- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (50 opinii)
- 3 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (71 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Pierwsze wiosenne derby Trójmiasta rugby
Vistal Łączpol przedłużył serię o brąz
Szczypiornistki Vistalu Łączpolu, w walce o brązowy medal Superligi kobiet, nie potrafiły wygrać w Koszalinie w regulaminowym czasie gry. W niedzielnym meczu, w którym zwycięstwo dawało trzecie miejsce AZS Politechnice, to jednak gdynianki były górą, ale po dogrywce 22:20 (14:8, 18:18). W serii do trzech zwycięstw jest remis 2-2. Decydujące o medalu spotkanie w sobotę w hali przy ul. Górskiego.
VISTAL ŁĄCZPOL: Kowalczyk, Gapska - Kalska 3, Janiszewska, Krnić 2, Zych 0, Duran, Koniuszaniec 5, Petrinja 3, Kulwińska 5, Andrzejewska 4
Kibice oceniają
Sobotnia porażka spowodowała, że gdynianki były w sytuacji bez wyjścia - albo zwycięstwo w czwartym meczu serii o brąz, albo koniec sezonu na czwartym miejscu. Lepszej motywacji do walki szczypiornistki Vistalu Łączpolu nie mogły dostać.
VISTAL ŁĄCZPOL ZNÓW PRZEGRAŁ W SOBOTĘ
Kolejny bodziec do wzmożonego wysiłku mogła stanowić seria medalowa, którą gdyński zespół kontynuuje od 2010 roku. Dwa pierwsze krążki były z brązu. Ostatni medal, który zawisł na szyjach piłkarek ręcznych Vistalu Łączpolu, był złoty.
Smaku zwycięstwa w walce o miejsca na podium nie poznały jeszcze nigdy szczypiornistki AZS Politechniki. Dlatego też w niedzielę zawodniczki z Koszalina mogły osiągnąć największy sukces od momentu powstania klubu.
AZS posiada za to spore doświadczenie w zdobywaniu czwartych miejsc, których ma w swojej kolekcji już trzy. I właśnie sukcesy w walce o medale miały być największym atutem Vistalu Łączpolu w starciu o brąz. Widoczny był on pod koniec drugiego spotkania serii oraz na początku i w dogrywce czwartego.
Gdynianki przyparte do muru wreszcie zaczęły grać tak, jak oczekują od nich fani. Czwarte starcie rozpoczęły od prowadzenia 3:0. I choć w 5. minucie mieliśmy remis 3:3, to za chwilę przejezdne ponownie odzyskały wcześniejszą przewagę (3:6). Gdynianki starały się odpowiednio wykorzystać każdą minutę pierwszej połowy, którą zakończyły 6-bramkowym prowadzeniem (8:14).
- Zagraliśmy tę część meczu niemal perfekcyjnie. Zawdzięczaliśmy to bardzo dobrej postawie w obronie. Przez cały czas świetnie w bramce spisywała się Małgorzata Gapska. To dzięki niej byliśmy w stanie odskoczyć na sześć bramek przewagi - uważa Tadeusz Paszkowski, dyrektor Vistalu Łączpolu.
Niestety dla gdynianek, po zmianie stron role się odwróciły. Na boisku dominowały walczące o pierwszy medal szczypiornistki AZS. A Vistal Łączpol biernie przyglądał się szarżującym rywalkom.
- Na drugą połowę wyszliśmy z myślami ulokowanymi gdzieś indziej. Świadczy chociażby o tym fakt zdobycia w tej części gry tylko czterech bramek. Swoją dobrą dyspozycję trzymała jedynie Gapska - dodaje Paszkowski.
Ostatnie 10 minut spotkania rozpoczęło się przy prowadzeniu przyjezdnych 18:14. Wtedy to piłkarki ręczne z Koszalina zerwały się do pogoni. W 57. minucie, po trafieniu Joanny Chmiel AZS przegrywał jedynie 17:18. Tuż przed zakończeniem regulaminowego czasu gry do remisu udało się doprowadzić najaktywniejszej w drugiej połowie Aleksandrze Kobyłeckiej (18:18). Vistal Łączpol miał jeszcze 20 sekund na rozstrzygnięcie wyniku w regulaminowym czasie gry, jednak po czasie wziętym przez Jensa Steffensena gdynianki nie skonstruowały skutecznej akcji. Obie drużyny musiały więc znaleźć siły na dogrywkę.
- Kto ma silniejsze nerwy, ten ją wygrywa. I tak też było w tym przypadku. Przy prowadzeniu 21:20 znowu błysnęła Gapska, która obroniła rzut karny. My dorzuciliśmy kolejną bramkę i wracamy z serią o brąz do Gdyni - kończy Paszkowski.
Bramkarka Vistalu Łączpolu obroniła strzał Sylwii Lisewskiej, a ostatnią bramkę w meczu zdobyła Patrycja Kulwińska.
Brązowe medale zostaną wręczone w Hali Gdynia, gdyż to piąty mecz serii zadecyduje o tym, która z drużyn stanie na najniższym stopniu podium.
Typowanie wyników
Jak typowano
22% | 79 typowań | AZS Politechnika Koszalińska | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
78% | 286 typowań | VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia |
Playoff
Ćwierćfinały
SPR Lublin | 2 |
Olimpia-Beskid Nowy Sącz | 0 |
AZS Politechnika Koszalińska | 2 |
Pogoń Baltica Szczecin | 0 |
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia | 2 |
KSS Kielce | 1 |
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 2 |
KPR Jelenia Góra | 0 |
Półfinały
SPR Lublin | 3 |
AZS Politechnika Koszalińska | 0 |
VISTAL ŁĄCZPOL Gdynia | 0 |
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 3 |
Finał
SPR Lublin | 3 |
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | 0 |
Kluby sportowe
Opinie (26)
-
2013-05-15 12:22
W tym klubie trzeba przede wszystkim zmienic Zarząd i Dyrektora!
Zmiana trenera nic nie da! Nawet Boguś Wenta nic by nie wymyślił z takim śmiesznym Pseudo -Prezesem i niedoświadczonym Pseudo -Dyrektorem.
- 4 1
-
2013-05-13 08:03
Przegrają źle, wygrają też źle (2)
Ech szkoda gadać/pisać
- 8 0
-
2013-05-13 10:09
(1)
Wiesz, apetyty były większe, a gra zespołu tez optymizmem od dłuższego czasu nie nastraja. Zobacz zresztą sam jakim zainteresowaniem ze strony kibiców cieszyły się te ostatnie mecze w Gdyni. Mam nadzieję, że dziewczyny wygrają decydujący mecz i brąz będzie dla nich. Myślę, że naprawdę stać ich na lepszą grę i gdzieś tam zostały zapewne popełnione błędy,a le od tego są eksperci.
- 1 1
-
2013-05-15 12:16
eksperci z zarządu klubu?
W tym klubie nie ma Prezesa ani Dyrektora!nie ma nawet prawdziwego kierownika zespołu!są przypadkowi ludzie, którzy udają, że się znają na funkcjonowaniu klubu!Żadne transfery nie załatwią sprawy, jak nie będzie ludzi lub chociaż jednego człowieka, który tym bałaganem będzie kierował!!!Jak wyglądają struktury poważnych klubów?można to łatwo sprawdzić, zamiast improwizować. Vistal w firmie zatrudnia fachowców a w klubie laików?Dziwna i niezrozumiała dla mnie polityka sponsora.Wiele klubów już widziałem i całe życie interesuję się sportem, ale drugiego takiego dziwoląga jak Vistal to w Polsce, ani w Europie nie ma!
- 3 1
-
2013-05-14 14:19
Gapska -rybka
Brawo gosiu jestes wspaniala zawsze taka bylas ciocia irenka
- 1 0
-
2013-05-14 14:01
Joanne Gadzine ,Honorate Syncerz i Sylwie Matuszczyk do nas Panowie działacze
- 1 1
-
2013-05-13 17:57
Klub powinien porozmawiać z Pawłem Tetelewskim z Kielc
Bardzo ciekawy trener. A Duńczykowi ładnie podziękować. Naprawdę szkoda czasu bo i tak klub po paru meczach da mu bilet do domu.
- 7 1
-
2013-05-13 15:13
dobrze że babochłopy z Lubina przegrały w finale
- 1 3
-
2013-05-13 14:03
Nie Trener jest dobry mowi po angielsku i jest z Danii co wy chcecie
- 2 1
-
2013-05-13 11:08
Niestety motywacji do zdobycia medalu ...
... więcej będą miały zawodniczki z Koszalina.
To jest chyba główna przyczyna słabej gry Vistalu.- 1 2
-
2013-05-13 10:04
Tak czy owak trenera bym pogonił bo nie ogarnia nic.
- 3 3
-
2013-05-12 18:34
(2)
Ty,ja, moja babcia i dwóch braci prowadząc 6ma bramkami wygrywamy spokojnie ten mecz.Przypomnij sobie puchary w wykonaniu Vistalu.Po tym meczy wstyd było mieć w miejscu urodzenia Gdynię.Ale jeśli Ty jesteś zadowolony z drużyny i osiągnięć to to jest najważniejsze bo przecież grają dla kibiców....
- 5 17
-
2013-05-13 10:03
oczywiście, oczywiście - zza klawiatury prowadząc 6 bramkami ograłbyś nawet Vive Kielce :D
- 4 0
-
2013-05-12 18:51
Ja ich nie obwiniam o brak ambicji !
Zadowolonym nie mam być za co , ale z tym składem i tym trenerem każdy wynik z każdą drużyną e-klasy jest możliwy . Trzeba być realistą .Co do spokojnego wygrania meczu prowadząc sześcioma bramkami przy moim udziale to przesadziłeś ! Nie jestem taki kozak . Były zespoły co pierwszą połowę wygrywały 11 bramkami na MŚ i szczęśliwie zaledwie remisowali praktycznie wygrany już mecz . We wczorajszym meczu finałowym SPR na pięć minut przed końcem meczu prowadząc pięcioma bramkami zaledwie udało im się dowieźć jednobramkowe zwycięstwo . Także do puki piłka w grze trzeba być do końca skoncentrowanym i mieć tą ambicję od której odsądzasz zespół do zebrania się i postawienie kropki nad i .A wstydzić się, że urodziłeś się w Gdyni, możesz Twój wybór !
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.