- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (29 opinii) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (225 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (28 opinii) LIVE!
- 4 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (3 opinie)
- 5 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 6 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (13 opinii)
Pub Max we Wrzeszczu przestał działać. "To koniec pewnej epoki"
Do coraz dłuższej listy zamkniętych w ostatnim czasie lokali dołączył jeden z najstarszych pubów w Gdańsku. Pub Max z roku na rok przyciągał coraz mniej osób, ale kiedyś, szczególnie w latach 90., był popularnym klubem, w którym za dnia przesiadywali fani piwa i sportowych transmisji, a wieczorem ustawiały się przed nim długie kolejki.
Położony między Operą Bałtycką a przystankiem SKM Politechnika Pub Max należy do pechowej grupy lokali, które darzy się wielkim sentymentem, mimo że... od dawna się tam nie chodzi.
Ostatnie lata nie były łaskawe dla Maxa. Budynek, tak wybitnie kojarzący się architektonicznie z latami 90., zaczął niszczeć. Nie pomagała mu też coraz niższa frekwencja. Zaniechano organizacji dużych imprez: już mało kto kojarzył to miejsce z dyskotekami, działał głównie bar.
Od niedawna nie dzieje się tam już nic: w oknach zawisły kartki z informacją o zamknięciu, wejście do ogródka jest otaśmowane, a ze środka zniknęła duża część wyposażenia, w tym charakterystyczne granatowo-czerwone kanapy.
- Byłam w klubie Max kilkanaście razy. Pierwszy raz na osiemnastych urodzinach kilku koleżanek z liceum, które wyprawiły tam wspólną imprezę. Potem, już na studiach, wracałam tam na dyskoteki. Dobrze wspominam ten czas, bawiłam się świetnie, ale też nie miałam zbyt dużych oczekiwań (śmiech) - wspomina Ola.
- Dla mnie to koniec pewnej epoki! Z dużym smutkiem przyjąłem wiadomość o zamknięciu Maxa. Sam rzadko już tam w ostatnich latach się pokazywałem, najczęściej wpadałem latem, żeby w ogródku wypić piwo, ale i tak szkoda - dodaje Michał.
Słynne trójmiejskie kluby: Balladyna, Morenka, Romantica i inne lokale w dzielnicach
- Chodziłem tam na meczyki z kumplami. Wybór piw był kiepski, ale były tanie. Czuło się tam klimat lat 90. i to nam się podobało. To czasy, do których już chyba mało kto chce wracać, ale ja mam sentyment - mówi Mateusz.
Czy lokal jeszcze kiedyś powróci, ale w nowej odsłonie? Być może podzieli los knajp, które zamykają się tylko na zimę, by na wiosnę ruszyć ponownie, ale już w innym formacie. Czas pokaże, czy na Maxa ktoś znajdzie jeszcze pomysł.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-10-03 17:23
Czasy Traugutta (14)
Kiedy Lechia grała swoje mecze na Traugutta to w dni meczowe w Maxie zawsze był full ludzi przed i po meczu.
- 192 5
-
2022-10-05 11:03
(1)
Czasy grającej Lechii na Traugutta, to piękne czasy :) Nowoczesny moloch świecący pustkami nie ma za grosz atmosfery, która była na Traugutta, nawet jak Lechia grała w trzeciej czy czwartej lidze..
Co do Maxa, to pamiętam co tam się działo podczas zgodówek, kto nie był, ten tego nie zrozumie :)- 3 1
-
2022-10-08 09:25
Zgadzam sie
Zgodowki i mobilizacje przed klasykami.. Jakie to były piękne czasy. Serdecznie pozdrawiam
- 1 0
-
2022-10-05 00:08
Wiking
To były czasy !
- 1 0
-
2022-10-04 13:58
Ludzi to może nie, ale bydła było pełno.
- 3 0
-
2022-10-03 21:22
(3)
Dopóki kibice Areczki tam nie wpadli i zrobili z betonami porządeczek.Potem już ten lokal należał przeważnie do Arki,a wystraszeni kibice Lechii omijali go ze strachu z daleka.
- 5 55
-
2022-10-04 11:56
Nie kojarzę żadnej akcji arki.
- 10 1
-
2022-10-03 22:22
Nie raz
Się tam wpadało,a za czasów lechjiOlimpi poznań, toczyły się tam dobre walki przed meczowe
- 2 14
-
2022-10-03 22:07
Kogo jedni i drudzy troglodyci obchodzą synku?
- 35 3
-
2022-10-03 20:49
Dokładnie.
- 3 2
-
2022-10-03 20:29
Już niedługo znowu zagrają na Traugutta
- 14 6
-
2022-10-03 20:17
Najwięcej mąki na cm2 w Trójmieście
- 23 2
-
2022-10-03 20:11
Dopóki nie pojawiły się wiadome zarzuty
Pod adresem wlascicielstwa
- 23 1
-
2022-10-03 18:44
wtedy jeszcze Jarek nie był bogiem. (1)
- 28 23
-
2022-10-04 21:17
Wtedy Bogiem był OTUA
- 1 2
-
2022-10-03 16:37
Odziwo nie miałem okazji tam bywać (1)
Są popularne i mniej popularne... nie wszystko trwa wiecznie... trendy się zmieniają
- 43 27
-
2022-10-04 10:36
Byś chodził do Conradinum to byś znał :)
- 4 2
-
2022-10-03 16:38
Stary dobry MAX (3)
Pamiętam początek lat 90 i imprezy do rana, po nocnej dyskotece jeszcze piwko w dziennym Maxie.
Po pracy też często z kumplami wpadaliśmy na piwko. Ciekawe co ze starą obsługą p. Basia i chłopaki?
Pozdrowienia dla starej ekipy- 98 11
-
2022-10-04 07:41
Pani Basia to moja żona, pozdrawia cie.
- 14 0
-
2022-10-03 20:56
Chodziłem tam ale jestem w szoku że to jeszcze istnieje
- 9 5
-
2022-10-03 19:35
z choinki sie urrwałes przez 30 lat zmienił sie własciciela 30 razy i obsługa lokalu
- 27 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.