- 1 Arka odpadł z Pucharu Polski. Koniec passy (48 opinii) LIVE!
- 2 "Setka" w meczu koszykarzy Trefla (8 opinii)
- 3 Największy wygrany sezonu w Lechii (30 opinii)
- 4 Wszystko o meczu Arka - Lech (53 opinie)
- 5 Promują Gdańsk od Dubaju po Urugwaj (3 opinie)
- 6 Gdzie Lechia potrzebuje wzmocnień? (45 opinii)
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 3:0. Mistrz Polski za mocny. Wstydu nie było LIVE!
5 grudnia 2023
(20 opinii)Puchar Świata siatkarzy 2019. Polska wygrała z Tunezją 3:0 i Japonią 3:1
Trefl Gdańsk
Tylko Polska i Brazylia rozpoczęły Puchar świata siatkarzy od zdobycia kompletu punktów w dwóch pierwszych meczach. Biało-czerwoni pokonali Tunezję 3:0 (25:16, 25:23, 25:12) i Japonię 3:1 (25:23, 25:17, 19:25, 25:17). W wygranych miał udział Marcin Janusz, rozgrywający Trefla Gdańsk. W ciągu 15 dni w Japonii biało-czerwoni rozegrają 11 spotkań. Następne, 4 października, w piątek o godzinie 8 czasu polskiego z USA.
Aktualizacja, 2.10, godz. 14:33
POLSKA: Łomacz 2, Kwolek 9, Lemański 8, Kurek 15, Łukasik 3, Huber 10, Popiwczak (libero) oraz Janusz, Kaczmarek 1, Szymura 9, Szalpuk 6, Kochanowski 4, Fornal
Puchar Świata 2019 siatkarzy - tabela
W drugim meczu w Pucharze świata nie zmieniła się rola w reprezentacji Marcina Janusza. Rozgrywający Trefla Gdańsk wchodził do gry na podwójną zmianę w trzech pierwszych setach. Tym razem towarzyszył mu Łukasz Kaczmarek, który miejsce w pierwszej "6" oddał wracającemu do kadry po kontuzji Bartoszowi Kurkowi.
Japończycy od początku meczu postawili na mocną zagrywkę, ale w dwóch pierwszych setach polegli od własnej broni. W pierwszym nie tylko w tym elemencie popełniali masę błędów, to jeszcze nawet te udane serwisy nie robiły na Polakach większego wrażenia. Nasze przyjęcie było na tyle dobre, że mogliśmy atakować z około 60-procentową skutecznością.
O ile w pierwszej partii gospodarze zrywali się do pogoni wyniku, i na przykład z 16:19 zrobiło się 21:21, to drugą partię przegrali z kretesem, bo nie radzili sobie z polską zagrywką, a zwłaszcza w wykonaniu Bartosza Kwolka.
Jednak w 3. secie to Polacy mieli kłopoty. W końcówce przegrali kilka długich wymian, gdyż brakowało silnego ataku i bloków, które były atutami wcześniej. Nasz atak miał tylko 32-procent skuteczności. Już przy 4:8 Vital Heyney zdecydował się wprowadzić do gry pierwszego w Pucharze Świata siatkarza, który występował w mistrzostwach Europy - Artura Szalpuka, a po chwili kolejnego - Jakuba Kochanowskiego.
Na efekty przyszło czekać do 4. seta, choć były jeszcze kolejne roszady w składzie. Już w połowie tej partii gra była rozstrzygnięta, gdyż Polska odskoczyła na 15:8.
W klasyfikacji generalnej Pucharu świata po dwóch kolejkach Polska jest druga za Brazylią, która oba dotychczasowe mecze wygrała bez straty seta. Amerykanie, z którymi biało-czerwoni zmierzą się w piątek, są na 5. pozycji, bo przegrali z Argentyną 2:3 i pokonali Włochów 3:1.
POLSKA: Łomacz, Kwolek 10 punktów, Lemański 9, Kaczmarek 6, Szymura 10, Huber 8, Popiwczak (libero) oraz Janusz, Łukasik 6, Szalacha 2, Fornal 1
Puchar Świata 2019 siatkarzy - komplet wyników
Puchar Świata rozgrywany jest od 1965 roku. 1 października w Japonii rozpoczęła się 14. edycja, a nasza reprezentacja bierze udział po raz siódmy. Polska dotychczas trzykrotnie zdobyła medal. W premierze, w Warszawie zajęła 2. miejsce, a wynik ten powtórzyła w 2011 roku. Cztery lata później biało-czerwoni zajęli 3. pozycję.
Polska gra w turnieju jako mistrz świata 2018, Japonia jako gospodarz. Natomiast pozostałe drużyny to lider i wicelider każdej z pięciu kontynentalnych federacji.
Puchar Świata uznawany jest za najtrudniejszy turniej dla siatkarzy. Startuje 12 drużyn i każda zagra z każdą. W Japonii w ciągu 15 dni trzeba rozegrać 11 meczów. By łatwiej było wytrzymać obciążenia, zmieniono regulamin. Trenerzy mogli zabrać aż 25-osobowe składy, a dopiero na 24 godziny przed każdym meczem wskazać "14", która wyjdzie do gry.
W tym roku rozgrywki nie będą miały dodatkowej premii. W poprzednich edycjach to na tym turnieju można było zdobyć pierwsze kwalifikacje olimpijskie. W tym roku FIVB zorganizowała oddzielne zawody kwalifikacyjne i tym samym w Japonii nie ma już do wygrania przepustek na igrzyska Tokio 2020.
Vital Heynen zabrał na turniej 24 siatkarzy. Połowa z nich występowała na mistrzostwach Europy, które w ostatnią sobotę zakończyła z brązowym medale. Druga część ekipy do rozgrywek przygotowywała się w kraju, a do Japonii ruszyła w ostatni piątek. Był w niej Marcin Janusz, rozgrywający Trefla Gdańsk.
Trefl Gdańsk wygrał turniej towarzyski - relacja
Siatkarze z kraju:
rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Marcin Janusz
przyjmujący: Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Piotr Łukasik, Rafał Szymura
atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek
środkowi: Norbert Huber, Bartłomiej Lemański, Michał Szalacha
libero: Jakub Popiwczak
Siatkarze z kadry po mistrzostwach Europy:
rozgrywający: Fabian Drzyzga, Marcin Komenda
przyjmujący: Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka
atakujący: Maciej Muzaj
środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski
libero: Paweł Zatorski, Damian Wojtaszek
Marcin Janusz - wywiad
Do inauguracyjnego meczu z Tunezją zgłoszeni zostali wyłącznie siatkarze, którzy nie grali w mistrzostwach Europy. Selekcjoner mógł sobie pozwolić na taki manewr, gdyż z tym rywalem Polska nigdy nie miała w przeszłości problemów. W 8 meczach oddała tylko 2 sety.
W Fukuoce emocje były tylko w drugiej partii. Drużyna z Afryki rozpoczęła od prowadzenia 4:0 i utrzymywała przewagę aż do 21:17. Losy seta zostały odwrócone, gdy zaczął się mylić Hamza Nagga. W całym meczu Tunezyjczycy oddali nam aż 23 punkty po własnych błędach.
W drugim secie rywali z uderzenia wybiła też kilkuminutowa przerwa na naprawę... antenki, która miała miejsce przy 21:19. Nasi reprezentanci wyrównali na 21:21, a potem 23:23. Dwie ostatnie piłki skończył Bartosz Kwolek.
Jedynak w kadrze z Trefla Gdańsk - Marcin Janusz w każdym z setów wchodził na podwójną zmianę wspólnie z Piotrem Łukasikiem, który został sprawdzony w roli atakującego. Rozgrywający zawsze zaczynał od zagrywki.
W pierwszym secie ta roszada miała miejsce przy 19:13, a w trzecim przy 23:11, a Janusz grał już do końca tych partii. Natomiast w drugiej części gry pojawił się na parkiecie przy 13:15 i zszedł po trzech przejściach.
2 października, w środę na godzinę 12:20 czasu polskiego nasza reprezentacja ma zaplanowany mecz z Japonią.
Fukuoka
1 października, wtorek: Tunezja 3:0
2 października, środa: Japonia 3:1
4 października, piątek, 8: USA
5 października, sobota, 5:30: Argentyna
6 października, niedziela, 5:30: Włochy
Hiroszima
9 października, środa, 8: Rosja
10 października, czwartek, 5:30: Egipt
11 października, piątek, 5:30 Australia
13 października, niedziela, 8: Brazylia
14 października, poniedziałek, 5:30: Kanada
15 października, wtorek, 5:30: Iran
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2019-10-01 11:07
Brawo gładko łatwo i przyjemnie
- 10 2
-
2019-10-01 13:02
Trojmiasto (1)
Od kiedy wy komentujecie rozgrywki miedzynarodowe??
- 5 15
-
2019-10-01 13:28
Od zawsze jeśli gra siatkarz Trefla Gdansk
Sięgnij do archiwum
- 10 1
-
2019-10-01 13:42
Przyjdzie mecz ze Słowenią w kolejnych ME (3)
I znowu w palnik.
- 4 13
-
2019-10-01 15:30
Kogo obchodzą ME? MŚ i IO to duużo wazniejsze turnieje
- 5 1
-
2019-10-01 16:11
ze Słowenią w Gdańsku niedawno wygrali 3:0 i jadą na igrzyska, a Słowenia nie (1)
i to jest to co się liczy
- 10 0
-
2019-10-01 17:45
On
Wygrali, to prawda, ale 3:1
- 5 1
-
2019-10-01 16:00
Jakieś to jest chore ze dopiero co grali ME a juz graja jakiś puchar świata
- 10 0
-
2019-10-01 18:09
Biedne chłopaki
Ledwo ME się skończyły a oni znów na wyjeździe? W Japonii? Powinni zrobić jakiś protest bo chyba wcale nie widują się z rodzinami. Dramat.
- 7 2
-
2019-10-03 07:32
"Tylko Polska i Brazylia rozpoczęły Puchar świata siatkarzy od zdobycia kompletu punktów w dwóch pierwszych meczach."
i Egipt
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.