• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokom - Anwil

Krystian Gojtowski
29 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

200 metrów - tyle liczyła sobie kolejka, która w poniedziałkowe południe ustawiła się do kasy po bilety na dzisiejszy mecz koszykarzy Prokomu Trefla Sopot i Anwilu Włocławek. Taaaki ogonek nie powinien dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę fakt konfrontacji dwóch najlepszych zespołów w kraju. O 18.00 rozpocznie się bój wicelidera z liderem.

Anwil w tym sezonie dwukrotnie zrewanżował się sopocianom za porażkę w półfinale play off poprzedniego sezonu (2-3). Dramatyczna rywalizacja w kwietniu i maju 2002 roku pozwoliła Prokomowi osiągnąć największy sukces w historii klubu, w stolicy Kujaw była zaś przyczynkiem do... wietrzenia zespołu. W drużynie pozostali jedynie dwaj juniorzy i Łotysz Armands Skele z długoletnim kontraktem. Na efekty pracy Andrieja Urlepa nie trzeba było długo czekać. Włocławianie do tej pory przegrali tylko jedne mecz w lidze, ulegając na własnym parkiecie Polonii Warbud Warszawa 96:99 po dogrywce. - Po wcześniejszych zwycięstwach byliśmy zbyt pewni siebie. Psychicznie nie byliśmy przygotowani na wygranie tego pojedynku - ocenia 31-letni Tomas Pacesas, litewski rozgrywający Anwilu.

Nasz dzisiejszy rywal 12 października nie dał szans Prokomowi, zwyciężając 95:80 (Andrzej Pluta 24, Damir Krupalija 23 pkt. i 12 zbiórek - Goran Jagodnik 22, Jiri Żidek 16 pkt. i 7 zbiórek.). Sytuacja powtórzyła się 15 stycznia. W meczu o trzecie miejsce w turnieju Final Four Grupy Północnej Pucharu Europy Anwil znów był lepszy, tym razem wygrywając 78:65 (Krupalija 16 - Tomas Masiulis 13, Drew Barry 13). - Do Wilna nie będę wracał. Już mówiłem, jakie czynniki zadecydowały o porażce. Natomiast we Włocławku przegraliśmy, ponieważ bylilśmy słabsi. Gdyby jednak ktoś przed sezonem zaproponował mi jedną porażkę w piętnastu meczach, w tym wszystkich wyjazdowych u najgroźniejszych rywali, to taką ofertę przyjąłbym w ciemno - twierdzi Eugeniusz Kijewski, szef sopockiego teamu.

- Wygrana z Prokomem w Wilnie pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość, jednak liga i puchar to są dwa różne teamty - zapewnia Słoweniec Andriej Urlep, który kilka dni temu wymienił asystenta odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne. Jugosłowianina Radomira Mijanovicia zastąpił rodak Urlepa, 32-letni David Dedek. Obaj prowadzili słoweńską kadrę do lat 21. W obu zespołach zapewniają, że niepotrzebnie szuka się w tym meczu podtekstów. Do niedawna z uwielbieniem wspominano głośne odejścia z Anwilu Kijewskiego i Tomasza Jankowskiego (teraz gra tam niechciany w Sopocie Igor Milicić). Dzisiejszemu pojedynkowi już przypina się etykietkę pojedynku dwóch kandydatów do posady selekcjonera reprezentacji Polski. - Walczymy o zwycięstwo, tylko to się liczy. Wszelkie dywagacje zostawiam tym, którzy widzą w tym przyjemność - ucina "Kijek".

Pojedynek będzie konfrontacją najlepszego ataku (Prokom ze średnią 95,53 pkt) i defensywy (Anwil traci średnio 70 "oczek"). - Remisu być nie może, jednak już teraz wiadomo, że będzie to dobre spotkanie. Kibice, którzy dostali bilety, mogą się czuć szczęśliwi - zapewnia Josip Vranković. - Zadecyduje gra linii obwodowych - dodaje. Anwil zagra w najsilniejszym zestawieniu (wyłączając Skele, który leczył zapalenie opon mózgowych). Wobec kontuzji Jirzego Żidka martwi nas obsada pozycji centra. Joe McNaull jest po kontuzji, a Todd Fulner dopiero zgrywa się z zespołem. - Uznano mnie za najlepszego centra turnieju w Koszalinie, jednak nie jestem klasycznym środkowym. Mimo to wierzę, że sobie poradzimy - optymistycznie kończy Tomasz Jankowski.

PROKOM
Rozgrywający
1. Drew Barry
- drażnić może nonszalancja w konstruowaniu akcji. Cieszy się kredytem zaufania u trenera. Średnio w meczu ma 6,2 asysty (miewał i dziewięć takich podań), prowadzi w klasyfikacji podających. Dużo też traci.
Rzucający obrońca
2. Josip Vranković
- w tym roku będzie obchodził 35. urodziny, a mimo to ma kondycję maratończyka. Chorwat jest liderem Prokomu. - Vranković to wielka gwiazda. No cóż, będziemy się bić - zapowiada Andrzej Pluta, vis-a -vis Chorwata.
Skrzydłowy
3. Goran Jagodnik
- strzelba. Ze średnią 17,3 pkt szósty strzelec ligi. W sześciu meczach aż sześciokrotnie zdobywał co najmniej 20 "oczek". - Celownik mam dobrze wyregulowany - zapewnia Słoweniec.
Silny skrzydłowy
4. Tomas Masiulis
- zawodnik od czarnej roboty. Znakomicie ustawia się pod koszem. Bardzo regularny. W pięciu meczach miał dokładnie po 11 zbiórek.
Środkowy
5. Joe McNaull
- rozegrał zaledwie sześć spotkań ligowych, absencją płacąc za kontuzje kolana i stopy. W żadnym meczu nie osiągnął dwucyfrowej zdobyczy ani w punktach, ani w zbiórkach. Ambitny i zadziorny.

ANWIL
Rozgrywający
1. Tomas Pacesas
- podążył za Andriejem Urlepem z Wrocławia do Włocławka. Aparycja boksera wagi ciężkiej, takaż zadziorność. Średnio ponad pięć asyst na mecz. Trzeci zawodnik tej klasyfikacji.
Rzucający obrońca
2. Andrzej Pluta
- najlepiej rzucający w Polsce zawodnik za trzy punkty. W tym sezonie do kosza rywali wpada co drugi jego rzut zza linii 6,25 m (37/79). - Jest dobry, ale nie tylko ja będę z nim walczył - twierdzi Vranković.
Skrzydłowy
3. Jeff Nordgaard
- do wydarzeń sezonu przejdzie jego wyczyn z 3 listopada, kiedy starający się o polskie obywatelstwo Amerykanin rzucił Idei 10 trójek (na 12 rzutów). Aż w 11 meczach zdobywał co najmniej 10 pkt. Bywały jednak i niewypały (Start, Polonia).
Silny skrzydłowy
4. Damir Krupalija
- 23-letni Bośniak może być odkryciem sezonu. W 10 meczach miał co najmniej 60-procentową skuteczność w rzutach za dwa punkty. Działacze Anwilu chcą z nim przedłużyć kontrakt na następny sezon.
Środkowy
5. Kris Lang
- rówieśnik Krupaliji występu przeciwko Prokomowi w pierwszej rundzie nie będzie wspominał najmilej. Za sprawą Jirzego Żidka zdobył tylko cztery punkty. Teraz Żidka nie będzie...

Twarzą w twarz
Rozgrywający
1. Drew Barry 32/44 20/52 29/33 41 93 153
1. Tomas Pacesas 28/59 22/46 43/61 30 76 165
Rzucający obrońcy
2. Josip Vranković 53/94 29/68 41/54 29 24 234
2. Andrzej Pluta 44/73 37/73 32/33 18 43 231
Skrzydłowi
3. Goran Jagodnik 71/130 21/52 54/65 89 12 259
3. Jeff Nordgaard 36/67 41/93 24/33 75 35 219
Silni skrzydłowi
4. Tomas Masiulis 65/96 5/14 33/51 113 35 178
4. Damir Krupalija 67/95 6/27 40/53 114 25 192
Środkowi
5. Joe McNaull 15/20 0/0 9/20 33 3 39
5. Kris Lang 70/124 0/0 36/69 85 17 176

W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty punkty.

Uwaga: statystyki po 15 .kolejkach PLK.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie (10)

  • taki meczyk...

    Wygramy, bo ja tam będę !!

    • 0 0

  • trybuny

    • 0 0

  • trybuny

    I znowu powtarza sie to co pod koniec ubieglego sezonu.
    Zreszta nawet nie trzeba bylo wysilku zeby to przewidziec.
    Chodzi mi o ilosc miejsc w hali Trefla.
    To smieszne i glupie zeby mecze takie jak dzisiejszy rozgrywac w "kurniku" na niecale 2000 osob.
    Co z tego ze kurnik nowy skoro maly.
    Pisalem juz o tym i nie tylko ja w tamtym sezonie. Dlaczego dzilacze ktorym naprawde nie mam nic poza tym wlasnie do zarzucenia niczego nie zrobia w tym temacie..?
    Faceci zdaje sie konkretni rzeczowi majacy leb na karku...profesjonalnie zarzadzajacy calym klubem...az milo, a takiej sprawy nie potrafia zalatwic. Czy tak trudno pojsc sladem Slaska i mecze tego kalibru...a przeciez w roku jest ich kilka no moze jak pojdzie w pucharze to kilkanascie, rozegrac np w olivii. Przeciez wtedy bylby TAAAki klimat, jak np w Hali ludowej czy u nas pare lat temu na lidze swiatowej..albo zeby daleko nie siegac na meczach polfinalowych stoczniowca w ubieglym roku z GKS.
    K...WA czy tego nie mozna zalatwic...?!!!
    NIech ktos da mi adres mailowy do Pietkiewicza czy gdzies tam do puzzlowni, niech tez poczytaja co ludzie o tym mysla.
    Zachwycac sie 200 metrowa kolejka po garsc biletow...to chyba zenujaca sprawa.

    • 0 0

  • Byłem na meczu półfinałowym Stoczni.

    Klimatu nie widziałem.Sami niedzielni kibice.Lepiej mieć 1000 wiernych kibiców niż 5000 z czego 4000 siedzi cicho, je popcorn ,a jak nie idzie to wychodzi.

    • 0 0

  • prokom - anwil 86:73!

    :)

    • 0 0

  • Kibice stoczni by pomogli

    takie mecze powinny byc rozgrywane tylko w Olivii...to jest paranoja, ze rozgrywaja w tym "baraczku" Przyszloby 5000 ludzi i wtedy moznaby bylo zrobic taki klimat jak nigdzie indziej!

    • 0 0

  • a Zidek

    a gdzie jest tak naglasniany przed sezonem Zidek? Przeciez ten koles ledwo sie porusza. Kostki zabandazowane na maksa. Widac ze stawow to on juz nie wyleczy. Po co bylo wiec go brac.Tylko dlatego ze gral w NBA? A testy medyczne? moze nalezy robic jak w futbolu. Bez pozytywnych ocen medykow nie ma kontraktu bo inaczej kasa w błoto. Jak w przypadku Zidka.

    • 0 0

  • Hala!!!

    Nie masz racji opti.Pewnie masz karnet i dlatego nie chcesz meczow w Olivii. Ale nie wszyscy maja takie szczescie.Wiesz jaki jest problem ze zdobyciem biletow na dobry macz??Tylko najwieksi szczesciarze moga pojsc. A gdyby byla wieksza hala to kazdy bez przeszkod mogl by kupic bilet i dopingowac swoich ulubiencow!!!!

    • 0 0

  • Iza

    to moze grac w jeszcze mniejszej hali. Takich szczesciazy bedzie wtedy zupelnie garstka. Dumnych jak pawie...

    • 0 0

  • Z kad my to znamy.

    Czytajac o 200 metrowej kolejce przypominaja mi sie dwie sytuacje,a mianowicie: kiedy na poczatku lat 60-tych kibicowalem Wybrzezu i chodzilo sie na hale Startu to kolejka po bilety byla taka sama. Kiedy chodzilem na Spojnie jak dolaczyl do niej Kijek to bylo to samo.Czy po tylu latach w trojmiescie nic sie nie moze zmienic czy w dalszym ciagu Was kibicow maja w wielkim powazaniu?Pisze Was poniewaz mieszkam teraz w USA i wlasnie wczoraj bylem na meczu syna , ktory gra w kosza w druzynie uniwersyteckiej, nowa hala na 10000 ludzi, budowana przez 1,5 roku. Oj szkoda ze nie doczekalismy sie przez tyle lat czegos podobnego.Z pozdrowieniem kibic trojmiejskiej koszykowki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

20 kwietnia 2024, godz. 15:30
92% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
8% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 27 56 81.5%
2 Marek Węgrzynowski 28 51 71.4%
3 Rafał Kowalczyk 28 50 78.6%
4 Artur Dargacz 28 50 78.6%
5 Piotr Matusiak 28 50 75%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 28 22 6 2407:2146 50
2 Trefl Sopot 28 21 7 2399:2205 49
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 29 18 11 2515:2357 47
4 King Szczecin 28 18 10 2515:2350 46
5 Legia Warszawa 28 17 11 2379:2294 45
6 Polski Cukier Start Lublin 29 16 13 2628:2595 45
7 PGE Spójnia Stargard 28 15 13 2292:2191 43
8 Śląsk Wrocław 28 15 13 2213:2311 43
9 MKS Dąbrowa Górnicza 28 14 14 2670:2596 42
10 Dziki Warszawa 28 14 14 2211:2256 42
11 Icon Sea Czarni Słupsk 28 13 15 2180:2247 41
12 Arriva Polski Cukier Toruń 28 12 16 2266:2341 40
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 28 9 19 2284:2553 37
14 Tauron GTK Gliwice 28 8 20 2408:2548 36
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 28 8 20 2336:2517 36
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 28 5 23 2263:2459 33
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 29 kolejki

  • MKS Dąbrowa Górnicza - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA (sobota, godz. 15:30)
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław (niedziela, godz. 17:30)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Polski Cukier Start Lublin 96:93 (27:27, 29:16, 24:22, 16:28)
  • piątek
  • PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
  • sobota
  • Legia Warszawa - Anwil Włocławek
  • Icon Sea Czarni Słupsk - Dziki Warszawa
  • Muszynianka Domelo Sokół Łańcut - Tauron GTK Gliwice
  • niedziela
  • Arriva Polski Cukier Toruń - King Szczecin

Ostatnie wyniki Arki

64% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
0% REMIS
36% Dziki Warszawa
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
7 kwietnia 2024, godz. 17:30
54% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
1% REMIS
45% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane