- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 2 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 3 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (17 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (6 opinii)
Puchar Polski Sietom Tour
15 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Sylwia Gruchała, jak Baśka Wołodyjowska, może ozdobić nakrycie głowy... srebrną szkofią. To trofeum gdańska florecistka wywalczyła w premierowych zawodach Pucharu Polski Sietom Tour w Poznaniu. W finale indywidualna wicemistrzyni świata pokonała koleżankę klubową, Magdalenę Knop. Dla tej drugiej to życiowy sukces.
- Szkofia to ozdoba czapki z piórami. Wywodzi się z Turcji, a bardzo popularna była wśród rycerstwa polskiego i węgierskiego - wyjaśnia fechtmistrz Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Sietom AZS AWFiS Gdańsk, a także znawca historii, i to nie tylko oręża.
Na poznańskiej planszy o Szkofię Baśki Wołodyjowskiej rywalizowały 44 florecistki. Były to jedyne zawody cyklu rozegrane poza Gdańskiem. Ale rywalki nie wykorzystały szansy. Kiepsko spisała się zwłaszcza faworytka gospodarzy. Małgorzata Wojtkowiak w eliminacjach przegrała dwie walki, co sprawiło, że do zmagań pucharowych przystąpiła z dalekim numerem. Już w 1/8 finału na jej drodze stanęła Anna Rybicka. Zawodniczka Warty przegrała 9:14.
Po dziesiątą wygraną w cyklu pucharowym sięgnęła Gruchała. Była to w pełni zasłużona wiktoria. Gdańszczance żadna rywalka nawet nie zagroziła. W ćwierćfinale Alina Kujawa (Kusy Szczecin) przegrała 14:5, w półfinale Anna Janas (AZs AWF Warszawa) zeszła pokonana 5:14, a w finale starsza z sióstr Knop uległa aż 3:15.
- W hali było potwornie zimno, bo zepsuł się transformator. Sylwia walczyła bardzo dobrze. Dobrze radziła sobie Rybicka. Wzrost formy zasygalizowała Knop. Zawiodła Wojtkowiak. Pozostałe w sumie spisały się nieźle - ocenia Tadeusz Pagiński.
22-letnia Knop jeszcze tak wysoko nie była w rywalizacji krajowej. I jej osiągnięcia nie umniejsza nawet absencja z powodu kontuzji Magdaleny Mroczkiewicz. W półfinale Magda pokonała Rybicką 11:9, a rundę wcześniej wyrzuciła z turnieju inną gdańszczankę, Karolinę Chlewińską, która do walk przystąpiła bezpośrednio po skręceniu nogi.
W szerokim finale były jeszcze dwie inne zawodniczki Sietom. Oktawia Składanowska przegrała z Rybicką 1:15, a Joanna Bórkowska uległa Janas 10:15.
Końcowa klasyfikacja:
1. Gruchała,
2. M.Knop,
3. Rybicka i Janas,
5. Bórkowska,
6. Chlewińska,
7. Kujawa,
8. Składanowska,
9. Katarzyna Kryczało,
11. Joanna Sikora,
12. Agnieszka Kulczycka,
14. Izabela Knop.
Następne zawody z cyklu Pucharu Polski Sietom Tour we florecie kobiet - X turniej o Buzdygan JM Rektora AWFiS Gdańsk - odbędą się 25 stycznia.
- Szkofia to ozdoba czapki z piórami. Wywodzi się z Turcji, a bardzo popularna była wśród rycerstwa polskiego i węgierskiego - wyjaśnia fechtmistrz Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec reprezentacji Polski i Sietom AZS AWFiS Gdańsk, a także znawca historii, i to nie tylko oręża.
Na poznańskiej planszy o Szkofię Baśki Wołodyjowskiej rywalizowały 44 florecistki. Były to jedyne zawody cyklu rozegrane poza Gdańskiem. Ale rywalki nie wykorzystały szansy. Kiepsko spisała się zwłaszcza faworytka gospodarzy. Małgorzata Wojtkowiak w eliminacjach przegrała dwie walki, co sprawiło, że do zmagań pucharowych przystąpiła z dalekim numerem. Już w 1/8 finału na jej drodze stanęła Anna Rybicka. Zawodniczka Warty przegrała 9:14.
Po dziesiątą wygraną w cyklu pucharowym sięgnęła Gruchała. Była to w pełni zasłużona wiktoria. Gdańszczance żadna rywalka nawet nie zagroziła. W ćwierćfinale Alina Kujawa (Kusy Szczecin) przegrała 14:5, w półfinale Anna Janas (AZs AWF Warszawa) zeszła pokonana 5:14, a w finale starsza z sióstr Knop uległa aż 3:15.
- W hali było potwornie zimno, bo zepsuł się transformator. Sylwia walczyła bardzo dobrze. Dobrze radziła sobie Rybicka. Wzrost formy zasygalizowała Knop. Zawiodła Wojtkowiak. Pozostałe w sumie spisały się nieźle - ocenia Tadeusz Pagiński.
22-letnia Knop jeszcze tak wysoko nie była w rywalizacji krajowej. I jej osiągnięcia nie umniejsza nawet absencja z powodu kontuzji Magdaleny Mroczkiewicz. W półfinale Magda pokonała Rybicką 11:9, a rundę wcześniej wyrzuciła z turnieju inną gdańszczankę, Karolinę Chlewińską, która do walk przystąpiła bezpośrednio po skręceniu nogi.
W szerokim finale były jeszcze dwie inne zawodniczki Sietom. Oktawia Składanowska przegrała z Rybicką 1:15, a Joanna Bórkowska uległa Janas 10:15.
Końcowa klasyfikacja:
1. Gruchała,
2. M.Knop,
3. Rybicka i Janas,
5. Bórkowska,
6. Chlewińska,
7. Kujawa,
8. Składanowska,
9. Katarzyna Kryczało,
11. Joanna Sikora,
12. Agnieszka Kulczycka,
14. Izabela Knop.
Następne zawody z cyklu Pucharu Polski Sietom Tour we florecie kobiet - X turniej o Buzdygan JM Rektora AWFiS Gdańsk - odbędą się 25 stycznia.
Opinie (1)
-
2003-12-15 15:26
gratulacje
Gratulacje dla Sylwki stawialam na nia:) ale rowniez duze gratulacje dla A ni Janas ktora walczyla b. dobrze a przeciez miala kontuzje przez rok:( pozdrawiam:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.