• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przemysław Miarczyński wicemistrzem świata

jag.
19 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 11:41 (21 września 2014)
Najnowszy artykuł o klubie Sopocki Klub Żeglarski 53. Trofeo Princesa Sofia w żeglarstwie. Paweł Tarnowski wygrał na Majorce
Przemysław Miarczyński po raz siódmy w karierze stanął na podium mistrzostw świata w klasie olimpijskiej, a po raz piąty odebrał srebro. Przemysław Miarczyński po raz siódmy w karierze stanął na podium mistrzostw świata w klasie olimpijskiej, a po raz piąty odebrał srebro.

Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot) został wicemistrzem świata w windsurfingowej klasie RS:X. Na czwartym miejscu regaty w Santander ukończył Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), któremu medal odebrał protest rywali. Grecy i Holendrzy zgłosili spóźnienie się polskich przedstawicieli na kontrolę sprzętu. W tej specjalności biało-czerwoni zdobyli jedną z trzech przepustek do startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.



MYSZKA WYGRAŁ W SANTANDER ELIMINACJE MŚ

W Santander stawili się przedstawiciele wszystkich klas olimpijskich. Mistrzostwa świata w tych specjalnościach w jednym miejscu odbywają się raz na cztery lata. Hiszpanie w rywalizacji o organizację tej imprezy zdystansowali m.in. Gdynię.

W regatach wystartowali reprezentanci 95 państw, łącznie około 1400 zawodniczek i zawodników. Tradycyjnie trójmiejskie oczekiwania na dobre wyniki związane były z męską klasą RS:X. I nasi deskarze nie zawiedli.

Przez większą część regat liderem naszej ekipy był Piotr Myszka. Gdańszczanin wygrał eliminacje, a jeszcze przed wyścigiem medalowym plasował się na 2. miejscu.

W fazie finałowej dobrze żeglował również Przemysław Miarczyński. Brązowy medalista olimpijski przebił się z 7. lokaty, którą zajmował po pierwszej części rywalizacji, na 3. pozycję przed ostatni startem. Różnica między nimi wynosiła 3 punkty.

W wyścigu medalowym, który był punktowany podwójnie, Miarczyński metę osiągnął na 3., a Myszka na 7. miejscu. Wydawało się, że Polacy zamienią się miejscami, ale że zabiorą ze sobą srebro i brąz.

Ostatecznie na podium stanął tylko 35-latek z Sopotu. Piotr obszedł się smakiem. Spadł na 4. lokatę, a wszystko przez protest.

-Protest dotyczył sytuacji, która miała miejsce na brzegu i nie miała związku z żeglowaniem, czy rywalizacją. Niestety, został rozpatrzony pozytywnie i dostałem 2 punkty karne, przez co straciłem medal. Szkoda ale tacy są ludzie, taki jest sport - tłumaczył Myszka.

2 punkty karne otrzymał też Miarczyński, ale w jego wypadku nie odbiło się to negatywnie na miejscu w końcowej klasyfikacji.

Jak się dowiedzieliśmy, poszło o zdarzenie, które miało miejsce 2 godziny przed startem do ostatniego wyścigu. Wówczas wyznaczono kontrolę sprzętu. Przedstawiciele polskiej ekipy mieli się nieznacznie spóźnić na tę procedurę. Jury zgłosili ten fakt trenerzy Grecji i Holandii. Co ciekawe ich zawodnicy nic dzięki temu nie zyskali, gdyż brąz Myszce odebrał... Francuz, Thomas Goyard, który wygrał wyścig medalowy.

Warto podkreślić, że dla Miarczyńskiego to już 7 medal mistrzostw świata w klasie olimpijskiej i 5 srebrny! Poprzednio sopocianin był wicemistrzem w latach: 2001, 2004 (na Mistralu), 2007, 2010 (RS:X). Ponadto złoto wywalczył w Mistralu w 2003, a brąz w RS:X w 2006 roku.

Czołówka mistrzostw świata w klasie RS:X i miejsca pozostałych Polaków w grupie złotej
1. Julien Bontemps (Francja) 34 punkty
2. Przemyslaw Miarczyński 55
3. Thomas Goyard (Francja) 60
4. Piotr Myszka 60
------------
14. Paweł Tarnowski 117
40. Piotr Nowacki 227
41. Marcin Urbanowicz 284


W klasie RS:X kobiet wysokiego miejsca nie udało się utrzymać Małgorzacie Białeckiej. Do puli finałowej sopocianka przystępował z 4. lokatą zdobytą w eliminacjach. Niestety, w drugiej części regat deskarka SKŻ Ergo Hestia wszystkie wyścigi kończyła w drugiej "10", co w klasyfikacji generalnej dało jej 17. pozycję.

O pechu może może mówić Maja Dziarnowska. Sopocianka zdecydowanie wygrała rywalizację w grupie srebrnej. Jednak w eliminacjach nieznacznie przegrała możliwość ścigania się z najlepszymi i tym samym zawody ukończyła z 32. lokatą.

Na dwa dni przed zakończeniem rywalizacji na pozycję wiceliderki awansowała Zofia Klepacka. Ostatecznie i  brązowa medalistka olimpijska wylądowała poza podium. W wyścigu medalowy stołeczna zawodniczka popłynęła jako jedyna z Polek, kończąc mistrzostwa z 7. pozycją.

Medalistki mistrzostw świata w klasie RS:X i miejsca Polek w grupie złotej
1. Charline Picon (Francja) 27 punktów
2. Marina Alabau (Hiszpania) 67
3. Maayan Davidovich (Izrael) 67
----------------------
7. Zofia Klepacka 85
13. Hanna Zembrzuska 104
16. Kamila Smektała 116
17. Małgorzata Białecka 117


Zarówno w męskim jak i żeńskim windsurfingu Polska oczywiście zdobyła prawo startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Trzecią przepustkę do tych regat wywalczył w klasie Laser Jonasz Stelmaszyk, mimo że w mistrzostwach świata był zaledwie 49.

W pozostałych klasach Polsce nie udało się zdobyć kwalifikacji na igrzyska. Co prawda mistrzynią świata w klasie 470 została Jolanta Ogar, ale po igrzyskach olimpijskich w Londynie opuściła ona nie tylko AZS AWFiS, a i Polskę.

Teraz 32-latka jest załogantką Lary Vadlau i reprezentuje Austrię. Przed rokiem ta załoga zdobyła srebro, a w Santander stanęła na najwyższym stopniu podium.

Natomiast Agnieszka Skrzypulec, która wcześniej startowała z Ogar, tym razem w parze z Natalią Wójcik uplasowała się na 17. miejscu. To załoga Sejk Pogoń Szczecin, choć załogantka jest wychowanką SKŻ i jeszcze dwa lata temu startowała w windsurfingu. W tej klasie w relacji państw nominacja olimpijska przypadła 10 federacjom. Polska w tej klasyfikacji była 12.

Również nieznacznie paszporty do Rio de Janeiro przegrali Łukasz PrzybytekPaweł Kołodziński. Duet AZS AWFiS Gdańsk ukończył mistrzostwa na 17. miejscu, a w relacji państw był 11. Nominacja olimpijska była dla 10 państw.

W klasie Finn nie powiodło się Piotrowi Kuli. Zawodnik GKŻ Gdańsk zajął dopiero 33. miejsce.

Dalekie miejsca biało-czerwoni zajmowali także w dwóch pozostałych klasach, w których wystawili reprezentantów. W żeńskich specjalnościach, w Laserze Radialu najlepsza z Polek - Paulina Czubachowska była 41., a w 49er FX kobiet Ewa Bartosiewicz i Marta Jackowska zajęły 48. lokatę.

W klasach, w których Polska nie wywalczyła w Santander nominacji olimpijskiej, będzie mogła o nie walczyć jeszcze w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Wówczas każda z klas rywalizować będzie już na innym akwenie i w różnych terminach.

Natomiast już od najbliższego czwartku w Górkach Zachodnich w Gdańsku rozgrywane będą mistrzostwa Polski seniorów i młodzieżowców w klasach olimpijskich.
jag.

Opinie (11) 4 zablokowane

  • Brawo!

    a za te protesty szefostwo ekipy powinno beknac
    kiedys cos podobnego bylo na ME gdy Zocha stracila medal

    • 12 0

  • Brawo Pont

    Gratulacje

    • 6 0

  • :)

    :))
    Gratuluję wyniku

    • 4 0

  • Żenada. (2)

    Co innego mieli do roboty ze sie spóźnili? Zamiast być 15minut wcześniej byli 5 po, a teraz jeszcze glupkowate tłumaczenie Myszki ze ludzie to świnie... Skąd on sie urwał? Sportowiec z klasa przyznalby ze dał ciała i to jego wina.

    • 8 2

    • Jakbys dobrze doczytal wiedzialbys, ze sprzet zglaszal ktos inny niz zawodnicy. Jak zwykle opinie wypowiadane na podstawie pobieznie ptzeczytanego artykulu sa nic nie warte.

      • 2 1

    • masz racje tylko nnie zawodnicy sie spoznili tak jak napisano juz wyzej kierownictwo ekipy znow dalo ciala

      Przedstawiciele polskiej ekipy mieli się nieznacznie spóźnić na tę procedurę. Jury zgłosili ten fakt trenerzy Grecji i Holandii.

      Czytaj więcej na:

      • 1 0

  • Jak zawsze....

    .... Pont - gratulacje :))

    • 7 1

  • Gratulacje Pont !!!!!

    Dzieki za sportowe emocje, gratulacje dla Ponta i dla Myszka.

    • 6 1

  • Gratulacje dla naszych żeglarzy!

    Wielkie gratulacje dla naszych żeglarzy, a w szczególnosci dla deskarzy! Znów pokazaliście klasę!

    • 4 0

  • Nie wierzę

    mistrzostwa świata, a nasi spóźniają się na kontrolę sprzętu? to jakiś żart? Mimo to gratki dl Ponta.

    • 3 0

  • Kto się interesuje tym sportem, tylko rodziny i znajomi zawodników. Takie są fakty.

    • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Gdański Klub Żeglarski

 

Relacje LIVE

Najczęściej czytane