Przed rokiem piłkarze Lechii rozpoczynali wiosnę jako 10. drużyna ekstraklasy, w dodatku na inaugurację przegrali z Pogonią Szczecin 2:3, a mimo to na koniec sezonu uplasowali się na 4. miejscu. Czy na podobny scenariusz możemy liczyć w tym roku? Biało-zieloni startują co prawda dopiero z 13. lokaty, ale do rozegrania mają o dwie kolejki więcej niż to było w poprzednich rozgrywkach. Ponadto większość naszych czytelników uważa, że gdańska drużyna ma silniejszy skład niż 12 miesięcy temu. W piątek o godzinie 20:30 na PGE Arenie podopieczni Jerzego Brzeczka zagrają z Wisła Kraków. Kwadrans przed pierwszym gwizdkiem wręczymy trofeum Piotrowi Wiśniewskiemu, który Waszymi głosami zdobył tytuł Najlepszego Ligowca 2014 roku w Trójmieście. Replika pucharu przekazana zostanie do muzeum Lechii.
Po raz drugi ekstraklasa nie zakończy się na 30 kolejce. Po rundzie zasadniczej 8 najlepszy zespołów zagra każdy z każdym (bez rewanżów) o miejsca 1-8, a wcześniej zdobyty dorobek zostanie podzielony na połowę, z ewentualnym zaokrąglenie do pełnego punktu w górę. Według identycznych zasad zagra druga ósemka o pozycje 9-16.
Lechia perfekcyjnie wykorzystała regulaminowe nowości przed rokiem. Mimo że rok zaczynała na 10. miejscu w tabeli, na mecie rozgrywek uplasowała się na 4. pozycji. To drugi wynik biało-zielonych w historii występów w ekstraklasie. Lepiej było tylko w 1956 roku, gdy gdańszczanie sięgnęli po brązowe medale.
Czy podobny scenariusz jest do zrealizowania w tym roku? Aż 52 procent naszych czytelników, w otwartej nadal ankiecie, uważa, że obecny skład Lechii jest silniejszy niż ten sprzed roku. Przypomnijmy, że z 20-osobowego, letniego zaciągu w drużynie jest nadal 11 graczy, a zimą zakontraktowano 7 kolejnych.
To właśnie piłkarze pozyskani w tym oknie transferowym jak: Sebastian Mila (nowy kapitan Lechii), Jakub Wawrzyniak (jego zastępca do opaski), czy Grzegorz Wojtkowiak mają być gwarancją, że biało-zieloni będą spisywać się lepiej niż jesienią. Jednak o ile przed początkiem sezonu głośno w Gdańsku i nie tylko mówiono, że to ma być co najmniej trzecia siła w Polsce, to tym razem jest duża wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o obietnice.
-Musimy zachować rozsądek w deklaracjach, gdyż mamy tylko 4 punkty przewagi nad strefą spadkową. Zresztą w piłce nożnej nie można niczego obiecać - powtarza Jerzy Brzęczek, który w jesiennych czterech meczach wzbogacił konto biało-zielonych o 4 punkty.
Podczas prezentacji, która odbyła się w środę wieczorem w Galerii Bałtyckiej, nikt z władz klubu nie wystąpił publicznie, a tym bardziej nie usłyszeliśmy z tego gremium żadnych oficjalnych deklaracji co do oczekiwań względem rundy wiosennej.
Zobacz fragment prezentacji Lechii w Galerii Bałtyckiej.
Jednak nie trudno te cele wskazać. Lechia zasilona reprezentantami Polski oraz kadrowiczem Litwy, Donatasem Kazlauskasem ma wywalczyć awans do pierwszej "8" i maksymalnie zmniejszyć dystans dzielący ją od czołówki. Wszystko po to, by po podziale tabeli można było atakować jeszcze wyższe lokaty.
Obecnie do 8. w tabeli Podbeskidzia gdańszczanie tracą 6 punktów. To więcej niż przed rokiem, gdy do odrobienie do tej pozycji mieli tylko 2 punkty. Z drugiej strony w tym roku będzie o dwie kolejki do rozegrania wiosną więcej niż w poprzednich rozgrywkach. Jesienią odbyło się 19 serii gier, gdy przed rokiem rozegrano ich 21.
Identyczne są straty Lechii do 4. miejsca. Gdy ruszali do wiosny 2014 mieli do tej lokaty 7 punktów straty, a teraz ten dystans wynosi 11. Co więcej przed rokiem na inaugurację biało-zielonym przydarzył się falstart. Przegrali na PGE Arenie z Pogonią Szczecin 2:3.
Tym razem mają od razu szanse, by zmniejszyć dystans do 4. lokaty, gdyż do Gdańska przyjedzie Wisła Kraków, która po jesieni zajmuje właśnie tę pozycję. Szkoleniowiec Lechii ostrzega jednak przed ekipą Franciszka Smudy.
- Przyjeżdża do nas drużyna, która z jednej stron nie ma może tak szerokiej kadry jak my, ale jest bardzo zgrana, od dłuższego czasu grająca w tym samym składzie. Wisła na pewno chce się włączyć do walki o pierwszą "trójkę". Dlatego dla nas to będzie bardzo trudne spotkanie - ocenia trener Brzęczek.
Zwycięstwo na inaugurację wiosny Lechii jest potrzebne nie tylko po to, by gonić czołówkę, ale także, aby mocniej odbić się od strefy spadkowej. Przed rokiem biało-zieloni nie musieli oglądać się zbytnio za siebie, gdyż jesień zakończyli aż z 10-punktową przewagą na pierwszym miejscem oznaczającym degradację. Tym razem nad 15. lokatą mają zaledwie 4 punkty przewagi, a jak podkreślamy - są o dwie kolejki więcej do rozegrania niż przed rokiem.
Mecz przyjaźni kibiców, ale i bezpardonowej walki o punkty na boisku, rozpocznie się o godzinie 20:30 na PGE Arenie. Zachęcamy, aby miejsce na trybunach zająć już kwadrans wcześniej. Wówczas nagrodzimy Piotra Wiśniewskiego za zwycięstwo w plebiscycie na Najlepszego Ligowca 2014 roku w Trójmieście. Pomocnikowi Lechii, na którego oddaliście blisko 3 tysiące głosów, wręczy Agnieszka Bomba, wiceprezes zarządu Trojmiasto.pl. Replikę trofeum przekażemy do Muzeum Lechii, by była dostępna do obejrzenia także dla zwiedzających PGE Arenę.
Przypomnijmy, że klub wprowadził szereg promocji biletowych. Posiadacze Karty Dużej Rodziny Gdańskiej po udaniu się do tzw. klubowej wyspy, otrzymają na mecz z Wisłą bilet do sektora rodzinnego za darmo.
Mam wielką nadzieję , że w pierwszym składzie nie będzie Bąka (1)
Oczywiście jak Lechia chce wygrać
9 lat
53
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:28
jest najlepszy w lidze na lini
pokutuje jego gra na przedpolu...
9 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 07:37
skład na dzisiaj .... (1)
Kevin (Colak)
Nazario Mila Kazlauskas (Maki)
Łukasik Możdzeń (Vranjes)
Wawrzyniak Grek (Gerson) Janicki Wojtkowiak
Bąk (Budziłek)
pit
9 lat
46
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 10:44
Nie ma zawodnika o nazwisku Grek. Jest Bougaidis. Więcej szacunku .
...
9 lat
63
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 07:58
do boju bialo-zielona armio (1)
9 lat
113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 12:48
o kurczę, lubię Lechię ale jestem pacyfistą
pacek
9 lat
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 08:00
jak ktos kolo mnie bedzie wisle kibicowal to dostanie w r...........a (1)
Lechio jazda z leszczami z krakowa
9 lat
107
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:31
nawet nie będę krzyczał dla Wisły - zawsze tak robię
ale żeby lać tych co nam sprzyjają w tym "smutnym jak pi....da kraju" - to ci się coś w główce poprzewracało...
LG FC Gdynia
9 lat
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 08:33
Wisła skisła (1)
Panie Smuda - dziś się nie uda
Kevin strzelaj
9 lat
143
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:39
Będzie łomot od Wisły :(
9 lat
35
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 08:40
To są jaja
Od Wisły i Jagi (4. i 5. miejsce) w dół tabeli każdy kolejny klub zapowiada walkę o utrzymanie, nawet Śląsk (2.) dąży tylko do tego żeby nie wypaść z ósemki, w Lechu w ogóle boją się cokolwiek deklarować, a nasza 13. Lechia ma dla odmiany atakować czołówkę. Oczywiście tylko wg dziennikarzy, bo ani Brzęczek, ani Madziara po jesieni nie zapowiadają już niczego.
9 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:32
i dobrze robią
9 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:33
Biało-Zielona Rodzina Gdańsk-Sopot-Gdynia
LG
9 lat
112
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 09:36
Dzisiaj 20:30 siadam przed TV (1)
I nasłuchuje huku pękającego balonika (nadmuchanego do granic możliwości) prosto z PGE Areny. Coś czuje, że jak rąbnie to na drugim końcu Trójmiasta będzie słychać :D
9 lat
79
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-02-13 10:25
nie ma żadnego balonika. Remis w meczu przyjaźni będzie OK.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
