- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (49 opinii)
- 3 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (65 opinii)
- 5 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Prokom Cup - tenisowy turniej U-18.
10 czerwca 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
120 zawodników i zawodniczek z 23 krajów weźmie udział w rozpoczynającym się dzisiaj na kortach Arki Gdynia IV międzynarodowym turnieju tenisowym Prokom Cup do lat 18. Organizatorzy do udziału w imprezie zaprosili najlepszych tenisistów i tenisistki z całego świata.
Starania organizatorów dostrzegli oficjele z International Tennis Federation. W ubiegłym roku nadali oni gdyńskiej imprezie status turnieju zaliczanego do cyklu ITF Junior Circuit. W tym roku podniesiono rangę turnieju z kategorii V na IV. Nie oznacza to jednak, że zwycięzcy otrzymają nagrody finansowe. W przeciwieństwie do ATP i WTA, organizacja ITF nie kładzie nacisku na aspekt zarobkowy zawodów. - Jedną z najważniejszych zasad w zawodach juniorskich jest to, że zwycięzcy nie otrzymują nagród pieniężnych - twierdzi Anna Stępień, dyrektor do spraw marketingu Prokom Software S.A.
Uczestnicy Prokom Cup będą zatem przede wszystkim walczyć o punkty do klasyfikacji ITF. Zwycięzcy turniejów indywidualnych otrzymają po 40 puunktów, finaliści - 30, półfinaliści - 20, ćwierćfinaliści - 15, a zawodnicy, którzy zakończyli swój udział w rywalizacji w drugiej rundzie - 10 "oczek". - Nasze zawody z rok na rok stają się coraz bardziej prestiżowe, co dobitnie widać właśnie po zwiększającej się liczbie punktów - mówi Grzegorz Wójcik, sędzia główny turnieju...
Kryst.
więcej w poniedziałkowym Głosie Wybrzeża
Starania organizatorów dostrzegli oficjele z International Tennis Federation. W ubiegłym roku nadali oni gdyńskiej imprezie status turnieju zaliczanego do cyklu ITF Junior Circuit. W tym roku podniesiono rangę turnieju z kategorii V na IV. Nie oznacza to jednak, że zwycięzcy otrzymają nagrody finansowe. W przeciwieństwie do ATP i WTA, organizacja ITF nie kładzie nacisku na aspekt zarobkowy zawodów. - Jedną z najważniejszych zasad w zawodach juniorskich jest to, że zwycięzcy nie otrzymują nagród pieniężnych - twierdzi Anna Stępień, dyrektor do spraw marketingu Prokom Software S.A.
Uczestnicy Prokom Cup będą zatem przede wszystkim walczyć o punkty do klasyfikacji ITF. Zwycięzcy turniejów indywidualnych otrzymają po 40 puunktów, finaliści - 30, półfinaliści - 20, ćwierćfinaliści - 15, a zawodnicy, którzy zakończyli swój udział w rywalizacji w drugiej rundzie - 10 "oczek". - Nasze zawody z rok na rok stają się coraz bardziej prestiżowe, co dobitnie widać właśnie po zwiększającej się liczbie punktów - mówi Grzegorz Wójcik, sędzia główny turnieju...
Kryst.
więcej w poniedziałkowym Głosie Wybrzeża