• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez Memoriał Żylewicza do Pekinu

jag.
17 czerwca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Po ośmiu latach jest szansa, aby lekkoatleta KL Lechii ponownie wystartował na igrzyskach olimpijskich. Dominikowi Zielińskiemu w pchnięciu kulą do minimum brakuje już tylko 18 centymetrów! Gdański miotacz zapowiada, że wymagany wynik - 20.30 - uzyska podczas Memoriału Józefa Żylewicza. Organizowany nieprzerwanie od 1973 roku przez gdański klub mityng odbędzie się 28 czerwca o godzinie 17.00 na stadionie SKLA w Sopocie.



- Ostatni lekkoatleci Lechii startowali na igrzyskach w 2000 roku. W Sydney nasz klub reprezentowali Katarzyna Radtke, Piotr Gładki i Monika Pyrek. Ta ostatnia rok później zdobyła medal na mistrzostwach świata. Teraz jest szansa nawiązania do tych tradycji. Wierzymy, że do Pekinu pojedzie Dominik Zieliński. To z jego względu konkurs pchnięcia kulą należeć będzie do najważniejszych konkurencji memoriałowych. W zawodach wystartuje czołówka polska z akcentami zagranicznymi - zapowiada Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia.

Zieliński przed tygodniem w Płocku uzyskał 20.12. Tym samym pobił długoletni rekord okręgu Mieczysława Kropidłowskiego (20.00), ale do minimum na Pekin jeszcze trochę zabrakło. - Minimum jest na poziomie światowej czołówki. Po cichu liczyłem, że uda mu się ten wynik uzyskać już w pierwszym starcie. Szkoda, że nie było więcej zawodników, bo przy trzech startujących jest za mało czasu na odpoczynek i koncentrację między poszczególnymi próbami - mówi Dominik. - Pod względem przygotowania fizycznego forma jest wysoka. Do poprawienia jest technika, gdyż nieco zabrakło czasu, aby ją doszlifować, bo zawodnik miał problemy zdrowotne. Na razie winny jestem mu szampana, bo pobił nie tylko rekord okręgu, ale i mój rekord życiowy - dodaje szkoleniowiec gdańskiego miotacza, Edmund Antczak.

Czas na zdobywanie minimów lekkoatleci mają do 6 lipca, kiedy to w Szczecinie zakończą się mistrzostwa Polski. Jednak gdańszczanin nie chce walki o Pekin uzależniać od ostatniego startu. - W Płocku oddałem dwa dobre pchnięcia 20.12 i 20.02. W sobotę na Memoriale Kusocińskiego mi nie poszło, bo byłem zmęczony podróżami samochodowymi, a wiadomo, w jakim stanie są nasze drogi - dodaje Dominik. W sztandarowym mityngu swojego klubu wystartuje po raz trzeci w sezonie i liczy na trafność powiedzenia "do trzech razy sztuka".

- Konkurs pchnięcia kulą na memoriale mieć będzie rangę Pucharu Sławomira Zieleniewskiego. Czynimy starania, aby wystartował w nim najlepszy polski kulomiot, Tomasz Majewski. Dwoma kolejnymi konkurencjami, w których liczymy na dobrą obsadą są kobiece biegi na 800 bądź 1500 metrów oraz na 3 km z przeszkodami. Bieg memoriałowy dla mężczyzn odbędzie się na dystansie 3 km płaskie. W programie zawodów zamierzamy mieć około 20 konkurencji, w których wystartuje 180-200 zawodniczek i zawodników - deklaruje dyrektor Lange.

Mityng KL Lechii rozgrywany jest w ramach Lekkoatletycznego Pucharu Polski oraz znajduje się w oficjalnym kalendarzu Europejskiego Stowarzyszenia Lekkiej Atletyki (EAA). Zgodnie z siedmioletnią tradycją w jego ramach znajduje się blok "Integracja poprzez sport". Pod patronatem Oddziału PFRON w Gdańsku o Puchar Prezesa Elektrociepłowni Wybrzeże niepełnosprawni lekkoatleci rywalizować będą 28 czerwca w pchnięciu kulą, skoku w dal i wyścigu wózkarzy na 1500 metrów. Na starcie ma stanąć aż ośmioro reprezentantów Polski na paraigrzyska olimpijskie w Pekinie ze świeżo upieczonym rekordzistą świata w swojej grupie w pchnięciu kulą, Krzysztofem Smorszczewskim na czele.
jag.

Miejsca

Kluby sportowe

Opinie (4)

  • Dawaj Dominik uda ci się!!!!

    • 0 0

  • Dominik trzymam kciuki

    • 0 0

  • Osowa z Zetorem!

    Dasz radę! Fajnie będzie zobaczyć znajomego na olimpiadzie!

    • 0 0

  • Mamoriał J.Żylewicza

    Ja się na pewno zjawie na tej imprezie :)chociaż I live in Wejherowo
    Kto jeszcze będzie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane