• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rugbiści Ogniwa pokonali Arkę i zdobyli brąz

mad
25 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Tak rugbiści Ogniwa świętowali 3. miejsce w ekstralidze.



Po 13 latach przerwy rugbiści Ogniwa sięgnęli po medal mistrzostw Polski. Na własnym stadionie przy ul. Jana z Kolna sopocianie pokonali w starciu o brąz ubiegłorocznego mistrza Polski - Arkę Gdynia 10:9 (10:6). Gospodarze zaliczyli dwa przyłożenia, "Buldogi" odpowiedziały trzema celnymi kopami z karnych. - Było to bardzo stresujące spotkanie tak dla mnie, jak i moich zawodników. Ogromnie cieszymy się - podkreśla trener zwycięzców, Karol Czyż.



Ogniwo Sopot - Arka Gdynia 10:9 (10:6)
Punkty dla Ogniwa: Grzegorz Szczepański 5, Wojciech Piotrowicz 5
Punkty dla Arki: Dawid Banaszek 6, Tomasz Stępień 3

OGNIWO: Wilczuk, Rau, Mokrecow (77 Wojtkuński) - A.Piotrowski, Zeszutek - Powała-Niedźwiecki, D.Kornath, Graban (78 Rogowski) - Szablewski - Piotrowicz - Najdul, Szczepański, Przychocki, Hodura (41 Davallet) - Żuk

ARKA: Bojke, Podolski, Bartkowiak - Perzak, Zdunek - Kwiatkowski, Grabowski, P.Dąbrowski - Szostek - Banaszek (41 Simionkowski) - Rakowski, Plichta, Zaradzki, Stępień - Sirocki


Kibice oceniają

Ogniwo Sopot

Arka Rugby



RUGBIŚCI LECHII WICEMISTRZAMI POLSKI

Tuż przed meczem nad Trójmiastem przeszła burza. I nie chodzi o zwycięstwo reprezentacji Polski piłkarzy w 1/8 mistrzostw Europy, po rzutach karnych nad Szwajcarią. Na szczęście ulewny deszcz ustąpił i spotkanie mogło normalnie dojść do skutku.

Już w 1. minucie na listę punktujących wpisał się Wojciech Piotrowicz, który idealnie wykonał rzut karny. Gospodarze nie cieszyli się długo z prowadzenia. Dwie minuty później również skutecznie kopnął Dawid Banaszek (3:3). Na kolejne punkty trzeba było czekać blisko pół godziny. Prowadzenie Arce dał następnym trafieniem pomiędzy słupy Banaszek.

W pierwszej połowie doczekaliśmy się także przyłożenia. Ładne podanie Piotrowicza wykorzystał Grzegorz Szczepański. Po chwili asystent podwyższył i zrobiło się 10:6 dla Ogniwa. Na tym emocje sportowe w tym okresie gry praktycznie się skończyły.

Tuż przed przerwą kolanem w głowę został trafiony Banaszek. Rugbista długo nie podnosił się z murawy, na której środek wybiegł trener Arki Maciej Stachura. Domagał się czerwonej kartki dla zawodnika rywala. Jednak sędziowie ograniczyli się do sprowadzenia z boiska... szkoleniowca gości.

Banaszek co prawda podniósł się z boiska w momencie, gdy arbiter zakończył pierwszą połowę, ale na drugą już nie wrócił. Został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.

RUGBIŚCI OGNIWA I ARKI TAK PRZED MECZEM MÓWILI O WALCE O BRĄZ

W drugiej połowie przewagę także stopniowo przejmowało Ogniwo. I choć po godzinie gry i celnemu kopnięciu Tomasza Stępnia, który zastąpił w tym elemencie gry Banaszka, zrobiło się tylko 10:9, to przez ostatnie 20 minut gry nikt nie zdobył punktów. Dzięki temu rugbiści Ogniwa mogli cieszyć się z brązowych medali.

- Było to bardzo stresujące spotkanie tak dla mnie, jak i moich zawodników. W końcu w ciągu ostatnich kilkunastu lat Arka przegrała raptem tylko dwa mecze o medale. Zostawiliśmy serce na boisku i ogromnie cieszymy się, że medale mistrzostw Polski ponownie pojawiły się w Sopocie - mówi trener Ogniwa Karol Czyż.
Ogniwo wygrało pierwszy od 2003 roku medal w ekstralidze rugby. 13 lat temu wprowadzono do niej system play-off, a sopocianie jako pierwsi w nim triumfowali. Łącznie w kolekcji mają 18 medali: 9 złotych, 6 srebrnych i 3 brązowe.

W tym sezonie Ogniwo grało z Arką pięciokrotnie. Poza sobotnim starciem w tym roku wygrało wszystkie wcześniejsze mecze: 29:25 i 32:21 (u siebie) oraz 25:20 (na wyjeździe), a jesienią zdecydowanie lepsi byli gdynianie, którzy przed własną publicznością zwyciężyli 42:12.

- Był to bardzo emocjonujący mecz. Przegraliśmy go tylko jednym punktem. Nie załamujemy się. Wiemy, jaka była w naszym wykonaniu runda wiosenna. Czas pomyśleć o kolejnym sezonie - mówi Maciej Stachura, szkoleniowiec Arki.

Typowanie wyników

OGNIWO SOPOT
ARKA GDYNIA

Jak typowano

78% 209 typowań OGNIWO SOPOT
1% 1 typowanie REMIS
21% 57 typowań ARKA GDYNIA

Twoje dane



Tabela końcowa

Rugby - Ekstraliga
M Z R P Bilans Pkt.
1 Budowlani Łódź
2 Lechia Gdańsk
3 Ogniwo Sopot
4 Arka Gdynia
5 Pogoń Siedlce
6 Orkan Sochaczew
7 Skra Warszawa
8 Posnania

* Posnania nie przystąpiła do rundy wiosennej.

Tabela wprowadzona: 2016-06-26
  • FINAŁ
  • Budowlani Łódź - LECHIA GDAŃSK 17:10 (9:3)
  • Mecz o 3. miejsce
  • OGNIWO SOPOT - ARKA GDYNIA 10:9 (10:6)
mad

Kluby sportowe

Opinie (51)

  • (2)

    Brawo Ogniwo. Arka w pełni zasłużyła na porażkę. A miało być tak pięknie... Po rundzie jesiennej pierwsze miejsce, przewaga bezapelacyjna (Łódź zajmowała wtedy 5 miejsce!) Na wiosnę calkowty spadek formy arkowiczów. A Budowlani wprost przeciwnie, szli w górę tabeli. No i jeszcze ta tragedia w Irlandii (tu nawet nie chodzi, że Arka nie przyjechała na mecz do Łodzi) mecz z Irlandczykami został przerwany przed czasem!!! To była całkowita kompromitacja w wykonaniu Arki i, niestety całe polskie rugby zostało ocenione beznadziejnie. Ktoś ewidentne popełnił ogromne błędy w przygotowaniu drużyny. Dziś nikt nie pamięta kto był "mistrzem jesieni", liczy się ostateczny wynik. Bierzmy przykład z Łodzi tam szkolenie stoi na wysokim poziomie. Za rok Ogniwo w finale. Brawo Ogniwo!!!

    • 17 5

    • Z finalem trochę cię poniosło. (1)

      • 5 0

      • Ale to że Areczka skompromitowała polskie rugby w Irlandii to niestety prawda. Po jaki ch... tam jechaliście?

        • 6 1

  • (1)

    równo 30 lat temu ogniwo zdobyło brązowy medal i był to początek złotej ery oby historia się powtórzyła

    • 9 3

    • Krzywy oddawaj medal i krajoweczke !!

      • 5 4

  • (1)

    Jaki wynik był w Irlandii bo nikt nic nie pisał

    • 4 2

    • Po pierwszej połowie wyłączono zegar. To była piękna KATASTROFA

      • 5 0

  • (1)

    Jak grał syn Krystiana jakieś opinie

    • 2 1

    • Grał bardzo dobrze, mocne wejścia, mocne szarże, pokazał, że młodzi zawodnicy dużo potrafią i nasi powinni brać z niego przykład.

      • 3 1

  • ALE OGIEŃ !!! !!! !!!

    BRAWO Drużyna , BRAWO OGNIWO . Daliście popalić Arczynie . Słowa uznania i podziękowania za walke .

    • 10 8

  • Arka sie juz wypaliła

    • 11 3

  • arka zmiany potrzebne i to szybko

    • 13 2

  • można się zgadzać lub nie, ale poczytac mozna! (6)

    PERYFERIA

    Ostatni weekend czerwca zapowiadał się niezwykle emocjonująco, nie tylko dla kibiców ( tych niedzielnych też) piłki kopanej, ale także rugby, bo grano mecze o najwyższe trofea rugby w Polsce i we Francji czyli w Barcelonie.
    W piątkowy wieczor, wielu polskich kibiców, ostrzyło sobie zęby na dobre widowisko w Łodzi, gdzie do walki o prymat stanęli, nie pokonani tej wiosny gorpodarze i zawsze grożna Lechia Gdańsk. O szansach obu ekip można było powiedzieć, że są prawie równe, choć to Budowlani tej wiosny pokonali Gdańszczan we wszystkich meczach fazy play-off. Mięli więc przewagę psychiczną i atut własnego boiska. Co jak się okazało było kluczem do sukcesu!
    Już pierwsze rozpoczęcie pokazało jednak, że koneserzy rugby obliżą się smakiem, kolejne akcje tylko to potwierdzały. Na boisku panował chaos i brak koncetracji. Być może stawka meczu paraliżowala graczy obu zespołów? Takiej ilości młynów, w pierwszej części meczu, dawno nie oglądałem na naszych boiskach, a przecież nie padało i nie było mokrej piłki. Owszem było ciepło, może nawet gorąco, ale to przecież czerwiec jest nie styczeń.
    W meczu trudno było uświadczyć kilku podań bez błędu, o kilku fazach gry mogliśmy tylko pomarzyć. Akcje bez pomysłu i konsekwencji w realizacji. Miałem wrażenie, że to jest mecz jakiś przypadkowych gości, co to wyszli z zabawy w remizie strażackiej i postanowili zagrać w rugby, w przerwie orkiestrowej lub pomiędzy toastami.
    Druga część meczu wcale nie poprawiła tego wizerunku i odczuć. Owszem zawodnicy walczyli, męczyli się i czekali na koniec spotkania. Jak się okazało, to Budowlani mieli w swoich szeregach więcej atutów, zawodników młodego pokolenia, którzy zrobili różnicę w tej części gry. W sumie, po kiepskiej grze Łodzianie, chyba zasłużenie odebrali złote medale. Niedosyt u Gdańszczan pozostanie na dłużej. Gratulacje wygranym, szacunek pokonanym!!
    Długo zastanawialem się, co mogło być powodem takiego słabego poziomu gry? I jak to zwykle bywa, nie ma jednej odpowiedzi! Choć ciśnie się na usta tytuł felietonu, który oddaje miejsce w którym jest polskie rugby. Co z tego, że kluby mają już kilka stadionów na których mogą trenowac i grać swoje mecze? Co z tego, że w szeregach drużyn grają zagraniczni zawodnicy, którzy dzisiaj nie robią, aż takiej różnicy, na tle słabości naszych graczy? Technika indywidualna jest na poziomie młodzika, gra obronna to jedna wielka bitwa w tumanach kurzu, gdzie nikt nie wie z kim walczy i dlaczego? A przecież oglądaliśmy najlepsze drużyny w Polsce?
    Po takim widowisku, wcale bym się nie zdziwił, jak na dywanik do szefa sportu w Polsacie trafi nasz prezes! Nie wiem co odpowie, bo ja bym tylko płakał i prosił o kolejną szansę. Takimi występami nie zbudojemy sobie marki oraz nie zdobędziemy nowych kibiców ( przekonani i tak przychodzą, choć nie wiem jak dlugo?), a stracić możemy wszystko!
    Okazuje się, że polskie rugby żyje w jakimś innym wymiarze, którego inni nie rozumieją! Środowisko jest za to zachwycone własnymi działaniami i nie dopuszcza do myśli, że coś jest nie tak. Wiele razy pisałem o bolączach naszego rugby i w dalszym ciągu znajduje to potwierdzenie w ogladanej rzeczywistości.
    Czy zbliżający się Walny Zjazd Delegatów znajdzie czas na poważną dyskusję o kierunkach rozwoju, czy też kolejny raz odwali się pańszczyznę ( bo Nasi zaraz grają w GPR7).
    Termin owego sprawozdawczego WZD jest nie przypadkowy, są bowiem sprawy, które lepiej, aby nie ujrzały światła dziennego. Rozliczenie poprzednich dwóch zarządów, proste nie będzie, bo wielu z tych ludzi dalej okupuje stolce. Co robią, jakie mają sukcesy, prożno się doszukać? Brakuje za to w kasie 600.000 złotych, które ktoś wydał, nie bardzo wiadomo na co! Oni po prostu są, a nawet trwają, bo ma trwać, ten bałagan organizacyjny, dla dobra polskiego rugby, ma się rozumieć!
    Jest też i piękno w rugby, i to pokazali zawodnicy grajacy finał Top 14 w Barcelonie. Przejście na ten poziom sportowy, jest dla polskiego kibica rugby wyzwaniem mentalnym i intelektualnym. Ale i tutaj pojawił się element dekompozycji the spirit of rugby. Sprawcą zamieszania był sędzia, który w 18 minucie meczu pokazał czerwoną kartkę zawodnikowi z Paryża. Każdy, kto widział powtórki tego incydentu, spostrzegł, że 10 Tulonu odstawił aktorski teatr, na co złapali się sędziowie. To miał być gwóźdź do trumny dla Paryżan, ale stało się inaczej!
    Ekipa z Tulonu naszpikowana jest gwiazdami światowego formatu oraz niebotyczną kasą, i w piątek miała pokzać miejsce w szeregu Racingowi. Nie po to jednak, żyje ktoś taki jak Dan Carter, który pokazał mistrzostwo świata i poprowadził biało/niebieskich do upragnionego sukcesu.
    Czapki z głów panie i panowie, to jest właśnie prawdziwe rugby! W tym pojedynku wygrało duch rugby, a nie kasiora i peryferyjne aktorstwo! Ogromny szacunek dla zawodników z Paryża, którzy pokazali hart ducha, wolę walki, ale też potrafili realizaowć zadania taktyczne grając w osłabieniu. Jeszcze raz wielki szacunek, Dan jesteś królem!!
    Jak widać, PERYFERIA bywają nie tylko w Polsce, choć jest ich jakby więcej w kraju nad Wisłą, niż w innych krainach. Miejmy jednak nadzieje, że uda się wreszcie w polskim rugby przeprowadzić reformy i poprowadzić nasze ukochane jajo na drogę rozwoju, bo że jest ono teraz na peryferiach polskiego sportu, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać!

    Jarosław Nowicki

    • 9 14

    • Hahaha (1)

      Nowik zebys ty tak gral jak farmazony wypisujesz byloby OK,a tak grales zawsze marnie a I piszesz glupoty

      • 15 6

      • Popisałeś się intelektem nie ma co! ściska trochę pewne miejsce, że tak celnie trafił!

        • 4 3

    • Nowik jak zawsze mocny w gębie.

      Chłopie zrob coś najpierw, przestań pouczać i krytykować bez przerwy.

      • 16 6

    • Pajac z komisji rugby 7 (2)

      Więc czekamy, co z komisją do spraw rugby 7 jak będziemy grać w przyszłym sezonie,jaki kierunek względem rugby 7, pajacu który jesteś w tej "komisji" napisz coś w tym temacie pajacu a może zapomniałeś że w niej jesteś a i jeszcze jedno co z "parr" z twoją agencją rozwoju rugby, posprzątałeś już po sobie g*wno które zrobiłeś" działaczu" czy o tym też już zapomniałeś

      • 12 2

      • Jak widać po komentarzach, celnie trafieni i zatopieni, brawo Novik!

        • 9 7

      • A Ty kolego w jakiej komisji się udzielasz, a może masz inne osiągi, byle nie w fifce?

        • 0 3

  • brawo!

    Znakomicie,medal po 13 latach!super! Chlopaki mają wielkie serce do gry, a Czyżu mega łeb do trenerki! Brawo Ogniwo!!!

    • 8 4

  • Pierwszy raz od klikunastu lat PZR , nie uhonorował najlepszych zawodników , trenerów i drużyny. (2)

    Nagrody PZRugby nie da ponieważ woli sobie przytulic kase, nie nowością jest że jest tam Kakala- Barbarians a boecnie ma 2 mln pln do oddania urzędowi marszałkowskiemu !!!! więc nie liczcie że ze swoich wyda na statuetki husarzy albo jakieś nagrody z których włąsnie brał z tego funduszu który spieprzył !!!!!

    • 7 3

    • (1)

      Stachu przegrales medal i teraz wszedzie doszukujesz sie dziury. Zajmij sie praca nad samym soba i swoja druzyna.

      • 9 1

      • samodoskonalenie i praca u podstaw

        • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Ogniwa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Ogniwa

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Kunowski 12 36 100%
2 Lech Zaremba 12 35 91.7%
3 Mariusz Karbowski 12 33 100%
4 Beata Xxxv 12 33 91.7%
5 Artur Boberski 12 32 91.7%

Ostatnie wyniki Ogniwa

Edach Budowlani Lublin
99% OGNIWO Sopot
0% REMIS
1% Edach Budowlani Lublin
30 marca 2024, godz. 15:30
HIT
26% Orkan Sochaczew
0% REMIS
74% OGNIWO Sopot

Najbliższy mecz Arki

Budowlani WizjaMed Łódź
98% ARKA Gdynia
0% REMIS
2% Budowlani WizjaMed Łódź

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 12 32 83.3%
2 Zygmunt Bębenek 12 32 75%
3 Radosław Dymkowski 12 31 91.7%
4 Fc Zdunkowo 12 31 83.3%
5 BOGUSŁAW BOHL 12 31 83.3%

Ostatnie wyniki Arki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
4 maja 2024
Awenta Pogoń Siedlce
13 kwietnia 2024, godz. 16:00
92% Awenta Pogoń Siedlce
0% REMIS
8% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane