- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (52 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (36 opinii)
- 3 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (2 opinie)
- 5 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
Opóźnienie w zwrocie pieniędzy za Lechia - Barcelona
Lechia Gdańsk
Do naszej redakcji piszą kibice, którzy nie mogą doczekać się zwrotu pieniędzy za bilety kupione na mecz Lechia - Barcelona. Nie skorzystali ich ze względu na opóźnienie spotkania o 10 dni. Organizator miał 21 dni roboczych na uregulowanie sprawy, ale terminu nie dotrzymał. - Rozumiem frustrację, przepraszam, ale proszę jeszcze o trochę cierpliwości. Zwrócimy wszystkim co do grosza - mówi nam Tomasz Rachwał, prezes agencji Polish Sports Promotion, która spotkanie na PGE Arenie organizowała.
BARCELONA ODWOŁAŁA MECZ W JEGO PRZEDEDNIU
Spotkanie doszło do skutku 30 lipca. -Na stadionie było około 29 tysięcy kibiców - mówi nam Tomasz Rachwał, prezes Polish Sports Promotion, który organizował mecz. To ważna informacja, gdyż wcześniej nie podano nigdzie oficjalnej frekwencji, a jedynie była ona szacowana na około 30 tysięcy.
LECHIA - BARCELONA 2:2 - VIDEO, FOTO, RELACJA
Nie wszyscy kibice, którzy zakupili bilety (kosztowały od 75 do 400 złotych), mogli stawić się na PGE Arenie w nowym terminie. Organizator meczu obiecał, że wszyscy, którzy chcą zwrócić wejściówki, otrzymają wydane na zakup pieniądze. Rezygnacje można było składać od 24 lipca.
KLIKNIJ TAK LUB ZWRÓĆ WEJŚCIÓWKĘ
Następnie podjęto decyzję, że datą zamknięcia roszczeń kibiców jest 16 sierpnia. Kto do tego dnia nie wystąpił o zwrot pieniędzy, tracił do tego prawo.
-Zwrot biletów zadeklarowało około 8 tysięcy kibiców - zdradza nam prezes Rachwał. -Podjęte w związku z tym procedury okazały się dość skomplikowane. Przede wszystkim dlatego, gdyż sprzedaż biletów prowadzona była na kilku platformach internetowych oraz w kasach stadionu. Przed przystąpieniem do zwrotów musieliśmy zebrać wszystkie te dane - tłumaczy szef PSP.
Do naszej redakcji zwracają się kibice, którzy niepokoją się o swoje pieniądze, wydane na bilety. Wedle regulaminu organizator miał na zwrot 21 dni roboczych. W wielu przypadkach te terminy zostały przekroczone.
Korespondencją, którą prowadzi z organizatorami meczu, podzielił się z nami m.in. pan Andrzej.
30 lipca otrzymałem następującą informację: Prośba o zwrot biletów została wykonana. Na pieniądze prosimy oczekiwać do 21 dni. Termin minął, a pieniędzy nie otrzymałem. Na kolejny monit, odpowiedź otrzymałem 3 września. Tym razem napisano: Mamy opóźnienie czasowe, ale to nie znaczy, że Państwo nie otrzymacie pieniędzy. Prosimy jeszcze o wyrozumiałość i chwilę cierpliwości na pewno wszystkie pieniądze znajdą się u Państwa na koncie - podkreśla pan Andrzej.
Z naszych ustaleń wynika, że wszyscy, którzy nie otrzymali pieniędzy za zakupione bilety, otrzymują podobne odpowiedzi. Agencja nawet się z tym nie kryje.
Wysyłamy tą informację "hurtowo" do wszystkich osób, które nie otrzymały swoich pieniędzy na czas, ponieważ fizycznie nie jesteśmy w stanie odpowiadać Państwu indywidualnie. Rozumiemy, że to wzbudza frustrację, a bardzo chcemy temu zapobiec i spróbować Państwa uspokoić.
Uruchomiliśmy dodatkową linię telefoniczną, jednak w przypadku zajętości numeru prosimy o zrozumienie, ponieważ rozmowy z Państwem nie są krótkie, a także ilość osób dzwoniących jest bardzo duża - tej treści maile trafiają do kibiców.
W podobnym tonie wypowiada się prezes Rachwał, który w czwartek gościł w Gdańsku. -Rozumiem frustrację i zdenerwowanie, przepraszam za to. Szacujemy, że do rozliczenia mamy jeszcze około połowy tych, którzy się zgłosili po zwrot pieniędzy. W dużej mierze to osoby, które zakupiły bilet na naszej platformie. Sukcesywnie będziemy rozliczać się z kolejnymi osobami. To do nich skierujemy pieniądze na które jeszcze też czekamy od niektórych naszych partnerów meczu, a także z Barcelony - zapewnia prezes Rachwał.
Wszelkie dodatkowe informacje dostępne są pod numerem telefonu: +48 22 357 33 20 (pon. - pt. w godz. 9.00 - 17.00) oraz pod adresem email: bok@psport.pl
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (57) 1 zablokowana
-
2013-09-07 13:13
bo jeleni się wali w rogi
- 1 1
-
2013-09-07 15:09
Byli już tacy którzy oddawali kasę za bilety po upadłości
A oddali może 5% osób (OLT) a prezes siedzi w więzieniu.....
Jak mi się to od razu kojarzy...- 1 0
-
2013-09-07 16:01
Super...
przekręt
- 3 0
-
2013-10-01 12:04
ponad 60 dni
już ponad 60 dni czekam na zwrot kasy - i dalej nic - powoli zaczynam tracić cierpliwość...
- 3 0
-
2013-10-01 12:04
zwrot piniędzy
czy ktoś już otrzymał zwrot? nie można się do nich dodzwonić, mail nie odpowiada. Co się dzieje?
- 2 0
-
2013-10-01 19:25
tez czekam
Ja ze szwagrem tez czekamy w sumie 4 bilety po 400zł.....to jakas kpina z ludzi.
Mysle ze pan Rachwał liczy procenty od sumy zebranej od kibicow a jelenie moga poczekać....moze nawet zapomna i sprawa się rozmyje.- 0 0
-
2013-10-01 19:34
piszcie do redakcji
Piszciee na adres news@trojmiasto.pl niech nagłosnia sprawę bo nas przekręca na kase,Ja juz wysłałem maila z prośba o publikacje
- 0 0
-
2013-10-02 13:49
Oszuści
Ciekawe czy jeszcze usłyszymy coś o tej pożal się boże firemce, bo o prezesie rachwale i naszych pieniądzach pewnie już nie
- 0 0
-
2013-10-08 09:52
czy ktoś jeszcze nie otrzymał zwrotu pieniędzy
To chyba jakieś kpiny, do tej pory nie otrzymałam zwrotu pieniędzy, chociaż zarzekali się o 21 dniach roboczych, pod podanym numerem telefonu od miesiąca nikt nie odbiera, a na maile odpowiedź generowana jest automatycznie. O co tu chodzi? Czy jedyną drogą jest oddanie sprawy adwokatowi, czy Ktoś ma jakiś inny pomysł na odzyskanie tych pieniędzy????>
- 0 0
-
2013-10-09 14:44
Zwrot za bilety
Ja również należę do grona "szczęśliwców",którzy nie otrzymali zwrotu gotówki za bilety na mecz i parking ! Nie mam już siły upominać się o swoje na wszystkie możliwe sposoby ! A może by tak pozew zbiorowy do sądu ? Co wy na to ?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.