dobre wyniki, zapełnienie Ergo Areny byłoby formalnością. Ludzie chętnie przyjdą zobaczyć hokej na wysokim poziomie i w tak komfortowych warunkach.

Kluby sportowe

Opinie (48)

  • Teraz mają ambitne plany by sponsorów podpuścić, że będą za chwilę chodzili w blasku medalu (1)

    Ciekawe komu miasto zabierze by dać hokeistom. Typuję piłkarki Łączpolu

    • 7 49

    • Mam nadzieję ze piłkarzom.

      • 25 1

  • (1)

    Wszystko ok, tylko czy na pewno kibice przyjdą do Ergo Areny? Na Oliwię bilety są po 10 zl, a po ile będą w E.A.? Na Lechię w trzeciej lidze przychodziło 20 tys., ale połowa przez płot.

    • 21 8

    • "Na Lechię w trzeciej lidze przychodziło 20 tys"

      Hehehe...
      Uśmiałem się.
      4 tysiące MAXXXX!!!

      • 4 0

  • marzenia

    jak ptaki szybują po niebie.... i czasami się spełniają, może się uda?

    • 17 3

  • Najważniejsze- Usunąć grabarza z Oliwii

    Ułatwi to rozmowy ze sponsorami,władzami miasta, zapewni większą frekwencję -czyli konkretna kasa

    • 49 2

  • Ambitnie (2)

    Widze tez chyba proby uwolnienia się od łap Kosteckiego i grania w Sopocie. Dobrze pomyślane, choć Olivia ma swój klimat, mimo zacofania technologicznego, sanitarnego, gastronomicznego itp. Tam jest historia.
    Plany ambitne i mysle, ze realne. Niech na meczu będzie tylko 3 tys ludzi x 10 zl bilet x 20 meczow u siebie to już mamy 600.000 PLN...

    • 27 3

    • Ergo Arena nie jest w Sopocie (1)

      • 2 9

      • Szczegól...

        i tak wszyscy wiedza o jakiej hali jest mowa, wiec nie trzeba się tak spinac

        • 2 0

  • Oby im się udało.

    • 34 1

  • wielki szacun dla portalu trojmiasto.pl że w ostatnim czasie pojawia się tyle artykułów o hokeju

    • 62 4

  • (4)

    3000 średnio nie przyjdzie, myślę, że celowanie w przedział 1800-2000 na meczu średni to realna opcja w pierwszym sezonie, zakładając, że o wysokie miejsca nie będziemy walczyć. Ceny biletów pewnie powrócą do wysokości jak było za czasów gry w ekstraklasie, czyli 12 ulgowy i 15 normalny, wydaje mi się, że to dobra cena. Daje nam to przy 20 meczach w sezonie i średniej cenie biletu 13.5zl- 513000 zł( suma przy 1900 osobach średnio) minus podatki, to tylko kropla w morzu potrzeb.
    Zawodnik dostaje między 3 a 10 tys zł miesięcznie( nie mówię o tych najlepszych, gdzie zarobki dochodzą do 15-20 tys. Mam nadzieję, że się uda sprowadzić chociaż Maciejewskiego, młodego Rompkowskiego, Wróbla, Kantora, mooooże Bagisia. O Odrobnym, starszym z braci Rompkowskich, Łopuskim, Urbanowiczu, Rzeszutce bym na chwilę obecną nie marzył. Jeśli chłopacy zostaną trochę wzmocnieni, do tego będą normalnie trenować z utrzymaniem nie powinno być problemu. Gra w ergo arenie, to ruch marketingowy.... nie ma szans na zapełnienie jej w 100% nawet przy grze o medale, a bilety przy frekwencji na poziomie 50-70% musiałyby być dużo droższe aby to było opłacalne. Tu pojawia pytanie, czy tyle kibiców jest w stanie zapłacić 20-30 zł za bilet... Poszedłbym w stronę bardziej logiczną, stworzył karnet vip z skład którego wchodziło by piwo na meczu, ciepła szama itp.

    • 24 6

    • (1)

      bilety w cenie z piwerkiem i jedzeniem do powszechna praktyka w krajach bardziej usportowionych. Bilety z piwerkiem, bilety rodzinne z zabawakami albo jakimis hotdogami itp. itd. To dodatkowo może przyciągnąć kibiców nie znających hokeja. Bo, że terz przyszło tyle ludzi to dlatego,że ostatni mecz w sezonie. Mam nadzieje ze w przyszłym srednia będzie z 2000 bo wtedy mamy juz baze. A i ostatnia sprawa, kibice w trójmiescie maja ogromny wybór i hokej musi jakos konkurowac z siatkówką gdzie grają bardzo dobrze i srednia na meczu jest ponad 4000 i z piłką nożna , piłką ręczną, rugby no i kosz.

      • 5 5

      • No i właśnie dlatego nie zarządzacie żadnymi klubami. Na Lechie na Traugutta przychodziło max 10 000. Teraz na nowym stadionie często jest ponad dwie dychy, a praktycznie zawsze więcej niż na starym stadionie. Na siatkarki na ergo przychodzi pare koła również. Czy na Gedanie na Kościuszki tyle samo przychodziło??? Jak było 100 osób na salce tobył nadkomplet! Kto wtedy myślał, że na babską siatkę przyjdzie pare koła do ergo areny???! Z hokejem będzie tak samo. Teraz do Olivii przychodzi 4 000 (jednorazowo), a stawiam że w ergo byłaby to średnia. Bilety mogą być po tyle samo co zwiększy tylko średnią na mecz....oczywiście wszystko wyjdzie w praniu...

        • 5 0

    • (1)

      matka wie że ćpiesz ?

      • 0 5

      • to ty chyba raczej ćpasz ....

        • 3 2

  • Plany obiecujące,ale ...... (1)

    należy pamiętać o niedawnym planie startu i rywalizacji w lidze KHL.

    • 6 12

    • To nie byl plan tylko brednie kosteckiego

      • 25 1

  • (2)

    PLH-elita,hokej na wysokim poziomie co za brednie aż żal to czytać

    • 7 32

    • nigdy nic nie wiadomo (1)

      niezbadane są wyroki niebios

      • 5 0

      • PiS coś wspominał o sporcie

        Barcelonie, Realu...piłce noznej...to i może z hokeja zrobi drugie KHL...
        (bo o piłkę się nie martwie...JarKacz obiecał)

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane