Zobacz relację z pierwszych dni Gdynia Sailing Days
Regaty Gdynia Sailing Days wystartowały i będą trwały do 24 lipca w Zatoce Gdańskiej. Można bezpłatnie obserwować je z trójmiejskich plaż. W pierwszym etapie, czyli w ramach Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej najlepsza okazała się załoga Balex YKP Gdynia. Natomiast Łukasz Przybytek i Jakub Piasecki zajęli piąte miejsce w mistrzostwach Europy w klasie 49er, które odbyły się w duńskim Aarhus.
W pierwszym etapie Gdynia Sailing Days na Zatoce Gdańskiej odbywała się zacięta rywalizacja w ramach Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej. Na starcie stanęło 18 załóg, a regaty były drugą eliminacją cyklu, który na koniec wyłoni klubowego mistrza Polski w żeglarstwie. Komisji regatowej udało się rozegrać większość z zaplanowanych wyścigów.
Pewne zwycięstwo zapewniła sobie gdyńska załoga Balex YKP Gdynia, wygrywając klasyfikację trzynastoma punktami. Drużyna ta broni tytułu wywalczonego rok temu. W Gdyni załoga prowadzonego przez doświadczonego Rafała Sawickiego aż dziewięć wyścigów przypłynęła w pierwszej trójce. Balex YKP Gdynia również zajmuje pozycję lidera w rankingu generalnym Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej.
- Gdynia Sailing Days to zawsze była świetna impreza. Pamiętam, jak jeszcze kiedyś startowałem jako zawodnik na klasie 470 i nawet wygrywałem te regaty. Teraz znowu się ścigamy, tym razem w Polskiej Lidze Żeglarskiej. Wygraliśmy i odczarowaliśmy, jeśli chodzi o ligę gdyński akwen, ponieważ w poprzednich latach nie było aż tak kolorowo. Wygrywamy kolejne regaty w ekstraklasie i umacniamy się na pozycji lidera. Cieszymy się, że na własnym akwenie, mogliśmy zwyciężyć reprezentując właśnie YKP Gdynia - podsumowuje Rafał Sawicki. Ostatni kurs pełny ostatniego wyścigu zaważył o ostatecznym miejscu Pogoni Szczecin. Załoga Tadeusza Kubiaka srebro miała "w garści", jednak Kuba Pawluk z Legią Warszawa zmienił scenariusz szczecińskiego sternika. Ostatecznie na drugiej pozycji uplasowała się załoga ze stolicy, zaś brązowe medale zawisły na szyi zawodników z zachodniopomorskiego.
Na plaży miejskiej w Gdyni 10 zawodników rywalizowało w wirtualnych regatach w ramach turnieju o Superpuchar Polskiej Ligi Esportowej. Na najwyższym stopniu podium stanął Andrzej Stępkowski (Suwałki), drugie miejsce wywalczył Andrzej Trella (Yacht Klub Rewa), zaś brązowy medal trafił w ręce Krzysztofa Warywody (Nauicus YC Olsztyn), który obecnie jest wśród trzydziestu najlepszych zawodników w esalingu na świecie.
Fani esportu mieli idealne warunki do kibicowania swoim ulubionym graczom, dzięki relacji na żywo, którą komentowali ambasadorzy PGE Sailing Team - Paweł Tarnowski i Radosław Furmański.
- Wiek nie gra roli. Tym razem wygrało doświadczenie. Nigdy nie grałem w żadne gry komputerowe. Mówię sobie, że ja tu nie gram, a żegluję przez internet. Finał w moim wykonaniu to była rozgrywka taktyczna. Widziałem, że moi najgroźniejsi rywale rywalizują ze sobą bezpośrednio i nie chciałem się do tej walki mieszać, by uniknąć kolizji. Znalazłem trochę wiatru z boku trasy i udało mi się odjechać - komentuje złoty medalista PGE eGdynia Sailing Days Andrzej Stępkowski.
Zobacz, jak wyglądały wirtualne zmagania na plaży
Gdynia Sailing Days do 24 lipca
Regaty w ramach Gdynia Sailing Days będą trwały do 24 lipca. Aktualnie trwają mistrzostwa Polski, w ramach których żeglarze rywalizują w klasie O'pen Skiff, a w zawodach o Puchar Miasta Gdyni startują zawodnicy z klas ILCA4, ILCA6 oraz ILCA7. Poniżej prezentujemy cały program.
Program Gdynia Sailing Days 11-13.07 Puchar Miasta Gdyni kl. ILCA 4, ILCA 6, ILCA 7 11-13.07 Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych OSF 14-15.07 Mistrzostwa Polski w Sprincie kl. OPT, 29er, OSF 15-17.07 Euro Cup kl. FD 16-17.07 Puchar GSD kl. Micro, Delphia 24OD, N450, F 16-17.07 Puchar GSD kl. A-Class, Nacra 15, HC16, Formuła Open 16-17.07 Polska Liga Żeglarska - 1 Liga 16-19.07 Euro Cup kl. 29 16-19.07 Mistrzostwa Polski kl. 49, 49FX 20-22.07 KINDER Joy of moving Puchar Trenerów 21-24.07 Polboat Yachting Festival 22-24.07 Otwarte Mistrzostwa Polski kl. RS21, Star 23-24.07 IQF Cup kl. IQF
Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki na 5. miejscu w ME
Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk) wygrali wyścig medalowy i uplasowali się na piątym miejscu w mistrzostwach Europy w klasie 49er, które odbyły się w duńskim Aarhus. Polacy do ostatniego wyścigu nie tracili zimnej krwi, każdego dnia notowali progres, pięli się w górę i ostatecznie mistrzostwa Europy w klasie 49er przypieczętowali wygranym wyścigiem medalowym. Żeglarze ostatecznie zajęli szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i piąte wśród Europejczyków.
- Trudne regaty za nami. Czuliśmy, że mamy bardzo dużo potencjału, jednak na trasie podjęliśmy kilka nietrafionych decyzji w wyścigach, w których dobrze żeglowaliśmy. Zabrakło kilku punktów, żeby przywieźć medal z mistrzostw Europy, ale uważam, że po pół roku wspólnego żeglowania to jest naprawdę dobry wynik. Wiemy dokładnie co nie grało na tych zawodach i przed kolejnymi mistrzostwami świata wprowadzimy te małe poprawki, żeby osiągnąć jeszcze lepsze wyniki - podsumowuje Łukasz Przybytek. - Kolejne regaty kończymy w TOP 10, czyli jest pewna regularność w naszym żeglowaniu, co na pewno cieszy. Na pocieszenie wygraliśmy wyścig medalowy, co jest dobrym przypieczętowaniem mistrzostw Europy - mówi Jacek Piasecki.
Na miejscu 15. w ME i 20 w klasyfikacji generalnej uplasowała się gdańsko-poznańska załoga Dominika Buksaka (AZS AWFiS Gdańsk) i Szymona Wierzbickiego (AZS Poznań). Tuż za nimi znaleźli się ambasadorzy PGE Sailing Team Poland - Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk).
Załogi juniorskie w klasyfikacji europejskiej zajęły kolejno: 26 miejsce - Tytus Butowski i Łukasz Machowski (AZS AWFiS Gdańsk) oraz 27. miejsce - Adam Głogowski i Maciej Krusiec (Nauticus YC Olsztyn). Na 68. lokacie regaty zakończył Marcel Marciniak żeglujący z Patrykiem Różakiem (AZS Poznań).
W klasie 49erFX ambasadorki PGE Sailing Team Poland, Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia/AZS Poznań) mistrzostwa Europy zakończyły na 14. miejscu wśród Europejek i na 20. w klasyfikacji generalnej. Polskie żeglarki osobiście przyznały, że zawody nie należały do najłatwiejszych.
- Ciężko nam było odnaleźć się na trasie i podejmować dobre decyzje ze względu na trudne warunki na akwenie, jak również problemy zdrowotne. Akwen był dla nas nieprzewidywalny, nie mogłyśmy się wbić w dobry rytm. Pomimo świetnego pierwszego dnia, dalej odczuwałyśmy gorszą kondycję, ale brakowało nam zdrowia, czego nie można ukryć. Jesteśmy zadowolone z niektórych elementów, a resztę trzeba dopracować - komentuje Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak.
Regaty Gdynia Sailing Days wystartowały i będą trwały do 24 lipca w Zatoce Gdańskiej. Można bezpłatnie obserwować je z trójmiejskich plaż. Łaskę robią? Zawsze tak było.
kuba
1 rok
90
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-07-16 12:33
podglądanie z plaży nie wiele daje.... mało co można zobaczyć
1 rok
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-07-12 21:05
Szkoda, że Marina Gdynia to zbitek kontenerów... (1)
Miasto z morza i marzeń...gdzie, pokażcie palcem coś na miarę Naszych czasów???
1 rok
91
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-07-12 21:19
Ale co tam ma być?
Marina - miejsce do postoju łodzi dopóki nas tam niema.
Jak jesteśmy - stawiamy żagli i spadamy.
1 rok
11
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
