jag.
2002-04-18 11:48
W przeciwienstwie do Naty Piotrcovia ma o co walczyc a wiele zawodniczek ma sporo do udowodnienia, bedzie ostro ale poznacie gorycz porazki
2002-04-18 14:32
Niepotrzenie się napinasz. Myślę, że każdemu z espołów zależy na zdobyciu PP, a przynajmiej grania w finale. Uwierz mi, Nata myśli poważnie o historycznym wyniku piłki ręcznej. Wcale Piotrcovi nie będzie łatwo wygrać w Gdańsku.
2002-04-18 18:57
Nata ma fajny perspektywiczny sklad ktory w sezonie 20/03 jeszcze swoje pokaze ale potem moze byc bardzo ciezko utrzymac te ekipe. Juz teraz sa 2 kluby ktore calkiem powaznie jak na ten czas ktory jeszcze pozostal rozmawialy ze studentkami. Wychowujcie juz kolejne pokolenie bo to chce zaczac zarabiac kase.
2002-04-18 19:40
panie trenerze więcej optymizmu. nie ma co przepowiadać, lepiej pracować. tak jak do tej pory a będzie dobrze.
2002-04-18 19:51
No niestety, problemy są dwa: wynik sportowy -szkolenie i drugi związany z zabezpieczeniem finansowym tego szkolenia. Już od zaraz potrzeba równowagi w tym całym interesie. To właśnie w tych obszarach należy patrzeć w przyszłość.
2002-04-18 20:11
Jeżeli tylko są DWA problemy w działalności DRUŻYNY, to powinien Pan być szczęśliwy. Przecież kiedyś np. w Montexie było ich więcej. Ci którzy przetrzymali, dzisiaj świętują. Trzeba najzwyczajniej działać, a nie tylko mówić. Również szkoleniowcy. A może ten temat ruszymy na czacie lub w innym miejscu bez kamuflażu ?
2002-04-20 10:31
Ponoć 1 klub z poludniowej Polski otwarcie mówi, że jest zainteresowany grą zawodnczek Naty w swoim zespole i są już po rozmowach z zawodniczkami choć sprawa dotyczy dopiero sezonu 2002/2003. I na tym jednym klubie na pewno nie koniec Czy to znaczy ze za rok zaczniemy budowę zespołu od nowa?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
