Lotos PKH Gdańsk przegrał na wyjeździe z Re-Plast Unią Oświęcim 2:7 (0:3, 1:1, 1:3) i po dwóch meczach ćwierćfinały Polskiej Hokej Ligi jest 2-0 dla rywali. Seria do czterech wygranych we wtorek i środę przeniesie się do hali "Olivia".
Bramki:1:0 Malicki as. Noworyta - Wanat 07:13
2:0 Themar 09:28
3:0 Pretnar as. Zatko - Kalan (5 na 4) 16:45
3:1 Rac as. Polodna 29:50
4:1 Meidl as. Kalan - Zaťko 36:48
4:2 Rożkow as. Rac 40:52
5:2 Zaťko as. Luka Kalan (5 na 3) 45:04
6:2 Przygodzki as. Trandin - Bezuska (5 na 4) 45:21
7:2 Krzemień as. Malicki 57:28
Unia: Saunders - Zatko, Pretnar - Kowalówka, Kalan, Koblar; Bezuska, Saur - Meidl, Trandin, Przygodzki; Wanacki, Luza - Garszyn, Oriechin, Themar; Noworyta, Piotrowicz - Malicki, Krzemień, Wanat
LOTOS PKH: Fucik - Bilcik, Havlik - Steber, Polodna, Rac; Tesliukiewicz, Krasowski - Jełakow, Rożkow, Gołowin; Pastryk, Lehmann - Danieluk, Pesta, Marzec; Pichnarcik, Szurowski - Smal, Mocarski, Popow
- Gratuluję Unii zwycięstwa, pierwsza bitwa dla nich, ale wojna wciąż trwa - mówił w piątek wieczorem Marek Ziętara, gdy jego hokeiści ulegli w Oświęcimiu 0:2 w meczu otwierającym ćwierćfinałową serię.Niestety, w drugim z przynajmniej czterech pojedynków, to zespół
Nica Zupancicia miał więcej amunicji, jeśli już trzymamy się batalistycznej terminologii.
Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk 2:0. Relacja z pierwszego ćwierćfinału
Gdańszczanie tym razem zagrali bez jednego ze swoich liderów
Josefa Vitka, któremu trener Ziętara dał odpocząć. W pierwszej piątce zastąpił go
Roman Rac, a do składu wskoczył
Filip Pesta. Lotos rozpoczął od wymiany ciosów, bo najpierw znakomicie interweniował
Tomas Fucik, a chwilę później swój kunszt musiał wykazać
Clarke Saunders broniąc uderzenie
Petra Polodny.
Po 10 minutach gry Unia prowadziła już 2:0 po tym jak w nieco ponad 2 minuty Fucika pokonali
Andrej Themar i
Patryk Malicki. Momentami na lodzie leciały przysłowiowe iskry, a Fucik miał kupę pracy. Dobrą okazję miał
Ladislav Havlik, ale jego mocne uderzenie obronił Saunders, a krótko przed końcem pierwszej kwarty uderzeniem z niebieskiej linii na 3:0 podwyższył prowadzenie Unii
Klemen Prretnar.
TERMINARZ i WYNIKI ĆWIERĆFINAŁU LOTOS - UNIA
1. mecz - Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk 2:0
2. mecz - Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk 7:2
3. mecz - Lotos PKH Gdańsk - Re-Plast Unia Oświęcim (25.02)
4. mecz - Lotos PKH Gdańsk - Re-Plast Unia Oświęcim (26.02)
ew. 5. mecz - Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk (29.02)
ew. 6. mecz - Lotos PKH Gdańsk - Re-Plast Unia Oświęcim (03.03)
ew. 7. mecz - Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk (06.03)
Drugą tercję gdańszczanie zaczęli od kary
Konstantina Tesliukiewicza, ale wybronili się w osłabieniu. Mało tego, sygnał do walki dał
Roman Rac, który uderzeniem pod poprzeczkę zdobył pierwszego gola dla Lotosu w tej serii. Blisko kontaktowego trafienia był
Igor Smal, lecz jego strzał z backhandu wybronił bramkarz oświęcimian.
W zamian czwartą bramkę dla Unii zdobył
Radek Meidl a chwilę później w słupek trafił
Daniił Oriechin. Gdańszczanie mimo dominacji przeciwnika nie zwiesili głów i zaraz na początku trzeciej tercji uderzeniem z niemal zerowego kąta Saundersa kompletnie zaskoczył
Jegor Rożkow. Emocje udzieliły się trenerowi Ziętarze, który otrzymał karę za dyskusje, a chwilę później już za poczynania na lodzie na 2 minuty usiąść musiał
Jan Krasowski.
Wtedy oświęcimianie najpierw w podwójnej, a chwilę później już w pojedynczej przewadze, dołożyli trafienia dwa trafienia. Gdańszczanie do końca meczu grali agresywnie, ale jedyne co mogli zrobić to nieco mocniej zmęczyć rywali przed kolejnymi spotkaniami nad morzem. Tuż przed końcem sobotniego starcia, kropkę nad "i" postawił
Łukasz Krzemień.
- Jestem bardzo zły, a nawet wściekły na to, jak zaczęliśmy ten mecz. Fatalnie zagraliśmy pierwszą tercję. Tak nie można grać w fazie play-off. Po pierwszej tercji przegrywać w play-offie 0:3? To katastrofa. Jest 2:0 dla Unii w serii i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby odwrócić losy tej rywalizacji. Mam nadzieję, że zagramy znacznie lepiej - podsumował mecz trener Ziętara.- Dziś dobrze zaczęliśmy ten mecz. W pierwszej odsłonie byliśmy trochę szybsi, lepsi w pojedynkach jeden na jeden i dlatego też strzeliliśmy gole. W drugiej odsłonie mieliśmy dobre posiadanie krążka, zwłaszcza w tercji ofensywnej. Dziś zaczęły też dobrze funkcjonować nasze przewagi. Były też błędy, ale taki jest play-off. Prowadzimy 2:0, ale ta rywalizacja jeszcze się nie zakończyła - skomentował Nic Zupancic, szkoleniowiec Unii.Mecz numer trzy i cztery obędą się w Gdańsku we wtorek i w środę o godz. 18:30. Jeśli Lotos wygra choć jedno spotkanie, rywalizacja wróci do Oświęcimia. Aby awansować do półfinału, trzeba wygrać bowiem cztery spotkania.
Typowanie wyników
22 lutego 2020, godz. 18:00
3 pkt.
Re-Plast Unia Oświęcim
LOTOS PKH Gdańsk
Jak typowano
| 88% |
203 typowania |
Re-Plast Unia Oświęcim |
|
| 3% |
8 typowań |
REMIS |
|
| 9% |
20 typowań |
LOTOS PKH Gdańsk |
|
Playoff
Ćwierćfinały
| GKS Tychy |
2 |
| Energa Toruń |
0 |
| JKH GKS Jastrzębie |
2 |
| Comarch Cracovia |
0 |
| Re-Plast Unia Oświęcim |
2 |
| LOTOS PKH GDAŃSK |
0 |
| Podhale Nowy Targ |
2 |
| GKS Katowice |
0 |
Półfinały
Finał
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
